Nasze 5 ulubionych filmów
Nasze 5 ulubionych filmów
Moja lista jest taka:
1. Forest Gamp, Tańcząc w ciemnościach, Jabłka Adama, Leon zawodowiec, Zapach kobiety
2. Obcy
3. Terminator
1. Forest Gamp, Tańcząc w ciemnościach, Jabłka Adama, Leon zawodowiec, Zapach kobiety
2. Obcy
3. Terminator
Ostatnio zmieniony sobota, 29 grudnia 2007, 15:20 przez Ediakar, łącznie zmieniany 3 razy.
Jak byś oglądnęła Tańcząc w ciemnościach to byś zobaczyła że te twoje filmy wymiękają. Wiesz że nigdy nie płaczemy, więc powiem tak, oglądając ten film ledwo się chwilami nie zadusiłem. Musisz to oglądnąć .
Film jest z Biórk - troszkę miuzikal - złota palma w cannes, Catherine Deneuve, film by Lars von Trier
Trwa 146 min
Film jest z Biórk - troszkę miuzikal - złota palma w cannes, Catherine Deneuve, film by Lars von Trier
Trwa 146 min
Nie będę mówić o swoich ulubionych filmach, bo jest ich mnóstwo ciągle się zmieniają. Odniosę się do tych, które już wymieniliście, bo też są w mojej czołówce i dodam kilka które mi się akurat przypomną.
Akurat wolę "Forresta Gumpa" od "Tańcząc w ciemnościach". Nie dlatego, że daleko mi od ciężkich, psychologicznych filmów. Zwyczajnie mi się nie podobał. Konwencja. Ediakar, jeśli urzekła Cię w tym filmie "straszna historia" bohaterki to przecież banał. Wyciskacz łez. Wstrząs na widzu i nic poza tym. Szybko się zapomina poza ostatnia sceną oczywiście. Zamiast tego, proponuję "Funny games", "Lilja 4-ever" czy choćby nasz "Plac Zbawiciela". Każdy inaczej wstrząsa.
Lubię brytyjski film "Krupier" - przeciętny obyczaj, z lat osiemdziesiątych. Bardzo o mnie, ale nie zdawałam sobie sprawy ze swojego wewnętrznego mechanizmu przed obejrzeniem tego filmu.
"Don's plum"(czy jakoś tak) - młodzi ludzie na spotkaniu w knajpie. Mój facet, który nienawidzi przegadanych filmów, ten akurat uwielbia. Za to ja nabrzmiała od negatywnych emocji nie dałam rady obejrzeć do końca yusti, też będziesz oburzona!
No i "Dzień świra" -film o Jedynce, którą jednak wszyscy kochają i to za tę jedynkowość
Akurat wolę "Forresta Gumpa" od "Tańcząc w ciemnościach". Nie dlatego, że daleko mi od ciężkich, psychologicznych filmów. Zwyczajnie mi się nie podobał. Konwencja. Ediakar, jeśli urzekła Cię w tym filmie "straszna historia" bohaterki to przecież banał. Wyciskacz łez. Wstrząs na widzu i nic poza tym. Szybko się zapomina poza ostatnia sceną oczywiście. Zamiast tego, proponuję "Funny games", "Lilja 4-ever" czy choćby nasz "Plac Zbawiciela". Każdy inaczej wstrząsa.
Lubię brytyjski film "Krupier" - przeciętny obyczaj, z lat osiemdziesiątych. Bardzo o mnie, ale nie zdawałam sobie sprawy ze swojego wewnętrznego mechanizmu przed obejrzeniem tego filmu.
"Don's plum"(czy jakoś tak) - młodzi ludzie na spotkaniu w knajpie. Mój facet, który nienawidzi przegadanych filmów, ten akurat uwielbia. Za to ja nabrzmiała od negatywnych emocji nie dałam rady obejrzeć do końca yusti, też będziesz oburzona!
No i "Dzień świra" -film o Jedynce, którą jednak wszyscy kochają i to za tę jedynkowość
1w...6
Nie chodzi oto że mnie użekła straszna chistoria, bo wcale taka nie była. Chodzi o oddanie sprawie! i ukazanie jacy ludzie są dla siebie hamscy poniekąt.
Za to że film był pełen uczuć.
Za to że film był pełen uczuć.
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 grudnia 2007, 13:38 przez Ediakar, łącznie zmieniany 1 raz.
E
Przecież ona była słaba i ślepa więc co miała robić jeśli brakowało jej tylko kilka wypłat!
Była sama bez przyjaciół bo nie chciała go zranić.
Jaką przeglądarkę Yusti jeśli chodzi ci o gogle.....
Była sama bez przyjaciół bo nie chciała go zranić.
Jaką przeglądarkę Yusti jeśli chodzi ci o gogle.....
Oj Ediakar... jestem tylko nieczuła Jedynką, nie pytaj mnie... Może jestem okrutna, ale nie jest mi jej żal. Okropna postać. Miała straszną sytuację, to prawda, Ona od początku była więc przegrana. Nie lubię tak skonstruowanych filmów. Jest w tym jakiś brak... uczuć własnie! To film/ ta historia nie dała jej szans. Nie ja. Nie umiem tego bardziej wyjasnić, może wiesz o co mi chodzi... Gdzie tu jest choćby ta antyczna tragedia wyboru, gdzie każdy wybór będzie lipny, ale zawsze coś pozmienia? Postać kobiety w tym filmie została jakoś od początku ograniczona, pozbawiona wyboru. Nie wiem... - za biedna, za ślepa, chore dziecko - za dużo tego! I to od samego początku filmu - nie wierze w tę postać po prostu, a co za tym idzie - nie wierzę tej postaci.
1w...6
NU
Mnie też jej nie żal jakoś tam tak o niej nie pomyślałem.
"Skrzypek na dachu"- najlepszy film o ludzkim życiu, poruszająca muzyka
"Rain man" - główni bohaterowie to 2 strony mojej osobowości
"Zelig" - też trochę o mnie + zaskakująca forma
"Przekręt", "To właśnie miłość" - po prostu fajne komedie
Nie napiszę więcej, bo będzie tego tyle, że wszystko się rozmyje
"Rain man" - główni bohaterowie to 2 strony mojej osobowości
"Zelig" - też trochę o mnie + zaskakująca forma
"Przekręt", "To właśnie miłość" - po prostu fajne komedie
Nie napiszę więcej, bo będzie tego tyle, że wszystko się rozmyje
1w9
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
@Ediakar: google to wyszukiwarka, a nie przeglądarka. Przeglądarki to Firefox, IE, Opera. Tak poza tym polecam, żebyś zaopatrzył się w słownik ortograficzny, ponieważ robisz błędy, a także naucz się co to jest "przecinek" i staraj się go częściej używać.
Ufff, wyżyłam się
Jeśli chodzi o filmy, to nie umiem wymienić konkretnego tytułu, ponieważ nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jaki jest mój ulubiony. Bardzo lubią oglądać komedię, mój typ humoru to "American Pie", czyli zboczone i tak głupie, że aż śmieszne . Uwielbiam także horrory. Do jednego z moich ulubionych zalicza się koreański "APT" (Apartamento), który fabułę ma nieskomplikowaną, ale podczas jego oglądania musiałam robić sobie przerwy, żeby odetchnąć, ponieważ byłam przerażona. Chętnie zerknę także na SF (kocham Star Warsy! z resztą mój nick pochodzi od Lorda Revana, czyli postaci z jednej z gier komputerowych w konwencji SW), oraz na inteligentniejsze filmy akcji (czyli do widzenia mordobicia, kung-fu-movies itp)
Ufff, wyżyłam się
Jeśli chodzi o filmy, to nie umiem wymienić konkretnego tytułu, ponieważ nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jaki jest mój ulubiony. Bardzo lubią oglądać komedię, mój typ humoru to "American Pie", czyli zboczone i tak głupie, że aż śmieszne . Uwielbiam także horrory. Do jednego z moich ulubionych zalicza się koreański "APT" (Apartamento), który fabułę ma nieskomplikowaną, ale podczas jego oglądania musiałam robić sobie przerwy, żeby odetchnąć, ponieważ byłam przerażona. Chętnie zerknę także na SF (kocham Star Warsy! z resztą mój nick pochodzi od Lorda Revana, czyli postaci z jednej z gier komputerowych w konwencji SW), oraz na inteligentniejsze filmy akcji (czyli do widzenia mordobicia, kung-fu-movies itp)
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2