Miltado, tak zupełnie szczerze, to za każdym razem, jak czytam Twoje posty, to aż mnie dziw bierze, skąd Ty wymyślasz takie mądrości.
Mówisz, że 3 obracają się w trochę innym środowisku, jakim znaczy się? Nie chodzisz do budki z pietruszką, nie robisz zakupów w osiedlowym sklepie. Powiedz mi, że te wszystkie przyziemne rzeczy Cię nie dotyczą, a uśmieję się do łez.
Owszem przy odrobinie dobrej woli, wiem, o co Ci chodzi, ale uważam taki pogląd za błędny. Ja również zweryfikowałam pewne rzeczy i uważam, że na dłuższą metę fajnie zaprzyjaźnić się w doradcą w banku, nawet gdy masz konto prestige, fajnie porozmawiać w perfumerii, nawet gdy kupujesz perfumy za 800 zeta, fajnie zagadać do pani w warzywniaku, nawet gdy kupujesz pietruszkę za 3 zeta i fajnie nie być tak nadąsanym ze swoim kontem prestige, najlepszym modelem samochodu i najbardziej unikalną rasą psa. Widzisz, bo te znajomości zostają na zawsze i ta pamięć ludzi, jak ich potraktowałeś również.
Niezdrowe Trójki
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
A ja uważam (odnośnie tematu) ,że mniej zdrowe trójki to takie które mają bardziej zachwiane poczucie własnej wartości i tym samym jeszcze bardziej musza grać ,bo uważają ,że w przeciwnym wypadku społeczeństwo je odrzuci ,jako "niespełniające odpowiednich standardów społecznych". Różne znam trójki i zauważyłam ,że im bezpieczniej się czują tym sa bardziej pewne siebie i co za tym idzie mniej zakłamane i "sztuczne".
Ja tam myśle ,że powinniście wziąć z nas przykład i nie przejmować ,że aż tak bardzo tym "co ludzie pomyślą" ;P
Niekonwencjonalność to całkiem fajna cecha :P
Ja tam myśle ,że powinniście wziąć z nas przykład i nie przejmować ,że aż tak bardzo tym "co ludzie pomyślą" ;P
Niekonwencjonalność to całkiem fajna cecha :P
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
Ach Matea, Wy indywidualiści
nie uwierzycie, odczułam jakiś przepływ energii, iż Miltado się wkurzył po tym, co mu napisałam, może nawet bez sensu trochę, albowiem zepsuła mi się chwilowo klawiatura i nic nie mogłam odpisać! moim zdaniem to jakiś znak, że powinnam zaprzestać tej psychoanalizy. postaram się zatem pisać mniej, choć korci, korci..
nie uwierzycie, odczułam jakiś przepływ energii, iż Miltado się wkurzył po tym, co mu napisałam, może nawet bez sensu trochę, albowiem zepsuła mi się chwilowo klawiatura i nic nie mogłam odpisać! moim zdaniem to jakiś znak, że powinnam zaprzestać tej psychoanalizy. postaram się zatem pisać mniej, choć korci, korci..
3w2 Gwiazda.. ocena mojej osobowości wprawiła mnie w największe osłupienie!
Chyba dawno mnie na forum nie było... Napisałaś coś o mnie? zaraz sprawdzę...Lili79 pisze:Ach Matea, Wy indywidualiści
nie uwierzycie, odczułam jakiś przepływ energii, iż Miltado się wkurzył po tym, co mu napisałam, może nawet bez sensu trochę, albowiem zepsuła mi się chwilowo klawiatura i nic nie mogłam odpisać! moim zdaniem to jakiś znak, że powinnam zaprzestać tej psychoanalizy. postaram się zatem pisać mniej, choć korci, korci..
Aaa, że niby za to miałem się obrazić?? Polemizowałbym...
Po prostu chyba nie zrozumiałaś mojego posta. Chodziło mi o coś zupełnie innego. Jeżeli patrzeć na życie tylko z widzenia ścieżki dom > pani z warzywniaka > dom.... to może w twoim rozumowaniu ma to jakiś sens...
Ha ha ha psychoanaliza??!! Dobrze się uśmiałem. Przeczytałaś jakąś książkę psychologiczną i to Cię zainspirowało czy po prostu tak, sama z siebie ?
Mam nadzieję, że nie wychodzę na osobę o małych horyzontach myślowych, oczywiście pisz co chcesz, jak Cię tak bardzo korci...