Strona 1 z 1

Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: poniedziałek, 15 listopada 2010, 11:31
autor: Sakuya
Mam pytanie takie na śmiesznie, ale może jakaś prawidłowość tu nam wyjdzie ;D
Więc tak: jak mi się piosenka/płyta spodoba to leci 1000razy pod rząd w kółko i ciągle aż mi się nie znudzi na amen, ale po jakimś czasie znów chce jej słuchać. Moi znajomi nie narzekają, ale wiem że może ich to doprowadzać do szał :mrgreen: też tak macie??
Podobnie z filmami.. nie oglądam dużo filmów, ale jak mi się jakiś szczególnie spodoba to po 3 razy go oglądam.. czy to cecha 9tkowa? :wink: Powiedzcie swoje zdanie 9tki :mrgreen:

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: poniedziałek, 15 listopada 2010, 16:03
autor: valerie
Noo, mój chłopak (9w8) ma podobnie. Teżw kółko to samo, jeśli chodzi o muzykę, filmy (chociaż on raczej często nie ogląda), gry i, czego ja szczególnie nie rozumiem, alkohole. Ja lubię próbować nowe rzeczy, a on by w kółko jedno i to samo pił...

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: poniedziałek, 15 listopada 2010, 17:19
autor: Sakuya
serio! :mrgreen:

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: poniedziałek, 15 listopada 2010, 19:24
autor: herr_hair
Jest w tym coś. Z pewnymi rzeczami lubię się zaprzyjaźnić, a nowe dopuszczam niechętnie. Kończy się to na tym, że jak polubię piosenkę/książkę, to tak długo eksploatuję autora, aż wszystkich szlag trafi. To samo z dotyczy ubrań, ulubionej potrawy w restauracji itp. Tylko w ostatniej desperacji szukam nowości, co mi zazwyczaj wychodzi na dobre.

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: wtorek, 16 listopada 2010, 00:12
autor: azetka
Ja zazwyczaj słucham muzyki "falami", czyli miesiąc (albo pół roku lub tydzień) jeden zespół - kolejny miesiąc inny zespół - itd. Tak samo mam z jedzeniem, mogę zżerać banany na okrągło przez jakiś czas, żeby później przerzucić się na coś innego. Ale zazwyczaj nie wychodzę poza obręb swoich "bezpiecznych" potraw, tak więc za jakiś czas fascynacja bananami wraca. :mrgreen:
Co do ubrań, jeśli znajdę coś mi odpowiadającego (co zdarza się jednakowoż rzadko), mogę być jak Steve Jobs:
Spoiler:
Ostatnio musiałam porzucić moje ulubione adidasy, bo zrobiła się w jednym dziura. To było straszne. :? Najgorszy był czas, kiedy musiałam "zaprzyjaźnić" się z nowymi butami.
herr_hair pisze:Tylko w ostatniej desperacji szukam nowości, co mi zazwyczaj wychodzi na dobre.
Przedstawię obrazkowo, jak wygląda to u mnie:
Spoiler:

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: wtorek, 16 listopada 2010, 01:10
autor: Grin_land
azetka pisze:
herr_hair pisze:Tylko w ostatniej desperacji szukam nowości, co mi zazwyczaj wychodzi na dobre.
Przedstawię obrazkowo, jak wygląda to u mnie:
Spoiler:
no u mnie wygląda to podobnie ;P często szukam nowości, jak ze smakami pizzy, ale zwykle w końcu dochodzę do wniosku że najsmaczniejsza jest klasyka.

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: czwartek, 18 listopada 2010, 12:32
autor: Sakuya
Czyli jednak coś w tym może być... :mrgreen:
Jak czytam Wasze odpowiedzi, to czuję tak jakbym sama je pisała :mrgreen:

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: czwartek, 18 sierpnia 2011, 20:53
autor: q-12
Sakuya pisze:Mam pytanie takie na śmiesznie, ale może jakaś prawidłowość tu nam wyjdzie ;D
Więc tak: jak mi się piosenka/płyta spodoba to leci 1000razy pod rząd w kółko i ciągle aż mi się nie znudzi na amen, ale po jakimś czasie znów chce jej słuchać. Moi znajomi nie narzekają, ale wiem że może ich to doprowadzać do szał :mrgreen: też tak macie??
Podobnie z filmami.. nie oglądam dużo filmów, ale jak mi się jakiś szczególnie spodoba to po 3 razy go oglądam.. czy to cecha 9tkowa? :wink: Powiedzcie swoje zdanie 9tki :mrgreen:
niesamowite jakieś,
pamiętam jak non stop puszczałem

Bear McCreary - All Along The Watchtower
albo
The Wall Live Berlin 24 The Trial
albo
Basil Poledouris-Hymn for Red October. :)


Rilla: Proszę o podpisywanie linków!

Re: Te same filmy i piosenki w kółko ;D

: niedziela, 12 lutego 2012, 16:11
autor: bohemian angel
Ja zauważyłam,że z wielką niechęcią odkrywam coś nowego.Jeśli ktoś mi przesyła linki z muzyką do posłuchania to w większości przypadków nawet tych teledysków nie otworzę.Ale jeśli już się zdarzy i pokocham jakiś utwór czy zespół to męczę jedno i to samo w kółko ;)
Nie wiem z czego to się bierze ,ale odczuwam to trochę jako mechanizm obronny przed przesytem informacji. Przeraża mnie fakt,że świat jest tak złożony i różnorodny i że nie zdążę tego wszystkiego poznać.. dlatego minimalizuję doznania jak tylko mogę... :roll: