No widzisz, a obie jesteśmy dwójkami ;Dvalerie pisze:Ja właśnie Dziewiątki lubię za to, że nie są idealne. Na początku znajomości wydają się być, ale po bliższym poznaniu pokazują swoją inną stronę. Przyjaźń z Dziewiątką jest w pewnym sensie wyzwaniem, bo (mam nadzieję, że żadna Dziewiątka się nie obrazi za to porównanie) to jest tak jak z orzeszkami w czekoladzie - pod tą słodką powłoką, którą może zobaczyć każdy, jest bardzo ciekawe wnętrze, tylko o dostęp do tego wnętrza trzeba się postarać. Poza tym, te Dziewiątki, które znam i lubię mają coś takiego w oczach, co widać tylko jak są zamyślone. Nie wiem, ciężko to opisać... Ale Dziewiątki mają w sobie coś, co mnie przyciąga9 Nie lubię, bo wydają mi się zbyt idealne
Osobiście kiedyś poznałam dwie dziewiątki, z którymi się przyjaźniłam. Lubiłam je bo mogłam na nich polegać. Nawet test dla mnie na eneagram zrobiły, choć przed nimi byłam pewna że są 9.
Pamiętam dość dokładnie choć to było 2 lata temu, że zawsze miały pełno znajomych, lecz mało przyjaciół. Problem w tym, że wielu chłopaków się w nich zakochiwało, bo wydawały się być idealne. Niestety takie nie były. Gdy mi udało się mieć choć jednego chłopaka, on leciał na jedną z 9. No cóż, to moja przyjaciółka, nie pozwoli by mnie zdradził- pomyślałam, ale się myliłam. Gadała mi niemal codziennie jak to do niej zarywa, i codziennie kazała mi z nim zerwać. Zerwałam z nim. Wszystko by było okej, gdyby nie fakt że tydzień później byli razem. Ona wytłumaczyła mi to tak ,,Posłuchaj, on po prostu dla mnie jest idealny. Ja dla niego też. Dlaczego nie chcesz bym była szczęśliwa?" wtedy powiedziałam- okej, niech se z nim będzie. Ale dwa tygodnie później z tego szczęścia zerwali ze sobą. On nie chciał ze mną gadać bo mu bzdur o mnie naopowiadała. Zaś druga dziewiątka jej w tym pomogła, a na dodatek z pewną 7 mnie wyśmiewała. Najgorsze jest to, że do końca roku szkolnego, i tak wszyscy uważali je za niewinne i uroczę. Na szczęście los im się odpłacił, bo pod koniec roku szkolnego nikt ich nie lubił, gdyż knuły przeciw innym intrygi ;D
Bawiły się szczęściem innych.
Dla mnie związki z 9 są toksyczne i tyle xD