Enneagram

Avin pisze:samobojcy sa arystokracja wsrod umarlych

A ja uważam, że samobójca najmniej zrozumienia znajdzie na cmentarzu

Góóóry!

Czy ja wiem czy tu chodzi o błędy wychowawcze? Mam brata starszego o 8 lat i jest zupełnie inny (muszę mu pokazać ten enneagram bo nie wiem jaki ma typ, na pewno nie 4 :P ), z kolei ja i starsza o 7 lat siostra jesteśmy 4w5. Przy takich różnicach wiekowych wątpię żeby miało tu wychowanie jakieś więk...

Bo ja wiem? Z grubsza to krążę w kółko bez celu, a może szukam celów, do których mógłbym dążyć? Jedyne co mi towarzyszy zawsze to moje zasady... I muzyka ;] Pza tym szukam ciągle kogoś bliskiego ale to o wiele trudniejsze niż początkowo myślałem. Teraz wychodzę z założenia, że 'wszystko w swoim czas...

Tego, że moja samotność może nie mieć końca.
I tego, że po śmierci więcej nic nie ma.

Dla mnie z siłą jest tak jak z odwagą. Nie ten jest odważny kto się nie boi lecz ten kto potrafi pokonać swój strach. Silny jest ten, który mimo trudności i przeciwności losu potrafi doprowadzić coś do końca i wyjść przy tym z podniesionym czołem lub. Nigdy wcześniej nad tym nie myślałem, dobrze, że...

Ja marzyłem o cudownej partnerce, co nie pozwalało mi zauważyć wspaniałej dziewczyny w moim otoczeniu :wink: No proszę, może i mnie to kiedyś czeka ;) Dotychczas ciągle mam pod tym względem pecha ;] Poza tym tęsknię do rzeczy najzupełniej nierealnych... Świat wydaje mi się taki mało ciekawy i racjo...

Nadzieja, że najlepsze dopiero przede mną...

Wzrok: kolory - kontrastowe zestawienia o charakterze psychodelicznym, melancholijnym, mrocznym. Czerń, czerwień, fiolet, biel, jaskrawa zieleń, srebro...
Np czarne ubranie - biel ludzkiej skóry...

W tej chwili tylko to mi przychodzi do głowy

Czytało sie trochę Poe'go i przyznaję, że pewne opowiadania mnie zachwyciły, inne zaś znudziły. niemniej twórczość tego pisarza wpłynęła też na styl moich opowiadań (gdyby ktoś chciał przeczytać to proszę pisać na PW )

A ja powiem po prostu, że zaznaczyłem czwartą (heh...) opcję

OStatnio zdałem sobie sprawę z tego, że jestem w rodzinie najmłodszy i jak mi się nie ułoży to w przyszłości mogę zostać zupełnie sam. Przy tym już chyba nic nie jest dla mnie straszne...

Jak jestem samotny to włączam odpowiednią muzykę i wtedy albo przestaję się czuć samotnie albo zaczynam się tym cieszyć

Nieokresowo i chaotycznie oscyluję od 3 do 7 w tym momencie raczej po trochu z 4, 5, 6.

Właściwie w pełni zgadzam sięz sarnandynką
-------------------------------------
Poza tym, że od dziecka zawsze jak mi sie nudziło to wyobraźnia zaczynała pracować i to było normalnie jakbym film oglądał xD a co tam się działo to lepiej nie mówić, bo aż obciach, heh! xP