Pustekniku,
Ty mi mówisz o zbędnym obrażaniu?
Ja napisałam po prostu co myślę, bez żadnej przytyki do nikogo, a Ty od razu, że wszyscy nie mamy gustu i ja nie mam prawa rozumieć muzyki, bo nie znam jakiegoś gościa, którego Ty znasz i ciągle nie chcesz powiedzieć jakiego. Chełpisz się tym jak wieśniak, że ma krowę i jednocześnie jesteś śmieszny. Równie dobrze ja mogłabym w temacie o książkach naskoczyć na tych, którzy zachwalają te książki, które ja uważam za denne, bo znam paru pisarzy i krytyków, którzy się ze mną zgadzają. I nie, nie dlatego nie lubię Tedego, że jest popularny, ale dlatego, że uważam go za palanta, a swoje zdanie wykształtowałam między innymi na obserwacji jego zachowania w różnych programach. Ty możesz go sobie lubić i nie zamierzam Cię krytykować za to, że Tobie to się podoba, ale za to, że z góry zakładasz moją tępotę, bo mam odmienne zdanie. Z góry założyłeś, że w nic nie umiem się wczuć i zabroniłeś mi komentować
To jest dla mnie właśnie grzęźnięcie - wylewanie jakiejś śmiesznej frustracji na człowieku, bo śmiał powiedzieć, że to co lubisz jest dnem. Osoby, które mnie znają na żywo wiedzą, że w kwestiach gustu zawsze jestem szczera i potrafię bez ogródek powiedzieć, że coś uważam za denne, nie zamierzając danej osoby obrażać - po prostu mi się nie podoba, ale komuś może, jego sprawa.
I fakt, przyznaję się bez bicia, że trochę wykorzystałam tę sytuację, żeby na Ciebie naskoczyć, bo mnie irytujesz.
Impos animi chcesz wiedzieć co to znaczyć dla mnie czuć muzykę? Dla mnie to wyraźne dreszcze w karku i głowie jeśli w ogóle wiesz o czym mówię.
Nie no, oczywiście, że nie wiem, w ogóle jestem tępa, zardzewiała, pozbawiona jakichkolwiek wyższych uczuć, refleksji i zdolności czucia, a muzykę odbieram jako zwykłe fale dźwiękowe, ponieważ nie lubię DKA, Tedego, nie czuję się jak gangster kiedy jadę samochodem i nie znam jakiegoś rapera, którego Ty znasz
I gwoli wyjaśnienia - nie zamierzam się wykłócać w kwestii gustu hiphopowego, bo jak pisałam tę fascynację mam dawno za sobą i to już nie moja bajka. Po prostu wyraziłam parę swoich uwag opartych na tym, co słuchałam 5 lat temu.