Enneagram

Ach, miłość. "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!" - krzyczała swego czasu Kasia Nosowska. A miłość a czwórki... Biorąc pod uwagę resztę enneagramu, do spacerów w świetle księżca, kolacji przy świecach nadają się najlepiej. Ale to na dłuższą metę dla czwórki jest... nudne. Słodko, słodko i co potem? Lot...

Boję się... w sumie już same te dwa wyrazy są w pewnym sensie straszne. Masło maślane. Boję się, że ktoś mnie skrzywdzi. Obojętnie jak. Boję się, ...że nigdy nie będę miała LD (lucid Dream), że nigdy nie będę w swoim śnie, że nigdy nie będę panować nad sobą we śnie i nie zobaczę tego wszystkiego. Bo...

Nie powiedziałam, że się z nim zgadzam, tylko chodziło o prostolinijność. Bo ja do jeżdżenia go ręki nie przykładałam.
Nie jadę po nim, tylko się w sumie pytałam co mam zrobić.
I nie wiem za kogo się uważasz, żeby mnie oceniać.
Trochę szacunku dla innych, tym bardziej, że mnie w ogóle nie znasz.

"Chciałbym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć."

"– Samotność szybko się nudzi!
– Zdziwił byś się, jak wiele ją lubi"

Muminki są mądrzejsze od Coehlo i innych temu podobnych przyszłych wielkich pisarzy.

Okej, tekst powyżej był zaje.bisty

I szkopuł w tym, że ja tej czworki nie kocham. I nigdy nie kochałam, no ale się z tą czwórką całowałam. gratuluje. najlepiej znajdź mu jakiś inny obiekt zainteresowania. jedyny sposób by zaczął traktować cie normalnie. Okej, okej, shame on me, wiem, że brzmię trochę jak oziębła małpa bez uczuć cału...

Okej, to ja mam takie ten no trochę dzikie pytanie. :lol: Mam obsesyjnie kochającą mnie inną czwórkę. I szkopuł w tym, że ja tej czworki nie kocham. I nigdy nie kochałam, no ale się z tą czwórką całowałam. To teraz pomocy - co mam zrobić, żeby hmmm... zmienić nasze relacje do tych czysto przyjaciels...

Moja 4w5, przyjaciółka, mówi, że moja obecność jej pomaga. Nie wiem jak, ale zrobiło mi się miło. Powiedziała, że dla niej najlepiej, żebym jej nie zostawiła.

Myslovitz. Happysad. Pink Floyd. Coma. T.love.
Secondhand Serenade. The Pershiers. Red Jumpsuit Apparatus.
The Spill Canvas. Nirvana. Queen. Green Day.
I zależy co wpadnie w ucho. Ostatnio nawet Katy Perry.

Miałam depresję. I to wcale nie taką pseudo emo. Wyciągali mnie lekami i w ogóle. I zanim zostanę wrzucona do szufladki "Kolejna 4 która wpoiła sobie chorobę" to przeczytajcie do końca. Zawsze byłam otwarta w stosunku do ludzi. Kochałam gadać, imprezować, wracać do domu nad ranem. Wszystko. Potem, w...

Jakby kogoś obchodziło - 849066 GG.
A ten temat jakoś tak nie wiem o czym jest. Wiem, wiem coś tam było o metafizyce, bi, szkole itd, ale tak precyzyjnie...?

Nie powinnam tykać takich tematów bo popadam w jakiś dziki nastrój. Ale co tam. Warto żyć dla burzy. No powiedzcie, czy burza nie jest fajowa? Jak obserwuję niektore dziewoje lecące w siekący deszcz przez błotnistą ulicę w szpilkach i dekoltem do pępka to od razu mi się dzióbek śmieje. Warto żyć dla...

Niektórzy nazywają to kłamstwem. Ale to nie jest kłamstwo. To ubarwianie rzeczywistości, pozbawianie siebie i innych nudy. Dla czwórki, która przecież nowych doświadczeń potrzebuje jak tlenu, ale boi się je urzeczywistnić (nie mówię, że każda) takie zmyślanie ratuje od paranoi. Sama często konfabulu...

Kompleks Piotrusia Pana - Peter pan complex |||||||||||||||| 70% Otóż to mi wyszło w teście jakimś tam. I jest mi z tym strasznie źle. Niby będąc dziewczyną mam łatwiej, bo mogę sobie poszukać chłopaka, który się mną zatroszczy, pozbiera mnie i ściągnie na dół w odpowiedniej chwili, ale nie chcę być...

Ludzie, którzy się obnoszą ze swoją innością są straszni. Choć niektórzy są tacy sprytni i w ogóle, że nie możesz mu nic zarzucić, ale czujesz, że jest na maksa zdołowany i ciebie też tym dobija.

A właśnie, był już temat o wampirach emocjonalnych? Mam cośik abołt i nie wiem, czy zakładać.