Kolor ścian w pokoju

[Słomkowy_Kapelusz]

Na jaki kolor malujecie ściany w swoich domach (swoich pokojach)?

Kolory mają znaczenie psychologiczne i ich dobór zależy w dużej mierze, od osobowości.

Kopiuję temat z ósemek, gdyż gościnne czwóreczki go nam pozazdrościły .

[impos animi]

No więc jeszcze raz powtórzę, że ściany mojego pokoju są zielone i chętnie bym się dowiedziała, co to teoretycznie o mojej osobowości mówi

[Little Bang]

Też mam zielone ściany, takie nieco przydymione... Ale nie decydowałam o ich kolorze, więc chyba się nie liczy Gdybym teraz miała malować pokój to wybrałabym szczyptę papryki, ciemne wino albo europejską biel w połączeniu z krzemieniem albo merlinem. Co z tego wynika?

[Kwiecia]

Ciepła żółta tapeta z odrobiną, hm... beżu, pomarańczu? I na tym wzory białych i żółtych kwiatków. Pięknie rozjaśnia niezbyt jasny pokój, aż chcę się żyć.

[Szura]

Niebieskie. Walczyłam o to długo i zawzięcie, na szczęście się udało. Nie wyobrażam sobie innego koloru, przy którym umiałabym się tak wyciszyć i przy którym czułabym się po prostu u siebie.

[Gabriel]

Jak Szura. Tyle, że z żółtymi, świecącymi w nocy gwiazdkami

[rhubarb]

nie umiem nazwac tego koloru. jakas rozmyta pastelowa sracza. i do tego brudne.

[rafaq]

Ściany jasne zielone, na jednej ścianie dodatkowo taki łobrazek -> http://www.poster.net/royo-luis/royo-lu ... 000802.jpg

[wloczega]

Ściany to akurat jakaś złamana biel, ale pokój urządzony na niebiesko z elementami żółtego

[Absynt]

Toksycznie, wloczego.

Ja mam i zawsze mialem biale, ale jak bedzie mnie stac na fajna farbe, to se pizne (za przeproszeniem) sliczny fioletowy to tu tam, a gdzie indziej niebieski. Ale fiolet lubie. Barwa duchowa.

[Zygmuntowa]

Mój pokój zamyka się w zieleni - takim chłodniejszym jej odcieniu..
Natomiast marzy mi się, w swoim własnym domu malnąć jedną ścianę na .. fioletowo! Na obecnym etapie życia po prostu szaleję na punkcie tego koloru, a poza tym symbolizuje on pewną zagadkowość, a może i oryginalność.

Z takich mixów kolorów, to świetnie wygląda np. zarówno sufit pomalowany na pomarańczowo (taki ma mój znajomy w pokoju złączonym z kuchnią) - niesamowicie energetyzuje , jak i.. czarny! (przypadek pokoju kumpeli - jedna ściana skąpana w czerwieni z malunkiem zakwitłych gałęzi jakby wiśni, reszta biała). to niesamowite wrażenie budzić się i pod jednym i pod drugim sufitem!

Idąc tym tropem, w swoim mieszkanku chciałabym poeksperymentować i puścić wodze fantazji

[wloczega]

Toksycznie, wloczego.

Absyncie, wyjaśnij, proszę...

[Absynt]

Bo jak patrzysz na taka gasiennice, co jest tak ubarwiona, to wiesz, ze jej nie zjesz .

Pewnie spece od kolorystyki doszukali by sie w tym czegos glebszego. Zreszta nie twierdze, ze mam racje, a nie chce mi sie przeobrazac w internetowego objasniciela. Jestem zmeczony, forgiw mi. Pogoogluj "znaczenie kolorow".

[wloczega]

Dobrze, myślałam, że postawisz mi diagnozę

[Matea]

hmm... w pokoju chciałabym mieć zielono-fioletowo z niebieskimi akcentami i ciemnobrązowymi meblami :D Nie ważne jak mam... :P