Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#256 Post autor: ubiotech » poniedziałek, 15 grudnia 2014, 15:34

Byliście kiedyś w związku z 3-ką? Tutaj [(31 minuta tego filmu [KLIK])] Panowie tłumaczą jak udana może być relacja 2-czki z 3-czką. Ja mam inne odczucia... Dlatego bo męczyliśmy się ze sobą.

Czy Wam - drogie 2-czki - nie przeszkadza np. takie poczucie odrzucenia ze strony typu 3, w miejscu publicznym? W filmiku Panowie mówią, że 3-czkę trzeba ciągle chwalić, ale nie mówią że w zamian jest 0 uwagi z Jego strony, zero docenienia. Panowie mówią, że 3-czka nie chce by go dotykać, tulić przy innych, bo 3-czkę 'męczysz' Czy Wy - drogie 2-czki - nie czujecie się przez to nie kochane, nie doceniane, nie chciane ?

Czy Wasze relacje z 3-czkami były udane, tak jak mówi Pan na filmie ?

ort. /boogi



Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#257 Post autor: Intan » środa, 17 grudnia 2014, 23:36

Prawda jest taka, że związek nie wyjdzie z żadnym typem, jeśli ten nie jest zdrowy. Poza tym sama motywacja danej osoby to nie wszystko, ja bym tu brała pod uwagę także typ w MBTI/socjonice, jeśli już mamy operować schematami.
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#258 Post autor: wodzu88 » wtorek, 13 stycznia 2015, 20:36

Mi tam dobrze z 9 :D
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

gingerl
Posty: 7
Rejestracja: sobota, 25 kwietnia 2015, 23:00
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#259 Post autor: gingerl » sobota, 25 lipca 2015, 23:08

Z moich doświadczeń wynika, że bardzo dobrze wychodzą nam związki ze zdrowymi ósemkami, czwórkami, jedynkami i piątkami.
Jedynki - pociąga mnie w nich to poukładanie i (jako, że jestem 2w1) podobieństwo między nami. I fakt, że wystarczy, że powiedziałam, co się stało a on już wiedział, co ja czułam.
Czwórki - tak, kiedy odpuściłam sobie chęć zmieniania go. Kiedy poczułam to głębokie, bardzo głębokie połączenie, jakbyśmy mieli wspólną aortę i że to jest tylko "nasze".
Piątki - podobnie, że tylko ja się doskrobałam do wnętrza i znalazłam człowieka w "naukowej maszynie".
Co do siódemek - tak, o ile nie mieszkacie razem. Siódemka, kiedy w stresującej sytuacji ma drugą osobę "pod ręką" to zasypuje ją gradem "myślisz, że sobie poradzę?" albo "boję się, że nie dam rady". Na przykład, co wieczór, przez dwa tygodnie po kilka godzin tłumaczyłam i pocieszałam.
Ósemki - ciągła walka, udowadnianie, że nie dam mu się zdominować (co jego najpewniej pociągało, to zdobywanie) trochę mnie męczyło, ale rozumiał, że czasami po prostu potrzebuję, żeby był. Och, no i nieodpuszczanie, na każdym etapie
Myślę, że każdy typ stworzyłby udany związek z każdym innym typem, o ile oboje są zdrowi i świadomi swoich i wzajemnych potrzeb i wad :oops:
2w1 so/sx, ENFP, SEE

"Niech pan, proszę, spojrzy na księżyc. Widzi go pan wyraźnie. Jest on najzupełniej realny. A jeśli zaświeci słońce? To pan wcale księżyca nie dostrzeże!"

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#260 Post autor: enngiv » środa, 6 lipca 2016, 15:41

1 - szczucie na bycie nie odstające od formy.
2 - dla mnie za każdym razem magia.
3 - idealny lot z międzylądowaniami i rozczarowaniem w hotelu.
4 - toxic
5 - sprytna dwa albo rozwiązanie dla 5
6 - strata czasu for both
7 - wpadki się zdarzają
8 - nice
9 - nice
Ludziom bezdomnym

Noctis
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 29 grudnia 2015, 17:58
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#261 Post autor: Noctis » poniedziałek, 5 września 2016, 15:30

Z kim według Was może stworzyć udany związek męska, introwertyczna dwójka? Z moich obserwacji wynika, że osobie, która nie posiada "dominujących cech", i która jest po prostu z natury za dobra, jest w tych sprawach dość ciężko. Do tego jeszcze dochodzi skrajna introwersja. Pytanie może i dość głupie, ale coś cicho ostatnio w dziale dla dwójek, więc tak :D
2w3, silne połączenie z 4
INFj

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#262 Post autor: Intan » poniedziałek, 5 września 2016, 16:06

To temat-rzeka. Wiele zależy od poziomów zdrowia obu osób, doświadczeń w związkach, a także ich socjotypów. Widzę, że masz w opisie swój typ MBTI - a próbowałeś zagłębiać się w socjonikę? :>
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Noctis
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 29 grudnia 2015, 17:58
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#263 Post autor: Noctis » poniedziałek, 5 września 2016, 16:21

Próbowałem, ale bezskutecznie. Dzięki za sugestię, teraz się do tego bardziej przyłożę :D
2w3, silne połączenie z 4
INFj

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#264 Post autor: Wiatr1000 » poniedziałek, 3 października 2016, 17:59

Intan pisze: Nie powiedziałabym, że te dwa typy lgną do siebie - wręcz przeciwne, to dwa zupełnie różne światy i Piątki dobrze o tym wiedzą, dlatego w ich postach dotyczących relacji z Dwójką tyle jest wymagań, oskarżeń i wyrzutów. Musimy spełnić tyle warunków, by im dogodzić! A co one są w stanie zrobić dla nas, żebyśmy to my, Dwójki, czuli się dobrze w relacjach z nimi? Czy mogą od tak na zawołanie pozbyć się swojego lęku przed odrzuceniem i wyśmianiem? Czy są w stanie otworzyć się na nas i na przeżywanie emocji, zamiast teoretyzować na ich temat? Czy mogą choć na chwilę pozbyć się swojego emocjonalnego chłodu? Osobiście czuję zmęczenie na samą myśl o tym, że miałabym dla kogoś tak się zmieniać, by tylko mu dogodzić. Czasami mam wrażenie, dość często w przypadku Piątek, że to się po prostu nie opłaca. Być może one również to czują. Mówi się trudno.
Intan. Już sama znajomość jest dla mnie odbijająca. Na szczęście to znajomość typowo internetowa ale i tak widać skutki tej znajomości, które są dosyć silne na życie obu stron i nie tylko mnie i tej 2 ale i też innej 5. Pewnie to żadna nowość. Ba! To pewnie potwierdzenie reguły.

Znam 2 w internetowej grupce, która szefowała. Tak. Czas przeszły i oby tak pozostało, :lol: mimo że nakręcała towarzystwo, jednak jej działania w dalszej perspektywie nie pomagały w integracji grupy, a tylko w integrowaniu się osób wokół niej. Doprowadziła do odejścia byłej, drugiej szefowej, która była rozsądna i za którą wszyscy w grupie tęsknią. Co na wyzywała na nią i wymyślała to już nie napiszę... :x Teraz doprowadziła właśnie do tej swojej "integracji". Czat grupowy działał ale dla niej to było za mało. Musiała na chama, na siłę i wręcz z musu nachalnie zapraszać każdego na ts3. Pominę manipulacje, bo to widać typowe są rzeczy :P

Ja się wkurzyłem odciąłem ją od kontaktów i ona też mnie i mam święty spokój. ciesze się, że teraz rządzi znajoma 5 :lol: Z którą się chyba najlepiej czuję i pewnie 9 albo 5 8-) 2 dziewczyny, bo bym schizy dostał. I szefowa 5 i ja 5 koty darliśmy z nią tylko. Teraz to sobie siedzi na ts3 tylko szkoda, że nowe osoby pewnie tam trzyma u siebie zamiast udostępnić kontakt z nimi, by reszta osób w grupie mogła ich zapoznać.

Więc jak widzisz, zwykła znajomość z 2 jest dla mnie męczarnią a co dopiero związek z wami... Ja na pewno ganiać za waszymi potrzebami, które chyba nigdy nie będą zaspokojone, nie będę, bo głupi nie jestem :lol: 8-) Dla mnie to po prostu niańczenie. Była szefowa co odeszła to nawet tą 2 karmiła bo siedziała tylko komp i ts3, a obie razem mieszkały... Bardziej mnie od siebie odepchnął ten typ osób, niż przyciąga do siebie.
5w4 sp/so INTj – LII

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#265 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 3 października 2016, 19:53

Zalecam mniej internetu xD
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

anonimka
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 15 listopada 2016, 21:12

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#266 Post autor: anonimka » poniedziałek, 2 stycznia 2017, 10:34

enngiv pisze:1 - szczucie na bycie nie odstające od formy.
2 - dla mnie za każdym razem magia.
3 - idealny lot z międzylądowaniami i rozczarowaniem w hotelu.
4 - toxic
5 - sprytna dwa albo rozwiązanie dla 5
6 - strata czasu for both
7 - wpadki się zdarzają
8 - nice
9 - nice
coś w tym jest

większość mojego życia spędziłam z 7. Tak wpadki - nawet bardzo duże - sie zdarzają, ale generalnie to głów sobie nie urwaliśmy, a w zasadzie ja komuś nie urwałam :)

z 2 super się dogaduję i rozumiem, toteż myślę, że 2 i 2 może być bardzo udanym związkiem
4 nigdy w zyciu, związek tylko po moim trupie, bo inaczej ja bym zabiła za samouwielbienie, melancholię i przewraźliwienie
z 5 w związku? myślę, że nie było źle, ale tylko wówczas kiedy 5 jest na zdrowym poziomie, bo kłótliwe i cyniczne 5 może wk...ć na maksa
8 mi sie też podoba i dobrze się dogaduję z tym typem

:)
2w1 (w związku z epikurejczykiem)

ODPOWIEDZ