Socjonika - Kwadra Beta. Duale: LSI i EIE (ISTj i ENFj).

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Socjonika - Kwadra Beta. Duale: LSI i EIE (ISTj i ENFj).

#1 Post autor: ewutek » niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:59

2nd quadra: the rational dual pair. LSI and EIE.
Kwadra Beta: LSI (Inspektor) i EIE (Mentor).

Inspektor jest dobry w planowaniu działań dotyczących najbliższej przyszłości, zawczasu ustala najdrobniejsze szczegóły. Tak konkretnie ustalony program działań jest dokładnie tym czego "tonący w wątpliwościach" Mentor potrzebuje. W bezwzględnej logice faktów Inspektora nie ma miejsca na przesadę i domysły. Jego chłodny realizm uspokaja swojego duala, któremu podoba się jego zamiłowanie do stabilności i uporządkowania. Mentor w swoim burzliwym emocjonalnie życiu znajduje w osobie Inspektora pomocnika, wsparcie i ostoję. Inspektor umożliwia mu podejmowanie decyzji dotyczących spraw życia codziennego, pomimo że może być zawzięty w swoich pomysłach. Mentor odwodzi go od przesadnej skrupulatności w detalach i zwraca uwagę na ogólne zasady i ostateczny cel.

Inspektor ma dobrze rozwiniętą siłę woli. Wszelkiego rodzaju trudności przezwycięża z godną pozazdroszczenia odwagą i stoicyzmem. Wie jak podnieść na duchu swojego duala - nigdy nie pozwala mu tracić wiary w sukces i popadać w nastrój zwątpienia. W podbramkowych sytuacjach potrafi zmobilizować siebie i innych, ale na codzień jest cierpliwy i woli czekać na naturalny rezultat wydarzeń bez przyśpieszania ich biegu. Zawsze wierzy w pouczającą moc osobistych doświadczeń.

Inspektor jest nieufny w stosunku do uczuć innych ludzi. Żeby nie dać tego po sobie poznać stara się być uprzejmy i miły w rozmowie. Szybko go to męczy i potrzebuje samotności, żeby móc skupić się na swojej pracy. Partner taki jak Mentor bardzo mu odpowiada, ponieważ jest żarliwy w okazywaniu uczuć nie pozostawiających żadnych wątpliwości. Inspektor widząc tak czytelne uczucia czuje się uspokojony, troszczy się o niego bo wie, że jest potrzebny.
Kiedy Inspektor wyczuwa chłód z czyjejś strony zamyka się w sobie, jest niedostępny i drażliwy. Może trzymać w sobie ból bardzo długo czego skutkiem są kłótnie z pozoru niezwiązane z prawdziwym problemem. Mentor potrzebując emocjonalnego rozładowania też łatwo prowokuje spięcia.

Kolejną słabą stroną Inspektora jest niezdolność zrozumienia ukrytych motywacji ludzkiego zachowania. To sprawia, że zawsze jest powściągliwy i podejrzliwy. Może obwiniać innych o rzeczy, których nie zrobili i ciężko sprawić żeby zmienił zdanie. Ma tendencję lekceważyć potencjalne zagrożenia i nie dostrzegać pozytywnych czy negatywnych konsekwencji rozwoju sytuacji. W swoich działaniach bywa kompletnie nieostrożny, a zarazem ślepo wierzy w powodzenie.
Inspektor ma kłopoty z właściwą oceną ludzkich możliwości. Jest sceptyczny wobec nowych idei i nowatorskiego podejścia. Inni postrzegają go przez to jako zbyt konserwatywnego, a nawet dogmatycznego. Przewidujący wszystko Mentor służy mu we właściwym czasie dobrą radą, pomaga zapobiec kłopotom i uprzedza o możliwych skutkach jego decyzji.

Mentor ma zdolność wpływać emocjonalnie na ludzi i zarażać ich swoimi pomysłami. Zawczasu oblicza możliwe wyjścia z krytycznych sytuacji. Jest niezwykle uduchowiony i bezustannie pracuje nad swoim rozwojem. To ratuje Inspektora przed popadnięciem w rutynę, która jest dla niego typowa.

Mentor uwielbia wielkie przedsięwzięcia ale nie radzi sobie z oceną swoich sił. Może zasięgnąć rady u Inspektora w kwestii ekonomicznego i rozsądnego ustalenia budżetu oraz oceny przydatności i jakości dostępnych środków. Potrzebuje osoby, która będzie się z nim dzielić odpowiedzialnością i pomagać w pokonywaniu sporych trudności, których zamierza się podjąć. Nikt mu w tym nie pomoże tak dobrze jak dual.

Mentorowi czasem brakuje sił i jest pobłażliwy względem innych jeśli chodzi o wykonywanie zadań. Chętnie udziela drobnych wskazówek, o których większość szybko zapomina - ale nie Inspektor, który jest wymagający względem siebie i innych. Zorganizuje pracę i osiągnie cele. Mentor widząc takie podejście ożywia się i nabiera energii, dzięki której może wykonać wielki projekt w krótkim czasie - dlatego też nigdy nie sprawia zawodu swojemu wymagającemu dualowi.

Słabym punktem Mentora jest zaniedbywanie zdrowia i zapominanie o psychicznym wypoczynku. Boi się być nieestetyczny, czuje dyskomfort w zmiennych warunkach albo gdy niepokoi go własny wygląd. Inspektor widząc to umie przedsięwziąć środki zaradcze, stworzyć mu komfortowe warunki, doradzić w kwestii wyglądu, zadbać o jakość jedzenia etc. Po prostu jest świetnym gospodarzem.

Podsumowując: to co wyróżnia tę parę duali, to pewna "arystokratyczność" i wyizolowanie; skomplikowane życie emocjonalne i wierność w poczuciu wspólnej obowiązkowości.
Wymóg wspólny dla obydwu typów: bądźcie ostrożni w waszych działaniach. Musicie o tym pamiętać jeśli chcecie się pozbyć jakichkolwiek niepewności.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 kwietnia 2007, 21:55 przez ewutek, łącznie zmieniany 1 raz.


5w6

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#2 Post autor: Gabriel » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 16:43

yusti pisze:Kiedy Inspektor wyczuwa chłód z czyjejś strony zamyka się w sobie, jest niedostępny i drażliwy. Może trzymać w sobie ból bardzo długo czego skutkiem są kłótnie z pozoru niezwiązane z prawdziwym problemem. [/i]to mnie urzekło trafnością. A że Mentor ma podobnie, pewnie częśto bysmy się kłócili i to z byle powodu. tylko dlatego że ktoś nas dotknął, czyjeś zachowanie nami wstrząsnęło i jestesmy poddenerwowani na maxa.
Oj nie, oj nie. Mogę mieć sporo wad, ale jednej umiejętności u siebie jestem pewny, jak mało czego. Potrafię wyciągać z ludzi emocje, zwłaszcza te "prawdziwe". I jeśli ktoś jest chłodny w stosunku do mnie, to prędzej czy później (jak najprędzej) dojdzie do awantury pt. "O co chodzi?", w której postaram się dotrzeć do sedna sprawy i rozwiązać ją jak należy. Wolę jak sprawy są jasne. Tutaj właśnie Mentor i Inspektor sie uzupełniają. Inspektor nie wyczuwa ludzkich emocji i w tym wyręcza go Mentor.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#3 Post autor: ewutek » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 17:48

yusti pisze:boże, już sie boję takiej spowiedzi. jestem podrazniona... nie lubię się zwierzać.. jeszcze ludziowi... pewno nie skuma... no i cza się wyrazic emocjonalnie....oj. a jak zadra mocno w duszy tkwi to rozdrapywanie boli jeszcze bardziej
Właśnie przed dualem nie musisz się spowiadać, ponieważ łatwo wyczuwa, że coś jest nie tak. Od razu przejmuje inicjatywę, zagada do Ciebie "z odpowiedniej strony" tak, że zanim się spostrzeżesz smutek znika... tak jakby. :lol: Na codzień stykam się z kimś, kto wygląda na mojego duala - temperamenty mamy całkowicie różne a dogadujemy się niemal bez słów. :D
5w6

ODPOWIEDZ