Poniżanie innych
Poniżanie innych
Witam
Mam pytanie.
Czy kiedykolwiek poniżaliście kogoś publicznie? W opisach 8 pisze o tym, że lubicie to robić.
Jeśli tak to po co, jak, i dlaczego? I czego po takim poniżeniu wymagacie od osoby która została obrażona?
Mam pytanie.
Czy kiedykolwiek poniżaliście kogoś publicznie? W opisach 8 pisze o tym, że lubicie to robić.
Jeśli tak to po co, jak, i dlaczego? I czego po takim poniżeniu wymagacie od osoby która została obrażona?
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Poniżanie innych
Co masz na myśli pisząc "poniżać publicznie", kiedy coś jest poniżeniem, a kiedy zwykłym zwróceniem uwagi? Czy przyjmujemy, że doszło do poniżenia publicznego danej osoby ponieważ ona się tak czuje, czy może chodzi Ci o celowe poniżenie danej osoby? Chcę to ustalić, bo często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że ósemki nie mają pojęcia, że kogoś zraniły, obraziły, poniżyły przypisując, w konsekwencji, ósemkom celowość tam gdzie celowości NIE BYŁO.Charlotte pisze:Witam
Mam pytanie.
Czy kiedykolwiek poniżaliście kogoś publicznie?
Spoiler:
Re: Poniżanie innych
Co do spoileru, nie nie jest . Dzięki za zwrócenie uwagi, często z pośpiechu robię jakieś głupie błędy. :b
Ale jeśli chodzi o to, czy specjalnie czy nie... Cóż, raczej chodzi mi o to specjalne poniżanie innych.
Każdemu typowi zdarza się coś palnąć i nie zdawać sobie sprawy, że kogoś tym zranił.
Choć rozumiem że u 8 to zdarza się częściej, dlatego pytam o specjalne poniżanie, by obrazić bądź wgl.
zrobić coś tej osobie. Może by wywołać jakąś sytuacje?
Ale jeśli chodzi o to, czy specjalnie czy nie... Cóż, raczej chodzi mi o to specjalne poniżanie innych.
Każdemu typowi zdarza się coś palnąć i nie zdawać sobie sprawy, że kogoś tym zranił.
Choć rozumiem że u 8 to zdarza się częściej, dlatego pytam o specjalne poniżanie, by obrazić bądź wgl.
zrobić coś tej osobie. Może by wywołać jakąś sytuacje?
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Poniżanie innych
Staram się nie robić nic ZŁEGO innym osobom. Jeżeli chodzi Ci o sytuację typu ktoś-zrobił-mi-coś-ohydnego to może liczyć na mój atak, nie będę się z nim cackać i bardzo możliwe, że go poniżę, obrażę, jak miejsce będzie dogodne to nie zawaham się przed zrobieniem tego publicznieCharlotte pisze:(...) pytam o specjalne poniżanie, by obrazić bądź wgl.
zrobić coś tej osobie. Może by wywołać jakąś sytuacje?
Sytuacja typu spróbuj-ze-mną-jeszcze-zacząć-a-zobaczysz. Moja typowa reakcja obronna
Zapytałam się mojego TŻ z którym jestem już trzy lata czy poniżam ludzi. Stwierdził, że nie zauważył. Nie potrafię sobie wyobrazić potencjalnej sytuacji, w której zgnoiłabym osobę, która ze mną nie zaczęła, wniosek albo mam za małą wyobraźnie albo, jeżeli już, robię to nieświadomie.
Dodam, że często nie czuję potrzeby gnojenia osób które ze mną zaczęły, powiem nieskromnie: to by było za łatwe
Znam osoby, które mocno by się takim zwróceniem uwagi przejęły, a skoro to forum publiczne to mogłyby się poczuć poniżone publicznie, eh zmęczyło mnie samo myślenie i rozkminianie takich osób, więc się ciesze, że Ty tak nie maszCharlotte pisze:Co do spoileru, nie nie jest . Dzięki za zwrócenie uwagi, często z pośpiechu robię jakieś głupie błędy. :b
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Poniżanie innych
Problem jest taki, ze dla Osemek i innych ponizenie to dwa swiaty. Wiec jak kogos ponizam, to nieswiadomie i zdarzaly sie takie sytuacje. Ze bylo to ponizenie, zwykle dowiadywalem o tym pozniej, bo intencji takiej nie mialem. Zazwyczaj bylo to wygarniecie im czegos w twarz.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Poniżanie innych
Chyba osoba, która pisała opis Ósemek była w tym "innym świecie", w którym odpowiedź delikatnie podwyższonym głosem jest krzykiembaby_kapar pisze:Problem jest taki, ze dla Osemek i innych ponizenie to dwa swiaty. Wiec jak kogos ponizam, to nieswiadomie i zdarzaly sie takie sytuacje. Ze bylo to ponizenie, zwykle dowiadywalem o tym pozniej, bo intencji takiej nie mialem. Zazwyczaj bylo to wygarniecie im czegos w twarz.
@Charlotte pewnie z tym poniżaniem to prawda na niskich poziomach rozwoju psychicznego, ale nie można popaść w paranoje. Ja jestem podobno na 3 poziomie (już zdrowym według źródeł) a zdarza mi się ryknąć, chociaż wiele ludzi na zlotach podważa moją ósemkowość twierdząc, że "jestem za miła na Ósemkę"
Należy pamiętać, że enneagram jest systemem, który mówi o zaburzeniach i stopniu nasilenia tych zaburzeń (wspomniane poziomy rozwoju psychicznego). Prawdą jest, że Ósemka na najniższych poziomach rozwoju (7-9) będzie: antyspołeczna, drapieżna, niemoralna, mściwa, pozbawiona skrupułów, nieludzka, a nawet sadystyczna (za "Enneagram a typy osobowości" Riso, Hudson)! Do Ósemek na niskich poziomach 'bezinteresowne' poniżanie innych jedynie dla własnej przyjemności zdecydowanie pasuje, czy pasuje do Ósemek na przeciętnym poziomie rozwoju (4-6), czy zdrowym (1-3)? Niekoniecznie.
Re: Poniżanie innych
Cóż, o tym ,,poniżaniu innych" wyciągnęłam z jakiegoś opisu ósemek.
Że ponoć w celu poznania danej osoby podczas kłótni (bo jak wiadomo 8
często prowokują kłótnie by dowiedzieć się czy osoba jest słaba)
są w stanie nawet poniżać kogoś publicznie.
Gdy to przeczytałam zaczęłam układać sobie w głowie, że 8 to sadyści :b.
Choć może jest na to jakieś sensowne wyjaśnienie?
Że ponoć w celu poznania danej osoby podczas kłótni (bo jak wiadomo 8
często prowokują kłótnie by dowiedzieć się czy osoba jest słaba)
są w stanie nawet poniżać kogoś publicznie.
Gdy to przeczytałam zaczęłam układać sobie w głowie, że 8 to sadyści :b.
Choć może jest na to jakieś sensowne wyjaśnienie?
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
Re: Poniżanie innych
W takim razie, mam pytanie: jak 8 postrzega osobę, która nie chce się z nią kłócić? Ja uważam, że 99% sporów można rozwiązać poprzez spokojną rozmowę, jeżeli nie da się dojść do porozumienia to ewentualnie rzucić monetą. Jeżeli 8 zaczęła by się na mnie wydzierać to ja po prostu uniosła bym brew i miała wyraz twarzy mówiący ‘co to za kretyn’. Po nieudanej próbie normalnej rozmowy, po prostu bym sobie poszła. Zazwyczaj nie chcę tracić energii na głupie kłótnie, które i tak niczego nie rozwiążą, ale czy 8 może mnie przez to ocenić jak słabą?Charlotte pisze:8 często prowokują kłótnie by dowiedzieć się czy osoba jest słaba
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Poniżanie innych
Z moich doświadczeń wynika, że 8 ma skłonność brać to za przejaw braku zdolności do obrony (a nie do braku zainteresowania taką formą "rozwiązywania" konfliktów) i wtedy może uznać to za słabość. Fajnie te różnice w sposobie postrzegania sytuacji wyszły kiedyś w tym temacie, gdzie Pablo zinterpretował rezygnację ze sporu przez 5 jako niepewność.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- lasuch
- Moderator
- Posty: 731
- Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Poniżanie innych
Spokojna rozmowa owszem, ale niektóre osoby poprzez "nie chcę się kłócić" nie mają zamiaru w ogóle dyskutować, albo być totalnie uległym...to dla mnie irytujące, bo ktoś kto nie potrafi się konkretnie określić powoduje u mnie podejrzenie bycia fałszywym, a uległość z kolei wywołuje zdenerwowanie gdy coś trzeba ważnego (mniej lub bardziej) postanowić wspólnie (pozdrawiam kochane dziewiątki).muahahaha pisze:W takim razie, mam pytanie: jak 8 postrzega osobę, która nie chce się z nią kłócić? Ja uważam, że 99% sporów można rozwiązać poprzez spokojną rozmowę, jeżeli nie da się dojść do porozumienia to ewentualnie rzucić monetą.
Tylko zazwyczaj jeśli chodzi u mnie o normalną rozmowę, to gdy dla mnie dyskutujemy normalnie, to czasami dla innych (szczególnie tych nastawionych na przesadną uległość) mogę wydawać się agresywniejszy, zdenerwowany.
Tak samo, po ostrej rozmowie gdzie było powiedzmy dość spore napięcia, jest mi znacznie łatwiej przejść do normalności, gdy inni jeszcze mogą przez długie godziny się gotować w środku.
Co do poniżania, raczej jeśli już, to nieświadomie. Mówimy tutaj o takim dość mocnym poniżeniu, a nie delikatnych pstryczkach w nos od Ósemki chociaż takie pstryczki przez niektórych też mogą zostać mocniej odebrane.
8w7 SLE-Ti
Re: Poniżanie innych
łasuchu w przypadku Dziewiątek to jest właśnie fałszywa uległość, stąd być może rzutujesz wrażenie fałszywości na wszystkich.
Zgadzam się też, że brak chęci wyrażania swojego zdania to jeden z objawów słabości ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy ma takie potrzeby żeby coś komuś udowodnić. Ósemki poniżają zasadniczo tych którzy się im przeciwstawiają, potulnych baranków traktują zaś ulgowo (jak na frajera przystało). Całe szczęście, że nie praktykują na wolności zwyczajów wyniesionych z więzienia.
Zgadzam się też, że brak chęci wyrażania swojego zdania to jeden z objawów słabości ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy ma takie potrzeby żeby coś komuś udowodnić. Ósemki poniżają zasadniczo tych którzy się im przeciwstawiają, potulnych baranków traktują zaś ulgowo (jak na frajera przystało). Całe szczęście, że nie praktykują na wolności zwyczajów wyniesionych z więzienia.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- lasuch
- Moderator
- Posty: 731
- Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Poniżanie innych
...a że Dziewiątek sporo...ale z drugiej strony, taka Piątka nie uległa by w taki sposób, bez argumentacji...zazwyczaj jakiś konsensus musiałby zostać osiągnięty.Snufkin pisze:łasuchu w przypadku Dziewiątek to jest właśnie fałszywa uległość, stąd być może rzutujesz wrażenie fałszywości na wszystkich.
8w7 SLE-Ti
Re: Poniżanie innych
No właśnie, a co z tym traktowaniem ludzi ,,silnych" i ,,słabych"?
Słabych niby nie szanujecie, ale mimo wszystko jesteście dla nich bardziej potulni.
Zaś silnych szanujecie, lecz traktujecie gorzej niż tych słabych.
Przynajmniej tak mi się zdaje... albo czegoś nie rozumiem.
Jakaś ósemka mi to wytłumaczy?
Słabych niby nie szanujecie, ale mimo wszystko jesteście dla nich bardziej potulni.
Zaś silnych szanujecie, lecz traktujecie gorzej niż tych słabych.
Przynajmniej tak mi się zdaje... albo czegoś nie rozumiem.
Jakaś ósemka mi to wytłumaczy?
Kontrfobiczne 6 z mocnym skrzydłem 7
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
ENFj - EIE - Mentor - Aktor
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Poniżanie innych
@Charlotte mam wrażenie, że nie przyjmujesz w ogóle tego co piszę. Wszystkie Twoje posty są podobne i z mojego punktu widzenia, nie zadajesz zwykłych pytań, ale pytania z tezą, tendencyjne. Stąd ciężko dyskutować. Jest to mój wniosek po kilku Twoich postach i mojej próbie dyskusji z Tobą, wyprowadź mnie z błędu jeżeli się mylę.
Wspominałam już, że opis mógł być napisany przez osobę wyjątkowo wrażliwą, dodam że opis to jedynie pochodna istoty systemu, interpretacja. Warto się zagłębić w istotę. Odpowiadając na Twoje pytanie, moim 'sensownym wytłumaczeniem' jest: to jakie Ósemki są nie ma związku z tym co Ci się układa w głowie. Aby się dowiedzieć jakie Ósemki są można dogłębnie przeanalizować teorię oraz uważnie słuchać co mają do powiedzenia o swoich doświadczeniach.Charlotte pisze: Cóż, o tym ,,poniżaniu innych" wyciągnęłam z jakiegoś opisu ósemek.
Że ponoć w celu poznania danej osoby podczas kłótni (bo jak wiadomo 8
często prowokują kłótnie by dowiedzieć się czy osoba jest słaba)
są w stanie nawet poniżać kogoś publicznie.
Gdy to przeczytałam zaczęłam układać sobie w głowie, że 8 to sadyści :b.
Choć może jest na to jakieś sensowne wyjaśnienie?
Ja nie wiem. Kłócę się zawsze z jakiegoś doraźnego powodu, nie planuję kłótni w celu sprawdzenia czegoś (unikam działania nie wprost). Kłótnia jest zawsze wynikiem, a nie powodem. Wniosek, czy mam do czynienia z osobą słabą, wyciągam z innych form kontaktu z daną osobą, zazwyczaj z analizy jej zachowania (w szczególności jako słabych oceniam: damskich bokserów, ludzi agresywnych wobec zwierząt, rodziców bijących swoje dzieci, ludzi wrażliwych na swoim punkcie, napompowanych bufonów itd.)Charlotte pisze: bo jak wiadomo 8 często prowokują kłótnie by dowiedzieć się czy osoba jest słaba
Dla mnie kłótnia jest po coś, wynika z czegoś. Nie ma związku, w którym nie ma nieporozumień. Uciekanie od próby rozwiązania nieporozumienia jest niezdrowe dla związku.muahahaha pisze:W takim razie, mam pytanie: jak 8 postrzega osobę, która nie chce się z nią kłócić?
Ja dałabym nawet 100% W sytuacji gdy chodzi o mój związek i ukochaną osobę poświęcę wiele czasu by opanować moje wewnętrzne zapędy do bycia złośliwym i nieprzyjemnym podczas sprzeczki. W sytuacji gdy jest to ktoś dla mnie nieistotny ważne będzie dla mnie co zadziała szybciej i skuteczniej.muahahaha pisze:Ja uważam, że 99% sporów można rozwiązać poprzez spokojną rozmowę
Fakt, że istotne dla Ciebie jest zdanie "kretyna" sugeruje niestety, że jesteś osobą słabą Nie mówiąc już o fakcie, że lubisz wywoływać kłótnie klik. Po co, skoro masz zamiar po prostu sobie potem pójść?muahahaha pisze:Jeżeli 8 zaczęła by się na mnie wydzierać to ja po prostu uniosła bym brew i miała wyraz twarzy mówiący ‘co to za kretyn’. Po nieudanej próbie normalnej rozmowy, po prostu bym sobie poszła. Zazwyczaj nie chcę tracić energii na głupie kłótnie, które i tak niczego nie rozwiążą, ale czy 8 może mnie przez to ocenić jak słabą?
Re: Poniżanie innych
Źle mnie zrozumiałaś, dla mnie ktoś staje się 'kretynem' dopiero jak zaczyna krzyczeć, jego opinia nie ma już znaczenia - tak jakby na przekór (nie lubię, jak ktoś się na mnie wydziera)