Predyspozycje zawodowe Piątek
Predyspozycje zawodowe Piątek
Jak myślicie, w jakich zawodach możemy najlepiej się wykazać? A jaki zawód raczej nie jest pisany piątce?
Tak pracownik naukowy (chociaż wymagałoby to brania w wyścigu szczurów akademickich te publikacje, sympozja, zjazdy, konferencje itd...), a oprócz tego każdy zawód w którym można zaszyć się w swoim biurze z dala od ludzi (najczęściej tzw wolne zawody no może oprócz dziennikarza:) czyli np jakiś programista piszący samodzielnie program, architekt który dostaje jakieś zlecenie i sam ewentualnie z małym zespołem robi projekt, ewentualnie filozof (a co? Też tak można). to pewnie marzenia większości piątek. A czego 5 nie chciałyby robić? Wszystkiego co wymaga kontaktów z ludźmi sprzedawca, prawnik, spec od reklamy, dziennikarz, polityk
5w4
Olaboga...
To pytanie mnie przeraża. Poważnie przeraża, bo zdaję sobię sprawę, że kiedyś będę musiała się czymś zająć. Na razie mam jedynie listę zawodów, których z pewnością wykonywać nie będę.
Dziennikarz, polityk, prawnik itp --> zgadzam się, nigdy w życiu. Za dużo kontaktu z ludźmi jak dla piątki. I co jeszcze gorsze, ci ludzie czegoś ode mnie chcą.
Nauczyciel --> wydaje mi się, że piątka czasem z zamiłowania do jakiegoś teoretycznego przedmiotu może zostać nauczycielem, co raczej nie wyjdzie jej na zdrowie. Pół biedy, jeśli uzyska jakiś wyższy stopień i zostanie na uczelni, ale piątka jako np. matematyk w gimnazjum to chyba kiepski pomysł. Ja przynajmniej wiem, że każdego ranka wstawałabym z myślą "jaaa nie chcę tam iść i oglądać całej klasy", ponadto nie sądzę, by piątka dała sobie radę z opanowaniem młodzieży. Raczej schowała się w sobie i próbowała jakoś przetrwać lekcje. Przykre, bo chciałam studiować filozofię, ale cóż po tym robić można? Uczyć w szkole etyki? Wolne żarty.
Zawody wymagające dużej odpowiedzialności, np chirurg -> My, piątki nie lubimy się angażować. Zobowiązań najlepiej unikać. Taka odpowiedzialność byłaby przytłaczająca.
Dobry zawód? Nie wiem, taki, żebym w małym zespole (sama jednak nie, zbyt mała motywacja) mogła w spokoju zajmować się czymś dość interesującym i zupełnie niepraktycznym, a cały świat niech mnie w spokoju zostawi.
Jak widać dość niezaradne te piątki.
To pytanie mnie przeraża. Poważnie przeraża, bo zdaję sobię sprawę, że kiedyś będę musiała się czymś zająć. Na razie mam jedynie listę zawodów, których z pewnością wykonywać nie będę.
Dziennikarz, polityk, prawnik itp --> zgadzam się, nigdy w życiu. Za dużo kontaktu z ludźmi jak dla piątki. I co jeszcze gorsze, ci ludzie czegoś ode mnie chcą.
Nauczyciel --> wydaje mi się, że piątka czasem z zamiłowania do jakiegoś teoretycznego przedmiotu może zostać nauczycielem, co raczej nie wyjdzie jej na zdrowie. Pół biedy, jeśli uzyska jakiś wyższy stopień i zostanie na uczelni, ale piątka jako np. matematyk w gimnazjum to chyba kiepski pomysł. Ja przynajmniej wiem, że każdego ranka wstawałabym z myślą "jaaa nie chcę tam iść i oglądać całej klasy", ponadto nie sądzę, by piątka dała sobie radę z opanowaniem młodzieży. Raczej schowała się w sobie i próbowała jakoś przetrwać lekcje. Przykre, bo chciałam studiować filozofię, ale cóż po tym robić można? Uczyć w szkole etyki? Wolne żarty.
Zawody wymagające dużej odpowiedzialności, np chirurg -> My, piątki nie lubimy się angażować. Zobowiązań najlepiej unikać. Taka odpowiedzialność byłaby przytłaczająca.
Dobry zawód? Nie wiem, taki, żebym w małym zespole (sama jednak nie, zbyt mała motywacja) mogła w spokoju zajmować się czymś dość interesującym i zupełnie niepraktycznym, a cały świat niech mnie w spokoju zostawi.
Jak widać dość niezaradne te piątki.
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Wg mnie trzy srodkowe bardziej pasuja do Jedynek. Sama bym te trzy zawody mogla wykonywac.Słomkowy_Kapelusz pisze:Programista komputerowy, bibliotekarz, krytyk literacki, kustosz w muzeum, pracownik naukowy.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.
Co racja to racja
Zawsze chciałem być informatykiem albo psychologiem skonczyło się na tym że zostalem tym pierwszym, a hobbystycznie zgłebiłem to drugie
Zawsze chciałem być informatykiem albo psychologiem skonczyło się na tym że zostalem tym pierwszym, a hobbystycznie zgłebiłem to drugie
5w4, INTP
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."
A ja zawsze chciałem pracować z ludźmi. Na przykład w większej firmie, w której byłbym prezesem, jeżdził na spotkania, dbał o dobre imię marki. Marketing to ogólnie bajernacka sprawa Takie zaszywanie się w gabinecie i samotne pisanie jakieś pracy chociażby naukowej, hmm.. trochę nie dla mnie ale jak widać mimo, że jesteśmy podobni, to w sumie jesteśmy inni.
5w4 jednak nie. 9w8 to Ja!