Ekstrawersja / Introwersja

Dyskusje na tematy szeroko pojętej psychologii
Wiadomość
Autor
dillinger
Posty: 548
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 16:44

#31 Post autor: dillinger » czwartek, 13 grudnia 2007, 13:33

Jak już gdzieś prawie napisałem, u mnie ekstrawersja z introwersją jest w stosunku 1 do 1, może z przewaga dla ekstrowersji, ale to bardzo zależy od momentu, środowiska, humoru itd. można wymieniać i wymieniać. Ogólnie to nawet nie jestem w stanie przewidzieć kiedy będe zachowywał sie jak introwertyk, a kiedy jak ekstrawertyk. Co do posta gabriela, to tak jakbym siebie czytał i swoje słowa, może z małymi szczegółami... To chyba by potwierdzało moje ENFj ;p
Szkoda, bo Emjotka tym bardziej bedzie mnie nie lubiła ;/



Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#32 Post autor: Orest_Reinn » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:05

yusti pisze:rozwiń bo chyba źle kumam.
Rozróżnienie intro/ekstra polega na sposobie wymiany energii.
Introwertyk naładowuje się w spokoju niczym akumulator, podczas gdy ekstrawertyk potrzebuje dla zyskania energii zewnętrznych bodźców jak bateria słoneczna światła.
Na przykład introwertyk może się świetnie bawić na imprezie, ale będzie się w jej trakcie męczył i potrzebował odpoczynku w samotności (albo w niewielkim towarzystwie), z kolei ekstrawertyk, który będzie musiał wykonać w samotności jakąś pracę, będzie znużony i będzie musiał się odrywać co jakiś czas aby gdzieś pójść czy z kimś pogadać.

A, i nie ma czegoś takiego jak introwertyczne/ekstrawertyczne zachowanie.

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#33 Post autor: Eruantalon » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:21

Na przykład introwertyk może się świetnie bawić na imprezie, ale będzie się w jej trakcie męczył i potrzebował odpoczynku w samotności (albo w niewielkim towarzystwie), z kolei ekstrawertyk, który będzie musiał wykonać w samotności jakąś pracę, będzie znużony i będzie musiał się odrywać co jakiś czas aby gdzieś pójść czy z kimś pogadać.
W sumie zawsze tak to wlasnie odbieralem ; ]
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#34 Post autor: Kemal » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:42

Orest_Reinn pisze: Na przykład introwertyk może się świetnie bawić na imprezie, ale będzie się w jej trakcie męczył
Jak można się jednocześnie świetnie bawić i się męczyć? Logiczna sprzeczność. Akurat jestem introwertykiem i jak się bawię to się bawię, a jak się męczę to się meczę. Co najwyżej po imprezie czuje się wypalony.
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#35 Post autor: Orest_Reinn » czwartek, 13 grudnia 2007, 16:56

Męczył w sensie tracił energię. W efekcie będzie czuć się właśnie wypalony.
Ekstrawertyk jest wypalony, gdy nic się wokół niego nie dzieje.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#36 Post autor: yusti » czwartek, 13 grudnia 2007, 19:38

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 października 2010, 19:59 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
piec/czwartych
Posty: 71
Rejestracja: sobota, 17 listopada 2007, 19:38

#37 Post autor: piec/czwartych » piątek, 14 grudnia 2007, 00:34

Orest_Reinn pisze:Rozróżnienie intro/ekstra polega na sposobie wymiany energii.
Introwertyk naładowuje się w spokoju niczym akumulator, podczas gdy ekstrawertyk potrzebuje dla zyskania energii zewnętrznych bodźców jak bateria słoneczna światła.
A, i nie ma czegoś takiego jak introwertyczne/ekstrawertyczne zachowanie.
Wreszcie ktos to trafnie zdefiniowal! Dzieki Orest!
Zazwyczaj roznice miedzy extra- a intro- tlumaczy w ten sposob (kompletnie blednie), ze "extrawertycy to ludzie skierowani na swiat zewnetrzny, nie myslacy o sobie, a introwertycy to ludzie skierowani na siebie samych, nie myslacy o swiecie zewnetrzym" - a stad juz tylko krok do stwierdzenia (tez czesto slyszanego) ze extra- to altruisci, a intro- to egoisci - co jest kompletna bzdura.
Dlatego, m.in. spodobal mi sie enneagram, ze np. o 5. mowi, ze sa to "introwertycy zainteresowani swiatem zewnetrznym" - co, przynajmniej w moim przypadku jest prawda (jesli "introwertyk" rozumiemy w sensie, ktory podal Orest) .
" I live by the river
Where the old gods still dream
Of inner communion
With the open sea "

jsk
Posty: 342
Rejestracja: sobota, 15 września 2007, 15:50
Enneatyp: Zdobywca
Kontakt:

#38 Post autor: jsk » piątek, 14 grudnia 2007, 16:24

piec/czwartych pisze: Zazwyczaj roznice miedzy extra- a intro- tlumaczy w ten sposob (kompletnie blednie), ze "extrawertycy to ludzie skierowani na swiat zewnetrzny, nie myslacy o sobie, a introwertycy to ludzie skierowani na siebie samych, nie myslacy o swiecie zewnetrzym" - a stad juz tylko krok do stwierdzenia (tez czesto slyszanego) ze extra- to altruisci, a intro- to egoisci - co jest kompletna bzdura.
Ekstrawertycy są skierowani na świat zewnętrzny tzn. na nawiązywanie wielu kontaktów z innym ludźmi i łatwo nawiązują nowe znajomości.
Empatia jest mniej więcej równo rozdzielona między ekstrawertyków i introwertyków. Osobowość ma tu niewiele do rzeczy, bo o poziomie empatii decyduje spsób wychowania i środowisko, w który się przebywa.

W psychologi jest jeszcze ktoś taki jaki introwertyczny ekstrawertyk. Spotkać ich mozna np. w mediach, mogą być to prezenterzy telewizyjni, którzy w pracy żyją w biegu, a w domu prowadzą spokojne, sielankowe życie
Wygrywa ten, któ ma jasno określony cel i pragnienie, aby go osiągnąć.

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#39 Post autor: Czekolada » piątek, 14 grudnia 2007, 18:13

Jak już gdzieś prawie napisałem, u mnie ekstrawersja z introwersją jest w stosunku 1 do 1, może z przewaga dla ekstrowersji, ale to bardzo zależy od momentu, środowiska, humoru itd. można wymieniać i wymieniać. Ogólnie to nawet nie jestem w stanie przewidzieć kiedy będe zachowywał sie jak introwertyk, a kiedy jak ekstrawertyk.
U mnie jest bardzo podobnie.
I mam swoje chwile spokoju/zawiechy (w pewnym temacie źle to zdefiniowałam - poprzez używanie terminu poważność - a poważna nie jestem), i również chwile, kiedy nie mogę się zamknąć/uspokoić, tryskam energią i mam ochotę się bawić. Tak naprawdę niewiele trzeba bym przerzuciła się na ten drugi tryb - wystarczy jakieś pojedyncze powiedzonko, które mnie wprost rozwali albo jakiś inny bodziec.
Mogę stać na uboczu i milczeć, ale też równie dobrze gadać jak nakręcona.

Z jednej strony czasem mam ochotę zamknąć się w pokoju, wyciszyć się i mieć nadzieję, że nikt mi w tej kontemplacji nie przeszkodzi, ale z drugiej mam też tak, że nie mogę znieść samotności, wysiedzieć na miejscu, muszę pogadać, z kimś się podroczyć, powygłupiać. Wszystko zależy od natężenia kontaktów w ciągu dnia (żeby wszystko grało musi być on na w miarę wysokim poziomie)

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#40 Post autor: Kemal » piątek, 14 grudnia 2007, 18:33

Czekolada introwersja i ekstrawersja to znacznie więcej niż chęć albo niechęć do przebywania z ludźmi czy zabawy. Prezentujesz właśnie sposób myślenia typowy dla ekstrawertyka :)
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#41 Post autor: Czekolada » piątek, 14 grudnia 2007, 19:03

Kemal Pasza pisze:Czekolada introwersja i ekstrawersja to znacznie więcej niż chęć albo niechęć do przebywania z ludźmi czy zabawy. Prezentujesz właśnie sposób myślenia typowy dla ekstrawertyka :)
Mówiłam o sposobie wymiany energii - u mnie to się przeplata (ale to nic, bo już tak u ENFP jest). Próbowałam to zanalizować na podstawowym poziomie pojmowania ekstra/introwertyzmu, ponieważ w takiej koncepcji zaczął się ten temat.

Według szerszego pojmowania - http://socjonika.pl/ie.html jestem ekstrawertykiem ;) .

Awatar użytkownika
paimka
Posty: 21
Rejestracja: piątek, 14 grudnia 2007, 17:28
Lokalizacja: wwa/silesia
Kontakt:

#42 Post autor: paimka » piątek, 14 grudnia 2007, 19:07

skrajny ekstrawertyk...
Mocne boźce napełniaja akumulatory... Nieprzewidywalne sytuacje, to jest to! Jeszcze satysfakcja to jest jak narkotyk... ;]
Obecnie kobiecie katolickiej wolno unikać ciąży przy pomocy matematyki, ale surowo zabronione jest uciekanie się do chemii czy fizyki
Henry Louis Mencken
8w7 || ESTp/ENTp (Socjonika) || RSW (NLP)

Awatar użytkownika
Revania
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
Lokalizacja: przed monitorem
Kontakt:

#43 Post autor: Revania » piątek, 14 grudnia 2007, 19:20

Ekstrawertyk. Zdecydowanie. Kiedy nic się nie dzieje, zaczynam się bardzo nudzić, a stąd już prosta droga do złego nastroju. Spokoju potrzebuję tylko po to, żeby zregenerować siły, które potrzebne mi są do dalszego wariowania :P
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ekstrawersja / Introwersja

#44 Post autor: Snufkin » sobota, 6 marca 2010, 14:10

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 maja 2010, 20:22 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

Re: Ekstrawersja / Introwersja

#45 Post autor: Pablo » sobota, 6 marca 2010, 14:29

Na przykład introwertyk może się świetnie bawić na imprezie, ale będzie się w jej trakcie męczył i potrzebował odpoczynku w samotności (albo w niewielkim towarzystwie), z kolei ekstrawertyk, który będzie musiał wykonać w samotności jakąś pracę, będzie znużony i będzie musiał się odrywać co jakiś czas aby gdzieś pójść czy z kimś pogadać.
Jako ekstrawertyk powiem ci tak - układ nerwowy sam z siebie generuje energię która musi znaleźć gdzieś ujście Jak tego nie ma to dostajesz speeda łazisz bezcelowo, denerwujesz się i jesteś sfrustrowany. Czy wyładujesz to na imprezie w tańcu czy w gadce z ludźmi, czy w sporcie, czy szukając bodźców na filmach czy we własnym zakresie to już tylko twoja decyzja. Chodzi i o bodźce z zewnątrz, które zainteresują psychikę i o rozładowanie fizycznego akumulatora. Nie powiedziałbym że ekstrawertyk jest wypalony gdy nic się nie dzieje, to raczej psychika śpi ze znudzenia, ciało jest jak bomba atomowa

Introwertyk wytwarza tej energii mniej więc musi ją dawkować. Ekstawertyk od dzieciństwa robi to inaczej dlatego jest oklepany w innych kategoriach zachowań niż introwertyk i innych dziedzinach życia i stąd się biorą stereotypy na temat różnic. Moim zdaniem introwertyk wcale nie musi być gorzej uspołeczniony niż ekstrawertyk, znam wiele przykładów. Chociaż na pewno mają delikatniejszy system nerwowy i są powolniejsi, spokojniejsi. Chociaż to na zewnątrz bo przy swoich taki jak się wkurzy może ryknąć równie mocno jak ekstrawertyk. Moznaby tak pisać i pisać...

ODPOWIEDZ