Enneagram: Typ 5 vs. Socjonika

[Kimondo]

Radziłbym raczej rozważenie aktywnosci mozgu w poszczegolnych obszarach, np płat czołowy. Tak samo w przypadku aktywnosci ciała migdałowatego.

A oto lektura :
http://www.is.umk.pl/~duch/Wyklady/Mozg ... e-kory.htm
http://www.fizyka.umk.pl/~duch/Wyklady/kog-m/04-p.htm
http://www.dzieci.bci.pl/strony/krzys/mozg.html

[bluemoonka]

Empatycy wszystkich krajów łączcie się Very Happy Very Happy Very Happy

oł jessssssss

5 INFj... Do czego to doszło...

No ja ogólnie jestem odmieńcem jakimś to i jako 5-teczka nim być muszę
Chociaż patrząc na wyniki ankiety,to wcale nie jesteśmy najmniej liczną grupą.

[Kemal]

Nie wydaje mi się by piątka kolidowała jakoś specjalnie z INFJ.
Kilka cytatów na dowód:

Dla INFJ główny sposób życia jest skoncetrowany na ich wnętrzu i ocenianiu wszelkie sprawy poprzez wewnętrzną intuicję

Są artystyczne i kreatywne, żyją w świecie ukrytych znaczeń i możliwości.

Większość INFJ bardzo chroni swoje wnętrze i swoje odczucia i dzieli sie nimi tylko z tymi, których sami wybrali i same również decydują czym się z tymi osobami dzielić. To są głębokie i skomplikowane osoby, które cenią sobie bardzo prywatność i zazwyczaj jest je ciężko zrozumieć

Ponieważ INFJ posiadają duże możliwości intuicyjne, wierzą w swój instynkt bardziej niż w cokolwiek innego. To może prowadzić INFJ do bycia upartym i do ignorowania opinii innych osób. INFJ wierzą, że zawsze mają rację

Bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie oraz wobec innych (zarówno silny punkt jaki słaby)

INFj nie pokazują silnych pozytywnych emocji, zamiast tego po prostu się uśmiechają

Lubią spokojny i wyważony styl życia i dlatego starają się przygotowywać i przewidywać wszystko z wyprzedzeniem, co często skutkuje tym że są uważani za solidnych

Przyjmują neutralną pozycję w konflikcie, często będąc ostrzeliwani z obu stron

Mógłbym tak jeszcze wymieniać i wymieniać...
INFJ to taki Obserwator z "ludzką twarzą"

[sledz]

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

[qqq]

Hah mój drugi taki post dzisiaj:
INFJ =~ IEI a nie EII.
;d

[sledz]

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

[M.]

Od kilku dni czytam o rolach i początkowo przeszkadzało mi dlaczego nie ma typu, który w funkcji podstawowej ma Fi, a w kreatywnej Ti. Bo taka jest u mnie kolejność. Ale teraz widzę, że w INFj Ti jest w funkcji roli i to ma sens. Ja też stosuję te umiejętności w sytuacji ataku. Był moment, że czytałam o INTp, ale ostatnie co można o mnie powiedzieć, to to, że mam fizyczne czucie czasu, więc odpada.
Będę zgłębiać dalej, zobaczymy na czym ostatecznie stanie.

[sledz]

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

[Eradicator]

U mnie się sporo zmieniło w Intuitive. 21 % różnicy, ciekawe.

[SuperDurson]

Si w 4.

Stąd

A typical manifestation is a lack of concern for small aesthetic details, since a greater focus is given on the opinion that, in the longer term, taking care of them is a never-ending exercise. This is also manifested in a relative lack of awareness of the immediate surroundings, as in noticing where objects may be if you don't have to deal with them particularly, and of your own physical sensations.

Typową manifestacją jest nie branie pod uwagę małych, estetycznych szczegółów. Odkąd jest znany duży obraz, w dłuższej perspektywie dbanie o szczegóły staje się niekończącym się zadaniem.
Manifestuje się to również we względnym braku zrozumienia bezpośredniego otoczenia, czyli nie jest istotne gdzie obiekty mogą być jeśli nie są bezpośrednio potrzebne.


O boże. To prawda.

[M.]

Siedzę nad tym dalej. Albo socjonika jest genialna, albo można ją o kant dupy rozbić. Co z tego, że Ti i Fi jako funkcje INFj mi pasują, skoro opis INFj nie bardzo. Wczoraj wieczorem jeszcze raz przerobiłam sobie wszystkie typy. Są opisy, które do mnie pasują całkiem dobrze, ale funkcje już niet. I bądź tu człowieku mądry.

Testów nie biorę pod uwagę, to było dobre na początek, poza tym one, jak tu wszyscy powtarzają, dają wyniki raczej pod kątem MBTI.

[SuperDurson]

Klocki są bardziej reprezentatywne.
Socjonika jest genialna.
Ja się dowiedziałem o sobie w ciągu ostatniego miesiąca więcej niż przez całe życie.


Olej opisy. To cudze wyniki. Skup się na relacjach pomiędzy Tobą i otoczeniem.
Obserwacja.
Wyodrębnij swoje najsilniejsze, najbardziej wyraźne zachowania/relacje.
Przyporządkuj do zachowania/relacji "klocek" w "miejsce".

Teoretycznie dwa klocki w odpowiednich miejscach budują model.

Możesz sprawdzać wynik skutecznie właśnie poprzez relacje z innymi typami.
Z jednymi dogadujesz się dobrze, z innymi mniej..
Może twoi najlepsi znajomi to kwadra? - automatycznie zawężasz typ do 4 wyników. Tam już ciężko o pomyłkę.

[Emjotka]

Może twoi najlepsi znajomi to kwadra?

Można i po najgorszych znajomych...

[SuperDurson]

Ja, jak przeczytałem opis gammy złapałem się za głowę - niemożliwe.
Przeczytałem alfę, betę, deltę. Przeczytałem w innym miejscu, w jeszcze innym, w jeszcze innym..
Aż zrozumiałem. To prawda.

My kxxxx we 4 naprawdę jesteśmy typowym gamma-team. Zero gadki o pierdołach. Planujemy. Jak żarty to o kasie, albo o dziewczynkach. Jak trzeba coś zrobić i można na tym zarobić to jesteśmy pierwsi.. itd..
A jak się bawić to z daleka wiadomo, że szlachta idzie

Patrzę na alfę i widzę okulary..
Patrzę na betę i widzę maskę..
Patrzę na deltę i widzę kajdany..



PS. Bez urazy. Znaczne uproszczenia.

[Emjotka]

Patrzę na gammę i widzę...
... pierdoły. ;]

P.S.: Z urazą. Żadne uproszczenie.