Czy przyciągacie psychopatów?

Wiadomość
Autor
Cait Sith
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 12 listopada 2010, 11:35

Re: Czy przyciągacie psychopatów?

#31 Post autor: Cait Sith » piątek, 24 grudnia 2010, 10:30

kroplablekitu pisze: To wiadomo, właśnie czytając tę książkę poleconą przez Pablo pierwszy raz to do mnie dotarło. Wg mnie psychopata cierpi głównie ze względu na płytkość uczuć i wewnętrzną pustkę, nudę, samotność.
nie do końca o to mi chodziło :wink: bardziej o słabą siłę woli i niedostosowanie społeczne. O wewnętrznej pustce to się nie wypowiem, natomiast emocje w gruncie rzeczy uważam, że każdy posiada (nawet psychopata). Ja osobiście wolałabym ich nie mieć. Też czytałam 'psychopatów' Roberta Hare'a i nie zgadzam się z wieloma tezami w niej postawionymi. Psychopaci moim zdaniem po prostu 'hamują' swoje emocje w jakichś tam sposób.
O metafizyce to mówiłam ogólnie. Ostatnio narobiło się sporo kontrowersji wokół psychopatii. Raz natknęłam się na artykuł, który pośrednio przedstawiał psychopatów jako espery mające na celu przeszkodzenie ludzkości w złączeniu się z Śiwą :roll:



Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Re: Czy przyciągacie psychopatów?

#32 Post autor: Zielony smok » sobota, 25 grudnia 2010, 19:49

Mały cytacik ze styczniowego numeru Charakterów ( 01. 2010)
Osoby z osobowością dyssocjalną stanowią 20-70 procent osadzonych w więzieniach. Jednak psychopata wcale nie musi być mordercą, który z zimną krwią zabija swoje ofiary
Już Harvey Milton Cleckley, amerykański psychiatra i pionier badań nad osobowością antyspołeczną, autor The Mask of Sanity, przedstawił psychopatą jako osobą, która pozornie jest doskonale przystosowana, potrafi roztaczać wokół siebie pewien urok i może stwarzać wrażenie osoby przyjaznej, miłej i o dużych zdolnościach. O antyspołecznym zaburzeniu osobowości mogą świadczyć następujące cechy:

- trwała niezdolność do związków uczuciowych z innymi ludźmi,
- bezosobowy stosunek do życia seksualnego,
- nieumiejętność odraczania satysfakcji,
- brak poczucia winy i wstydu,
- postawa nieodpowiedzialności,
- lekceważenie norm i reguł społecznych,
- utrwalone i nieadekwatne zachowania antyspołeczne,
- autodestrukcyjny wzorzec życia,
- nieumiejętność planowania odległych celów,
- niezdolność przewidywania skutków własnego postępowania,
- niezdolność wysnuwania wniosków z doświadczeń,
- niedające się logicznie wyjaśnić przerywanie każdej podjętej konstruktywnej działalności,
- zmienność i nietrwałość dążeń,
- brak wglądu,
- sprawna ogólna inteligencja,
- nierozróżnianie granicy między rzeczywistością a fikcją,
- nierozróżnianie granicy między prawdą a kłamstwem,
-brak lęku,
- nietypowa lub niezwykła reakcja na alkohol,
- szantażowanie otoczenia samobójstwem,
- tendencja do samouszkodzeń.

Opracowanie na podstawie Harvey M. Cleckley The Mask ol Sanity, Emily S. Cleckley, 1988; Adam Bilikiewicz Psychiatria, PZWL, 2007
Sam artykuł - zeskanowałem tylko mały fragment - daje do myślenia, uderzyło mnie w nim, ,,miłe złego początki" zwiazków z pozornie bardzo fajnymi osobami ...do czasu....
Według Roberta D. Hare'a wypowiedzi osób dotkniętych psychopatią mają pewną wspólną cechę - zawierają sprzeczne i niespójne logicznie twierdzenia. U przeciętnego człowieka każda z półkul mózgowych ma inne, dokładnie określone zadania. Prawa przetwarza informacje całościowo i równocześnie oraz pełni ważną funkcję w odbieraniu doznań emocjonalnych. Lewa specjalizuje się w analitycznym i sekwencyjnym przetwarzaniu informacji oraz odgrywa doniosłą rolę w rozumieniu i używaniu języka. Badania wskazują, że dla psychopatów charakterystyczne są dwustronne procesy językowe, będące rezultatem nieprawidłowego zarządzania, jakby każda z półkul mózgowych próbowała przejąć dowodzenie. W efekcie nadmiar wykluczających się twierdzeń wypowiadanych przez psychopatę wywołuje u słuchacza dezorientację.
Niestety, niekiedy kobiety stają się wspólniczkami mężczyzn, którzy je niszczą i wykorzystują. Pełne dobrych chęci, również same się oszukują. Kiedy kolejne kłamstwa wychodzą na jaw, kobiety uwikłane w toksyczny związek usiłują usprawiedliwiać partnera. Osoba uczciwa i lojalna często zakłada, że inni czują i postępują tak samo. Przypisuje partnerowi własne wartości. Zdecydowanie bezpieczniej, choć może mniej romantycznie, jest nie zakładać niczego z góry, poznawać partnera. Na zaufanie trzeba zasłużyć. Inne złudzenie, któremu mogą ulegać kobiety, to przekonanie, że udane życie seksualne jest gwarantem wierności mężczyzny. Jednak jeżeli oprócz namiętnego seksu partnerów nie łączy uczciwość i szacunek, kobieta nie może mieć gwarancji, że mężczyzna nie ma równie satysfakcjonującego seksu poza związkiem. Psychopata może obiecać kobiecie wszystko. Potrafi mówić to, co ona chce usłyszeć. Jednak jego słowa nie znajdują potwierdzenia w czynach, a wszystkie obietnice okazują się kłamstwem. Jeżeli związałaś się z psychopatą, nie łudź się, że możesz mu pomóc i że dla ciebie się zmieni. Jedyną osobą, której możesz pomóc, jesteś ty sama. Przejmij kontrolę nad swoim życiem i... odejdź. Być może przestroga wypowiedziana przez Rosę Madder z powieści Stephena Kinga: „mężczyźni to bestie" wobec większości panów jest krzywdząca, jednak jeśli masz do czynienia z psychopatą, sprawdzi się na pewno...
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Cait Sith
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 12 listopada 2010, 11:35

Re: Czy przyciągacie psychopatów?

#33 Post autor: Cait Sith » niedziela, 26 grudnia 2010, 17:45

Zielony smok pisze: - trwała niezdolność do związków uczuciowych z innymi ludźmi,
- bezosobowy stosunek do życia seksualnego,
- nieumiejętność odraczania satysfakcji,
- brak poczucia winy i wstydu,
- postawa nieodpowiedzialności,
- lekceważenie norm i reguł społecznych,
- utrwalone i nieadekwatne zachowania antyspołeczne,
- autodestrukcyjny wzorzec życia,
- nieumiejętność planowania odległych celów,
- niezdolność przewidywania skutków własnego postępowania,
- niezdolność wysnuwania wniosków z doświadczeń,
- niedające się logicznie wyjaśnić przerywanie każdej podjętej konstruktywnej działalności,
- zmienność i nietrwałość dążeń,
- brak wglądu,
- sprawna ogólna inteligencja,
- nierozróżnianie granicy między rzeczywistością a fikcją,
- nierozróżnianie granicy między prawdą a kłamstwem,
-brak lęku,
- nietypowa lub niezwykła reakcja na alkohol,
- szantażowanie otoczenia samobójstwem,
- tendencja do samouszkodzeń.
niestety zgadza się każdy punkt ;// (oprócz 'bezosobowy stosunek do życia seksualnego', gdyż życia seksualnego nie podjęłam. jeżeli natomiast chodzi o nietypową bądź niezwykłą reakcje na alkohol, to może tylko to, że go nienawidze :) ) nie zostałam zdiagnozowana jako 'osobowość dyssocjalna' ale wątpie by były szanse, że jej nie mam jeżeli wszystko się zgadza ;// nawet głupi styl wypowiedzi. Pewnie to o półkulach mózgowych również. Nie mam dysleksji, a słyszałam już od nauczycieli nauk ścisłych, że rozwiązuje zadania poprawnie ale jak dyslektyk. Chciałabym pójść do klinicysty bądź psychiatry, żeby mnie uspokoił i powiedział, że jednak nie mam psychopatii ale raczej nie mam po co, gdyż mam 15 lat i nie mogą mi nic zdiagnozować. Chodziłam jakiś czas do psychiatry, a nawet byłam w szpitalu psychiatrycznym. Na wypisie napisali, że mam skłoności do manipulowania otoczeniem, jestem zorientowana na zaspokajanie własnych potrzeb, nie uwzględniając potrzeb innych osób i jestem negatywistyczna. Jednak ja wcale tak siebie nie widze. Jeżeli kimś manipuluje to najwidoczniej nieświadomie. Zawsze wszystko 'samo' do mnie przylatywało.
Od czasu kiedy przeczytałam 'Psychopaci są wśród nas', to potrafie spędzać całe noce na rozmyślaniu czy jestem psychopatką. Staram się odnajdywać w sobie wyrzuty sumienia, empatie. W książce Robert Hare opisywał psychopatów jako zadowolonych z siebie, a ja bardzo nie chciałabym być kimś takim ;/ właściwie to się tym brzydze. Ale podobno psychopaci nie potrafią odczuwać silnych uczuć względem innych, a ja takowe miewałam, a nawet stany mocnego napięcia emocjonalnego (przynajmniej subiektywnego).
niestety musze się męczyć do czasu aż skończe 18 lat. Wtedy ewentualnie dowiem się od psychiatry o jednym bądź drugim :(

Awatar użytkownika
kroplablekitu
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 19 października 2010, 15:09
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Czy przyciągacie psychopatów?

#34 Post autor: kroplablekitu » niedziela, 26 grudnia 2010, 18:18

Faktem jest, ze to specyficzne osoby, ktore np teraz potrafie rozpoznac na zywo, ale spotkalam w zyciu tylko 3, wiec trudno zebym rozwodzila sie szczegolowo nad znakami rozpoznawczymi. Ale jest w nich cos specyficznego, co da sie wyczuc.

Nie mowie Cait Sith o Tobie, bo jak sama stwierdzilas w twoim wieku trudno okreslic co Ci dolega. Mowie o ludziach, ktorych spotkalam, ktorzy balansowali na krawedzi prawa i zyli z cudzej krzywdy (obiektywna opinia, nie moja wlasna) I tak,mieli jakies tam emocje. Ale prawda jest taka, ze nie chce mi sie zaglebiac w emocje takiego typa, czy on cos czuje czy nie, tylko wole sie trzymac z daleka. Nie jest to trudne, bo zdrowa jednostka mniej wiecej wyczuwa, ze cos jest nie tak. Mysle, ze osoby ktore blisko sie zwiazaly z psychopatami i na skutek tego cierpialy mialy wewnetrzne predyspozycje. Czyli to nie tak, ze psychopaci są szkodliwi sami w sobie - oni są niebezpieczni tylko dla tych, którzy sami im wejdą w paszczę. Nasunelo mi to mysl, ze pytanie ktore jest w tytule watku mozna by sformulowac jeszcze inaczej: nie tylko czy 9 przyciagaja psychopatow, ale tez - czy maja sklonnosc wizac sie z nimi, uzalezniac, fascynowac.

Mnie, przyznaje, fascynuja, ale na bezpieczna odleglosc.

A btw z tych objawów wspomnianych przez Zielonego Smoka to mialam prawie wszystkie w wieku 15 lat ( i jakbym sie wtedy tym zajela, to nie popelnilabym glupot w wieku 18 ale to inna sprawa. Psychopatka nie jestem, z psychiatrami odradzam poufalosc, chyba ze potrzebujesz prochow, ktorych Twoj lokalny diller nie ma - osobiste zdanie ; )
:mrgreen: testy kłamią ! Enneagram morduje ! ALE Spójrz, jak wiele nam dano! Skocz obiema nogami w ten przepiękny wszechświat! Odnajdź swą moc i stań się tym, kim powinieneś być!

ODPOWIEDZ