Co złego za plecami
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
nlg, nie dojdziemy, bo jesteś taki uparty, że nie próbujesz nawet nas zrozumieć, tylko wcisnąć nam na siłę swój punkt widzenia. Wybacz, nie zaakceptujemy go, więc nie sil się na większą dawkę złośliwości.
(Jeśli miałabym powiedzieć to mniej kulturalnie i krótko, to by zabrzmiało: zamknij się xD. Teraz przeanalizuj sobie różnicę pomiędzy jednym, a drugim. Jest duża.)
(Jeśli miałabym powiedzieć to mniej kulturalnie i krótko, to by zabrzmiało: zamknij się xD. Teraz przeanalizuj sobie różnicę pomiędzy jednym, a drugim. Jest duża.)
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2
- wiadukt
- Posty: 567
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
- Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj
u mnie z tym było tak, ze jesli juz sie ktos odważył to zazwyczaj mówił najzwyklejsze glupoty
te za plecami albo powtorzone przez "zyczliwe" kolezaneczki, to same bzdury, choc czasem bolały jak uwiezyłam, a nie miał mi kto tego z głowy wybic
np ze ejstem brzydka, głupia - takie potoczne pierdoły bez pokrycia często, lub z zazdrości, ze sie komus powodzi etc
zazwyczaj gdy mnie grupka panien omiatała wzrokiem po czym wracała do pogaduszek, podchodzołam i sie dołaczałam,
jak idac slyszałam cos o sobie to najzwyklej prosiłam o powtorzenie przy mnie,
zeby bylo im łatwiej zaczynałam to zdanie i kazalam dokonczyc ^^ jak sie motały to mowiłam co mysle na ten temat
zawsze miałam sporo wrogów w dziewczynach, ale dzieki temu skonczyly sie wlasnie szepty, gapienie sie i inne tego typu
co do szczerości o której tu sie wspomina, to właśnie najczęsciej obrywałam właśnie za pouczanie i demaskowanie plotkarek,
a wszystkie rzeczy/sprawy/porachunki załatwiam oko w oko lub na forum zgromadzonych
co do szczerosci w moja strone to, Ci, najbardziej ze wszystkich zaufani i/lub "bliscy - niebliscy" zawsze walili wprost, co im sie nie podoba,
mniej konfliktowo jest dzieki temu
ps/ a Tobie o co tam chodzi Nela ? tak sie mowi o Jedynkach, nikt jakos bardzo nie przepada za tym typem enneagramowym
te za plecami albo powtorzone przez "zyczliwe" kolezaneczki, to same bzdury, choc czasem bolały jak uwiezyłam, a nie miał mi kto tego z głowy wybic
np ze ejstem brzydka, głupia - takie potoczne pierdoły bez pokrycia często, lub z zazdrości, ze sie komus powodzi etc
zazwyczaj gdy mnie grupka panien omiatała wzrokiem po czym wracała do pogaduszek, podchodzołam i sie dołaczałam,
jak idac slyszałam cos o sobie to najzwyklej prosiłam o powtorzenie przy mnie,
zeby bylo im łatwiej zaczynałam to zdanie i kazalam dokonczyc ^^ jak sie motały to mowiłam co mysle na ten temat
zawsze miałam sporo wrogów w dziewczynach, ale dzieki temu skonczyly sie wlasnie szepty, gapienie sie i inne tego typu
co do szczerości o której tu sie wspomina, to właśnie najczęsciej obrywałam właśnie za pouczanie i demaskowanie plotkarek,
a wszystkie rzeczy/sprawy/porachunki załatwiam oko w oko lub na forum zgromadzonych
co do szczerosci w moja strone to, Ci, najbardziej ze wszystkich zaufani i/lub "bliscy - niebliscy" zawsze walili wprost, co im sie nie podoba,
mniej konfliktowo jest dzieki temu
ps/ a Tobie o co tam chodzi Nela ? tak sie mowi o Jedynkach, nikt jakos bardzo nie przepada za tym typem enneagramowym
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python
ogólnie to rozchodzi się o to, że ludzie się niczym nie przejmują. Odwalić i z głowy, a jak ktoś się stara trochę bardziej, albo nie ze wszystkiego ma centralną polewę to jest "o matko, wyluzuj trochę ;/" A ja lubię zrobić coś prządnie i mieć z głowy. Nie znosze odwalać. Czemu to jest wada? I czemu się za to nie lubi Jedynek?
Jestem dumna z mojej osobowości (typowy tekst pewnie... trudno.)
Jestem dumna z mojej osobowości (typowy tekst pewnie... trudno.)
1w2
Nie ma nic gorszego niż dwulicowość, którą jednakże częściej spotykałem u kobiet niż u mężczyzn, obgadują swoje przyjaciółki, swoich chłopaków i nie nawet widzą w tym nic złego. Wierzę, że gdyby widziały, nie robiłyby tego.
A o sobie? Od innych słyszałem o sobie rzeczy, o których nawet ja sam nie wiedziałem, niesamowite, prawda?
Pozdro dla wszystkich informatorów z dziesiątej ręki, życzę sukcesów w pracy
A o sobie? Od innych słyszałem o sobie rzeczy, o których nawet ja sam nie wiedziałem, niesamowite, prawda?
Pozdro dla wszystkich informatorów z dziesiątej ręki, życzę sukcesów w pracy