Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
- Kimondo
- Posty: 1599
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Spaghettiland
- Kontakt:
Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Znam w średnim stopniu angielski na tyle by czytać po angielsku. Od jakiegoś niewielkiego okresu zainteresowałem się kultura koreańczyków. A także ich językiem. Dobra darmowa strona do nauki języków to livemocha.com ale jakoś nie wyświetlają się mi znaki hangeul tam.
dlatego znając angielski mogę się uczyć na TTMIK talktomeinkorean.com a także koreanwikiproject.com
zaczęcie od alfabetu to chyba podstawa. Nauka hangeul(alfabetu koreanskiego) to jakieś dwie godziny + cwiczenia z nim. Oczywiścię są jeszcze znaki sino-koreańskie hanja.
W angielskim też bez poznania alfabetu daleko się nie zajdzie. Wymowa to podstawa by się nauczyć. Słowo pisane + dźwięk i powtarzanie tego jest chyba najlepszym sposobem.
Słuchanie piosenek jest dobre. Tłumaczenie tekstów piosenek jako ćwiczenie.
Znam: angielski
Uczę się obecnie: koreańskiego w internecie
chciałbym umieć:japoński, niemiecki
Japońskiego trochę liznąłem ale ciężko się nauczyć hiragany i katakany(alfabetu), romanizacja jest ok i znam parę słów po japońsku aby tyle, a co dopiero znaków kanji.
Niemieckiego się uczyłem od 5 tej klasy w szkole ale nie na tyle go znam by coś czytać.
Wpisujcie tu swoje boje z językami obcymi. I czy zamierzacie się dalej uczyć.
Myślę że poznanie kultury jest ważne i pomaga w uczeniu się języka.
dlatego znając angielski mogę się uczyć na TTMIK talktomeinkorean.com a także koreanwikiproject.com
zaczęcie od alfabetu to chyba podstawa. Nauka hangeul(alfabetu koreanskiego) to jakieś dwie godziny + cwiczenia z nim. Oczywiścię są jeszcze znaki sino-koreańskie hanja.
W angielskim też bez poznania alfabetu daleko się nie zajdzie. Wymowa to podstawa by się nauczyć. Słowo pisane + dźwięk i powtarzanie tego jest chyba najlepszym sposobem.
Słuchanie piosenek jest dobre. Tłumaczenie tekstów piosenek jako ćwiczenie.
Znam: angielski
Uczę się obecnie: koreańskiego w internecie
chciałbym umieć:japoński, niemiecki
Japońskiego trochę liznąłem ale ciężko się nauczyć hiragany i katakany(alfabetu), romanizacja jest ok i znam parę słów po japońsku aby tyle, a co dopiero znaków kanji.
Niemieckiego się uczyłem od 5 tej klasy w szkole ale nie na tyle go znam by coś czytać.
Wpisujcie tu swoje boje z językami obcymi. I czy zamierzacie się dalej uczyć.
Myślę że poznanie kultury jest ważne i pomaga w uczeniu się języka.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
W sumie to dosyć ambitnie. Dla mnie te wszystkie znaczki u Azjatów to czarna magia. ;] Choć przyznam szczerze, że kiedyś oglądałam film, w którym leciały napisy chyba po koreańsku i polsku jednocześnie i występował tam ten znaczek: "^^". Ciągle mnie zastanawia o co chodziło...
I w moim wypadku to z językami jest o tyle trudno, że ogranicza mnie moje lenistwo. Niby nie mam problemów z rozumieniem tekstu, ale jakby przyszło co do czego i miałabym zacząć nawijać po niemiecku - nie ma opcji! Z angielskim też pewnie byłby problem.
Ogólnie to zawsze chciałam uczyć się rosyjskiego, ale niestety ta możliwość nie wchodziła w grę... A nauka trzech języków jednocześnie może być nieco niebezpieczna. Ale mam nadzieję, że kiedyś się nauczę. ;]
I w moim wypadku to z językami jest o tyle trudno, że ogranicza mnie moje lenistwo. Niby nie mam problemów z rozumieniem tekstu, ale jakby przyszło co do czego i miałabym zacząć nawijać po niemiecku - nie ma opcji! Z angielskim też pewnie byłby problem.
Ogólnie to zawsze chciałam uczyć się rosyjskiego, ale niestety ta możliwość nie wchodziła w grę... A nauka trzech języków jednocześnie może być nieco niebezpieczna. Ale mam nadzieję, że kiedyś się nauczę. ;]
► Pokaż Spoiler
- winterbreak
- Posty: 267
- Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
- Enneatyp: Obserwator
- Kontakt:
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Kiedyś umiałam całą kanę i ze 100 znaków kanji - to tak z japońskiego, for fun. Obecnie prawie nic nie pamiętam .
Znam całkiem dobrze angielski i to wystarczy mi do szczęścia. Jak będzie mnie kiedyś znać, zrobię kurs i zdam sobie CAE (musiałabym się do tego pouczyć rok lub dwa).
Znam całkiem dobrze angielski i to wystarczy mi do szczęścia. Jak będzie mnie kiedyś znać, zrobię kurs i zdam sobie CAE (musiałabym się do tego pouczyć rok lub dwa).
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Z języków obcych których się uczyłem zwykle dobrze mi idzie czytanie i rozumienie tekstów, a mówienie czy pisanie samemu przeokropnie ...
A znam całkiem dobrze Angielski i w sumie podstawy Rosyjskiego i Ukraińskiego. Jeszcze brat próbuje mnie nauczać Węgierskiego. A chciałbym znać Fiński, Irlandzki i Elficki. Nawet się kiedyś alfabetu z władcy nauczyłem ale też już w sumie nie pamiętam co do czego było
A znam całkiem dobrze Angielski i w sumie podstawy Rosyjskiego i Ukraińskiego. Jeszcze brat próbuje mnie nauczać Węgierskiego. A chciałbym znać Fiński, Irlandzki i Elficki. Nawet się kiedyś alfabetu z władcy nauczyłem ale też już w sumie nie pamiętam co do czego było
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- sjofh_ystad
- Posty: 620
- Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
- Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Angielski- CAE <lans> i tak na to nie zasługuję już, brak praktyki w postaci rozmów po angielsku robi swoje
Niemiecki- typowy przykład polskiego gimnazjalisty i potem licealisty, który nie dał się zgermanizować. Trochę żałuję, ale te rodzajniki do wykucia są przeokropne jednak. Może kiedyś. W sumie by się przydał jako kolejny punkt do CV (przypomnieliście mi o tym chorym wyścigu szczurów, w którym się znajduję weź ktoś zanihiluj tak z połowę z tych dziesiątków tysięcy kończących prawo...)
Ogólnie to chyba mistrzem w nauce języków obcych nie jestem (tzn. brak jakichś szczególnych zdolności) +oczywiście lenistwo. Angielski umiem, bo rodzice gnali od podstawówki aż do zdania CAE w 2 liceum. CHWAŁA WAM ZA TO \m/
Niemiecki- typowy przykład polskiego gimnazjalisty i potem licealisty, który nie dał się zgermanizować. Trochę żałuję, ale te rodzajniki do wykucia są przeokropne jednak. Może kiedyś. W sumie by się przydał jako kolejny punkt do CV (przypomnieliście mi o tym chorym wyścigu szczurów, w którym się znajduję weź ktoś zanihiluj tak z połowę z tych dziesiątków tysięcy kończących prawo...)
Ogólnie to chyba mistrzem w nauce języków obcych nie jestem (tzn. brak jakichś szczególnych zdolności) +oczywiście lenistwo. Angielski umiem, bo rodzice gnali od podstawówki aż do zdania CAE w 2 liceum. CHWAŁA WAM ZA TO \m/
Też się runów z kumplami uczyliśmy Potem pisaliśmy śmieszne rzeczy na tablicy runami, ech to były czasyTowarzyszFrytas pisze:Nawet się kiedyś alfabetu z władcy nauczyłem ale też już w sumie nie pamiętam co do czego było
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
No ja się uczyłem Tengwar, nie runsjofh_ystad pisze: Ogólnie to chyba mistrzem w nauce języków obcych nie jestem (tzn. brak jakichś szczególnych zdolności) +oczywiście lenistwo. Angielski umiem, bo rodzice gnali od podstawówki aż do zdania CAE w 2 liceum. CHWAŁA WAM ZA TO \m/Też się runów z kumplami uczyliśmy Potem pisaliśmy śmieszne rzeczy na tablicy runami, ech to były czasyTowarzyszFrytas pisze:Nawet się kiedyś alfabetu z władcy nauczyłem ale też już w sumie nie pamiętam co do czego było
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- winterbreak
- Posty: 267
- Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
- Enneatyp: Obserwator
- Kontakt:
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Ano, szkoda, że moi mnie nie pocisnęli. Coś tam się chodziło na angielski, tu rok, tam rok, tak prywatnie, ale dopiero w liceum sama zmądrzałam i zapisałam się do szkoły językowej na całe trzy lata. Potem musiałam zrezygnować. Może niektórzy rodzice cisną dzieci za bardzo, ale akurat przy angielskim warto. To nie gra na skrzypcach, która jest dla szpanu, tylko coś, co się potem w życiu bardzo przydaje .sjofh_ystad pisze:Angielski umiem, bo rodzice gnali od podstawówki aż do zdania CAE w 2 liceum. CHWAŁA WAM ZA TO \m/
Niemieckiego tez się uczyłam. 9 lat w szkole. Umiem tylko pojedyncze słowa (większość z piosenek Rammsteina). Ale to przykre.
- sjofh_ystad
- Posty: 620
- Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
- Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Wiesz co? Z perspektywy patrząc, to szkoda, że mnie nie cisnęli od dzieciństwa do czegoś takiego jak skrzypce czy fortepian. Wtedy bym pewnie cierpiał, zgoda, szczególnie na początku. Ale mocno podejrzewam, że teraz moja marzycielska dusza by się tym "jarała" (ale to podejrzenie nie jest na tyle silne, by od teraz zacząć się przez n lat uczyć...)winterbreak pisze:Może niektórzy rodzice cisną dzieci za bardzo, ale akurat przy angielskim warto. To nie gra na skrzypcach, która jest dla szpanu, tylko coś, co się potem w życiu bardzo przydaje .
EOT
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Angielski znam w stopniu umożliwiającym czytanie lub oglądanie filmów, ale nie znam go w takim stopniu, żeby móc swobodnie rozmawiać lub pisać. Kiedyś znałam lepiej, ale zdążyłam dużo zapomnieć, odkąd zakończyłam edukację.
Z języków, których kiedyś się uczyłam, ale nic już nie pamiętam:
- w pierwszych klasach podstawówki rosyjski (kiedyś był obowiązkowy, nawet po 89 r. przez jakiś czas w wielu szkołach tak było)
- na studiach 2 lata hiszpański
- na studiach (ale dodatkowo-hobbystycznie) przez rok japoński
Chciałabym znać francuski, tybetański i sanskryt. I lepiej posługiwać się angielskim. Ale nic nie robię w tym kierunku, bo nienawidzę uczyć się języków i nie zdradzam jakichkolwiek talentów w tym kierunku.
Z języków, których kiedyś się uczyłam, ale nic już nie pamiętam:
- w pierwszych klasach podstawówki rosyjski (kiedyś był obowiązkowy, nawet po 89 r. przez jakiś czas w wielu szkołach tak było)
- na studiach 2 lata hiszpański
- na studiach (ale dodatkowo-hobbystycznie) przez rok japoński
Chciałabym znać francuski, tybetański i sanskryt. I lepiej posługiwać się angielskim. Ale nic nie robię w tym kierunku, bo nienawidzę uczyć się języków i nie zdradzam jakichkolwiek talentów w tym kierunku.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Angielskiego uczyłem się 11 lat. Na rozumienie tekstów piosenek zasadniczo starcza. Pod warunkiem, że mam je na piśmie. Bo z rozumieniem ze słuchu zawsze miałem ponadprzeciętne problemy.
Niemiecki - 5 lat szkolnej nauki i celujący na koniec liceum. Tak jakoś w I LO zacząłem od 5 i już nigdy poniżej 5- nie zszedłem. Żeby było jasne - mowa o ocenach cząstkowych. Ale, żeby znać ten język w stopniu pozwalającym na coś więcej niż przedstawienie się - to już byłoby nadużycie.
No i teraz rosyjski. W sumie, to nie wiem nawet kiedy zacząłem się go uczyć. Do ogarnięcia cyrylicy zainspirowały mnie niechcący (samym swoim jestestwem, w sensie) koleżanki z bratnich krajów. Spodobał mi się jeden serial, po jakimś czasie kupiłem sobie słownik i tak jakoś wyszedło jedno z drugiego, a drugie z trzeciego, że się go uczę. Samodzielnie - oglądając seriale głównie.
No i chciałoby się znać sanskryt.
Niemiecki - 5 lat szkolnej nauki i celujący na koniec liceum. Tak jakoś w I LO zacząłem od 5 i już nigdy poniżej 5- nie zszedłem. Żeby było jasne - mowa o ocenach cząstkowych. Ale, żeby znać ten język w stopniu pozwalającym na coś więcej niż przedstawienie się - to już byłoby nadużycie.
No i teraz rosyjski. W sumie, to nie wiem nawet kiedy zacząłem się go uczyć. Do ogarnięcia cyrylicy zainspirowały mnie niechcący (samym swoim jestestwem, w sensie) koleżanki z bratnich krajów. Spodobał mi się jeden serial, po jakimś czasie kupiłem sobie słownik i tak jakoś wyszedło jedno z drugiego, a drugie z trzeciego, że się go uczę. Samodzielnie - oglądając seriale głównie.
No i chciałoby się znać sanskryt.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Ja mogę Ci dawać korki z sanskrytu! A jakby Ci jeszcze kiedyś zachciało hindi, to teżSOS pisze: No i chciałoby się znać sanskryt.
jw. ;PCotta pisze: Chciałabym znać francuski, tybetański i sanskryt.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
O losie, jak strasznie jestem nieoryginalna jak przeczytalam to co napisano wyżej.
Też umiem angielski na tyle by czytać, rozumieć cześćiowo piosenki, oglądać filmy (chociaż niektóre akcenty sprawiają, że nie rozumiem ani słowa). Pisanie dłuższych, sensownych wypowiedzi to u mnie sinusoida, jak nabiorę wprawy większym kontaktem z językiem, jest całkiem nieźle, ale czasem -tak jak teraz- jestem w fazie totalnego regresu i mam problem ze skleceniem zdania. Nie znoszę mówić i nie znoszę być zmuszana do mówienia, na szczęście nieczęsto się to zdarza, bo nie potrzebuję w pracy języków obcych w ogóle, a dalsze kuzynostwo zza granicy co nie zna polskiego pojawia się u mnie b.rzadko Ogólnie uważam, ze znam angieslki raczej przeciętnie, ale że gramatyka mi szła nieźle, w szkole i na studiach mialam fanastyczne oceny - widać więc jak 'wspaniale' wygląda edukacja językowa.
Uczyłam się 4 lata niemieckiego i umiem (jak wyżej... ) tyle co w tekstach rammstein. Żałuję, że tak sobie to olałam, ale czasu nie cofnę, a w ogólniaku niestety miałam fazę olewania wszystkiego a zwłaszcza szkoły i odpuściłam sobie ten język tak bardzo, że aż mi głupio.
Też kiedyś umiałam tengwar! xD do tej pory pamiętam większość znaków. Wkurzało mnie jednak, ze różne źródła różnie podają różne wersje zapisywania pewnych liter (zwłąszcza ę, ą, y, r, s, z?)
Chciałabym magicznym sposobem lepiej umieć angielski i niemiecki, ale w sumie nie potrzebuję żadnego z nich i nie zamierzam się ich uczyć (mam ciekawsze/ważniejsze rzeczy do nauki).
Też umiem angielski na tyle by czytać, rozumieć cześćiowo piosenki, oglądać filmy (chociaż niektóre akcenty sprawiają, że nie rozumiem ani słowa). Pisanie dłuższych, sensownych wypowiedzi to u mnie sinusoida, jak nabiorę wprawy większym kontaktem z językiem, jest całkiem nieźle, ale czasem -tak jak teraz- jestem w fazie totalnego regresu i mam problem ze skleceniem zdania. Nie znoszę mówić i nie znoszę być zmuszana do mówienia, na szczęście nieczęsto się to zdarza, bo nie potrzebuję w pracy języków obcych w ogóle, a dalsze kuzynostwo zza granicy co nie zna polskiego pojawia się u mnie b.rzadko Ogólnie uważam, ze znam angieslki raczej przeciętnie, ale że gramatyka mi szła nieźle, w szkole i na studiach mialam fanastyczne oceny - widać więc jak 'wspaniale' wygląda edukacja językowa.
Uczyłam się 4 lata niemieckiego i umiem (jak wyżej... ) tyle co w tekstach rammstein. Żałuję, że tak sobie to olałam, ale czasu nie cofnę, a w ogólniaku niestety miałam fazę olewania wszystkiego a zwłaszcza szkoły i odpuściłam sobie ten język tak bardzo, że aż mi głupio.
Też kiedyś umiałam tengwar! xD do tej pory pamiętam większość znaków. Wkurzało mnie jednak, ze różne źródła różnie podają różne wersje zapisywania pewnych liter (zwłąszcza ę, ą, y, r, s, z?)
Chciałabym magicznym sposobem lepiej umieć angielski i niemiecki, ale w sumie nie potrzebuję żadnego z nich i nie zamierzam się ich uczyć (mam ciekawsze/ważniejsze rzeczy do nauki).
xxx xx/xx XXXx
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Angielski - chyba można powiedzieć, że znam całkiem dobrze, nawet jakiś papierek mam na to, choć nie z tych najbardziej rozpoznawalnych Co jeszcze nie znaczy, że jestem zdolny do bezproblemowej komunikacji w tym języku, nawet po polsku czasem ciężko mi się z ludźmi porozumieć, a co dopiero, gdy może zabraknąć jakiegoś słowa albo zwrotu
Niemiecki - 9 lat w szkole, jestem w stanie powiedzieć "Ich mag pizza und cola" i niewiele więcej No ale może pojadę w te wakacje do niemczuchów robić za eurasy, bo się okazja trafiła. Może być zabawnie
Rosyjski - chciałbym znać, ale skończyłem przyswajanie na z grubsza ogarnięciu tych ich domków, a uczyć mi się nie chce, bo jestem leń. Niemniej jednak czasem czytam w internecie jakieś komcie z tej grupy językowej, albo dlatego, że temat mnie interesuje, albo żeby nie wyjść z wprawy. Niektóre słowa bardzo podobne do polskich. "Wino" i "piwo" tak samo mają, więc można się jakoś dogadać ;]
Poza tym mógłbym jeszcze z jakimś skandynawskim się zapoznać.
Niemiecki - 9 lat w szkole, jestem w stanie powiedzieć "Ich mag pizza und cola" i niewiele więcej No ale może pojadę w te wakacje do niemczuchów robić za eurasy, bo się okazja trafiła. Może być zabawnie
Rosyjski - chciałbym znać, ale skończyłem przyswajanie na z grubsza ogarnięciu tych ich domków, a uczyć mi się nie chce, bo jestem leń. Niemniej jednak czasem czytam w internecie jakieś komcie z tej grupy językowej, albo dlatego, że temat mnie interesuje, albo żeby nie wyjść z wprawy. Niektóre słowa bardzo podobne do polskich. "Wino" i "piwo" tak samo mają, więc można się jakoś dogadać ;]
Poza tym mógłbym jeszcze z jakimś skandynawskim się zapoznać.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
Niemiecki - naprawdę dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o słownictwo, rozmowę. Pomijam odmiany dojcza (austriacką, bawarską), bo tego to nawet Niemiec nie rozumie, wówczas pozostaje tylko rzucić "Hochdeutsch, bitte" i mieć nadzieję, że delikwent nie zapomniał, jak się mówi po niemiecku. Z gramatyki leżę, bo nigdy mi się nie chciało jej uczyć.
Angielski na poziomie wystarczającym do oglądania filmów, rozumienia tekstów piosenek itp. Nie wiem, czy dogadałbym się w jakiejś sprawie wymagającej znajomości czegoś więcej, niż podstawy, ale rozumiem ciągle naprawdę sporo.
Rosyjski miałem przez trzy lata w podstawówce, pamiętam trochę słów, tyle. Choć pamiętam, że kiedyś na jakiejś imprze przy % dość swobodnie dyskutowałem w polsko-ruskim z ziomami zza wschodniej granicy.
Znam trochę słów po włosku hiszpańsku i czesku, lecz są to tylko pojedyncze wyrazy (w dużym stopniu terminologia piłkarska i przekleństwa), konwersacji się nie podejmę, choć przy wolnym mówieniu bez akcentu przez drugą osobę coś zrozumiem, po czesku nawet więcej, niż coś, ino w tym języku wolę nie rozmawiać, bo można się nadziać np. na "szukam", którego znaczenie w czeskim jest zgoła inne, niż w naszym.
Zawsze chciałem się nauczyć włoskiego i hiszpańskiego na poziomie komunikatywnym, kiedyś brakowało mi chęci, teraz czasu. Wydaje mi się jednak, że dużo szybciej przyswoiłbym np. holenderski czy duński.
Angielski na poziomie wystarczającym do oglądania filmów, rozumienia tekstów piosenek itp. Nie wiem, czy dogadałbym się w jakiejś sprawie wymagającej znajomości czegoś więcej, niż podstawy, ale rozumiem ciągle naprawdę sporo.
Rosyjski miałem przez trzy lata w podstawówce, pamiętam trochę słów, tyle. Choć pamiętam, że kiedyś na jakiejś imprze przy % dość swobodnie dyskutowałem w polsko-ruskim z ziomami zza wschodniej granicy.
Znam trochę słów po włosku hiszpańsku i czesku, lecz są to tylko pojedyncze wyrazy (w dużym stopniu terminologia piłkarska i przekleństwa), konwersacji się nie podejmę, choć przy wolnym mówieniu bez akcentu przez drugą osobę coś zrozumiem, po czesku nawet więcej, niż coś, ino w tym języku wolę nie rozmawiać, bo można się nadziać np. na "szukam", którego znaczenie w czeskim jest zgoła inne, niż w naszym.
Zawsze chciałem się nauczyć włoskiego i hiszpańskiego na poziomie komunikatywnym, kiedyś brakowało mi chęci, teraz czasu. Wydaje mi się jednak, że dużo szybciej przyswoiłbym np. holenderski czy duński.
No UPS - no party.
Re: Języki obce, jakie znacie i jak sie ich uczycie
A ja jestem kaleką lingwistyczną... ;P Nie wychodzi mi nauka języków obcych.
W szkole uczyłam się oczywiście angielskiego - podstawy znam, myślę, że dogadałbym się z obcokrajowcem jako tako, ale na na pewno o jakichś poważniejszych tematach nie pogadalibyśmy... Miałam zamiar sama się douczać (tak, ażeby móc wyemigrować), ale zabieram się za to od roku chyba, ach ta motywacja. Generalnie, jak na tyle lat nauki w szkole powinnam znać angielski lepiej.
Poza tym w gimnazjum przez chyba 2 lata uczyłam się niemieckiego, nic nie pamiętam. Nienawidzę tego języka.
No i łacina: w liceum taka ogólna + lekko medyczna, na studiach typowo medyczna. Język w sumie dość trudny, bo różne deklinacje, rodzaje męskie, żeńskie itp (coś jak nasz polski), ale w zasadzie dość fajnie mi się go uczyło. Szkoda, że już nieużywana...
W szkole uczyłam się oczywiście angielskiego - podstawy znam, myślę, że dogadałbym się z obcokrajowcem jako tako, ale na na pewno o jakichś poważniejszych tematach nie pogadalibyśmy... Miałam zamiar sama się douczać (tak, ażeby móc wyemigrować), ale zabieram się za to od roku chyba, ach ta motywacja. Generalnie, jak na tyle lat nauki w szkole powinnam znać angielski lepiej.
Poza tym w gimnazjum przez chyba 2 lata uczyłam się niemieckiego, nic nie pamiętam. Nienawidzę tego języka.
No i łacina: w liceum taka ogólna + lekko medyczna, na studiach typowo medyczna. Język w sumie dość trudny, bo różne deklinacje, rodzaje męskie, żeńskie itp (coś jak nasz polski), ale w zasadzie dość fajnie mi się go uczyło. Szkoda, że już nieużywana...
"Who cares what psychiatrists write on walls?"
5w6
5w6