Kim jesteś?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Kim jesteś?
Wg prawa administrator forum może przekazać dalej twoje info organom władzy ale poza tym to to forum jest nawet wyjęte spod "googlowania", więc treści w nim zawarte nie znajdują się w wyszukiwarkach - tyle jeśli chodzi o przestrzeganie prywatności. A poza tym: witamy!
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Kim jesteś?
Lubię o sobie myśleć jako o Zdobywcy, ale wiem, ze nie do końca jest to prawda
http://supple.pl/a/jaka-dieta-na-mase-dla-ektomorfika, a na zimowe przeziębienie: http://supple.pl/s/polopiryna-c-plus
Re: Kim jesteś?
Nie umiem robić testów. ;<
Nigdy nie zrobiłam poprawnie żadnego testu.
Z testów zawsze mi wychodzi 5.
Chyba zbyt sympatyzuję z tym numerkiem.
Kiedyś, gdy byłam pijana, wyszło mi 8 (ale to się nie liczy).
Nigdy mi nie wyszło 4 ani 2.
Coś świta w mojej pamięci, że raz wyszło mi 1, ale czytałam, że 6w5 czasem leci w tę stronę.
Prosty dowód na to, że nie umiem robić testów: dawno dawno temu zrobiłam test pt."Czy jesteś lubianą osobą?" i wyszła mi maksymalna ilość punktów!
WOW. Teoretycznie powinnam być bardzo lubiana. Tzn. wiem co robić by być lubianą, ale jakoś nie umiem tej teoretycznej wiedzy przełożyć na praktykę, bo lubiana się nie czuję. Pamiętam jedno pytanie: "Czy jesteś zawsze szczera?". Odpowiedziałam, że tak. Ale albo ja inaczej rozumiem szczerość niż twórca testu, albo ten twórca był hipokrytą. Ludzie naprawdę nie lubią szczerości i szczerych ludzi, wolą karmić się kłamstwami.
Nie chcą wiedzieć, jak coś wygląda z innej perspektywy, że może lepiej, ale za to trudniej.
Za szczerość dostaje się po łbie.
Czasami mam wrażenie, że trzeba udawać, by być lubianym.
Nie każdemu to zgrabnie wychodzi. Znaleźć balans pomiędzy tym czego oczekują inni, a tym co chciałoby się pokazać bywa naprawdę trudne.
No, ale mniejsza z tym (bez wycieczek osobistych).
Uważam, że testy są stereotypowe.
Nieraz mi brakuje takiego wypośrodkowania w rodzaju "to zależy od sytuacji". W enneagramowym teście co prawda można zaznaczyć kropeczkę w aż pieciu miejscach, ale odpowiedzi gotowe są już tylko dwie. A przecież wcale tak nie jest, że Czwórka zawsze pójdzie w jedną stronę, a Szóstka w drugą i po tym je można odróżnić! Naprawdę, testy są głupie i co więcej, chyba nie da rady skonstruować sensownego teściska, bo zawsze to się tak skończy. Bo jeśliby z kolei zaznaczyć za dużo odpowiedzi wypośrodkowanych (znając siebie to pewnie tak bym zaznaczyła) to wyjdzie zła odpowiedź lub zupełnie nic...
Fajnie jeśli komuś wychodzi numerek zgodnie z testem. Pozdrawiam.
Czasami przy robieniu testów zastanawiam się nie nad sobą, a nad tym co autor miał na myśli: w jaki to labirynt chciał mnie wepchnąć i jak mam się wydostać z niego by nie napotkać później Minotaura (błąd w wyniku)?
Nigdy nie zrobiłam poprawnie żadnego testu.
Z testów zawsze mi wychodzi 5.
Chyba zbyt sympatyzuję z tym numerkiem.
Kiedyś, gdy byłam pijana, wyszło mi 8 (ale to się nie liczy).
Nigdy mi nie wyszło 4 ani 2.
Coś świta w mojej pamięci, że raz wyszło mi 1, ale czytałam, że 6w5 czasem leci w tę stronę.
Prosty dowód na to, że nie umiem robić testów: dawno dawno temu zrobiłam test pt."Czy jesteś lubianą osobą?" i wyszła mi maksymalna ilość punktów!
WOW. Teoretycznie powinnam być bardzo lubiana. Tzn. wiem co robić by być lubianą, ale jakoś nie umiem tej teoretycznej wiedzy przełożyć na praktykę, bo lubiana się nie czuję. Pamiętam jedno pytanie: "Czy jesteś zawsze szczera?". Odpowiedziałam, że tak. Ale albo ja inaczej rozumiem szczerość niż twórca testu, albo ten twórca był hipokrytą. Ludzie naprawdę nie lubią szczerości i szczerych ludzi, wolą karmić się kłamstwami.
Nie chcą wiedzieć, jak coś wygląda z innej perspektywy, że może lepiej, ale za to trudniej.
Za szczerość dostaje się po łbie.
Czasami mam wrażenie, że trzeba udawać, by być lubianym.
Nie każdemu to zgrabnie wychodzi. Znaleźć balans pomiędzy tym czego oczekują inni, a tym co chciałoby się pokazać bywa naprawdę trudne.
No, ale mniejsza z tym (bez wycieczek osobistych).
Uważam, że testy są stereotypowe.
Nieraz mi brakuje takiego wypośrodkowania w rodzaju "to zależy od sytuacji". W enneagramowym teście co prawda można zaznaczyć kropeczkę w aż pieciu miejscach, ale odpowiedzi gotowe są już tylko dwie. A przecież wcale tak nie jest, że Czwórka zawsze pójdzie w jedną stronę, a Szóstka w drugą i po tym je można odróżnić! Naprawdę, testy są głupie i co więcej, chyba nie da rady skonstruować sensownego teściska, bo zawsze to się tak skończy. Bo jeśliby z kolei zaznaczyć za dużo odpowiedzi wypośrodkowanych (znając siebie to pewnie tak bym zaznaczyła) to wyjdzie zła odpowiedź lub zupełnie nic...
Fajnie jeśli komuś wychodzi numerek zgodnie z testem. Pozdrawiam.
Czasami przy robieniu testów zastanawiam się nie nad sobą, a nad tym co autor miał na myśli: w jaki to labirynt chciał mnie wepchnąć i jak mam się wydostać z niego by nie napotkać później Minotaura (błąd w wyniku)?
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Kim jesteś?
Mówiłem już, że nie jesteś 5?
Jeśli chodzi o wypeśnianie testów to pomyśl, czy przy wypeśnianiu trstu nie kierujesz się podświadomie tym jaka chciałabyś być. Ja tak na początku robiłem i mi wyszło 7w6, przeczytałem: zajebisty typ, to mój ideał. Ale taki nie jestem.
Odpowiadając, na każde pytanie przywołuj sobie sytuację, która może być potwierdzeniem tej odpowiedzi.
Inna rzec, że nawet jeśli odpowiadasz zgodnie z prawdą to możesz mieć podbne zachowania szczególne, inaczej motywowane. Być nietypową dla swojego typu, a test się sprawdza dla przeciętnych.
A tak poza tym to nie zwracaj uwagi na typ, skup się na samoobserwacji i analizie, a do tego poczytaj o motywacjach itp.
Albo pojaw się na jakimś zlocie to Cię zdjagnozujemy
Jeśli chodzi o wypeśnianie testów to pomyśl, czy przy wypeśnianiu trstu nie kierujesz się podświadomie tym jaka chciałabyś być. Ja tak na początku robiłem i mi wyszło 7w6, przeczytałem: zajebisty typ, to mój ideał. Ale taki nie jestem.
Odpowiadając, na każde pytanie przywołuj sobie sytuację, która może być potwierdzeniem tej odpowiedzi.
Inna rzec, że nawet jeśli odpowiadasz zgodnie z prawdą to możesz mieć podbne zachowania szczególne, inaczej motywowane. Być nietypową dla swojego typu, a test się sprawdza dla przeciętnych.
A tak poza tym to nie zwracaj uwagi na typ, skup się na samoobserwacji i analizie, a do tego poczytaj o motywacjach itp.
Albo pojaw się na jakimś zlocie to Cię zdjagnozujemy
Re: Kim jesteś?
"Odpowiadając, na każde pytanie przywołuj sobie sytuację, która może być potwierdzeniem tej odpowiedzi.""
Można przywołać sytuację potwierdzającą każdą odpowiedź, np.
CZY JESTEŚ ODWAŻNY
a) tak (bo pobiłem się z przestępcami)
b) nie (bo uciekałem gdy widziałem jak chcieli ją zgwałcić)
itd. do każdej odpowiedzi da się robić filozofię, więc te testy są gówno warte, bo akurat w danym momencie przyjdzie ci do głowy jedna sytuacja, a zapomnisz o drugiej- przeciwstawnej.
Najlepiej czytać opisy i dopasować do siebie.
Można przywołać sytuację potwierdzającą każdą odpowiedź, np.
CZY JESTEŚ ODWAŻNY
a) tak (bo pobiłem się z przestępcami)
b) nie (bo uciekałem gdy widziałem jak chcieli ją zgwałcić)
itd. do każdej odpowiedzi da się robić filozofię, więc te testy są gówno warte, bo akurat w danym momencie przyjdzie ci do głowy jedna sytuacja, a zapomnisz o drugiej- przeciwstawnej.
Najlepiej czytać opisy i dopasować do siebie.
Hej, jestem na forum nowy, ale jeśli masz ochotę bądź mogę ci jakoś pomóc to z chęcią z Tobą porozmawiam Pozdrawiam serdecznie!
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Kim jesteś?
Test ma nakierować. Wypełnienie 36 pytań jest bardziej zachęcające niż przeczytanie 9 długich opisów. Dla tych, którzy po przeczytaniu opisu stwierdzą "to ja" i nic z tym dalej nie zrobią, nie zrobi różnicy czy są 4, czy 7. Ci, którzy się zainteresuję rozwojem i używaniem systemu poznają też inne typy i może się przeklasyfikować.
A co do mojego cytatu i Twojej odpowiedzi. To była podpowiedź jak lepiej, bez plątania się w miarę obiektywnie zrobić test.
Przykładowy proces myślowy: pytanie: czy jesteś odważny, odpowiedzi: tak, nie, nie wiem. Moja odpowiedź: chyba tak, ale czy mam na to jakieś poparcie? Ostatnio pobiłem się z przestępami, kiedy chcieli ją zgwałcić, ale uciekłem kiedy wyjęli noże. Wynik? Jestem odważny, ale w sytuacji stresowej potrafię trzeźwo myśleć i jestem mocno samozacowawczy.
Nie mówię, że test jest dobry, ale ma zalety i udzielam podpowiedzi kiedy ktoś nie umie go wypełnić
A co do mojego cytatu i Twojej odpowiedzi. To była podpowiedź jak lepiej, bez plątania się w miarę obiektywnie zrobić test.
Przykładowy proces myślowy: pytanie: czy jesteś odważny, odpowiedzi: tak, nie, nie wiem. Moja odpowiedź: chyba tak, ale czy mam na to jakieś poparcie? Ostatnio pobiłem się z przestępami, kiedy chcieli ją zgwałcić, ale uciekłem kiedy wyjęli noże. Wynik? Jestem odważny, ale w sytuacji stresowej potrafię trzeźwo myśleć i jestem mocno samozacowawczy.
Nie mówię, że test jest dobry, ale ma zalety i udzielam podpowiedzi kiedy ktoś nie umie go wypełnić
Re: Kim jesteś?
Ja też zaczynałem od testu i pamiętam, że ze dwa lata temu wyszło mi że jestem perfekcjonistą i się ucieszyłem bo ładnie brzmi ale zignorowałem wszystko i potem kolega mi powiedział jeszcze raz o enneagramie i zrobiłem ponownie test. Wyszedł perfekta bodajże, ale zacząłem czytać opis. Trochę się zgadzało, ale zacząłem czytać pierwsze zdania z każdego typu. I przy 4 się zatrzymałem. Zacząłem czytać o sobie tak odkryłem swój typ.
Testy to testy, dla zachęty i zabawy są okej ale jak ktoś właśnie chce na serio popracowac nad sobą na ennneagramie to jednak wymaga się by przeczytał któryś z opisów, przeanalizował trochę siebie i wybrał swój. Racja?:)
Testy to testy, dla zachęty i zabawy są okej ale jak ktoś właśnie chce na serio popracowac nad sobą na ennneagramie to jednak wymaga się by przeczytał któryś z opisów, przeanalizował trochę siebie i wybrał swój. Racja?:)
Hej, jestem na forum nowy, ale jeśli masz ochotę bądź mogę ci jakoś pomóc to z chęcią z Tobą porozmawiam Pozdrawiam serdecznie!
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Kim jesteś?
Nawet więcej, opisy też nie są najlepsze. Opis mówi o cechach, o efektach motywacji, które u wielu przedstawicieli tego samego typu rzeczywiście są podobe. Ale nie muszą, trafiają się przypadki o innych zachowaniach niż danny enneatyp. Najlepiej się zapoznać z całością; triadami, motywacjami itp
Re: Kim jesteś?
Czym są triady? podasz mi jakiegoś linka proszę?
Hej, jestem na forum nowy, ale jeśli masz ochotę bądź mogę ci jakoś pomóc to z chęcią z Tobą porozmawiam Pozdrawiam serdecznie!
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Re: Kim jesteś?
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=2703 (ale ten tekst jest akurat dość pogmatwany, nieskładny i nieprzejrzysty)
Zasadniczo chodzi o to, że cały enneagram opiera się na trzech ośrodkach - działania, emocji i intelektu - z których jeden jest dominujący i jeden (czasem ten sam) tłumiony.
Zasadniczo chodzi o to, że cały enneagram opiera się na trzech ośrodkach - działania, emocji i intelektu - z których jeden jest dominujący i jeden (czasem ten sam) tłumiony.
- chokureika
- Moderator
- Posty: 608
- Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Kim jesteś?
I o ósemkę mniejeszpe pisze:Jestem 7ką, albo jest mi tak smutno, że mi aż wesoło.
Spoiler:
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Re: Kim jesteś?
fobiczna szóstka, dzień dobry.
Re: Kim jesteś?
hej nie bój się nas
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: Kim jesteś?
chokureika pisze:I o ósemkę mniej
Spoiler: