Grin_land pisze:to, ze kolega byl niezainteresowany wiem
ale skad Ty wiesz, czy nie zareagował?
Po formie Twojej wypowiedzi:
Grin_land pisze:SD nie każdy facet tak zareaguje. A jeśli chodzi o mnie to dłuższy czas mówiłam koledze że śmierdzi
w sumie nie chciałam na to nawet zwracać uwagę, ale ja często mówię o takich rzeczach zanim pomyślę co zamierzam w ogóle.
Drugie zdanie (a jeśli..) ewidentnie nawiązywało do pierwszego, któreż to z kolei było wyraźnie spolaryzowane względem mojej wypowiedzi i pomimo, że kolejny człon zdania drugiego uległ pominięty (nie napisałaś co się stało -> tam brakuje ", ale nie..") w procesie derywacji ze struktury głębokiej (bo wewnętrzna reprezentacja "coś, ale nie coś.." jest oczywista i jej mocny ślad występuje w strukturze płytkiej/językowej) to "dłuższy czas" wyraźnie wskazuje na sens pominiętej części i pozwala wnioskować do pominięcia czego doszło.
Ludzie to są takie sprytne bestie, że jak znają podobną do Twojej mapę, to mogą się łatwo domyślić co chcesz przekazać "w środku", nawet jeśli nie powiesz tego wprost. W przypadku kontaktu twarzą w twarz jest to prostsze bo komunikat głęboki przekazujemy niejako całym ciałem, dlatego do dyspozycji jest więcej informacji. Natomiast struktura językowa
już sama w sobie pozwala na bardzo wiele uzupełnień, bo nie przekazujemy językiem pełnej treści.
Nie ma zazwyczaj takiej potrzeby
Zazwyczaj kontaktujemy się z osobami o podobnych mapach i te osoby rozumieją dane z naszej mapy. Gorzej jak komunikujesz się z kimś z zupełnie innego środowiska..
Znamienne jest to, że najczęściej pomijaną częścią jest to co MY sami uznajemy za najoczywistsze prawdy, właśnie dlatego tak ciężko jest czasami wyciągnąć wprost słowami najmocniejsze zniekształcenia osób nieszczęśliwych, czy podstawowe założenia osób o zupełnie odmiennym od naszego trybie życia..