Najlepszy zawód dla 2
Najlepszy zawód dla 2
Widziałam taki temat u 8 i spodobał mi się temat.
Do póki nie znałam enneagramu nazywałam siebie społecznikiem, dlatego też zawody społeczne są chybadla 2 najlepsze.
Np. psycholog, nauczyciel, doradca, konsultant, samorządowiec.
Co o tym myślicie?
Pozdrowionka!
Do póki nie znałam enneagramu nazywałam siebie społecznikiem, dlatego też zawody społeczne są chybadla 2 najlepsze.
Np. psycholog, nauczyciel, doradca, konsultant, samorządowiec.
Co o tym myślicie?
Pozdrowionka!
2w3
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie"
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie"
- Przepyszna
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 28 sierpnia 2007, 11:29
- Lokalizacja: Warszawa
Każdy zawód prawniczy moim zdaniem do nas pasuje. Pracownik katedry na uniwerku, nauczyciel to także trafione wybory. Długo myślałem nad tym co robić, co będzie pasować. No i właśnie wyżej wymienione rzeczy pociągały mnie jako jedyne.
2w1 - zabawne, nie?
"Don´t tell me it´s not worth trying for.
You can´t tell me it´s not worth dying for.
You know it´s true EVERYTHING I do, I do it for You."
"Don´t tell me it´s not worth trying for.
You can´t tell me it´s not worth dying for.
You know it´s true EVERYTHING I do, I do it for You."
-
- Posty: 4
- Rejestracja: niedziela, 4 listopada 2007, 20:14
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
inspektor BHP
trener(piłkarski i taki co uczy technik sprzedaży)
konsjerż
psycholog
psychoanalityk
psychoterapeuta
barman
listonosz
fizjoterapeuta
i oczywiście zawody hmmm społeczne
pielęgniarka
asystentka
nauczycielka
opiekun w DD lub poprawczaku, więzieniu
kierownik produkcji
generalnie chyba każdy zawód polegający na kontakcie z ludzmi i rozwiązywaniu ich problemów(tylko sprzedawca jakoś słabo mi pasuje - ciężko pomóc komuś kto szuka czegoś w sklepie a szef sapie nad uchem - to jest za tanie, weż pokaż coś droższego)
trener(piłkarski i taki co uczy technik sprzedaży)
konsjerż
psycholog
psychoanalityk
psychoterapeuta
barman
listonosz
fizjoterapeuta
i oczywiście zawody hmmm społeczne
pielęgniarka
asystentka
nauczycielka
opiekun w DD lub poprawczaku, więzieniu
kierownik produkcji
generalnie chyba każdy zawód polegający na kontakcie z ludzmi i rozwiązywaniu ich problemów(tylko sprzedawca jakoś słabo mi pasuje - ciężko pomóc komuś kto szuka czegoś w sklepie a szef sapie nad uchem - to jest za tanie, weż pokaż coś droższego)
2 lubia pracowac za darmo, wiec wolontariat, fizyczne pracem i psychiczne-moga byc za darmo-liczy sie by ich lubiano
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Raczej nie za darmo, tylko z pożytkiem wszelakiego rodzaju, nie tylko pieniężnym . Jak widzę większy cel, poza kasą to go moge czasem zrealizować, ale na pewno normalnego etatu za free nigdy nie odjebe NOooooooo chyba że szef by był normalnym ziomem któremu bym ufał i by mowil ze np. kasa bedzie another time bo teraz jest hardkor w firmie.
2w1
Siła woli siłą życia.
Siła woli siłą życia.
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
Dwójki mogą odnaleźć się w bardzo wielu dziedzinach, niekoniecznie muszą pracować z ludźmi chorymi, słabymi, wymagającymi pomocy. Dobra dla wielu z nich będzie choćby praca biurowa, o ile będą czuły się bardzo potrzebne czy wręcz niezastąpione, będą doceniane.
Wydaje mi się, że dla dwójek dużo ważniejsze są relacje z ludźmi w miejscu pracy niż to, czym się zajmują.
Wydaje mi się, że dla dwójek dużo ważniejsze są relacje z ludźmi w miejscu pracy niż to, czym się zajmują.
jak dla mnie, dobrymi zawodami dla dwójki są:
Psycholog (nie psychiatra)
Pedagog
może filozof pisarz... ale ja bym się na to nie pisał
jednak ja wolę iść na jakiś zawód techniczny... informatyka lub robotyka.
tak przy okazji, to nie wiem czy bym chciał być wysoko.. czy chciałbym mieć pod sobą tabun ludzi i nimi kierować... raczej wolę być niżej.
Psycholog (nie psychiatra)
Pedagog
może filozof pisarz... ale ja bym się na to nie pisał
jednak ja wolę iść na jakiś zawód techniczny... informatyka lub robotyka.
tak przy okazji, to nie wiem czy bym chciał być wysoko.. czy chciałbym mieć pod sobą tabun ludzi i nimi kierować... raczej wolę być niżej.