Enneagram

Nie masz się czemu dziwi, bo pisze to inny INTJ. Pod pewnymi względami wszyscy są podobni. Ja to po prostu powiedziałem, bo byłem może zły, już nie pamiętam. Po prostu, taki już jestem.

To ja rządzę własnymi uczuciami. Jestem powściągliwy. I mam mało innych tematów po za nauką. 80 racjonalistów w tym ok.10 INTJ to cholernie mało na 1000 ludków. Czasem trochę trudno się wtedy odnaleźć, ale da się radę. Optymizm czy pesymizm nie ma tu nic do rzeczy. Tutaj...u INTJ chodzi o obiektywiz...

Najbardziej mnie wnerwia ktoś kto jest bardzo nachalny i bezwzględnie zabiega o moją uwagę. Do tego monotematyczność na przykład u dziewczyny wygląda, a u zioma coś typowego do tego wieku....wiecie o co chodzi.......gimnazjum itd. Po za tym jak dziwnie się zachowują i bez względu na wszystko chcą si...

co jak co. Ale rzeczy przeciwne nie prowadzą do niczego dobrego. Proton i elektron dają światło przy okazji anihilacji. Ja się do przeciwieństw nie zbliżam, bo z doświadczenia wiem, że moja obiektywność mocno działa na nerwy.

O to właśnie chodzi. Szukam przyjaciół, ale nawet jeżeli znajdę taką osobę ENFJ na przykład. Mam takiego kumpla świetny człowiek. To i tak nie umiem zrezygnować z nauki. To chyba silniejsze ode mnie. Raz nie wytrzymałem i nauczycielowi od fizyki powiedziałem, że model atomu wiszący na ścianie się ni...

Tak, jestem INTJ. Pisałem ten test 5 razy i zawsze to samo. Jestem w gimnazjum w klasie matematycznej. Ale jest dużo ludzi z rejonu i dlatego trochę dziwnie się tam czuję. Czasami nawet ze mną niewytrzymują. Dziewczyny mnie mają za osobę dziwną. A i tak żadnej nie -umiem- znaleźć. Mam nadzieję, że c...

Tak czytałem te opisy. Nie bawi mnie jednak to, że ludzie chcą się dobrze bawić, a ja jedyny w klasie pracuję i się uczę. Niesamowite na 31 osobową klasę w tym 14 chłopców, tylko ja staram się o najlepsze możliwe stopnie. To mnie dobija. Już wcześniej jak wspomniała yusti o co im chodzi poprzez już ...

U mnie się zgadza w 100%. Trochę mnie irytują moje skłonności. Na pewno nie mogę się dla ludzi otworzyć. I to jest coraz gorzej. Dalej idąc to wyrabiam sobie opinię, niemal bezdusznego, nieemocjonalnego inteligenta. :? Uczucia to już woogóle bez sensu. Powiedzmy sobie szczerze. Umiem czuć, ale nie p...