Socjonika - LSE (ESTj)

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.

Jestem ESTj i ten opis:

Pasuje do mnie prawie całkowicie (>90%)
2
25%
Pasuje do mnie dobrze (90%> >75%)
2
25%
Pasuje do mnie średnio lub wcale
4
50%
 
Liczba głosów: 8

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#61 Post autor: boogi » wtorek, 28 października 2014, 22:05

Kapar pisze:Ja się przyznaję
Yes yes yes!, wreszcie :)
Co sprawiło że "się przyznajesz"?, bo pamiętam że jeszcze jakiś czas temu miałeś wątpliwości nawet gdy przekonywałem cię do dualstwa ;)


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Virga
Posty: 118
Rejestracja: piątek, 15 maja 2015, 22:37

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#62 Post autor: Virga » niedziela, 28 lutego 2016, 19:56

Są tu jeszcze jacyś LSE? Ktoś wie jak wygląda samodualizacja u tego typu? Bo czasem pasują do mnie opisy ESI, co może mieć związek z ogarnianiem Fi przy jednoczesnym byciu sensoryczką. Z gammy nie jestem, bo ta kwadra trąci relatywizmem moralnym na kilometr.

Przez czytanie tekstów o socjonice uświadamiam sobie słabe strony i nad nimi pracuję. Bardzo jest to przydatne, podobnie jak enneagram :)

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#63 Post autor: Snufkin » niedziela, 28 lutego 2016, 20:01

Virga pisze:Z gammy nie jestem, bo ta kwadra trąci relatywizmem moralnym na kilometr.
Słucham ? xD
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Virga
Posty: 118
Rejestracja: piątek, 15 maja 2015, 22:37

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#64 Post autor: Virga » niedziela, 28 lutego 2016, 20:05

Snufkin pisze:
Virga pisze:Z gammy nie jestem, bo ta kwadra trąci relatywizmem moralnym na kilometr.
Słucham ? xD
Gamma jest moralna wtedy kiedy jej się to opłaca.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#65 Post autor: Snufkin » niedziela, 28 lutego 2016, 20:15

Przemyśl jeszcze raz to ESI :idea:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#66 Post autor: Osteoporoza » niedziela, 28 lutego 2016, 20:21

Virga pisze:Są tu jeszcze jacyś LSE? Ktoś wie jak wygląda samodualizacja u tego typu? Bo czasem pasują do mnie opisy ESI, co może mieć związek z ogarnianiem Fi przy jednoczesnym byciu sensoryczką. Z gammy nie jestem, bo ta kwadra trąci relatywizmem moralnym na kilometr.

Przez czytanie tekstów o socjonice uświadamiam sobie słabe strony i nad nimi pracuję. Bardzo jest to przydatne, podobnie jak enneagram :)
LSE kojarze z takim archetypem dresa, który przy swoich kolegach cwaniaczy, a kiedy przyjdzie jego miś to misiuje. Z czasem nudzi mu się dresowanie.
6w5

Virga
Posty: 118
Rejestracja: piątek, 15 maja 2015, 22:37

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#67 Post autor: Virga » niedziela, 28 lutego 2016, 20:43

Snufkin pisze:Przemyśl jeszcze raz to ESI :idea:
Z opisów ciężko cokolwiek jednoznacznie wywnioskować. Opisy ESI i LSE w dużej mierze mnie oddają, ale Te jestem bardziej pewna, niż Fi. Wydajność i efektywność pracy łatwiej mi ocenić, niż relacje międzyludzkie.
Osteoporoza pisze:LSE kojarze z takim archetypem dresa, który przy swoich kolegach cwaniaczy, a kiedy przyjdzie jego miś to misiuje. Z czasem nudzi mu się dresowanie.
Dresy to bardziej SLE i też mogą misiować. Nie patrz zbyt sztywno na postawy erotyczne.

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#68 Post autor: Osteoporoza » niedziela, 28 lutego 2016, 20:54

LSE też bywają. SLE nie misiują, zresztą nie o to chodzi tylko o samodualizację (głównie Fi5 u LSE).
6w5

Awatar użytkownika
Eol
Posty: 581
Rejestracja: środa, 28 listopada 2007, 19:14
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#69 Post autor: Eol » poniedziałek, 29 lutego 2016, 11:41

Osteoporoza pisze:LSE kojarze z takim archetypem dresa, który przy swoich kolegach cwaniaczy, a kiedy przyjdzie jego miś to misiuje. Z czasem nudzi mu się dresowanie.
Chyba odwaze sie nie zgodzic :D Faktem jest, ze to strasznie, przerazliwie uparty typ i Se u niego widac jak u zadnego innego Si'egowca ale to wlasnie Si jest jego "latarnia", wiec na typowego dresa raczej sie nie nadaje :D Ten typ "misiuje" tylko w stosunku do tych, ktorych uzna za "swoich". Potrzeba Fi jest u niego strasznie widoczna. Co do tego cwaniaczenia, to raczej jest to wynik jego funkcji glownej, czyli Te ale z samym cwaniaczeniem raczej nie ma zbyt duzo wspolnego. Kilku LSE mialem okazje widziec w akcji, a dodatkowo mam wsrod moich znajomych takiego typowego, archetypowego, jak to ujales, przedstawiciela, ktory jest wdziecznym obiektem obserwacji :D Czasami ta niezmienna pewnosc siebie w glosie, nawet gdy ewidentnie gada bzdury, jest strasznie zabawna :D Moze przez ta pewnosc siebie w glosie wydaje sie Tobie cwaniaczkiem :D
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#70 Post autor: Osteoporoza » poniedziałek, 29 lutego 2016, 15:32

To było ogromne uproszczenie akurat z tym cwaniaczeniem ^^
6w5

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#71 Post autor: jouziou » poniedziałek, 29 lutego 2016, 18:08

skojarzenie Osteo jest dobre ;3 kiedyś nawet na forum socjoniki żartobliwie stworzyliśmy taką figurę jak "typowy dres - LSE" - żarty żartami, ale coś w tym jest ;)
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

Awatar użytkownika
Eol
Posty: 581
Rejestracja: środa, 28 listopada 2007, 19:14
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#72 Post autor: Eol » wtorek, 1 marca 2016, 13:48

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :D To jest tak Jouziou jak pomiedzy alfa i gamma - najczesciej patrzy sie krzywo i widzi sie niemal same negatywne rzeczy :D A skoro Ty jestes z bety, to w sumie tak tez mozna by tlumaczyc Twoje spojrzenie :D
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#73 Post autor: Intan » wtorek, 1 marca 2016, 14:39

Dres zawsze kojarzył mi się z SLE, ale LSE? o.O Dlaczego, Osteo?
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#74 Post autor: Cotta » wtorek, 1 marca 2016, 15:54

Ostatnie, z czym mi się kojarzy LSE, to dres.... Ale zgadzam się z Eolem, że tutaj znaczenie ma socjo-relacja. W stosunku do Se-polarkowych infantyli LSE przyjmują postawę chroniącą / wspierającą. Dla mnie LSE to taki dobry starszy brat/siostra* - nawet jak czasem da mi prztyczka w nos, to i tak wiem, że to "na niby", a naprawdę w razie potrzeby przybędzie na ratunek. Zresztą prztyczków w nos ze strony LSE doświadczam bardzo rzadko. LSE dobrze się orientuje w Se-owej słabości infantylków, ale ta słabość ich nie drażni, tylko odpala postawę opiekuńczą (coś w stylu "po tobie się nie przejadę, bo widzę, że masz delikatną naturę" + "dobra, wezmę to na siebie, żebyś ty nie musiał się na to narażać"). W słabości IEI oczywiście LSE też się orientuje, ale z tego, co zauważyłam, zachowania IEI LSE odbiera jako niezrozumiałe i nieuzasadnione prowokacje o podejrzanych intencjach, więc IEI może zostać przez LSE "usadzone" ("co ty mi tu odwalasz!?"). Może stąd wrażenie dresowania i misiowania.

* Akurat faktycznie mam starszą siostrę LSE, ale podobnie odbieram też inne LSE (niezależnie od płci), z którymi nie jestem związana rodzinnie.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Socjonika - LSE (ESTj)

#75 Post autor: jouziou » czwartek, 3 marca 2016, 01:07

Eol pisze:Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :D To jest tak Jouziou jak pomiedzy alfa i gamma - najczesciej patrzy sie krzywo i widzi sie niemal same negatywne rzeczy :D A skoro Ty jestes z bety, to w sumie tak tez mozna by tlumaczyc Twoje spojrzenie :D
z mojej wypowiedzi wynikało chyba jasno, że nie jest to tylko mój punkt widzenia ;p chodziło mi konkretnie o ludzi którzy tworzą czy tam tworzyli to środowisko, takich których miałam okazję poznać ja czy ci z którymi przyklasnęliśmy sobie na hasło "typowy dres - LSE" (z forum socjo), a którzy też zetknęli się ze sporym przedstawicielstwem LSE wśród tzw. dresów, znamienny fakt że jeden z "guru" tego środowiska to też LSE-uszek (pzdr Rychu)
► Pokaż Spoiler
pod "typowym" raczej rozumiemy tutaj właśnie to "przedstawicielstwo", a nie konkretne cechy, więc myślę że tutaj leży problem i bunt niektórych - desygnaty które nasunęła wyobraźnia, a jeśli jednak dalej nie to i czyjś skrupulatnie zbudowany socojoświat właśnie rozpadł się na kawałki w konfrontacji z brutalną rzeczywistością, to pozostaje współczuć że tak sobie ktoś zawęża perspektywę i żyje w jakimś "budyniowym" matrixie, że się tak wyraże

tak, istnieją LSE proste chłopy/baby (?) którzy nie od razu przygniotą cię w każdym temacie odpowiednim dla inteligentnej, kulturalnej dyskusji, stosem rzeczowych argumentów w oparciu o obiektywne fakty blablabla , tak jak jednocześnie mogą istnieć sobie IEI-e przygłupy i IEI-e einsteiny ;p

ogólnie to do tego terminu ("typowy dres - LSE") należy oczywiście podchodzić na luzie i z dystansem, bo to nie było powiedziane jako nowa prawda objawiona, a pół żartem ;3 :chillpill: :chillpill: :chillpill: :chillpill: :chillpill:
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

ODPOWIEDZ