Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
silvergirl
Posty: 307
Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#166 Post autor: silvergirl » piątek, 5 grudnia 2014, 19:39

Katsa pisze:Hahaha :lol: A ja nie znam żadnej ósemki :( (przynajmniej tak mi sie wydaje). A szkoda,zdaje mi się,że bym sie z nimi dogadała.
Jak nie? Jesteś w połowie ósemką ;p



Katsa
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 21 listopada 2014, 16:54
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#167 Post autor: Katsa » piątek, 5 grudnia 2014, 19:54

silvergirl pisze:
Katsa pisze:Hahaha :lol: A ja nie znam żadnej ósemki :( (przynajmniej tak mi sie wydaje). A szkoda,zdaje mi się,że bym sie z nimi dogadała.
Jak nie? Jesteś w połowie ósemką ;p

Co prawda to prawda :lol: Moje skrzydło jest tak mocne,że jak się porządnie wkurze,to nikt we mnie 7 nie poznaje :lol:
Ostatnio czuję się otoczona przez 1,więc zdecydowanie wolałabym się zadawać z kimś,kto mnie rozumie chociaż w połowie xD

-- Posty sklejone automatycznie piątek, 5 grudnia 2014, 20:01 --

1 są spoko do czasu,kiedy nie zaczynają mnie pouczać i próbować zrobić perfekcyjnie czegoś,co akurat leży w naszym wspólnym interesie. Wtedy kłótnia gwarantowana. W dodatku ja o problemie szybko zapomne,a 1 mi do końca życia będzie wypominać xD

-- Posty sklejone automatycznie piątek, 5 grudnia 2014, 20:22 --

Nie obrażajcie się jedynki, i tak was lubię :hug: Ale kłócić się z wami zawsze będę :P

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#168 Post autor: chokureika » sobota, 7 lutego 2015, 22:17

Oceniając najbliższe mi osoby:
  • 9 - lenistwo, bierność, brak motywacji do ulepszenia swojego życia i siebie, patologiczna wręcz niechęć do zmian - każda próba delikatnego popchnięcia na przód kończy się wybuchem gniewu; poza tym każdy nowy pomysł jest często bombardowany dziesięcioma argumentami co może pójść źle i dlaczego nie warto.

    3 - zupełny brak zrozumienia uczuć czy motywów postępowania innych, brak chęci zrozumienia; brak akceptacji negatywnych emocji "przecież wystarczy wziąć się w garść i zacząć działać".

    nie mam dokładnej informacji o typie tej osoby, ale stawiam na 6 - marudna, mało spontaniczna, tchórzliwa, często pasywno-agresywna.

    5 - brak zaangażowania w relację, trzeba strasznie uważać, żeby przypadkiem nie naruszyć ich prywatności; porzucają, gdy jakaś osoba okaże się emocjonalnie zbyt intensywna; zapewniają o tym, że znajomość, jest dla nich ważna, jednak prawie w ogóle tego nie okazują.

Mimo tych wad, jest pełno rzeczy, które w tych osobach uwielbiam. Może poza 5. 5 mnie ostatnio wkurzyła :roll:
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
chmurka
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 lutego 2015, 22:13

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#169 Post autor: chmurka » sobota, 14 lutego 2015, 21:45

1- oczekują na od razu i bezbłędnie, widzą tylko popełniane błędy
2- robią czego się nie chce, nie robią czego się chce
4 - emocjonalność
5- słabe sygnały czego chcą, nie wiem czy chcą ze mną rozmawiać, czy nie, nie wiem jak reagować
7- ta ich pępkowatość świata
8 - za szczere
9 - gromadzą rupiecie
"musi wiedzieć, że cokolwiek się stanie, nikt z dorosłych nie przyjdzie mu z pomocą. Musi wierzyć, aż do samej głębi swej duszy, że może dokonać tylko tego, do czego dojdzie sam"

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#170 Post autor: chokureika » sobota, 14 lutego 2015, 22:07

chmurka pisze:1- oczekują na od razu i bezbłędnie, widzą tylko popełniane błędy
2- robią czego się nie chce, nie robią czego się chce
4 - emocjonalność
5- słabe sygnały czego chcą, nie wiem czy chcą ze mną rozmawiać, czy nie, nie wiem jak reagować
7- ta ich pępkowatość świata
8 - za szczere
9 - gromadzą rupiecie
w sumie mogłabyś trochę rozwinąć. znam 3 która jest strasznym chomikiem i znam 9 która może i zbiera śmiecie ale nie jakoś bardzo. co do 4, samo słowo emocjonalność bardzo mało mówi, bo dlaczego emocjonalność sama w sobie miałaby być negatywna?
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
chmurka
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 lutego 2015, 22:13

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#171 Post autor: chmurka » sobota, 14 lutego 2015, 22:16

Emocjonalność uzewnętrzniona - jak ktoś jest wylewny w mojej obecności - jestem skrępowana i nie wiem jak reagować, bo sama jestem powściągliwa
9 - gromadzą butelki po winie i zawalają komórkę słoikami po dżemie
"musi wiedzieć, że cokolwiek się stanie, nikt z dorosłych nie przyjdzie mu z pomocą. Musi wierzyć, aż do samej głębi swej duszy, że może dokonać tylko tego, do czego dojdzie sam"

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#172 Post autor: Agon » sobota, 14 lutego 2015, 23:20

1 - ciągłe i upierdliwe czepianie się różnych błędów
2 - fałszywy altruizm i chęć opiekowania się innymi nawet jeśli inni tej opieki nie wymagają, robienie bezbronnych pokrzywdzonych dzieciątek z ludzi
3 - cwaniactwo, fałszywość, dążenie do celu kosztem innych, choć dąży do celu głównie po to, by zaimponować innym
4 - ciągłe marudzenie i potrzeba wsparcia i opieki, udawanie że ma innych ludzi gdzieś, podczas gdy koncentruje się na zaimponowaniu innym swoją odmiennością
5 - udawanie, że nie posiada emocji i durna intelektualizacja zjawisk, których nie ma sensu opisywać naukowym językiem
6 - tchórzostwo, bycie chojrakiem w grupie i ciotą samemu
7 - bezmyślna zabawa i udawanie że jest fajnie kiedy nie jest fajnie, bagatelizowanie problemów
8 - uważanie się za Boga, niezdolność do ukorzenia się, do powiedzenia "przepraszam", myślenie typu "zawsze mam rację"
9 - dupowatość, ciotowatość, brak własnego zdania, czekanie na to aż ktoś inny coś zrobi

vevea
Posty: 80
Rejestracja: niedziela, 30 sierpnia 2015, 17:59

Re:

#173 Post autor: vevea » poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 20:46

wloczega pisze:1 - najbardziej denerwujący mnie typ, nie lubię ich krytykanctwa, skrajnego perfekcjonizmu, braku luzu i fantacji, sztywniactwa, braku zrozumienia dla innego sposobu widzenia świata

2 - bywają toksyczne, narzucają się, nie zdają sobie sprawy z własnego egoizmu i nie daj Boże im to wytknąć, skłonności do manipulanctwa

3- fałszu, udawactwa - robienia wszystkiego, by dobrze wypaść w oczach innych i czynienia z tego celu samego w sobie, zakłamania (wszyscy widzą ich "sztuczność" z wyjątkiem ich samych), chęci bycia na świeczniku za wszelką cenę, zbytniego przywiązania do materialnej strony życia

4 - egocentryzmu, egoizmu, wiecznego filtrowania wszystkiego przez własne "ja", malkontenctwa, przewrażliwienia na swoim punkcie, roztkliwiania się nad sobą, JA JA JA, emocjonalnego masochizmu,

5 - nie lubię ich emocjonalnego chłodu, nieprzywiązywania się, nie zawsze chce mi się przedostawać przez mur, który wokół siebie budują, są trudne

6 - nudne, w zasadzie niewiele można o nich powiedzieć, nie lubię nijakości

7 - nie można na nich polegać, nie budzą we mnie zaufania, irytują swoim słomianym zapałem, brakiem refleksji, bywają powierzchowne

8 - wszytko zawsze wiedzą najlepiej, muszą kontrolować i postawić kropkę nad i, zero empatii, racja zawsze musi leżeć po ich stronie, brak taktu, wyczucia i szacunku dla wrażliwości innych ludzi, często bywają chamskie i tupeciarskie, przekraczają granicę pewności siebie i bezczelności

9 - ma się ochotę nimi potrząsnąć! nie lubię ich braku zdecydowania, bierności, pasywności, uciekania od kłopotów, unikania odpowiedzialności, stapiania się z otoczeniem i gubienia własnych kształtów, "dupowatości":) otoczeniu jest z nimi często wygodnie, ale dla mnie 9 to takie "zwierzę kanapowe", które chce mieć tylko święty spokój
Nic dodać, nic ująć.
Zgodnie, zwięźle i na temat :)
8w7
ILE/ENTp

Awatar użytkownika
999Przemek
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 3 sierpnia 2013, 23:44
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#174 Post autor: 999Przemek » poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 22:07

Przeczytałem sobie cały ten temat iii... jakoś taki niesiódemkowy wychodzę, bardziej dziewiątkowy, a nawet żaden xD

Co do ósemek, o których często tu mowa, myślę że ich dominowanie, rozkazywanie (przy średnim i wyższym poziomie zdrowia) wynika z ich "wyczucia" danej osoby. Jeśli wyczują, że mogą sobie na to pozwolić, idą na całość. Przykładem jest jedna ósemka (w sumie inne też), która jest moim przyjacielem. Odnoszę wrażenie, że relacja między nami dwoma (oboje? obojga? obojgoro? :lol: - jedynki do boju! xD) różni się diametralnie od tych, które ósemka prowadzi z innymi, np. dalszymi znajomymi albo nieznajomymi.
Relacja między nami jest całkowicie luźna, pełna otwartość (znam jeszcze taką drugą ósemkę), bez jakichś typowych ósemkowych cech, które teoretycznie powinny się ujawniać. W sumie to wygląda tak, jakby ósemki miały dwa oblicza - przyjazne (on jest asertywny, "nie ciota") i nieprzyjazne (można nim manipulować, "ciota").
Z moich obserwacji wynika, że cały ten podział rozpoczyna się właśnie od wcześniej już wspomnianego przeze mnie "wyczucia" - czyli ocenienia osoby: do czasu aż ósemka nie oceni tej osoby, co znaczy że będzie ją widziała taką jaką jest - nie jest dla niej szefująca ani nic z tych rzeczy, ale gdy tylko nastąpi ocena - robi się chxx :P

Co mogę zarzucić ósemkom hmm... no właśnie te ocenianie i brak obiektywności w podejściu do już ocenionej osoby. Przy każdej niepasującej ósemce sytuacji z ocenioną osobą walę sobie facepalm... Zupełny brak zrozumienia i ciągłe ocenianie, jakoby ta osoba była zła i niebezpieczna! :P
Ten mój przyjaciel np. jest odpowiedzialny, tak, ale rozsądku czy rozwagi w nim brak :P Wszystko na ostatnią chwilę, a jak czas przyciska to panika i wszystko wygląda komicznie :P
A plus jest taki, że dopóki Cię nie ocenią to jest bardzo spoko relacja :P
Enneagram: 7w8
Socionika i MBTI: ENTp-ILE
Instynkt: sx

vevea
Posty: 80
Rejestracja: niedziela, 30 sierpnia 2015, 17:59

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#175 Post autor: vevea » poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 22:20

999Przemek pisze:
Co do ósemek, o których często tu mowa, myślę że ich dominowanie, rozkazywanie (przy średnim i wyższym poziomie zdrowia) wynika z ich "wyczucia" danej osoby. Jeśli wyczują, że mogą sobie na to pozwolić, idą na całość. Przykładem jest jedna ósemka (w sumie inne też), która jest moim przyjacielem. Odnoszę wrażenie, że relacja między nami dwoma (oboje? obojga? obojgoro? :lol: - jedynki do boju! xD) różni się diametralnie od tych, które ósemka prowadzi z innymi, np. dalszymi znajomymi albo nieznajomymi.
Relacja między nami jest całkowicie luźna, pełna otwartość (znam jeszcze taką drugą ósemkę), bez jakichś typowych ósemkowych cech, które teoretycznie powinny się ujawniać. W sumie to wygląda tak, jakby ósemki miały dwa oblicza - przyjazne (on jest asertywny, "nie ciota") i nieprzyjazne (można nim manipulować, "ciota").
Myślę, że coś w tym jest.
999Przemek pisze:Co mogę zarzucić ósemkom hmm... no właśnie te ocenianie i brak obiektywności w podejściu do już ocenionej osoby. Przy każdej niepasującej ósemce sytuacji z ocenioną osobą walę sobie facepalm... Zupełny brak zrozumienia i ciągłe ocenianie, jakoby ta osoba była zła i niebezpieczna! :P
Ten mój przyjaciel np. jest odpowiedzialny, tak, ale rozsądku czy rozwagi w nim brak :P Wszystko na ostatnią chwilę, a jak czas przyciska to panika i wszystko wygląda komicznie :P
A plus jest taki, że dopóki Cię nie ocenią to jest bardzo spoko relacja :P
Tutaj jednak zgodzić się nie mogę. Nie każda 8 ma styl życia opierający się na ocenianiu, jestem tego żywym przykładem. Pomimo tego, że jestem 8, to mbti mnie określiło jako entP, czyli nie oceniam tylko obserwuję :P
8w7
ILE/ENTp

Diamentowy Kruk
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 16:16

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#176 Post autor: Diamentowy Kruk » czwartek, 8 października 2015, 18:22

1-sztywne trzymanie się zasad, często przesadne
2-nachalność, fakt, że chcą pomagać NA SIŁĘ jeśli niosą pomoc osobom, które jej pragną nie przeszkadza mi to
3-wyrachowanie, to że zależy im aż za bardzo na opinii innych
4-przesadne użalanie się nad sobą
5-(no to czas obsmarować swój typ) nadmierne myślenie czasami do momentu kiedy w ogóle nie potrafi się na niczym skupić
6-projekcja w nadmiarze
7-kompletny brak odpowiedzialności, nie wywiązywanie się z obietnic
8-próba rządzenia/manipulowania mną
9-nijakość

cleopatraIV
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 13:19
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Deszczowa Mezopotamia w środku tajgi. Sarkofag Cheopsa.

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#177 Post autor: cleopatraIV » czwartek, 15 października 2015, 22:41

1 - w tym typie nie mogę znieść dosłownie wszystkiego, przez mój odmienny charakter. Wyczuwam od nich lekką "psychopatyczność", patologię, obsesję. Czysta niechęć, odrzuca mnie już samo skrzydło.
2 - neurotyczność
3 - maski, maski, maski, maski, maski. Przesadne dążenie do sukcesu, wywyższanie materialnej strony życia.
4 - użalanie się nad sobą, jeśli nie ma się ku temu powodów. "Jestem biedna, nie mam nikogo, nikt mnie nie kocha", tymczasem obok są ludzie którzy oddaliby za nią życie.
5 - nic.
6 - nic.
7 - kompletny brak odpowiedzialności, łamanie obietnic, brak konsekwencji.
8 - próby rządzenia mną, czego nie toleruję.
9 - czasem występuje tzw. tępota. Większość 9 które znam kompletnie nie myśli, żyje sobie z uśmiechem na gębie nie dostrzegając kompletnie niczego.
5w4
______________________________________________________________________________
Czarne oczy, czarne włosy
Długa, chuda, bladolica.
Brak potomków, brak też męża -
Stara panna i dziewica.

Zyfika
Posty: 84
Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2016, 19:11
Enneatyp: Szef

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#178 Post autor: Zyfika » czwartek, 30 czerwca 2016, 12:46

999Przemek pisze: W sumie to wygląda tak, jakby ósemki miały dwa oblicza - przyjazne (on jest asertywny, "nie ciota") i nieprzyjazne (można nim manipulować, "ciota").


Co mogę zarzucić ósemkom hmm... no właśnie te ocenianie i brak obiektywności w podejściu do już ocenionej osoby. Przy każdej niepasującej ósemce sytuacji z ocenioną osobą walę sobie facepalm... Zupełny brak zrozumienia i ciągłe ocenianie, jakoby ta osoba była zła i niebezpieczna! :P

A plus jest taki, że dopóki Cię nie ocenią to jest bardzo spoko relacja :P
No więc tak :D Co do podziału to się niby zgadza. Szybko oceniam bo chcę wiedzieć z kim mam do czynienia :D Podział na słabych i silnych, czyli na "cioty" i "nie cioty" jak mówisz wynika z tego, że chcę wiedzieć, czy/na ile mogę komuś ufać. Słabych uważam za niegodnych zaufania bo są w stanie zmieniać swoje zdanie pod wpływem innych, pod wpływem nacisków. Sprawdzam czy ktoś pod wpływem nacisków się ugnie, czy nie. Jeśli tak to czerwone światło: on/ ona nie jest lojalna. Ta ocena właściwie to nie dotyczy tego, czy ktoś jest słaby czy silny ale wchodząc w to głebiej to chodzi o motywację po co to robimy. Sprawdzamy, czy ktoś jest lojalny, czy nie. Dlatego zbyt powierzchownie podchodzisz do tematu. Niestety wiele osób tego nie rozumie czym ósemka się tak naprawdę kieruje dzieląc w ten sposób ludzi.Chodzi o kontrolowanie żeby ktoś po prostu nie wbił noża w plecy. Pogarda dla słabości jest u mnie pogardą dla braku zasad, braku honoru i braku lojalności.Uważam takie osoby za słabe :D I to prawda - gdy kogoś ocenię jako słabego, zakompleksionego to taka osoba jest niebezpieczna ponieważ może wbić nóż w plecy :D I cóż...nigdy się jeszcze w ocenie nie pomyliłam :D

Ps. I dla jasności tu nie chodzi o to, że ktoś zmieni zdanie pod wpływem tego, że przedstawi mu się jakieś argumenty, które do niego dotrą. Mnie też można przekonać mądrymi argumentami do czegoś.Ale tylko do momentu aż nie podejmę decyzji :D Później już nie ;)
Ostatnio zmieniony czwartek, 30 czerwca 2016, 12:59 przez Zyfika, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
shikiora
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 14:48
Enneatyp: Lojalista

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#179 Post autor: shikiora » środa, 21 listopada 2018, 18:51

1 – sztywne to to.
2 – wpychanie nosa w nie swoje sprawy, nadmierna troskliwość.
3 – materializm.
4 – skrajne nastroje. Irytuje mnie nadmierny entuzjazm i brak realizmu, o depresyjności nawet nie wspomnę.
5 – chłodne w obyciu. Na ogół to nie denerwuje, ale z niektórymi, to jak z lodowcem.
6 – ...
7 – ukrywanie problemów przed samym sobą.
8 – "ja jestem panem, mi bijcie pokłony". Władczość.
9 – brak zdecydowania, "ja tu nie widzę żadnego problemu", czyli postawa ślepca.
6w5 sp/sx
Nie mówię do ludzi, którzy mnie nie słuchają – inaczej – nie marnuję swojego czasu.

Rozowy_czolg
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 28 stycznia 2019, 20:26

Re: Co Was denerwuje w poszczególnych typach Enneagramu?

#180 Post autor: Rozowy_czolg » poniedziałek, 28 stycznia 2019, 22:23

1 - Nie da się ich namówić na flachę. Świetnie za to mi się z nimi pracuje. Dopóki interakcja przebiega na płaszczyźnie czysto zawodowej.
2 - Nachalność, ale no big deal, bo dobre intencje mają(zazwyczaj). Ich często przesadny ekstrawertyzm kiedyś mnie irytował, ale szybko przywykłem. Dzięki dwójce zacząłem się ubierać i jeść jak trzeba.
3 - Ich pozerstwa nie znosiłem, teraz wywołuje tylko uśmiech politowania. Lubię ich, można z nimi porobić wiele ciekawych rzeczy. Świetni motywatorzy.
4 - Niespodziewane wybuchy emocji bywają odstraszające. Piękne umysły, ale mieszkania z czwórką sobie nie wyobrażam.
5 - Dogadujemy się 8-)
6 - Ilość energii i czasu, który trzeba poświęcić na zdobycie ich zaufania, bywa irytująca. Za to raz a porządnie, takie przyjaźnie są bezcenne, choć, niestety, troszkę nudnawe. Ich intelektu nie da się nie doceniać.
7 - Nie irytują mnie, bo niczego od nich nie oczekuje. Niemałą frajdę sprawia mi sprowadzanie ich na ziemię i hamowanie przesadnych zapędów :D Wszyscy, których poznałem, nic tylko przytulić :)
8 - Kiedyś miałem ich za małpy. Na szczęście nauczyłem się z nimi obchodzić,(wystarczy przynajmniej raz się im postawić i ignorować ich wybuchy gniewu), dzięki czemu zyskałem kilka bardzo cennych znajomości i całkowicie zmieniłem zdanie na ich temat. Lwią część rozwoju osobistego zawdzięczam kontaktom z ósemkami. Czasami szkoda tylko, że tacy przyziemni są...
9 - Nieliczni, których zidentyfikowałem jako dziewiątki, w niczym mi nie przeszkadzali.
5w4

ODPOWIEDZ