W jakich sytuacjach klamiemy? Mamy wyrzuty sumienia?
Zaprszam do dyskusji.
Jesli chodzi o mnie to klamie 'dla czyjegos dobra'. Wiem ze to moze brzmiec absurdalnie, ale tak to wlasnie wyglada. Prosty przyklad
Lub by innych nie martwic. Prosty przykladKtoś: Jesli chcesz to urwe sie z zajec i Ci pomoge
Ja: Nie, sam sobie napewno poradze (choc naprawde potrzebuje pomocy.)
Tak poza tym to typowe sytuacje z rodzicami "Nie mamo, tam nie bedzie alkoholu". Ze strachu nie kłamie. Jesli cos zrobilem zle, to tego nie probuje ukrywac. No tyle odemnie, czekam na opinie innych dziewiatek.Ktoś: Ojej, to musialo kosztować majątek!
Ja: Nie, gdzie tam, kupilem to na wyprzedaży za pół-darmo. Weź, jest twoje.