Znane postacie a typ MBTI lub Socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Jakiej znowu aktorce? :FWawelski pisze:Ok. Ty mówisz o postaci serialowej, ja o aktorce.
LA ink to nie serial fabularny tylko reality show przedstawiajace losy Kat Von D - tatuazystki, ktora po powrocie z Miami (rowniez serii Miami Ink) do LA zaklada swoje wlasne studio, werbujac przy tym roznych ludzi do pracy (ktorych przedstawialem na zdjeciach). Po prostu obejrzyj to, bo na sile nie przekonam .
http://en.wikipedia.org/wiki/Kat_Von_D
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Ja ze dwa razy wybuchłem gromkim śmiechem, kiedy słyszałem jak on z poważną nutą w głosie opowiada o miłości i uczciwości. Tak naprawdę nie znoszę go, ale doskonale rozumiem jego metody działania. Ciekaw jestem tylko jak wielu ludzi wierzy w to, że on to mówi szczerze z głębi serduszkaPiotr pisze:Moim zdaniem, elementem jego wizerunku politycznego jest właśnie granie takiego grzecznego chłopczyka.
Kiedy politycy opowiadają z namaszczeniem jak bardzo współczują rodzinom ofiar w telewizji publicznej podczas jakiejkolwiek żałoby narodowej (po co się wprowadza do jasnej cholery żałobę narodową, wyjaśni mi to ktoś ???? ) to już zupełnie spadam z krzesła.
Zastanawiam się czasem jak udało się tylu ludziom uwierzyć w tę gadkę, która jest dla mnie rozbrajająco nieprawdziwa.G.I.Joe pisze:Ja ze dwa razy wybuchłem gromkim śmiechem, kiedy słyszałem jak on z poważną nutą w głosie opowiada o miłości i uczciwości.Piotr pisze:Moim zdaniem, elementem jego wizerunku politycznego jest właśnie granie takiego grzecznego chłopczyka.
jw.G.I.Joe pisze: Tak naprawdę nie znoszę go, ale doskonale rozumiem jego metody działania. Ciekaw jestem tylko jak wielu ludzi wierzy w to, że on to mówi szczerze z głębi serduszka
„Moc bowiem w słabości się doskonali”
On nie gra. On jest ENTj.Piotr pisze:Moim zdaniem, elementem jego wizerunku politycznego jest właśnie granie takiego grzecznego chłopczyka.
Osobiście uważam, że są jeszcze na tym świecie uczciwi ludzie. I on się do nich zalicza. Jeżeli prześledzić jego karierę, to wcale nie chciał być politykiem na siłe, tylko po to, żeby dopchać się do koryta. A jeżeli ktoś pokonuje liczne przeszkody w czasie i jest wytrwały, to znaczy, że jest prowadzony jakąś ideą, a nie niską chęcią władzy.G.I.Joe pisze:Ja ze dwa razy wybuchłem gromkim śmiechem, kiedy słyszałem jak on z poważną nutą w głosie opowiada o miłości i uczciwości. Tak naprawdę nie znoszę go, ale doskonale rozumiem jego metody działania. Ciekaw jestem tylko jak wielu ludzi wierzy w to, że on to mówi szczerze z głębi serduszka
To się zastanów. To nie wymaga tłumaczenia.G.I.Joe pisze:Kiedy politycy opowiadają z namaszczeniem jak bardzo współczują rodzinom ofiar w telewizji publicznej podczas jakiejkolwiek żałoby narodowej (po co się wprowadza do jasnej cholery żałobę narodową, wyjaśni mi to ktoś ???? ) to już zupełnie spadam z krzesła.
Czasem jak Was czytam, to zastanawiam się, czy my chodzimy po tym samym świecie.