Poziomy zdrowia Trójek
Poziomy zdrowia Trójek
jak w temacie:
Poziom 1: Akceptują samych siebie, są ukierunkowane na siebie, szczerze prezentują się takimi jakimi są naprawdę. Skromne i dobroczynne. Zdolne do zdystansowanego żartowania na własny temat. Łagodne i życzliwe.
Poziom 2: Pewne siebie, swoich uczuć. Energiczne i słusznie nastawione do poczucia własnej wartości: wierzą w siebie i wyznawane wartości. Łatwo im się dostosowywać, są pożądane, czarujące i łaskawe.
Poziom 3: Zmotywowane do ulepszania samych siebie, do bycia najlepszymi jakimi tylko potrafią być. Często stają się wybitne, dążą do ideału człowieka w szeroko rozumianych wyznacznikach kulturowych. Są bardzo skuteczne w motywowaniu innych do konstruktywnego działania.
Poziom 4: Bardzo zatroskane o to czy dobrze wypadają przed innymi, czy dobrze wykonują swoją pracę, cały czas ukierunkowują się na osiąganie wyznaczonych celów i ich zdanie o własnej wartości od tego mocno zależy. Lękają się niepowodzenia. Porównują się z innymi w celu odnalezienia swojej pozycji dotyczącej sukcesu i statusu społecznego. Bywają karierowiczami, przywiązują dużą wagę do swojej pozycji hierarchii społecznej, pokładają działania w dążeniu do luksusu i bycia najlepszym.
Poziom 5: Stają się świadome swojego wizerunku, bardzo zwracają uwagę na to jak są postrzegane. By osiągnąć sukces przywiązują wagę do oczekiwań innych. Pragmatyczne i wydajne, ale często w sposób przemyślany tracą kontakt ze swoimi uczuciami pod swoją niepozorną fasadą. Mają problemy z bliskością i wiarygodnością.
Poziom 6: Chcą imponować innym swoją wyższością: ustawicznie zwracając na siebie uwagę, sprawiając wrażenie osoby bardziej interesującej niż naprawdę się czują. Narcystyczne z wielką ambicją, zawyżonym poglądem na własnych siebie i swoje talenty. Ekshibicjonistyczne i uwodzicielskie, jakby chciały powiedzieć „Patrzcie na mnie!”. Arogancja i pogardliwość wobec innych to sposób na obronę przed poczuciem zazdrości za sukcesy innych.
Poziom 7: Obawiające się porażki i poniżenia mogą być wyzyskujące i oportunistyczne, pożądające sukces innych. Biorą co popadnie by tylko zachować złudzenie wyższości.
Poziom 8: Bywają przebiegłe i zwodnicze tak by ich błędy nie wydostały się na światło dzienne. Nie warte zaufania, złośliwie zawodzące i sabotujące innych, by osiągnąć sukces ponad nimi. Złudnie zazdrosne o innych.
Poziom 9: Stają się mściwe, próbują zrujnować szczęście innych. Nieustępliwie obsesyjne w niszczeniu wszystkiego co przypomina im o własnych mankamentach. Psychopatyczne, mordercze. Ogólnie osobowość pokrywająca się z Osobowością Narcystyczną (NPD; ICD-10: F60.8).
Główne motywy działania: Want to be affirmed, by odróżniać siebie od innych, by utrzymywać uwage na sobie, żeby być podziwianym oraz imponować innym.
Rilla: Macie tu inne teksty dotyczące Trójki:
PROFIL TRÓJKI
ANALIZA ZDROWEJ TRÓJKI
ANALIZA PRZECIĘTNEJ TRÓJKI
ANALIZA NIEZDROWEJ TRÓJKI
Poziom 1: Akceptują samych siebie, są ukierunkowane na siebie, szczerze prezentują się takimi jakimi są naprawdę. Skromne i dobroczynne. Zdolne do zdystansowanego żartowania na własny temat. Łagodne i życzliwe.
Poziom 2: Pewne siebie, swoich uczuć. Energiczne i słusznie nastawione do poczucia własnej wartości: wierzą w siebie i wyznawane wartości. Łatwo im się dostosowywać, są pożądane, czarujące i łaskawe.
Poziom 3: Zmotywowane do ulepszania samych siebie, do bycia najlepszymi jakimi tylko potrafią być. Często stają się wybitne, dążą do ideału człowieka w szeroko rozumianych wyznacznikach kulturowych. Są bardzo skuteczne w motywowaniu innych do konstruktywnego działania.
Poziom 4: Bardzo zatroskane o to czy dobrze wypadają przed innymi, czy dobrze wykonują swoją pracę, cały czas ukierunkowują się na osiąganie wyznaczonych celów i ich zdanie o własnej wartości od tego mocno zależy. Lękają się niepowodzenia. Porównują się z innymi w celu odnalezienia swojej pozycji dotyczącej sukcesu i statusu społecznego. Bywają karierowiczami, przywiązują dużą wagę do swojej pozycji hierarchii społecznej, pokładają działania w dążeniu do luksusu i bycia najlepszym.
Poziom 5: Stają się świadome swojego wizerunku, bardzo zwracają uwagę na to jak są postrzegane. By osiągnąć sukces przywiązują wagę do oczekiwań innych. Pragmatyczne i wydajne, ale często w sposób przemyślany tracą kontakt ze swoimi uczuciami pod swoją niepozorną fasadą. Mają problemy z bliskością i wiarygodnością.
Poziom 6: Chcą imponować innym swoją wyższością: ustawicznie zwracając na siebie uwagę, sprawiając wrażenie osoby bardziej interesującej niż naprawdę się czują. Narcystyczne z wielką ambicją, zawyżonym poglądem na własnych siebie i swoje talenty. Ekshibicjonistyczne i uwodzicielskie, jakby chciały powiedzieć „Patrzcie na mnie!”. Arogancja i pogardliwość wobec innych to sposób na obronę przed poczuciem zazdrości za sukcesy innych.
Poziom 7: Obawiające się porażki i poniżenia mogą być wyzyskujące i oportunistyczne, pożądające sukces innych. Biorą co popadnie by tylko zachować złudzenie wyższości.
Poziom 8: Bywają przebiegłe i zwodnicze tak by ich błędy nie wydostały się na światło dzienne. Nie warte zaufania, złośliwie zawodzące i sabotujące innych, by osiągnąć sukces ponad nimi. Złudnie zazdrosne o innych.
Poziom 9: Stają się mściwe, próbują zrujnować szczęście innych. Nieustępliwie obsesyjne w niszczeniu wszystkiego co przypomina im o własnych mankamentach. Psychopatyczne, mordercze. Ogólnie osobowość pokrywająca się z Osobowością Narcystyczną (NPD; ICD-10: F60.8).
Główne motywy działania: Want to be affirmed, by odróżniać siebie od innych, by utrzymywać uwage na sobie, żeby być podziwianym oraz imponować innym.
Rilla: Macie tu inne teksty dotyczące Trójki:
PROFIL TRÓJKI
ANALIZA ZDROWEJ TRÓJKI
ANALIZA PRZECIĘTNEJ TRÓJKI
ANALIZA NIEZDROWEJ TRÓJKI
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262
gg: 3626262
- AngelsDream
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek, 30 października 2007, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 2 grudnia 2008, 00:22
- Lokalizacja: z Mysłu
NASEDO:Poziom7"Obawiające się porażki i poniżenia mogą być wyzyskujące i oportunistyczne, pożądające sukces innych. Biorą co popadnie by tylko zachować złudzenie wyższości. "
Mój były przyjaciel, był jeszcze w tym wszystkim narcyzem…
Z pewnego artykułu: "Nieustanne zaabsorbowanie sobą prowadzi do bezwzględnej eksploatacji tych, którzy mogą się okazać przydatni. Takie traktowanie innych ludzi nie budzi w narcyzach ani zażenowania, ani poczucia winy, bowiem mają oni bardzo niską empatię"
Buu! czuje się wyzyskana... ja i moja głupota...
Miałam okazję zapytać psychologa, jak to jest, że niektórzy kradną i mają wyrzuty sumienia, a po innych to spływa i uzyskałam odp następującą.
Otóż w dzieciństwie kształtuje się poczucie własności. Mam poczucie, że coś należy do mnie, więc nie chcę żeby ktoś mi to odebrał… i takie osoby uszanują nienaruszalność cudzej prywatności. Jeśli jednak relacje w dzieciństwie są zaburzone, wówczas to nie jest takie oczywiste...
Do rzeczy...1. trójki lubią się maskować-w moim przypadku mam na myśli chorą trójkę-czy to możliwe, żeby długotrwała znajomość, mogła być tylko grą i pasożytnictwem?
2.Czy to możliwe, że zdrowa albo słabo zainfekowana 3, mogła się pogrążyć w głebokich stanach chorobowych w krótkim czasie? A jeśli tak, to co mogło się do tego przyczynić oprócz ewentualnych zaburzeń w dzieciństwie?
3.Może będę musiała pokazać na światło dzienne występki mojej 3, właściwie zaproponuje mu najpierw rozmowę (której unika jak może) i załatwienie sprawy polubownie. Do czego się odnieść? Odniesienie sie do wspólnych wartości nic nie dało... Postwawić na reputację i za fraki? Jeśli jest jakiś sposób na uratowanie tej znajomości to jestem na to gotowa, jeśli 3 ozdrowieje Ale jak z kimś takim gadać?
... to co w nim odkryłam to jakaś kreatura człowieka, którego uwielbiałam, może patrzę przez pryzmat potrzeb, które on potrafił zaspokoić, a może to kreacja mojej wyobraźni, którą podsycał umiejętnie perswazją i manipulacją?
Mój były przyjaciel, był jeszcze w tym wszystkim narcyzem…
Z pewnego artykułu: "Nieustanne zaabsorbowanie sobą prowadzi do bezwzględnej eksploatacji tych, którzy mogą się okazać przydatni. Takie traktowanie innych ludzi nie budzi w narcyzach ani zażenowania, ani poczucia winy, bowiem mają oni bardzo niską empatię"
Buu! czuje się wyzyskana... ja i moja głupota...
Miałam okazję zapytać psychologa, jak to jest, że niektórzy kradną i mają wyrzuty sumienia, a po innych to spływa i uzyskałam odp następującą.
Otóż w dzieciństwie kształtuje się poczucie własności. Mam poczucie, że coś należy do mnie, więc nie chcę żeby ktoś mi to odebrał… i takie osoby uszanują nienaruszalność cudzej prywatności. Jeśli jednak relacje w dzieciństwie są zaburzone, wówczas to nie jest takie oczywiste...
Do rzeczy...1. trójki lubią się maskować-w moim przypadku mam na myśli chorą trójkę-czy to możliwe, żeby długotrwała znajomość, mogła być tylko grą i pasożytnictwem?
2.Czy to możliwe, że zdrowa albo słabo zainfekowana 3, mogła się pogrążyć w głebokich stanach chorobowych w krótkim czasie? A jeśli tak, to co mogło się do tego przyczynić oprócz ewentualnych zaburzeń w dzieciństwie?
3.Może będę musiała pokazać na światło dzienne występki mojej 3, właściwie zaproponuje mu najpierw rozmowę (której unika jak może) i załatwienie sprawy polubownie. Do czego się odnieść? Odniesienie sie do wspólnych wartości nic nie dało... Postwawić na reputację i za fraki? Jeśli jest jakiś sposób na uratowanie tej znajomości to jestem na to gotowa, jeśli 3 ozdrowieje Ale jak z kimś takim gadać?
... to co w nim odkryłam to jakaś kreatura człowieka, którego uwielbiałam, może patrzę przez pryzmat potrzeb, które on potrafił zaspokoić, a może to kreacja mojej wyobraźni, którą podsycał umiejętnie perswazją i manipulacją?
poszukujemy klucza do raju a mamy otwarte niebo
9w8
9w8
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Nie wiem czy jakakolwiek trójka będzie Ci wstanie na to odpowiedzieć. Taką wiedzę ma chyba tylko Bóg...
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 stycznia 2009, 23:21 przez Matea, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Wydaje mi się ,że znam jedną zdrową trójkę ,jest moją bardzo dobrą przyjaciółką. Więc to jednak możliwe tacy ludzie istnieją.
Poziom 3: Zmotywowane do ulepszania samych siebie, do bycia najlepszymi jakimi tylko potrafią być. Często stają się wybitne, dążą do ideału człowieka w szeroko rozumianych wyznacznikach kulturowych. Są bardzo skuteczne w motywowaniu innych do konstruktywnego działania.
Tak się zachowuje w pracy.
Poziom 2: Pewne siebie, swoich uczuć. Energiczne i słusznie nastawione do poczucia własnej wartości: wierzą w siebie i wyznawane wartości. Łatwo im się dostosowywać, są pożądane, czarujące i łaskawe.
Tak się zachowuje w domu.
Poziom 1: Akceptują samych siebie, są ukierunkowane na siebie, szczerze prezentują się takimi jakimi są naprawdę. Skromne i dobroczynne. Zdolne do zdystansowanego żartowania na własny temat. Łagodne i życzliwe.
A tak sie zachowuje przy mnie
ps. Uważam ,że mimo wszystko trójki sa warte tego by poświęcić im trochę uwagi. Przecież to tylko choroba. Pod nią kryje się żywa dusza.
Poziom 3: Zmotywowane do ulepszania samych siebie, do bycia najlepszymi jakimi tylko potrafią być. Często stają się wybitne, dążą do ideału człowieka w szeroko rozumianych wyznacznikach kulturowych. Są bardzo skuteczne w motywowaniu innych do konstruktywnego działania.
Tak się zachowuje w pracy.
Poziom 2: Pewne siebie, swoich uczuć. Energiczne i słusznie nastawione do poczucia własnej wartości: wierzą w siebie i wyznawane wartości. Łatwo im się dostosowywać, są pożądane, czarujące i łaskawe.
Tak się zachowuje w domu.
Poziom 1: Akceptują samych siebie, są ukierunkowane na siebie, szczerze prezentują się takimi jakimi są naprawdę. Skromne i dobroczynne. Zdolne do zdystansowanego żartowania na własny temat. Łagodne i życzliwe.
A tak sie zachowuje przy mnie
ps. Uważam ,że mimo wszystko trójki sa warte tego by poświęcić im trochę uwagi. Przecież to tylko choroba. Pod nią kryje się żywa dusza.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
jeśli o mnie chodzi to absolutnie nie zamierzałam oceniać tu 3...zaznaczyłam, że osoba którą opis dotyczył jest wg eneagramu "chora", więc moje odczucia tyczą się tylko konkretnej osoby...ale może ktoś już znał kogoś o podobnych cechach, a może kogoś bezpośrednio dotyczył problem... może są rzeczy, których nie dostrzegam, bo nie potrafię jeszcze złapać dystansu..
poszukujemy klucza do raju a mamy otwarte niebo
9w8
9w8