W jakich osobach gustują Czwóreczki?

W jakich osobach gustujesz?

Jestem kobietą czwórką i podobają mi się władczy mężczyźni
99
37%
Jestem mężczyzną czwórką i podobają mi się władcze kobiety
24
9%
Jestem kobietą czwórką i wolę mężczyznę, którym będę się mogła zaopiekować
27
10%
Jestem mężczyzną czwórką i wolę kobietę, którą będę się mógł zaopiekować
49
18%
Jestem czwórką i wolę partnera tej samej płci
22
8%
Nie jestem czwórką, ale muszę coś zaznaczyć, żeby zobaczyć wynik ;)
47
18%
 
Liczba głosów: 268

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#61 Post autor: Rilla » poniedziałek, 30 lipca 2007, 01:05

Zaznaczyłam obcję pierwszą. Sama jestem słaba i uległa, niezdolna do podejmowania zbyt dużej ilości decyzji, więc lgnę do ludzi, którzy mogliby podjąc je za mnie. Oczywiście nie uznaję despotyzmu- mam swoje zdanie, ale chcę by mnie ktoś poprowadził, doradził. Pragnę poczucia bezpieczeństwa, spokoju, bycia z człowiekiem, który się mną zaopiekuje, który będzie dla mnie oparciem w ciężkich chwilach czwórkowego załamania.


"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#62 Post autor: ein » poniedziałek, 30 lipca 2007, 21:44

Rilla trafiłaś w sedno :)
Tyle tylko, że wy kobiety macię z tym chyba łatwiej. Jeśli chłopak jest uległy to ma delikatnie mówiąc przechlapane w życiu. Dziewczyny się zawsze na mnie wkurzają kiedy nie potrafię się na coś zdecydować -- zaraz się wszystkie bulwersują i same przejmują pałeczke. Nie powiem, że tego nie oczekuję, ale jednak mogłyście to robić bez ówczesnego dobijania leżacego introwertyka.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#63 Post autor: Rilla » poniedziałek, 30 lipca 2007, 23:38

ein pisze:Rilla trafiłaś w sedno :)
Tyle tylko, że wy kobiety macię z tym chyba łatwiej. Jeśli chłopak jest uległy to ma delikatnie mówiąc przechlapane w życiu.
W ciężkich chwilach, gdy czuję wyjątkową słabość, bezsilność emocjonalną, zastanawiam się nad płcią męską, jak sobie z tym radzi. Faktycznie, kobieta "ma prawo" być uległa, spokojna, i może być także mocna i zdecydowana. Nie ma takiej tolerancji u mężczyzn. Uległy i słaby jest celem drwin i głupich kawałów. Bardzo mnie to smuci...

Ale przeciwieństwa się przyciągają, ein i to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Władcze, energiczne dziewczyny szukają tych pokorniejszych. Może właśnie introwertyzm tak przyciągnął moją mamę do mojego taty, a jego- jej zdecydowanie.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#64 Post autor: aliszien » wtorek, 31 lipca 2007, 00:38

Rilla pisze: Ale przeciwieństwa się przyciągają, ein i to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Władcze, energiczne dziewczyny szukają tych pokorniejszych. Może właśnie introwertyzm tak przyciągnął moją mamę do mojego taty, a jego- jej zdecydowanie.
Ja sprawiałam wrażenie zdecydowanej i energicznej, więc przyciągałam takich spokojnych, zległych (macho i Alfa się mnie bali). A ja właśnie chciałam kogoś przy kim mogłabym odpocząć, być delikatną kobietą, ale bez dominacji. A mój chłopak właśnie tego we mnie zbytnio nie lubi, tej słabości, zdawania się na niego. Z drugiej strony nienawidzi dominacji bardziej niż ja. Oboje jesteśmy ambiwalentni. Być może większość ludzi tak ma.
4w5, INFj, sp/sx

gawron
Posty: 346
Rejestracja: piątek, 13 października 2006, 21:28
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków

#65 Post autor: gawron » wtorek, 31 lipca 2007, 03:10

aliszien pisze:Ja sprawiałam wrażenie zdecydowanej i energicznej, więc przyciągałam takich spokojnych, zległych (macho i Alfa się mnie bali).
Ze jak, ze Ty? :lol: Na spotkaniu siedzialas cicho w kacie jak mysz pod miotla :wink: Ubawilas mnie tym fragmentem.

Awatar użytkownika
hard_luck_woman
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 08:13
Lokalizacja: litwini wracają ;)

#66 Post autor: hard_luck_woman » wtorek, 31 lipca 2007, 08:50

zaznaczyłam 1 opcję, chociaż na to naprawdę nie ma reguły.

mój TŻ jest przykładowo raczej spokojny i często to ja 'dominuję', ale kiedy zaczynam czwórkową grę z niepewnością to potrafi wziąć mnie w karby, uspokoić, nawet i ochrzanić, żeby na codzień traktować mnie z tą rycerskością jaką u niego uwielbiam :wink:
nie skarż się, kiedy wejdzie ci drzazga z ostatniej deski ratunku.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#67 Post autor: aliszien » wtorek, 31 lipca 2007, 09:40

gawron pisze:
aliszien pisze:Ja sprawiałam wrażenie zdecydowanej i energicznej, więc przyciągałam takich spokojnych, zległych (macho i Alfa się mnie bali).
Ze jak, ze Ty? :lol: Na spotkaniu siedzialas cicho w kacie jak mysz pod miotla :wink:

Przecież piszę, że "sprawiałam".
Potem odpuściłam, bo to żaden obciach być "słabą". I tak zawsze mam to co chcę, jak chcę, prawie kiedy chcę :twisted:
gawron pisze: Ubawilas mnie tym fragmentem.
:evil: :evil: :evil:
Niech ja się tylko wybiorę na krakowskie spotkanie...
Ty też w osobistym kontakcie jesteś delikatnym chłopcem :twisted:
4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
Lallima
Posty: 81
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 11:03

#68 Post autor: Lallima » wtorek, 31 lipca 2007, 10:30

Mnie pociągają mężczyźni - silne ósemki 8) , niestety nie znam żadnej osobiście. Zazwyczaj ósemki z moich snów widuję na filmach i pozostaje mi tylko o takiej śnic. Pociąga mnie w nich to czego mi brakuje, a ja mam to czego brakuje im. Ich siła i odwaga oczarowuje mnie. Myślę, że to jedyny partner z jakim bym wytrzymała i jaki wytrzymałby ze mną.
4w3

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#69 Post autor: impos animi » sobota, 4 sierpnia 2007, 14:36

Nie pamiętam już którą opcję zaznaczyłam, ale podejrzewam, że pierwszą. Nie chodzi jednak o totalną władczość, a raczej o opiekę w trudnych chwilach, bo jak kilku przedmówców mam problem z podejmowaniem decyzji, zwłaszcza jak jestem w dołku. Nie cierpię jednak kiedy ktoś mną dyryguje i na każdym kroku mówi mi co mam robić, dlatego despotyczna ósemka od razu odpada. Dana osoba ma się opiekować i mi doradzać, a nie mną dyrygować i rozkazywać.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
sarnandynka
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16

#70 Post autor: sarnandynka » piątek, 24 sierpnia 2007, 14:51

Żadne z powyższych określeń nie pasuje. Nienawidzę władczych mężczyczyzn, typowych 8 (o dziwo u kobiet ta cecha mnie nie denerwuje). Nie znoszę ludzi o narzucającej się osobowości. Nie czuję też potrzeby, żeby kimś się opiekować.

Awatar użytkownika
Finn
Posty: 128
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 18:05
Lokalizacja: Warszawa

#71 Post autor: Finn » poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 23:26

Właśnie przyszło mi do głowy, że czwórki najbardziej gustują w osobach z różnych powodów nieosiągalnych :-) Takie małe odejście od tematu, ale może ktoś się uśmiechnie do swoich doświadczeń :-)

A żeby nie było zupełnie offtopowo, lubię kobiety, które potrzebują czasem mojego wsparcia. Mam dość siły, żeby w razie potrzeby pociągnąć dwie osoby, a do tego wszystkiego czuję, że jestem potrzebny (czyżby jakieś naleciałości z dwójki?) :-)
"And if you look at your reflection, is that all you want to be?"

4w5
gg 5042588 - jak ktoś chce pogadać, zapraszam ;-)

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#72 Post autor: Absynt » poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 23:51

Dosc mam scierania sie o dominacje. Jam hardy, potrzebuje kogos pod soba :P. Nie pipki, rownej dziewczyny, ale bardziej kobiecej. Role musza do siebie pasowac.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Eteiris
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 23 sierpnia 2007, 20:26
Lokalizacja: nie wiem...?

#73 Post autor: Eteiris » wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:21

Nie zaznaczyłam niczego, bo nic do mnie nie pasuje... Myślę, że w moim przypadku jedynie kompromis i mieszanka opiekuńczość/bycie władczym (wtedy, kiedy trzeba) ma jakieś realne znaczenie. W łóżku np. czasami miewam ochotę zdecydowanie dominować nad partnerem, zdarzają mi się jednak momenty kiedy chcę aby to on dominował nade mną, chcę czuć jego siłę i zdecydowanie. Tak samo bywa w życiu, czasem człowiek pozwala sobie na opiekuńczość, czasem nie czuje takiej potrzeby - nawet wprost przeciwnie.

Awatar użytkownika
Emka
Posty: 185
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:19
Lokalizacja: Polska

#74 Post autor: Emka » sobota, 8 września 2007, 12:54

Zaznaczyłam mężczyznę władczego.
Właśnie przyszło mi do głowy, że czwórki najbardziej gustują w osobach z różnych powodów nieosiągalnych
Cóż, ja w dalszym ciagu mam nadzieję, że to przypadek :roll:

W sumie, to tą nieosiągalność najczęściej kreujemy my sami... Żeby było dramatyczniej.
4w5

Nefiv

#75 Post autor: Nefiv » sobota, 8 września 2007, 13:44

Ta ankieta daje nam ciekawy wniosek - na forum jest znacznie więcej kobiet czwórek.

I aby nie było offtopu - zaznaczyłem 4 opcję, ale trzeba dodać, że kobieta nie powinna być jakąś ofiarą losu i swoje potrafić zdziałać.

ODPOWIEDZ