Ósemkowe hobby

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eszpe
Posty: 319
Rejestracja: czwartek, 4 sierpnia 2011, 05:41
Enneatyp: Lojalista

Re: Ósemkowe hobby

#46 Post autor: eszpe » czwartek, 7 lutego 2013, 16:03

Książki (beletrystyka i historyczne) i aktywność fizyczna - rozmaita.


papa ludki

Awatar użytkownika
RooT
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 22:24
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Łuków

Re: Ósemkowe hobby

#47 Post autor: RooT » sobota, 10 sierpnia 2013, 06:04

Masa zainteresowań, każde staram się zgłębiać lecz jest ich tyle że skupiam się na tych które najbardziej pozwolą mi się utrzymać. Zainteresowania to 95% mojego życia, z racji tego że pracuję na minimum a nie uczę się wcale. Czy to leży w naturze 8? Sam nie wiem, może najlepiej jak je wypisze.
-Psychologia i wszystko co z nią związane, zawsze mnie to kręciło lecz bardziej pod kontem wpływania na kogoś a to raczej w zawodzie psychologa nie leży dlatego interesuję się tylko w sferze samodoskonalenia i fobii na punkcie kontrolowania innych, fanatyczna wręcz chęć manipulacji. Zawsze pasjonowała mnie też Socjologia, badanie ludzkich zachowań, do tego stopnia że sam się dziwie że nie wyszło mi 5.
-IT, nowe technologie, aplikacje i tworzenie stron internetowych. Taka ostoja pewności że będę miał z czego żyć, niemniej ciekawi mnie sama sfera usług i ich postępu
-Czytanie i Publicystyka. Uwielbiam czytać książki, artykuły, większe prace, po prostu uwielbiam chłonąć wiedzę, zwłaszcza tą merytoryczną. Interesuje mnie też sfera retoryczna zarówno w pisaniu jak i w dialogu ale można to podczepić pod publicystykę bo nikt lepiej nie przekona kogoś do swojego zdania jak dobry publicysta.
-Marketing, tu niema się co rozpisywać, pasja jest raczej wypadową zainteresowania psychologią i socjologią a chęcią wyżycia, stabilizacji i wybicia się ze swoimi usługami w sferze IT.
-Taktyka. taktyka, planowanie, analizowanie, nie wiem jak zanadto to określić, niemniej zawsze interesowała mnie zarówno taktyka wojenna jak i ta bardziej marketingowa.
-Filozofia, moja filozoficzna natura to największa i najbardziej pokrzywdzona pasja. Gdyby nie to że muszę jakoś żyć, został bym Filozofem, przez swoją znikomą praktyczność, zepchnięta na dalszy plan, jeśli będę już w dobrej sytuacji, będę raczej szedł głównie w tą stronę.
-Dobre Kino, dobre książki, dobre gry, czasami nawet anime(choć tutaj trudno o dobry tytuł), sfera zajmująca połowę mojego życia, może przez moją leniwą naturę i wręcz mistrzowską umiejętność uciekania od pracy czy nauki. Szczególnie ostatnimi czasy pokochałem kino.
-kocham konstrukcje, niestety sfera pokrzywdzona przez ciągłe odkładanie i nadmiar innych zainteresowań.

ODPOWIEDZ