Enneagram w związkach
Enneagram w związkach
Czytałam dość dużo na ten temat, ale jednak potrzebuję więcej wiedzy. Wiadomo, że każdy typ ma swoje wady i zalety. A jednak można powiedzieć, że z kimś układa nam się lepiej. Jak to jest? Jaki jest najlepszy partner dla 1, 3, 4, czy 9? Jak będzie wyglądał związek 8 i 5? I nie chodzi mi tu o wiedzę teoretyczną, tylko o Wasze sprawdzone doświadczenia. Chcę się dowiedzieć jak układało się Wam z danym typem i zobaczyć, czy to o czym piszą w tych wszystkich książkach i na stronach o enneagramie sprawdza się również w życiu codziennym. Byłabym bardzo wdzięczna za Wasze wypowiedzi. Piszcie więc jak to było i nie zapomnijcie podać swojego typu
Chyba jednak niezbyt zdrowa 7w8 ale taka, która ma w sobie coś z 4w3. (ENFP) sx/so/sp
- Alpha_Centauri
- Posty: 68
- Rejestracja: środa, 18 października 2006, 20:50
- Lokalizacja: Gliwice
to ja wypowiem się odnośnie relacji 4 i 7
(tak, ciągle o tym wspominam )
te dwa typy jakoś się wzajemnie przyciągają - takie moje odczucie. może to dziwne, ale ja przy Czwórce, zaczynałam myśleć kategoriami tej osoby. i to działało w obie strony - Czwórka stawała się bardziej Siódemką, poprzez przebywanie ze mną.
dlatego do dziś ciągle mam jeszcze wątpliwości czy na pewno 7w8 jestem, czy może 4w3, bo bardzo dobrze Czwórki rozumiem i lubię
(tak, ciągle o tym wspominam )
te dwa typy jakoś się wzajemnie przyciągają - takie moje odczucie. może to dziwne, ale ja przy Czwórce, zaczynałam myśleć kategoriami tej osoby. i to działało w obie strony - Czwórka stawała się bardziej Siódemką, poprzez przebywanie ze mną.
dlatego do dziś ciągle mam jeszcze wątpliwości czy na pewno 7w8 jestem, czy może 4w3, bo bardzo dobrze Czwórki rozumiem i lubię
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 17:41
Cóż ja jestem bardzo zadowolony ze swoich związków jestem również zadowolony że się skończyły . Problem zaczyna się pojawiać gdy czuję się naciskany gdy krępuje się moją wolności- wycofuję się wtedy. Nie zdawałem sobie sprawy wcześniej z tego dopiero z perspektywy czasu. Potwierdza to opis ze strony ennagramu.
Chciałbym kiedyś spróbować z siódemką mogło to by być dość ekscytujące . Aha i chwilowo mam dość jedynek, można by rzec że mam traume . Jedynki są bardzo dobre jako kumple i na tym poprzestane, przynajmniej na razie, ale jak to mówią zobaczymy co się stanie.
Prawdopodobnie byłem z piątką (ostatnio ją wspominałem ), za bardzo wycofane emocjonalnie jak dla mnie. Wynika z tego ze dobrym typem była by czwóreczka podobna z wycofania jak piątka a przy tym bardziej emocjonalna. Czyli Vódzia dobrze trafiła
Chciałbym kiedyś spróbować z siódemką mogło to by być dość ekscytujące . Aha i chwilowo mam dość jedynek, można by rzec że mam traume . Jedynki są bardzo dobre jako kumple i na tym poprzestane, przynajmniej na razie, ale jak to mówią zobaczymy co się stanie.
Prawdopodobnie byłem z piątką (ostatnio ją wspominałem ), za bardzo wycofane emocjonalnie jak dla mnie. Wynika z tego ze dobrym typem była by czwóreczka podobna z wycofania jak piątka a przy tym bardziej emocjonalna. Czyli Vódzia dobrze trafiła
7
Bo ze słabości siła
Bo ze słabości siła
Mamba powiem Ci, ze mam przeczucie, ze zbyt wielu "szczesliwie zwiazanych" na tym forum to nie ma. Ja jestem przykladem, i moge tylko napisac jakie zwiazki/kombinacje widze dookola.
Znam od siedmiu lat super-szczesliwa pare 1w2 + 8w9... co podobno jest zjawiskowe, zeby Jedynce i Osemce sie udalo... ale uwierzylam jak zobaczylam, tym razem.
Druga szczesliwa para jaka znam to 6w7 + 8w7. Znam tez duzo udanych par kombinacji dwoch Jedynek, jedna 7w6 + 1w2 oraz 7w8 + 2w3.
Ja moge jedynie stwierdzic, ze mimo, ze osoby w jakich bylam zakochana nie byly Jedynkami, to chcialabym skonczyc z inna zdrowa Jedynka, (najlepiej jak ja sx1w9) albo z sp7.
Fascynuja mnie rowniez wybrane 5 i 8 ale nie bylabym w stanie byc z nimi na dluzsza mete, prawdopodobnie.
Nie pociaga mnie tez pesymizm, wiec niewyobrazam sobie siebie z 4 czy 6.
Przeraza mnie tez przedsiebiorczosc 3ek.
W RL nie znam zadnych mezczyzn ktorzy sa 2 czy 9 wiec o nich nie mam zdania.
Znam od siedmiu lat super-szczesliwa pare 1w2 + 8w9... co podobno jest zjawiskowe, zeby Jedynce i Osemce sie udalo... ale uwierzylam jak zobaczylam, tym razem.
Druga szczesliwa para jaka znam to 6w7 + 8w7. Znam tez duzo udanych par kombinacji dwoch Jedynek, jedna 7w6 + 1w2 oraz 7w8 + 2w3.
Ja moge jedynie stwierdzic, ze mimo, ze osoby w jakich bylam zakochana nie byly Jedynkami, to chcialabym skonczyc z inna zdrowa Jedynka, (najlepiej jak ja sx1w9) albo z sp7.
Fascynuja mnie rowniez wybrane 5 i 8 ale nie bylabym w stanie byc z nimi na dluzsza mete, prawdopodobnie.
Nie pociaga mnie tez pesymizm, wiec niewyobrazam sobie siebie z 4 czy 6.
Przeraza mnie tez przedsiebiorczosc 3ek.
W RL nie znam zadnych mezczyzn ktorzy sa 2 czy 9 wiec o nich nie mam zdania.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
- Szopa
- Posty: 644
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
- Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.
9w8 + 7w8 (na 90% juz nie pamietam dokladnie) = 2 lata zwiazku calkiem udanego, potem nagly koniec. Nie bede sie wdawal w szczegoly, dodam ze po pewnym czasie przestalem z Nia byc szczesliwy i meczylem sie w tym zwiazku... Ale go nie konczylem, bo widzilaem ze Ona byla szczesliwa. Krzywdzila mnie, moze nieswiadomie, ale robila to. No.
dwie Siódemki to po prostu bomba atomowa! moja przyjaciółka jest Siódemką i czasem ludzie się nas boją zawsze musimy coś odwalić, jeden wielki spontan i masakkra! pomysłów nigdy nam nie brakowało, wręcz prześcigamy się w ich wymyślaniu niektórzy uważają, że my chyba nigdy nie dorośniemy, że w naszym wieku to wypadałoby spoważnieć itp., blablabla...
znam również Dziewiątki i Jedynki przy tych osobach bardzo się uspokajam i zaczynam myśleć poważniej, ale... czegoś mi w nich brakuje. chyba tej dawki szaleństwa
a co do związku z facetem - Siódemką, ojjj nie wyobrażam sobie tego! ale swoją drogą...ciekawi mnie to
znam również Dziewiątki i Jedynki przy tych osobach bardzo się uspokajam i zaczynam myśleć poważniej, ale... czegoś mi w nich brakuje. chyba tej dawki szaleństwa
a co do związku z facetem - Siódemką, ojjj nie wyobrażam sobie tego! ale swoją drogą...ciekawi mnie to
Mamba - mam ten sam typ co Ty. Jestem zwiazana z facetem o tym samym typie/podtypie, co ja (4w3).
Wnioski? Albo jest cudownie, albo koszmarnie. Pokrywają sie nam wady i zalety. Rozumiemy sie doskonale; jedno zaczyna zdanie, drugie je konczy... Mamy ogrom cech wspolnych.
Z drugiej strony obydwoje obawiamy sie, ze partner od nas odejdzie, wymagamy cudow, jestesmy zazdrosni... Oczywiscie, zepelnie bez powodow.
Czy to dobre relacje? Ciezko stwierdzic.... Zalezy, czego szukasz;). W kazdym badz razie, w moim przypadku opis relacji w zwiazku na www pokryl sie calkowicie z rzeczywistoscia.
Pozdrawiam.
Wnioski? Albo jest cudownie, albo koszmarnie. Pokrywają sie nam wady i zalety. Rozumiemy sie doskonale; jedno zaczyna zdanie, drugie je konczy... Mamy ogrom cech wspolnych.
Z drugiej strony obydwoje obawiamy sie, ze partner od nas odejdzie, wymagamy cudow, jestesmy zazdrosni... Oczywiscie, zepelnie bez powodow.
Czy to dobre relacje? Ciezko stwierdzic.... Zalezy, czego szukasz;). W kazdym badz razie, w moim przypadku opis relacji w zwiazku na www pokryl sie calkowicie z rzeczywistoscia.
Pozdrawiam.
4w3. / Creativity is a drug I cannot live without.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć
Vodka - Wiesz, coś w tym jest. Mój były był 7 (7w6) i rzeczywiście przez pewien okres czasu nie mogliśmy bez siebie żyć. A może to tylko ja nie mogłam bez niego... W każdym razie on miał dość mojej nieustającej depresji, rozstrząsania przeszłości i myśli samobójczych, więc odszedł, po czym świat totalnie już mi się zawalił. Ale z tego co widzę, to raczej 4 lgną do 7, bo nikt nie potrafi tak rozweselać i dodawać skrzydeł jak właśnie 7. A my wbrew pozorom też czasem tego potrzebujemy, bo ileż można się dołować? <_< Ogólnie najlepiej czułam się z 7, ale nie mogę powiedzieć, że był to szczęśliwy związek, bo smutno się skończył. Teraz już normalnie z nim rozmawiam, chodzę na piwo... Ale niestety tego się nie da zapomnieć, on zostawił we mnie cząstkę siebie i pomimo wszelkich starań gdzieś w głębi duszy nadal mam do niego słabość.
Lusylia- 1 i 8? W życiu się nie spotkałam z czymś takim O_o możesz ode mnie pogratulować
Timiri- Też byłam kiedyś z facetem o tym samym typie co ja. Trwało to dość długo, ale w końcu musiałam to zakończyć, bo nie liczyło się dla nas nic poza sobą. Mieliśmy straszny lęk przed odejściem, dołowaliśmy się... Byliśmy na to za słabi, a ja uznałam, że nie zamierzam dłużej się z tym męczyć i zerwałam. On chciał popełnić samobójstwo (normalne... ;P) a ja strasznie tego żałowałam. No ale w końcu nam przeszło i teraz jesteśmy świetnymi przyjaciółmi
A ja teraz jestem z 6w5. Niby jest nam dobrze, on mnie docenia, wspiera, pomaga... Tylko, że czasami zwyczajnie nie rozumie. I powiem szczerze... Ciężko mi go nie zdradzać ;/ ale jakoś daję rade, raz tylko zdarzył mi się jednorazowy wyskok z byłym (tym 7w6) ale o tym sza mimo wszystko myślę, że ten związek ma duże szanse przetrwać, zwłaszcza, że on świata poza mną nie widzi, a ja potrzebuję kogoś, kto mnie akceptuje. Więc z czystym sumieniem mówię, że 6w5 i 4w3 to też całkiem niezły układ.
Vodka - Wiesz, coś w tym jest. Mój były był 7 (7w6) i rzeczywiście przez pewien okres czasu nie mogliśmy bez siebie żyć. A może to tylko ja nie mogłam bez niego... W każdym razie on miał dość mojej nieustającej depresji, rozstrząsania przeszłości i myśli samobójczych, więc odszedł, po czym świat totalnie już mi się zawalił. Ale z tego co widzę, to raczej 4 lgną do 7, bo nikt nie potrafi tak rozweselać i dodawać skrzydeł jak właśnie 7. A my wbrew pozorom też czasem tego potrzebujemy, bo ileż można się dołować? <_< Ogólnie najlepiej czułam się z 7, ale nie mogę powiedzieć, że był to szczęśliwy związek, bo smutno się skończył. Teraz już normalnie z nim rozmawiam, chodzę na piwo... Ale niestety tego się nie da zapomnieć, on zostawił we mnie cząstkę siebie i pomimo wszelkich starań gdzieś w głębi duszy nadal mam do niego słabość.
Lusylia- 1 i 8? W życiu się nie spotkałam z czymś takim O_o możesz ode mnie pogratulować
Timiri- Też byłam kiedyś z facetem o tym samym typie co ja. Trwało to dość długo, ale w końcu musiałam to zakończyć, bo nie liczyło się dla nas nic poza sobą. Mieliśmy straszny lęk przed odejściem, dołowaliśmy się... Byliśmy na to za słabi, a ja uznałam, że nie zamierzam dłużej się z tym męczyć i zerwałam. On chciał popełnić samobójstwo (normalne... ;P) a ja strasznie tego żałowałam. No ale w końcu nam przeszło i teraz jesteśmy świetnymi przyjaciółmi
A ja teraz jestem z 6w5. Niby jest nam dobrze, on mnie docenia, wspiera, pomaga... Tylko, że czasami zwyczajnie nie rozumie. I powiem szczerze... Ciężko mi go nie zdradzać ;/ ale jakoś daję rade, raz tylko zdarzył mi się jednorazowy wyskok z byłym (tym 7w6) ale o tym sza mimo wszystko myślę, że ten związek ma duże szanse przetrwać, zwłaszcza, że on świata poza mną nie widzi, a ja potrzebuję kogoś, kto mnie akceptuje. Więc z czystym sumieniem mówię, że 6w5 i 4w3 to też całkiem niezły układ.
Chyba jednak niezbyt zdrowa 7w8 ale taka, która ma w sobie coś z 4w3. (ENFP) sx/so/sp
Też zerwalam. Ale w przeciwienstwie do Ciebie po 1,5 wrocilam... a on samobojstwa popelniac nie chcial, choc z poczatku czul sie zalamany, zdruzgotany, pozniej zraniony i zdradzony<w "odwecie" byl z moja znajoma -wytrzymal tydzien, po czym odszedl;) takie to dziecinne!>. Ostatecznie zakonczylo sie na apatii i na tym, ze do siebie wrocilismy. Bledne kolo.Mamba pisze:Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć
Timiri- Też byłam kiedyś z facetem o tym samym typie co ja. Trwało to dość długo, ale w końcu musiałam to zakończyć, bo nie liczyło się dla nas nic poza sobą. Mieliśmy straszny lęk przed odejściem, dołowaliśmy się... Byliśmy na to za słabi, a ja uznałam, że nie zamierzam dłużej się z tym męczyć i zerwałam. On chciał popełnić samobójstwo (normalne... ;P) a ja strasznie tego żałowałam. No ale w końcu nam przeszło i teraz jesteśmy świetnymi przyjaciółmi
Hmm... Niekiedy chcialabym byc z kims o innym typie, zwlaszcza z 2w1 /moj przyjaciel:)/, ale... coz, serce nie sluga. Nie mam pojecia, jaki typ mial moj byly, mysle, ze 7 - i zylo nam sie calkiem przyjemnie:), choc bez wiekszej milosci.
4w3. / Creativity is a drug I cannot live without.
Timiri, ja też chciałam wracać, ale udało mi się wytrzymać. Ciągle chcę wracać do byłych. A mówi się, że nie wolno wchodzić do tej samej rzeki... Cóż, inaczej nie potrafię, ale próbuję. A co do facetów 4w3, to zauważyłam, że bardzo często próbują wzbudzać zazdrość, ale z marnym skutkiem ;>
Chyba jednak niezbyt zdrowa 7w8 ale taka, która ma w sobie coś z 4w3. (ENFP) sx/so/sp
Hmmm... Moja ex byla 4. Bylo bardzo fajnie ale w pewnym momencie wydawalo mi sie, ze jest za bardzo zimna i sie skonczylo. Czasem tego baaardzo zaluje, a czasem sie ciesze. Jestem wyjatkowo glupia 4. A reszty kolezanek nie znam numerkow. No! Nie zapominajac o jeszcze innej bylej czworeczce Jak na taki zwiazek w jakim bylismy, bylo tez bardzo fajnie Ale ona odeszla... Jej sprawa :] Teraz tez pewnie bede polowal na jakas 4. 4 RULEZ
Nie jesteś wyjątkowo głupią 4. Wszystkie 4 tak mają... Przynajmniej ja tak mam ;] i inne znane mi 4 też (a 4 i 7 znam najwięcej). A ja znam Cię już od dłuższego czasu i stwierdzam, że napewno nie jesteś głupi. I radzę Ci skarbie, nie poluj już na 4, bo widziałeś jak było ze mną i z taką-jedną. ;> Chociaż Twoja sprawa ;] ale my jesteśmy 4w3, może jak już koniecznie 4, to zapolujesz na jakąś 4w5?Vito pisze:Hmmm... Moja ex byla 4. Bylo bardzo fajnie ale w pewnym momencie wydawalo mi sie, ze jest za bardzo zimna i sie skonczylo. Czasem tego baaardzo zaluje, a czasem sie ciesze. Jestem wyjatkowo glupia 4. A reszty kolezanek nie znam numerkow. No! Nie zapominajac o jeszcze innej bylej czworeczce Jak na taki zwiazek w jakim bylismy, bylo tez bardzo fajnie Ale ona odeszla... Jej sprawa :] Teraz tez pewnie bede polowal na jakas 4. 4 RULEZ
Chyba jednak niezbyt zdrowa 7w8 ale taka, która ma w sobie coś z 4w3. (ENFP) sx/so/sp