mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walczyc?
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 28 sierpnia 2012, 14:13
- Enneatyp: Indywidualista
mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walczyc?
Pytanie proste:
imponuje wam jak jakas kobieta chce o was walczyc, czy to raczej wy uwazacie, ze powinniscie byc tymi "Zdobywcami"?
moze to jakos krepujace jesli to kobieta jest zdecydowana i "wybrala" was?
Czasem mysle, ze walka - motywacja i determinacja maja ogromna sile przebicia, a ew. porazka bedzie tylko swiadomoscia tego, ze probowalismy ale sie nie udalo. Jesli sie uda; magia.
Napisalam byc moze za dlugiego posta ostatnio (na ktorego nikt nie odpisal ;) ) wiec skrocam do max. podstaw.
Sugeruje nadal zeby wypowiadaly sie osoby w wieku 25-35 i wyzej (jesli sa tu takie). Mile widziani 4w5 :)
dzieki!
Agn
imponuje wam jak jakas kobieta chce o was walczyc, czy to raczej wy uwazacie, ze powinniscie byc tymi "Zdobywcami"?
moze to jakos krepujace jesli to kobieta jest zdecydowana i "wybrala" was?
Czasem mysle, ze walka - motywacja i determinacja maja ogromna sile przebicia, a ew. porazka bedzie tylko swiadomoscia tego, ze probowalismy ale sie nie udalo. Jesli sie uda; magia.
Napisalam byc moze za dlugiego posta ostatnio (na ktorego nikt nie odpisal ;) ) wiec skrocam do max. podstaw.
Sugeruje nadal zeby wypowiadaly sie osoby w wieku 25-35 i wyzej (jesli sa tu takie). Mile widziani 4w5 :)
dzieki!
Agn
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
ale o jaką "walkę" ci chodzi, o inicjatywę poznania tzw. "podryw", czy już w trakcie trwania relacji? może uściślij bo nie jest to zbyt jasno sformułowane
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 28 sierpnia 2012, 14:13
- Enneatyp: Indywidualista
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Walczyc: upatrzyla sobie mezczyzne i doszla do wniosku, ze to ten, ze musi go "zdobyc"; chodzi o swieze relacje dazace do zawiazania potencjalnego zwiazku partnerskiego
I co takiemu mezczyznom imponuje, jakie zachowanie?
I co takiemu mezczyznom imponuje, jakie zachowanie?
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Walczyć? Aż walczyć? Straszne.
W wyniku walki mogą pojawić się ofiary.
Jeśli jest to walka na przekór mojemu jasno zakomunikowanemu brakowi zainteresowania, to zdecydowanie jestem temu przeciwny.
W innym przypadku nie widzę przeciwwskazań.
W wyniku walki mogą pojawić się ofiary.
Jeśli jest to walka na przekór mojemu jasno zakomunikowanemu brakowi zainteresowania, to zdecydowanie jestem temu przeciwny.
W innym przypadku nie widzę przeciwwskazań.
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Człowiek to nie salceson w peerelu, żeby go zdobywać.
Co innego "wychodzić z inicjatywą". To jest jak najbardziej godne, sprawiedliwe, słuszne i zbawienne.
Generalnie zdjęcie ze mnie choć części tego strasznego ciężaru inicjatywy jest godne pochwały.
Ale słowa "imponuje" to bym nie użył.
Co innego "wychodzić z inicjatywą". To jest jak najbardziej godne, sprawiedliwe, słuszne i zbawienne.
Generalnie zdjęcie ze mnie choć części tego strasznego ciężaru inicjatywy jest godne pochwały.
Ale słowa "imponuje" to bym nie użył.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: wtorek, 28 sierpnia 2012, 14:13
- Enneatyp: Indywidualista
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Czy konieczne jest to dopier... sie do slowek ktore uzylam w poście? napisalam w cudzyslowie "zdobywac". Salcesonu tez sie nie zdobywalo jesli juz mam sie czepiać.
Jesli nie potraficie wychwycic zwyklego sensu z mojego posta i odpowiedziec bez dogryzania to po prostu nie piszcie, dobrze?
Inicjatywa - niech i bedzie: ogolnie w stereotypowym mysleniu jest tak, ze to mezczyzna wychodzi z inicjatywą, jest to dosc naturalne i kobiety to b. lubia. W przypadku o ktory pytam: jest mezczyzna ktory mnie interesuje i nie chce go wyploszyc, a dosadnie z pewnoscia nie powiem mu co mysle o nim w calosciowym przekroju.
Nie wiem czy 4-ki, 5-tki skrzydlaste i mniej skrzydlaste mysla o takiej kobiecie ktora wychodzi z inicjatywa, co doceniaja w takiej inicjatywie, kiedy wg nich kobieta jest nahalna, jakie zachowanie jej podoba sie takiemu facetowi - wlasciwie o to mi glownie chodziło.
Normalnie tematu by nie bylo, ale tutaj wyjatkowo musze wybadać teren.
Jesli nie potraficie wychwycic zwyklego sensu z mojego posta i odpowiedziec bez dogryzania to po prostu nie piszcie, dobrze?
Inicjatywa - niech i bedzie: ogolnie w stereotypowym mysleniu jest tak, ze to mezczyzna wychodzi z inicjatywą, jest to dosc naturalne i kobiety to b. lubia. W przypadku o ktory pytam: jest mezczyzna ktory mnie interesuje i nie chce go wyploszyc, a dosadnie z pewnoscia nie powiem mu co mysle o nim w calosciowym przekroju.
Nie wiem czy 4-ki, 5-tki skrzydlaste i mniej skrzydlaste mysla o takiej kobiecie ktora wychodzi z inicjatywa, co doceniaja w takiej inicjatywie, kiedy wg nich kobieta jest nahalna, jakie zachowanie jej podoba sie takiemu facetowi - wlasciwie o to mi glownie chodziło.
Normalnie tematu by nie bylo, ale tutaj wyjatkowo musze wybadać teren.
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
To 'dogryzanie' nie jest dogryzaniem dla dogryzania. Służy ono wgryzieniu się w logiczną treść pytania.qv1980 pisze:Czy konieczne jest to dopier... sie do slowek ktore uzylam w poście? napisalam w cudzyslowie "zdobywac". Salcesonu tez sie nie zdobywalo jesli juz mam sie czepiać.
Jesli nie potraficie wychwycic zwyklego sensu z mojego posta i odpowiedziec bez dogryzania to po prostu nie piszcie, dobrze?
Zresztą treść dogryzień zawiera dużo informacji.
Wspominasz coś o piątkach, więc się przyzwyczajaj...
Nie wydaje mi się, żeby twoje czwórko-piątki miały jakieś pretensje w związku z zaburzeniem 'naturalnego' stanu rzeczy.
A jaki poziom inicjatywy jest odpowiednio wysoki, ale nie nachalny, to chyba musisz sama wyczuć. Jest pewnie różny w różnych, konkretnych przypadkach.
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Spoiler:
Nie dogryzam, a mówię, co sądzę na temat o którym dyskutujemy dyskusji i niektórych określeń w tym temacie używanych.
O nachalności nie chcę mówić, bo moje rozumienie tego słowa rozmija się z jego słownikowym znaczeniem.
Ale widzę po sobie, że faktycznie nie warto walić od razu z grubej rury. Może to czasem takiego "cwórkopiątka" wykurzyć w Bieszczady. Albo spowodować, że pomyśli sobie, że to są jaja jakieś.
I właśnie myślę, że wystrzeganie się zachowań wyglądających sztucznie, plastikowo czy autoparodycznie - nie zaszkodzi.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
Re: mezczyzni,czy imponuje wam jesli kobieta chce o was walc
Raczej nie. Jesli to jakas przelotna znajomosc, malo jest rzeczy studzacych zainteresowanie tak bardzo, jak proby "zdybowania".
Kiedy jest to powazniejsze uczucie - wtedy tak, to bardzo mile i przyjemne - ale nie uzylbym slowa "imponujace".
Kiedy jest to powazniejsze uczucie - wtedy tak, to bardzo mile i przyjemne - ale nie uzylbym slowa "imponujace".