Plany prokreacyjne szefów

Ile dzieci masz zamiar zmajstrować i wychować?

Chcę mieć wesołą czwóreczkę lub więcej bejbików
2
5%
Chcę mieć trójkę potomków
6
14%
Wystarczą mi dwa szkraby
3
7%
Zadowolę się jedną latoroślą
4
9%
Chcę odwalić kitę bezpotomnie
6
14%
Nie jestem ósemką, ale chcę zobaczyć wyniki
23
52%
 
Liczba głosów: 44

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

Plany prokreacyjne szefów

#1 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » piątek, 8 grudnia 2006, 21:38

Ewolucja sprawia, że geny jednych giną, a innych się rozmnażają i udoskonalają poprzez kombinacje z jeszcze innymi. To czy geny danej osoby przetrwają zależy od tego jakie ma ona plany rozrodcze oraz od tego czy znajdzie ona wspólnika do ich realizacji. Od realizacji planów zależy czy wszystkie typy przetrwają, w jakiej liczbie będą reprezentowane, a może także to czy pojawią się kiedyś nowe. To czysta spekulacja, ale sprawdzenie zamiarów prokreacyjnych poszczególnych typów wydaje się interesujące ;)



Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2 Post autor: Kiciak » piątek, 8 grudnia 2006, 23:05

wiem ze bede zla matka, wiec nie decycuje sie na zadne dziecko, nie wykluczam tego, ze w napadzie furii bym mu cos zrobila, tego nie chce :)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Freya
Posty: 180
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 19:43
Lokalizacja: Lublin

#3 Post autor: Freya » piątek, 8 grudnia 2006, 23:14

ja tez nie chce mieć dzieci, jakoś nie moge sobie tego wyobrazić :? nawet jak mam do czynienia z nieswoimi dziecmi, to jakos tak.... nieeee

chociaż... może kiedys do tego dorosne :roll:
8: "gdy krzyczę i przeklinam, pamiętaj, że poprostu taka jestem"

"pełna smierć następuje dopiero po likwidacji duchów albo po ich ucieczce. Te duchy trzeba wypuścić ze zmarłego, tak jak sie wypuszcza z balonu powietrze: przez nakłucie"

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#4 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » piątek, 8 grudnia 2006, 23:26

Przyznam się do blędu. Zakładając te tematy zapomniałem o wieku forumowiczów. Kiedyś też tak miałem ;)

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#5 Post autor: Kiciak » sobota, 9 grudnia 2006, 16:53

tylko nigdy mi to nawet przez mysl nie przeszlo, nawet jako mala dziewczynka, pozatym wiem ze dziecko by mialo ze mna ciezko, ale moze Kapelusz masz racje :)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Merrique
Posty: 22
Rejestracja: środa, 6 grudnia 2006, 17:03
Lokalizacja: sama nie wiem...

#6 Post autor: Merrique » niedziela, 10 grudnia 2006, 01:12

Ja powiem tak, na dzień dzisiejszy dzieci nie chcę mieć. To nie jest tak, że nie lubię dzieci. Lubię, ale jakoś nie potrafię sobie siebie wyobrazić jako matki, a chodzenie w ciąży to już w ogóle jakoś nie może mi się w głowie pomieścić... Już od dawna powtarzam, że bardzo chętnie adoptowałabym dziecko, ale to jest inna bajka... Zresztą nie wiem czy byłabym dobrą matką. Z moim charakterkiem to albo miałabym w nosie to co robi moje dziecko, albo byłabym straszną dyktatorką. W sumie to nie wiem co gorsze, reżim iście stalinowski czy brak jakiejkolwiek kontroli ?? A może poprostu muszę jeszcze dojrzeć do macierzyństwa... Poczekamy zobaczymy 8)
8w7 i w sumie dobrze mi z tym <lol>

"Jestem jak róża - niekochana więdnę
Jestem jak dziecko - odepchnięta cierpię
Lecz oczy mam suche, a usta gorące
Nie szukam bajki w życiu i walczę do końca"
Closterkeller "Graphite"

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#7 Post autor: nudis_verbis » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 14:31

a jest możliwośc zmiany ankiety czy dodania pytanie np "mam powyżej 21 lat"

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#8 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 14:56

nudis_verbis pisze:a jest możliwośc zmiany ankiety czy dodania pytanie np "mam powyżej 21 lat"
Po pierwsze, nie zmienia się ankiety, która już trwa. To psuje wyniki. Każdy musi mieć takie same opcje do wyboru.
Po drugie taka opcja byłaby bez sensu. Prędzej dodałbym opcję mam poniżej iluś tam lat. Zauważyłem, że część młodych osób odpowiada, że nie chce mieć dziecka głównie dlatego, że same będąc w roli dziecka nie wyobrażają sobie swojego.

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#9 Post autor: Kiciak » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 15:21

ja powiem szczerze ze nie chce miec dziecka z prostej przyczyny: boje sie ze cos mu zrobie, moze musze jeszcze dorosnac i sie uspokoic, nauczyc sie nad soba panowac, jak to zrobie to moze sie na nie zdecyduje. pozatym nie mam ochoty siedziec w domu z dzieckiem i byc sprowadzona do roli matki.
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#10 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 15:53

Kiciak pisze: pozatym nie mam ochoty siedziec w domu z dzieckiem i byc sprowadzona do roli matki.
To już wiem, dlaczego masz bardziej męski mózg niż ja ;)

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11 Post autor: Kiciak » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 23:33

Słomkowy_Kapelusz pisze:
Kiciak pisze: pozatym nie mam ochoty siedziec w domu z dzieckiem i byc sprowadzona do roli matki.
To już wiem, dlaczego masz bardziej męski mózg niż ja ;)
i czemu mowia o mnie 'ni to babani to chlop', ale ja sie nie dziwie :) czego chciec po osobie niezrownowazonej psychicznie? ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#12 Post autor: Krzysztof Jarzyna » środa, 13 grudnia 2006, 12:05

Ja zrobię tyle ile sie da;-)
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#13 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » środa, 13 grudnia 2006, 12:09

Krzysztof Jarzyna pisze:Ja zrobię tyle ile sie da;-)
Da się zrobić co najmniej kilkaset. Ile z nich wychowasz?

sabina
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 10:40

#14 Post autor: sabina » czwartek, 14 grudnia 2006, 15:43

Na temat dzieci mogę juz coś powiedziec. Mam córeczkę. musze przyzanaac, że początki były dla mnie koszmarne. zostałam wyrwana ze swojego rytmu, w którym zawsze miłam milion spraw do załatwienia, miejsc do zobaczenia i przygód do przeżycia. A w zamian dostałam worki pod oczami i takie coś małe krzyczące, z którym nie można było nawiązac kontaku. Ale teraz patrzę na miniaturkę mnie samej i myślę że była to najlepsza kreacja w moim życiu.

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#15 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » czwartek, 14 grudnia 2006, 16:35

Generalnie udało Ci się zachować satysfakcjonujący styl życia?
Czujesz się uwiązana przez dziecko, czy umiesz podrzucić je np. dziadkom gdy trzeba i nie rezygnować z przyjemności?

Ja uważam, że wszystko da się zorganizować, ale twierdzę tak tylko teoretycznie.
Cholera! Ja chcę co najmniej dwa bachory, ale nie wyrzeknę się życia gdy je będę miał. Raz na kilka dni będę wypychał towar z domu. Zgram się z przyjaciółmi i raz oni podrzucą mi swoje, a raz ja im. Zawsze są też darmowe usługi babć ;)

ODPOWIEDZ