Praca dla 6 (Tylko 6)
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Prowokacja, czy wspominałaś gdzieś wyżej o tym, że prowadzisz pub <szuka i nie może się doszukać>? Bo teraz głupio mi za mój głupi żarcik.
Oczywiście gratuluję działalności. Sama czasem lubię chodzić do takich miejsc i nagrywać w głowie reportaż do Animal Planet.
Oczywiście gratuluję działalności. Sama czasem lubię chodzić do takich miejsc i nagrywać w głowie reportaż do Animal Planet.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
W temacie zjazdu forumowego pisała, że ma pub, więc jesteś jakoś tam usprawiedliwiona z niewiedzy...
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Ufff...
W każdym razie było to pół-żartem, pół-serio. Widocznie u Ciebie, Prowokacjo, w mieście, panuje jakaś wyższa kultura. Wiem, że u mnie pomiędzy właścicielami klubów/pubów są jakieś podejrzane powiązania, np. był przypadek, że otworzył się mały klub, który grał alternatywną muzykę (do tej pory u mnie w mieście był tylko jeden taki klub). Miewał się całkiem dobrze. Aż pewnego razu, ni z dupy ni z pietruchy - pożar. Podpalenie. Wszyscy wiedzą, kto wzniecił płomień, ale oczywiście niczego nikomu nie udowodniono, sprawę zmieciono pod dywan, a klub musiał skończyć swoją działalność.
Zaś na zapleczach niektórych pubów nieoficjalny burdel się uprawia, właściciele jadą non stop na koksie, mają nawet swoje specjalne loże dla 'VIPów'.
Trochę obawiałabym się otwierać cokolwiek u mnie w mieście, bo sugeruję się tymi ciemnymi stronami mocy <6>.
Ale Tobie naprawdę szczerze gratuluję, chodziłabym do Twojego pubu
W każdym razie było to pół-żartem, pół-serio. Widocznie u Ciebie, Prowokacjo, w mieście, panuje jakaś wyższa kultura. Wiem, że u mnie pomiędzy właścicielami klubów/pubów są jakieś podejrzane powiązania, np. był przypadek, że otworzył się mały klub, który grał alternatywną muzykę (do tej pory u mnie w mieście był tylko jeden taki klub). Miewał się całkiem dobrze. Aż pewnego razu, ni z dupy ni z pietruchy - pożar. Podpalenie. Wszyscy wiedzą, kto wzniecił płomień, ale oczywiście niczego nikomu nie udowodniono, sprawę zmieciono pod dywan, a klub musiał skończyć swoją działalność.
Zaś na zapleczach niektórych pubów nieoficjalny burdel się uprawia, właściciele jadą non stop na koksie, mają nawet swoje specjalne loże dla 'VIPów'.
Trochę obawiałabym się otwierać cokolwiek u mnie w mieście, bo sugeruję się tymi ciemnymi stronami mocy <6>.
Ale Tobie naprawdę szczerze gratuluję, chodziłabym do Twojego pubu
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
- Prowokacja
- Posty: 519
- Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Nigdy nie wiadomo, czy ktoś kiedyś nie przyjdzie po jakąś kasę czy ch. wie co A że nie dam, to pewnie mnie podpalą
Z drugiej strony ja wynajmuję lokal, więc podpalą nie do końca coś mojego...
Z drugiej strony ja wynajmuję lokal, więc podpalą nie do końca coś mojego...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx
sp/sx
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Bezpieczna opcja z tym wynajmem - jak na Sześć przystało.
► Pokaż Spoiler
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Odświeżam
Ja z kolei nie zapytam o zawód dla 6 bo już bardzo dokładnie wiem co chce robić. Z zawodu jestem pilotem samolotów. Zaczynałem od szybowców 10 lat temu, później aeroklub, studia, pierwsza praca na małych samolotach, druga... (niebawem, oby) także na raczej niewielkich w porównaniu do dużych liniowych. Oczywiście mam wykształcenie, licencje i potrzebne uprawnienia aby podjąć prace w liniach lotniczych i taki jest cel im szybciej tym lepiej.
A przechodząc do konkretów. Mój kolega na tym samym poziomie co ja był ostatnio na rekrutacji do jednej z linii lotniczych (ja za późno złożyłem CV wiec nie pojechałem). Tam dostał test, który z opisu wygląda jak enneagram - 225 pytan. Próbował troche idealizować swoją osobe, większy nacisk stawiać na kooperacje i koniec końców wyszła mu próba zafałszowania testu. Pomimo zaliczenia wszystkich innych etapów celująco (testy z wiedzy, symulator i wiele innych) to nie dostał pracy właśnie przez to, że odpadł na psychologu.
Ważne cechy osobowości w pracy pilota liniowego:
-Współpraca w załodze (multi crew cooperation, crew resource management, 1+1>2)
-Umiejętność załagodzenia konfliktów
-Wyrażanie własnego zdania (było dużo wypadków w których pierwszy oficer bał się wytknąć kapitanowi błąd)
-Zdolności przywódcze są pożądane ale bardziej w układzie partnerskim
-Czasem stanowczość i nie pozwalanie innym wejść sobie na głowe tj. np. nie godzić sie na próby wymuszenia latania niezgodnie z przepisami
-Decyzje powinny być podejmowane przedewszystkim efektywnie, oczywiście czas nagli ale paradoksalnie nie należy się nim sugerować. W tym punkcie jako przykład podam ostatnią katastrofę ATRa w Azji kiedy to piloci mając awarie jednego silnika zamiast odciąć dopływ paliwa (w mega uproszczeniu) do tego silnika to odcieli do sprawnego... ot taki błąd z pośpiechu. A gdyby nie podjeli żadnych działań to naprawdopodobniej nie doszło by do katastrofy.
-Obowiązkiem pilota jest branie pod uwagę każdego zagrozenia na wszystkich etapach lotu. Wlot nad zwartą zabudowe miejską jednosilnikowym samolotem zawsze powinien pociągnąć za soba mysl w głowie pilota "Co sie stanie w przypadku awarii". Trzeba być przygotowanym na wszystko. Mi kiedyś odpadło koło w samolocie po starcie... kto by sie spodziewał.
To tak po krótce to co wydawło mi się najważniejsze, napewno jest tego więcej ale ciężko w jednym momencie wszystko sobie przypomnieć.
Po tym krótkim wstępie moje pytania:
1. Czy są jakieś typy osobowości, które absolutnie nie nadają się do tej pracy?
2. Jak w tym wszystkim uplasowuje się nr 6?
3. Na co będzie zwracał uwagę psycholog w późniejszych testach (zadanie grupowe, rozmowa) wiedząc ze ocenia nr 6?
4. Jak w tym wszystkim dobrze wypaść.
Jaki test bym nie robił to mi wychodzi 6, zapytałem znajomych co o tym sądzą - po przeczytaniu opisów przyznali racje, że to pasuje do mojej osoby. Ogólnie ten post ma na celu przygotowanie się do rekrutacji - jak to zrobić aby psycholog stwierdził, że nadaje się do tej pracy. Czytałem oczywiście opisy różnych osobowości ale dla mnie w niektórych punktach są sprzeczne ponieważ nigdy nie zajmowałem się psychologia i ciężko mi coś powiedzieć w tym konkretnym przypadku który mnie interesuje. Cokolwiek wpadnie Wam do głowy to chętnie przeczytam Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam
Ja z kolei nie zapytam o zawód dla 6 bo już bardzo dokładnie wiem co chce robić. Z zawodu jestem pilotem samolotów. Zaczynałem od szybowców 10 lat temu, później aeroklub, studia, pierwsza praca na małych samolotach, druga... (niebawem, oby) także na raczej niewielkich w porównaniu do dużych liniowych. Oczywiście mam wykształcenie, licencje i potrzebne uprawnienia aby podjąć prace w liniach lotniczych i taki jest cel im szybciej tym lepiej.
A przechodząc do konkretów. Mój kolega na tym samym poziomie co ja był ostatnio na rekrutacji do jednej z linii lotniczych (ja za późno złożyłem CV wiec nie pojechałem). Tam dostał test, który z opisu wygląda jak enneagram - 225 pytan. Próbował troche idealizować swoją osobe, większy nacisk stawiać na kooperacje i koniec końców wyszła mu próba zafałszowania testu. Pomimo zaliczenia wszystkich innych etapów celująco (testy z wiedzy, symulator i wiele innych) to nie dostał pracy właśnie przez to, że odpadł na psychologu.
Ważne cechy osobowości w pracy pilota liniowego:
-Współpraca w załodze (multi crew cooperation, crew resource management, 1+1>2)
-Umiejętność załagodzenia konfliktów
-Wyrażanie własnego zdania (było dużo wypadków w których pierwszy oficer bał się wytknąć kapitanowi błąd)
-Zdolności przywódcze są pożądane ale bardziej w układzie partnerskim
-Czasem stanowczość i nie pozwalanie innym wejść sobie na głowe tj. np. nie godzić sie na próby wymuszenia latania niezgodnie z przepisami
-Decyzje powinny być podejmowane przedewszystkim efektywnie, oczywiście czas nagli ale paradoksalnie nie należy się nim sugerować. W tym punkcie jako przykład podam ostatnią katastrofę ATRa w Azji kiedy to piloci mając awarie jednego silnika zamiast odciąć dopływ paliwa (w mega uproszczeniu) do tego silnika to odcieli do sprawnego... ot taki błąd z pośpiechu. A gdyby nie podjeli żadnych działań to naprawdopodobniej nie doszło by do katastrofy.
-Obowiązkiem pilota jest branie pod uwagę każdego zagrozenia na wszystkich etapach lotu. Wlot nad zwartą zabudowe miejską jednosilnikowym samolotem zawsze powinien pociągnąć za soba mysl w głowie pilota "Co sie stanie w przypadku awarii". Trzeba być przygotowanym na wszystko. Mi kiedyś odpadło koło w samolocie po starcie... kto by sie spodziewał.
To tak po krótce to co wydawło mi się najważniejsze, napewno jest tego więcej ale ciężko w jednym momencie wszystko sobie przypomnieć.
Po tym krótkim wstępie moje pytania:
1. Czy są jakieś typy osobowości, które absolutnie nie nadają się do tej pracy?
2. Jak w tym wszystkim uplasowuje się nr 6?
3. Na co będzie zwracał uwagę psycholog w późniejszych testach (zadanie grupowe, rozmowa) wiedząc ze ocenia nr 6?
4. Jak w tym wszystkim dobrze wypaść.
Jaki test bym nie robił to mi wychodzi 6, zapytałem znajomych co o tym sądzą - po przeczytaniu opisów przyznali racje, że to pasuje do mojej osoby. Ogólnie ten post ma na celu przygotowanie się do rekrutacji - jak to zrobić aby psycholog stwierdził, że nadaje się do tej pracy. Czytałem oczywiście opisy różnych osobowości ale dla mnie w niektórych punktach są sprzeczne ponieważ nigdy nie zajmowałem się psychologia i ciężko mi coś powiedzieć w tym konkretnym przypadku który mnie interesuje. Cokolwiek wpadnie Wam do głowy to chętnie przeczytam Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Nie. Ktoś mógłby stwierdzić, że osoby z triady emocji, ale nie będzie to prawdą. Znam osobiście dziewczynę z triady emocji (2/4), która pilotuje samoloty, tylko takie malutkieRogal pisze:1. Czy są jakieś typy osobowości, które absolutnie nie nadają się do tej pracy?
6 ma szczególną smykałkę do liderowania, działania dla dobra grupy, współpracy w zespole. Potrafi słuchać, łagodzić konflikty (dzięki połączeniu z 9), rzadko działa wg swojego widzimisię, uwzględnia decyzję każdego w grupie - jest to mocna strona, która wynika z pewnej słabości, i tu uwaga.Rogal pisze:-Współpraca w załodze (multi crew cooperation, crew resource management, 1+1>2)
-Umiejętność załagodzenia konfliktów
-Zdolności przywódcze są pożądane ale bardziej w układzie partnerskim
6 ma skłonność do blokowania swojego głównego ośrodku - intelektu - i nie zawsze ufa swojej intuicji i wnioskom, może (choć nie musi) bezkrytycznie polegać na zewnętrznym autorytecie (czyli np. na kapitanie). Ale skłonność ta staje się wyraźniejsza, gdy szóstka jest niezbyt zdrowa. Zdrowe 6 są odważne i bardziej pewne siebie, ufają swojemu intelektowi.Rogal pisze:-Wyrażanie własnego zdania (było dużo wypadków w których pierwszy oficer bał się wytknąć kapitanowi błąd)
Ooo, i tu Cię mają - 6 to chodząca fabryka czarnych scenariuszy i naturalnie przewidują zagrożenia (nawet tych, których nie ma), poświęcają dużo energii na to - ta tendencja jest zarazem przekleństwem, jak i w tym przypadku - naturalną zaletą.Rogal pisze:-Czasem stanowczość i nie pozwalanie innym wejść sobie na głowe tj. np. nie godzić sie na próby wymuszenia latania niezgodnie z przepisami
(...)
-Obowiązkiem pilota jest branie pod uwagę każdego zagrozenia na wszystkich etapach lotu.
Także ten... jeżeli faktycznie jesteś 6, to powinieneś ten punkt zaliczyć na sześć
Na to pytanie nikt nie jest w stanie Ci odpowiedzieć, sam lepiej wiesz, jakich cech ta konkretna branża poszukuje (sam napisałeś o nich wyżej). Zresztą, psycholog nie będzie oceniał numerku, tylko Ciebie, indywidualną jednostkę, z unikalnymi doświadczeniami i cechami.Rogal pisze:3. Na co będzie zwracał uwagę psycholog w późniejszych testach (zadanie grupowe, rozmowa) wiedząc ze ocenia nr 6?
Po prostu nie oszukuj jak kolegaRogal pisze:4. Jak w tym wszystkim dobrze wypaść.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Trudno czasem nie oszukiwać gdyż rozwiązywałem kiedyś podobny test i dokładnie wiedziałem do czego dążą pytania. Niestety o ile na początku szło łatwo to później były te bardziej szczegółowe i trzeba było się mocno nagłowić by zachować spójność w odpowiedziach.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
duplo pisze:Nie. Ktoś mógłby stwierdzić, że osoby z triady emocji, ale nie będzie to prawdą.
Dzięki za odpowiedzi Dały mi do myślenia.Snufkin pisze:Trudno czasem nie oszukiwać gdyż rozwiązywałem kiedyś podobny test i dokładnie wiedziałem do czego dążą pytania. Niestety o ile na początku szło łatwo to później były te bardziej szczegółowe i trzeba było się mocno nagłowić by zachować spójność w odpowiedziach.
Kiedyś miałem szkolenie z psychologiem właśnie w ramach dłuższego kursu współpracy w załodze. Tam nam powiedziano, że najważniejsze aby zawsze wychodziła "współpraca" ze wszystkich testów. Zastanawiam się tylko czy jak komuś wyjdzie osobowość z grupy emocji (tak przykładowo) to może zostać odrazu skreślony... chyba nie. Mam swoją teorie, że w tym teście chodzi o to aby oni wiedzieli w co uderzyć na rozmowie. Porobie więcej testów, poczytam opisy i zastanowie się jak nie dać plamy ze słabościami.
Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi
Re: Praca dla 6 (Tylko 6)
Akurat osoby z triady emocji (2,3,4 - nie dotyczy to 6) są potencjalnie skłonne do budowania dobrych relacji w grupie. U 6 zdolność ta wynika bezpośrednio z lęku, ale jak widać słabość ta produkuje sporo zalet.Rogal pisze:Zastanawiam się tylko czy jak komuś wyjdzie osobowość z grupy emocji (tak przykładowo) to może zostać odrazu skreślony...
Fajny temat, bo pierwszy raz od dawna mam okazję spojrzeć na 6 w białym świetle i zrozumieć, że jednak czasem ich słabości się do czegoś przydają i gdzieś tam są cenione jako mocna strona
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like