Ach, Salvatore. Ach, Drizzt. Ach, moja młodości! xDrafaq pisze:Legenda Drizzta - R.A. Salvatore'a, zdecydowanie moja ulubiona.
Świat genialny, ale z biegiem czasu postaci wydają mi się zbytnio wyidealizowane.
Masz rację, Sapkowski jest polskim mistrzem pióra... ale kiedy byłem na jego wykładzie zwątpiłem... jak ktoś tak... "prosty" mógł napisać takie dzieło.Adva pisze:Lubię, kocham, ubóstwiam fantastykę! Przede wszystkim, obowiązkowo zdecydowany mistrz polskiej fantastyki - Andrzej Sapkowski. "Wiedźmina" czytałam parokrotnie, a trylogię "Narrenturm" pochłonęłam (chociaż trylogia zaliczana jest też do historycznych).
Polecam Kuzynki, Księżniczke i Dziedziczki!Adva pisze:Kolejnym jest także Pilipiuk. Kroniki Jakuba Wędrowycza - to jest coś.
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[
Ja w niego nie wątpiłam. Byłam na jednym z jego wykładów, czy raczej bardziej spotkań fanowskich, gdzie opowiadał o swojej twórczości - i sprawiał dobre wrażenie, człowieka oczytanego i inteligentnego. Niektóre jego zarty też były dobre ^^ale kiedy byłem na jego wykładzie zwątpiłem... jak ktoś tak... "prosty" mógł napisać takie dzieło.
Miło to słyszeć, widocznie miał zły dzień na Krakonie 2006.Adva pisze: Ja w niego nie wątpiłam. Byłam na jednym z jego wykładów, czy raczej bardziej spotkań fanowskich, gdzie opowiadał o swojej twórczości - i sprawiał dobre wrażenie, człowieka oczytanego i inteligentnego. Niektóre jego zarty też były dobre ^^
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[