Związek dwóch lojalistów

Wiadomość
Autor
Charlotte
Posty: 127
Rejestracja: sobota, 24 września 2011, 08:59
Enneatyp: Lojalista

Związek dwóch lojalistów

#1 Post autor: Charlotte » środa, 23 maja 2012, 15:31

Witam ;)
Dziś poruszam dość ciekawy wątek, gdyż ostatnio ciekawi mnie jak to wygląda z perspektywy innych szóstek.
W każdym razie mam pytanie: Jak wdg. Was wyglądać by mógł związek 2 szóstek? Jak i miłosny tak i przyjacielski.

Jeśli chodzi o mnie to nie rozumiem tego, że wiele osób mówi że 2 szóstki nie są dla siebie dobre. Dlaczego?
Mój najlepszy przyjaciel którego znam wiele lat jest 6, i praktycznie wcale się nie kłócimy.

Lojalista daje lojaliście lojalność, oddanie, uczucie i opiekę. No właśnie! Opieka! Może o tym się tak nie mówi, ale szóstki potrafią być bardzo opiekuńcze. Więc druga szóstka będzie się czuć bardziej bezpiecznie (Obie będą czuć się bezpiecznie bo obie wkładają to do relacji).
Jeśli chodzi zaś o lęki, to zupełnie nie rozumiem tego, że największym problemem związku dwóch szóstek jest właśnie strach. Może to dlatego że ja i mój przyjaciel boimy się czegoś innego (choć nie wydaje mi się), sprawia że nie ,,zabijamy" się wspólnie lękiem. Gdy czegoś się boi to albo go wspieram (rozumiem) albo tłumaczę mu by się uspokoił, i ten to robi. A brak zaufania? Hm... ja nie jestem raczej zazdrosna w związkach (zwłaszcza nie w związku z drugą 6, bo wiem że nie wbije mi noża w plecy), i może on czasem bywa, to wystarczy że udowodnię mu szczerym słowem że wiele dla mnie znaczy, i go nie zostawię. A kiedy wspólnie atakujemy cel... hm... nie ma nic lepszego niż dwie złe szóstki. Zemsta na danym celu boli wówczas dwukrotnie, a ja mam satysfakcje że wykonałam ją z zaufaną osobą ;b.

Ja jestem kontrfobiczna, on też, więc nie wiem jak by było w przypadku fobicznej i kontrfobicznej, tu by mogło być gorzej.
A wy co myślicie na ten temat?


Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#2 Post autor: maroz » środa, 23 maja 2012, 18:18

Kiedyś już o tym tobie gdzieś pisałem ale na szybko się powtórzę.
z tego co wiem o szóstkach i z tego co zauważyłem, niezdrowe szóstki mają skłonnośc do braku zaufania w stosunku do innych i mogą inne szóstki odebrać jako niegodne zaufania i zacząć się dziwnie zachowywać, co może spowodować że przez resztę szóstek będą one odbierane jako też niegodne zaufania, podejrzane. Może to się zamienić w spiralę wzajemnego sprawdzania siebie.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Związek dwóch lojalistów

#3 Post autor: Snufkin » czwartek, 24 maja 2012, 09:17

Myślę, że para Charlotte i maroz to by było naprawdę coś. Życzę wam powodzenia gdyż podejrzewam, że nawet socjonicznie byście sobie w miarę przypasowali.
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Charlotte
Posty: 127
Rejestracja: sobota, 24 września 2011, 08:59
Enneatyp: Lojalista

Re: Związek dwóch lojalistów

#4 Post autor: Charlotte » czwartek, 24 maja 2012, 09:26

Snufkin, a ty co, bawisz się w swatkę? :b

Co do tematu, uważam że faktycznie niezdrowe szóstki mogą mieć problem. Ale wydaje mi się że prędzej czy później ten okres przechodzi, i wszystko znowu jest okej. Z resztą wydaje mi się że od tego, czy szóstka zaufa czy nie, nie jest zależny tylko poziom zdrowia. Niektóre szóstki po prostu nauczyły się na niektóre sprawy przymykać oko. Z mojego doświadczenia wynika, że jak komuś zaufam, to raczej musiałoby się stać wielkie BUM a żeby to zaufanie zniszczyć. Nawet gdy jestem w niebezpieczeństwie (szeroko pojętym) wiem że ta druga osoba mnie nie zostawi. Wydaje mi się że jeśli obie szóstki nauczą się ufać, nie będzie żadnych problemów w tym związku.
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor

Awatar użytkownika
Riviette
Posty: 405
Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
Enneatyp: Lojalista

Re: Związek dwóch lojalistów

#5 Post autor: Riviette » czwartek, 24 maja 2012, 09:54

Zawsze tak będzie, że dwa niezdrowe typy się nie dogadają, dwa zdrowe zaś zdolne są stworzyć fajny związek. To, co odróżnia parę Szóstek od innych typów to pewnie słowa "i nie opuszczę cię aż do śmierci" rzadko (lub wcale?) rzucane na wiatr. Moim zdaniem jednak szóstkowa lojalność wynika niestety nie tyle z miłości, co z przyzwyczajenia i bezpiecznego gruntu, więc właściwie mogą się męczyć długi czas z jedną osobą nie będąc jednocześnie szczęśliwym.
6w5, IEI

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#6 Post autor: maroz » czwartek, 24 maja 2012, 10:15

Riviette. W stosunku do mnie to się mylisz. Ja nie wyobrażam sobie by zranić najbliżsżą mi osobę i odejść póki oboje jesteśmy szczęśliwi i póki możemy razem walczyć. Po prostu tyle razy zostąłem zraniony że nie wyobrażam sobie by ranić osoby które kocham bez potrzeby. Dodatkowo oprócz enneatypu jest jeszcze coś takiego jak socjotyp.

Co do Snufkina. Jeśli on już coś zauważy to zawsze jest w tym ziarno prawdy, dlatego ja staram się przyglądać jego wypowiedziom i szukać w nich sensu i zawsze znajduje.

Charlotte
Zdrowe szóstki być może są w stanie zbudować dobry związek, ale zauważyłem że to niekorzystne gdy ludzie sa do siebie zbyt bardzo podobni (w sensie identycznych cech). Najlepsze moje relacje są oparte na podobieństwach (w sensie socjotypu) i dobrych różnicach (w sensie enneatypu). Np. mój najlepszy przyjaciel jest piątką ale socjotypem jakoś jest tak podobny do mnie że zwykle tam gdzie ja ENTJ i szóstka mam słabe strony on (nie wiem jaki socjotyp) i piątka ma silne i vice versa, a ponadto mamy wspólny sposób postrzegania świata i podobne priorytety.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Charlotte
Posty: 127
Rejestracja: sobota, 24 września 2011, 08:59
Enneatyp: Lojalista

Re: Związek dwóch lojalistów

#7 Post autor: Charlotte » czwartek, 24 maja 2012, 18:37

Rivette
Nie wiem skąd tak dziwne mniemanie o szóstkach, ale u mnie to na pewno tak nie działa. Gdy kocham kogoś (przyjaciela, osobę ukochaną) to jej nie opuszczę, nie dlatego by mieć stały grunt pod stopami (bo jestem osobą niezależną mimo wszystko i bez np. mojego chłopaka poradziłabym sobie bez problemu) tylko dlatego bo tą osobę KOCHAM. Bo wiem że miłość to wielkie uczucie jakie łączy dwie osoby, i nic nie jest w stanie jej przerwać (o ile miłość jest prawdziwa) Przyzwyczajenie? Nie powiedziałabym. Mimo wszystko gdy jest się z kimś tworzy się więź ale to na pewno nie z powodu przyzwyczajenia, tylko po prostu uczucia. Bo to stosowne? W tym też nie rzecz. W XXI wieku dla ludzi zdrada to nic wielkiego. Mimo wszystko nie zdradzam, bo kocham. Bo jak się kogoś kocha to się go nie zostawi nawet w najgorszych chwilach. LOJALNOŚĆ u szóstek to nie ULEGŁOŚĆ. Czyli bycie z kimś tylko dlatego bo tak ,,wypada", bo to ,,przyzwyczajenie" bo ,,się boje że stracę grunt pod nogami". Mimo wszystko wiele szóstek jest bardzo silnych, i na pewno nie uległych.
Może jedynki są wierne dlatego bo tak WYPADA i takie są ZASADY ale na pewno nie 6 (przynajmniej nie te które znam). Po prostu sześć mają talent do tworzenia szczerych, silnych więzi.

A kiedy się z kimś męczę to staram się to naprawić, a jak nie udaje nam się, to po prostu kończę to. Nie jestem masochistką by tkwić w toksycznym związku. Przykład:
Miałam przyjaciółkę (1). Bardzo wiele nas łączyło. Niestety zmieniłyśmy ,,środowisko" i nasz kontakt nieco się pogorszył. Mimo wszystko dzwoniłam, umawiałam się. Niestety to głównie ja starałam się z nią spotkać. Po paru takich akcjach, pt: Zadzwonisz jutro?- okej- i na drugi dzień nie dzwoni, dałam sobie spokój. Wciąż tylko ja musiałam ustalać spotkania, dzwonić, rozmawiać, marnować pieniądze. Tak więc po prostu raz powiedziałam sobie DOŚĆ jak zależy jej na mnie to sama zadzwoni. I co? Nie zadzwoniła. Tak się starałam utrzymać znajomość na początku, bo ją bardzo lubiłam, ale skoro ona wgl. się nie starała, to to musiało oznaczać że tak wiele dla niej nie znaczę. Dlatego skończyłam. Już nie jest moją przyjaciółką.

I co? Gdybym była taką szóstką o jakiej pisałaś to bym jeszcze ją męczyłam
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#8 Post autor: maroz » poniedziałek, 28 maja 2012, 15:25

Zgadzam się z Charlotte bo podobnie postrzegam relację. Odejść bym mógł ale przede wszystim wtedy gdyby druga osoba postępowała w sposób nieakceptyowany przeze mnie (niemoralny), jawnie by mnie zdradzała lub jawnie stosowała przemoc i manipulację. W innym przypadku nie przestałbym walczyć o związek i walczył bym przez całe życie aż do skutku. Jeśli kogoś szanuję za to kim jest i jak postępuje to jestem w stanie być wobec tej osoby lojalny bez względu na koszty (czasem wbrew sobie).
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
Riviette
Posty: 405
Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
Enneatyp: Lojalista

Re: Związek dwóch lojalistów

#9 Post autor: Riviette » wtorek, 29 maja 2012, 14:46

Wszystko fajnie, pięknie, ładnie, porządni z was ludzie, true friends itd., ale szczególnie wysokie poczucie lojalności Szóstek wynika z potrzeby poczucia bezpieczeństwa i wcale nie musicie zdawać sobie z tego sprawy.
The reason Sixes are so loyal to others is that they do not want to be abandoned and left without support—their Basic Fear. Thus, the central issue for type Six is a failure of self-confidence. Sixes come to believe that they do not possess the internal resources to handle life’s challenges and vagaries alone, and so increasingly rely on structures, allies, beliefs, and supports outside themselves for guidance to survive. If suitable structures do not exist, they will help create and maintain them.
Zaczerpnięte stąd.

Poza tym nie wiem, skąd wzięło się u was słowo "ranić", bo nigdzie go nie użyłam.
6w5, IEI

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#10 Post autor: maroz » wtorek, 29 maja 2012, 15:43

Pewnie słowo ranić wzięło się z tego że dla mnie słowo zranienie jest istotne bo czułem się kilka razy zraniony ;-)

Myślę jednak że nawet jak już osiągnę poziom PRO zdrowy to nadal będę nadawał więkrzą wartość lojalności wobec innych gdyż ta kwestia przez całe życie była dla mnie istotna i taka też pewnie pozostanie.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Związek dwóch lojalistów

#11 Post autor: boogi » wtorek, 29 maja 2012, 17:37

Przeciętna Szóstka zjednuje sobie ludzi, bo musi - szerokie wsparcie innych osób daje jej poczucie bezpieczeństwa. Zdrowa Szóstka nie musi zjednywać sobie ludzi z tej potrzeby, gdyż nieobecne są u niej te lęki które gnębią przeciętne i niezdrowe Szóstki. Więcej - nie musząc szukać oparcia w innych, sama jest dla nich oparciem (Opoką).

Btw, maroz - zanim napiszesz że od teraz staniesz się opoką dla innych, to pamiętaj że prawdziwą opoką może być tylko zdrowa Szóstka. U przeciętnej, jest to niestety niemożliwe. No chyba że nie miałeś ochoty tego napisać, to wtedy pozostawiam to jako informację ogólną do Szóstek.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#12 Post autor: maroz » wtorek, 29 maja 2012, 17:46

Boogi. Zdaje sobie sprawę jak będę się zachowywał jak miał zdrowe PRO i wiem o tym że teraz nie jestem w stanie tego osiągnąć, inaczej niż w sposób sztuczny (udawany).


Oparciem być potrafię i często dla znajomych jestem, ale tylko gdy jestem w dobrym samopoczuciu i się pilnuję.
Ze względu na moje aktualne słabości bycie oparciem dla innych sprawia mi trudności i kosztuje mnie dużo energii.
Dlatego zazwyczaj jeśli nie potrzebuję sam pomocy to na spotkania z przyjaciółmi chodzę tylko jeśli czuję się dobrze i bezpiecznie sam ze sobą.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Związek dwóch lojalistów

#13 Post autor: maroz » wtorek, 29 maja 2012, 20:39

Dodam jeszcze jedno. Lubię być oparciem dla innych bo mi na nich zależy. Wewnętrzny przymus zjednywania sobie innych jest we mnie silny ale nie dość silny by zaważyć na ważnych dla mnie relacjach. w 80% przypadków panuje nad tym przymusem kontrolując go i z każdym dniem on maleje. Obie motywacje (pozytywna i negatywna) często występują u mnie jednocześnie co jest frustrujące i męczące, ale potrafię wpłynąć na siebie tak by dominowała w moim postępowaniu pozytywna motywacja z jednoczesnym występowaniem pewności siebie.

Generalnie wiem że jestem na dobrej drodze ponieważ stany pewności siebie, samozadowolenia i wyluzowania, objawiające się po prostu naturalnym spontanicznym zachowaniem występują u mnie coraz częściej i coraz dłużej każdego dnia (obecnie średnie 60% mojego życia każdego miesiąca jest bez lęku i jest satysfakcjonujące i 60% mojego czasu spędzanego na wspólnym życiu z przyjaciółmi i rodziną też jest satysfakcjonujące dla obu stron)

Boogi przeczytaj też to.
Spoiler:
offtopową dyskusję kontynuujemy tutaj: klik /boogi
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

ODPOWIEDZ