cos w tym jest. tez latwo sie zniechecam. jak mi nie wychodzi cos ktorys raz to odstawiam to diabelstwo w kat i zaczynam sie zajmowac czyms co mnie odstresuje, oderwie mysli, albo rozsmieszy - nie ma sensu tracic czasu na cos co mi podnosi cisnienieblindxp pisze: latwo sie zniechcecam po niudanej probie. (...) albo zostawiam niezrobione i ide na joemonster- ulubiona strone kazdej szanujacej sei siodemki
Cierpliwość siódemek
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
heh, i ja tak właśnie teraz robię... kompletnie mi się robota nie klei i znalazłam sobie już tysiąc innych zajęć (a przecież, co się odwlecze - to nie uciecze :/). W takich chwilach, lubię nawet te rzeczy, które zazwyczaj wydają mi się nudne - np. sprzątanie albo oglądanie "czajników" na lodzie... wydają mi się arcyciekawe w porównaniu z tym, co mam aktualnie zrobić..Green Eyes pisze:cos w tym jest. tez latwo sie zniechecam. jak mi nie wychodzi cos ktorys raz to odstawiam to diabelstwo w kat i zaczynam sie zajmowac czyms co mnie odstresuje, oderwie mysli, albo rozsmieszy - nie ma sensu tracic czasu na cos co mi podnosi cisnienie
- excelencja
- Posty: 117
- Rejestracja: niedziela, 11 lutego 2007, 21:35
dosłownie przed paroma chwilami, zupełnym przypadkiem, trafiłam na enneagram, zrobiłam sobie testa, okazało się że jestem 7w6 i żyję w ciężkim zdumieniu bo aż zbyt wiele rzeczy z opisu tego typu do mnie pasuje ^^' ..
ach, i ta niecierpliwośc właśnie róznież hmmm, ile to już ludzi mówiło mi, jak okropnie niecierpliwa jestem (przede wszystkim moja mama ^^')...
haha widze że typ entuzjasty słucha nawet podobnej muzyki
vodka - ten fragment piosenki Farben Lehre, który masz w podpisie/opisie/czy jak to sie nazywa również od pewnego czasu mi, hm, przyświeca ^^' nawet zapisałam sobie "Nigdy nie bój się patrzeć na niebo!) na komórce. heheh
pozdrawiam wszystkich niecierpliwych
ach, i ta niecierpliwośc właśnie róznież hmmm, ile to już ludzi mówiło mi, jak okropnie niecierpliwa jestem (przede wszystkim moja mama ^^')...
haha widze że typ entuzjasty słucha nawet podobnej muzyki
vodka - ten fragment piosenki Farben Lehre, który masz w podpisie/opisie/czy jak to sie nazywa również od pewnego czasu mi, hm, przyświeca ^^' nawet zapisałam sobie "Nigdy nie bój się patrzeć na niebo!) na komórce. heheh
pozdrawiam wszystkich niecierpliwych
Hols...jesteś po prostu naszym guru
Wzorcem ze Sèvres i rozgrzeszeniem...jedna pokazowa 7-ka wystarczy
Cierpliwość....
Czekać na coś nienawidzę, wszystko czego zapragnę musi być już, teraz i natychmiast.
Przy znoszeniu czyichś ekscesów mam opoźniony zapalnik, do pewnego momentu ogólnie mi to zwisa, potem wybucham.
Podobnie ze znoszeniem prób nacisku i taniej psychologii...przy ciagłym ataku ignoruje do 5 minut, potem leje się krew
Sam na siebie, matwe przedmioty i niewinne istoty prawie się nie wkurzam, i jeżeli już rzucam to raczej przekleństwa.
W istoty winne też niczym nie rzucam i unikam przemocy fizycznej, natomiast w słowie prawie nie znam litości...
Za to dość dobrze nauczyłem się czekać, aż życie samo stworzy sytuację by odpłacić się "pięknym za nadobne"
Ale...
Ogólnie niewiele rzeczy podnosi mi ciśnienie, więc częśc ludzi uważa to za cierpliwość a mnie za "siłe spokoju"
Tłumaczyć mogę cierpliwie o ile widzę sens, postępy i brak prób wykorzystywania.
Potrafię być uparty jak głaz, co niektórych doprowadza do wściekłości
Wzorcem ze Sèvres i rozgrzeszeniem...jedna pokazowa 7-ka wystarczy
Cierpliwość....
Czekać na coś nienawidzę, wszystko czego zapragnę musi być już, teraz i natychmiast.
Przy znoszeniu czyichś ekscesów mam opoźniony zapalnik, do pewnego momentu ogólnie mi to zwisa, potem wybucham.
Podobnie ze znoszeniem prób nacisku i taniej psychologii...przy ciagłym ataku ignoruje do 5 minut, potem leje się krew
Sam na siebie, matwe przedmioty i niewinne istoty prawie się nie wkurzam, i jeżeli już rzucam to raczej przekleństwa.
W istoty winne też niczym nie rzucam i unikam przemocy fizycznej, natomiast w słowie prawie nie znam litości...
Za to dość dobrze nauczyłem się czekać, aż życie samo stworzy sytuację by odpłacić się "pięknym za nadobne"
Ale...
Ogólnie niewiele rzeczy podnosi mi ciśnienie, więc częśc ludzi uważa to za cierpliwość a mnie za "siłe spokoju"
Tłumaczyć mogę cierpliwie o ile widzę sens, postępy i brak prób wykorzystywania.
Potrafię być uparty jak głaz, co niektórych doprowadza do wściekłości
7w8 sx/so/sp ENFP sangwinik
produkt vodko :)podobny
produkt vodko :)podobny
zdecydowanie. Ale na mnie zawsze moga poczekac (;kidziorek pisze:Czekać na coś nienawidzę, wszystko czego zapragnę musi być już, teraz i natychmiast.
na przemoc fizyczna jestem za mala, chociaz z moim lubym lubie sie czasem poszarpac :3 zlosliwosc, moja ukochana...kidziorek pisze:W istoty winne też niczym nie rzucam i unikam przemocy fizycznej, natomiast w słowie prawie nie znam litości...
kidziorek pisze:Potrafię być uparty jak głaz, co niektórych doprowadza do wściekłości
W dodatku jestem jak bomba zegarowa, impulsywna, niecierpliwa, latwo mnie zirytowac, znerwicowana...
"Jesteś jak wódka. Robisz mi dobrze i na długo pozostaję pod Twoim wpływem." (:
- chokureika
- Moderator
- Posty: 608
- Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
- Enneatyp: Indywidualista
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sobota, 8 grudnia 2007, 15:24
- Lokalizacja: Warszawa
A to ciekawe, bo ja zawsze miałem anielską cierpliwość. Nie wiem z czego ona wynika. Mam chyba zadatki na belfra (a taką opinię już kilka razy w życiu usłyszałem).
Jednak irytują mnie ludzie którzy tej cierpliwości nadużywają, a w skrajnych przypadkach wychodzi ze mnie diabeł (czyli ) . Zdarza się to wyjątkowo rzadko, ale kiedy już nastąpi, to ręka noga...
Tak czy inaczej przecież nawet czekając na autobus opóźniony pół godziny można sciekawie spędzić czas .
Jednak irytują mnie ludzie którzy tej cierpliwości nadużywają, a w skrajnych przypadkach wychodzi ze mnie diabeł (czyli ) . Zdarza się to wyjątkowo rzadko, ale kiedy już nastąpi, to ręka noga...
Tak czy inaczej przecież nawet czekając na autobus opóźniony pół godziny można sciekawie spędzić czas .
7w6 jak wróble ćwierkają
"Jeśli masz problem, który możesz rozwiązać, to po co się martwić?
A jeśli masz problem, którego nie możesz rozwiązać, to po co się martwić?"
Bodajże Dalajlama
"Jeśli masz problem, który możesz rozwiązać, to po co się martwić?
A jeśli masz problem, którego nie możesz rozwiązać, to po co się martwić?"
Bodajże Dalajlama