Związek z 6
Re: Związek z 6
Tak mi się skojarzyło z wypowiedziami Minki:
Dlaczego celebryci się rozwodzą?
proszę o podpisywanie linków / łasuch
Dlaczego celebryci się rozwodzą?
proszę o podpisywanie linków / łasuch
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- silver_bullet
- Posty: 825
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 13:12
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: jest mało istotna. Liczą sią ludzie.
Re: Związek z 6
To ja wiem, od tego sie lepiej robi, i wraca jasnosc myslenia.Minka pisze:kurczę, dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że wyszłam jak ofiara w tym poście. dziękujęsilver_bullet pisze:Przytulić?Minka pisze:właściwie to chciałabym zniknąć, zawinąć się w kołdrę, żeby wszyscy o mnie zapomnieli. i już mam dość tego stanu, w którym się znajduję, a nigdzie nie mogę uciec.
Prawie jak konstruktywny kac.
Zdaje sobie sprawe ze moje gonitwy mysli sa niczym w porownaniu do kompleksowego umyslu 6, ale wraz wypowiem sie ze warto z nich zrobic przyjaciela zamiast straeczyciela.
| 7 | ENTp | Kim jestem? |
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
- TasiemiecSpoleczny
- Posty: 232
- Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
- Enneatyp: Lojalista
Re: Związek z 6
A może nawet i partnera?silver_bullet pisze: Zdaje sobie sprawe ze moje gonitwy mysli sa niczym w porownaniu do kompleksowego umyslu 6, ale wraz wypowiem sie ze warto z nich zrobic przyjaciela zamiast stręczyciela.
Bycie z 6, to wyzwanie i wrzucenie się na głęboką wodę. Umysł zawsze płata figle, a dodając do tego jeszcze różne nastroje wynikające z myśli, związek praktycznie jest tak niuansowo skomplikowany, jak... sceny bitew z "Gry Endera".
Spoiler:
PS. przy okazji polecam film
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?
Re: Związek z 6
ja to sobie poukładałam już wszystko pięknie w główce i poczułam się bezpiecznie. zrobiłam tabele, wykresy, wypaliłam dużo papierosów. jest dobrze
najważniejsze, żeby umieć się szybko ogarnąć
najważniejsze, żeby umieć się szybko ogarnąć
"Podejrzliwość w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć."
sp/so
sp/so
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Związek z 6
A co myślicie o połączeniu Szóstki z inną Szóstką? Zastanawiam się, czy jeśli jest to związek Szóstki fobicznej z kontrfobiczną, to się jakoś równoważy.
► Pokaż Spoiler
- silver_bullet
- Posty: 825
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 13:12
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: jest mało istotna. Liczą sią ludzie.
Re: Związek z 6
6 z 8 to dopiero wybuchowa kombinacja.
Ostatnio mam mozliwosc ogladac regularnie na mieszkaniu fobiczne 6 w dlugoletnim zwiazku z 8... Jest ciekawie bo szosteczka rzadzi
Ostatnio mam mozliwosc ogladac regularnie na mieszkaniu fobiczne 6 w dlugoletnim zwiazku z 8... Jest ciekawie bo szosteczka rzadzi
| 7 | ENTp | Kim jestem? |
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
Re: Związek z 6
Ooo, ciekawe. Jak to wygląda? Szczerzcie się 8
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
- silver_bullet
- Posty: 825
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 13:12
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: jest mało istotna. Liczą sią ludzie.
Re: Związek z 6
Potrzeba bardzo duzo przestrzeni "oddzielnej" dla kazdej z osob, ale z drugiej strony wyglada to niezle i generuje calkiem sporo energii.duplo pisze:Ooo, ciekawe. Jak to wygląda? Szczerzcie się 8
Jesli chodzi o moje prywatne zdanie to chyba jako najlepszego partnera dla 6 polecal bym 1, jako ze widze to jako jeden z nielicznych typow ktory jest w stanie w sposob racjonalny poradzic sobie z (kontr)fobiami. Tylko musi byc na tyle zdrowe zeby potrafilo mowic prawde.
| 7 | ENTp | Kim jestem? |
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
Re: Związek z 6
Mam złe doświadczenia z 1, nie czułam się akceptowana w związku, każde moje niedociągnięcie było wytknięte, czułam się ''nadzorowana'' i cały czas poprawiana. 1 zabijało moją spontaniczność. No i co najgorsze - ta hipokryzja. Udawał przy mnie idealnego pana, taki święty, w moją stronę non stop były pojazdy o rzeczy, które - jak się potem okazało - sam robił. Kłamstwa są dla mnie niedopuszczalne, nawet te małe (rzecz jasna po jakimś czasie sama zaczęłam kłamać gdy wyszło, że nasz związek jest nieszczery). Może trafiłam na beznadziejny przypadek 1, ale i tak nie sądzę, żebym mogła być z tym typem. Potrzebuję kogoś o wiele mniej spiętego ode mnie, kogoś, kto potrafi mnie otworzyć i odprężyć, rozbawić. No i kogoś, kto dodaje mi wiary w siebie, a nie krytykuje na każdym kroku (wystarczy, że sama notorycznie przekraczam swoją granicę auto-krytyczną).
A co do pytania Enturie, to mam miłe doświadczenie z 6 i myślę, że to najprędzej z tym typem mogłabym stworzyć udany związek. Męskie 6 bywają idealnie zbilansowane. Potrafi być męskie i stanowcze jak 8, inteligentne i tajemnicze jak 5, można z nim kraść konie jak z 7, i przede wszystkim można z takim stworzyć bliską więź. Rzecz jasna mówię o zdrowym przypadku. Bo związek z chorą 6 to koszmar (wiem po sobie). No i raczej wolałabym kontrfobika, najlepiej 6w7, co by przejmował inicjatywę tam, gdzie ja nie potrafię, i ożywiał nasz związek.
A co do pytania Enturie, to mam miłe doświadczenie z 6 i myślę, że to najprędzej z tym typem mogłabym stworzyć udany związek. Męskie 6 bywają idealnie zbilansowane. Potrafi być męskie i stanowcze jak 8, inteligentne i tajemnicze jak 5, można z nim kraść konie jak z 7, i przede wszystkim można z takim stworzyć bliską więź. Rzecz jasna mówię o zdrowym przypadku. Bo związek z chorą 6 to koszmar (wiem po sobie). No i raczej wolałabym kontrfobika, najlepiej 6w7, co by przejmował inicjatywę tam, gdzie ja nie potrafię, i ożywiał nasz związek.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Związek z 6
Hmm, jesli oczekujemy od kogos innego albo czegos innego ozywiania zwiazku, to z gory lepiej zainwestowac w wibrator, ktory bedzie ozywac i ozywiac. To dla niej, a dla niego np dyndajace cycuszki do powieszenia na lusterku w samochodzie albo moze takie pluszowe do mietoszenia na breloczku
Zwiazek moze polegac na uzupelnianiu sie i szukania u kogos tego, czego nam brakuje, np ozywiania i inicjatywy, ale to sie sprawdzi pod warunkiem, ze druga strona nie bedzie miala potrzeby aby partnerka dawala ozywienie zwiazkowi, itp. Nie jestem facetem 6 ale mam dosyc duze poklady energii, natomiast jesli czulbym, ze to na mnie spoczywa ozywianie zwiakzu, to wiem z doswiadczenia, ze bardzo by mnie to zmeczylo i zaczelo nawet frustrowac. W tego typu sprawach musi byc balans i tyle. W sumie to chcialem powiedziec, ze oczekiwania w takich sprawach jak ozywianie maja krotkie nogi, co przeklada sie na krotszy bieg relacji. Jesli relacja to np mloda roslinka, to jedna strona moze byc woda, a druga Sloncem. Gdy Slonce za mocno prazy, usychaja liscie, a gdy jest za duzo wody, gnija korzenie (akurat przerabian sobie genetyke i rozmnazam roslinki i muchy w laboratorium, wiec tak mi sie skojarzylo).
Zwiazek moze polegac na uzupelnianiu sie i szukania u kogos tego, czego nam brakuje, np ozywiania i inicjatywy, ale to sie sprawdzi pod warunkiem, ze druga strona nie bedzie miala potrzeby aby partnerka dawala ozywienie zwiazkowi, itp. Nie jestem facetem 6 ale mam dosyc duze poklady energii, natomiast jesli czulbym, ze to na mnie spoczywa ozywianie zwiakzu, to wiem z doswiadczenia, ze bardzo by mnie to zmeczylo i zaczelo nawet frustrowac. W tego typu sprawach musi byc balans i tyle. W sumie to chcialem powiedziec, ze oczekiwania w takich sprawach jak ozywianie maja krotkie nogi, co przeklada sie na krotszy bieg relacji. Jesli relacja to np mloda roslinka, to jedna strona moze byc woda, a druga Sloncem. Gdy Slonce za mocno prazy, usychaja liscie, a gdy jest za duzo wody, gnija korzenie (akurat przerabian sobie genetyke i rozmnazam roslinki i muchy w laboratorium, wiec tak mi sie skojarzylo).
Spoiler:
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Związek z 6
Nie nie nie, tu nie chodzi o to, żeby wymagać ożywiania, tylko żeby to było skutkiem ubocznym wypływającym z tego, jaką ta osoba jest. Już sama się przekonałam, że nie można wymagać od kogoś więcej, niż właśnie to, jaka ta osoba jest.
O to chodzi, żeby się uzupełniać.
Zresztą, jak czuję pełną akceptację z drugiej strony to potrafię się odprężyć i przejąć inicjatywę w ożywianiu związku, potrzebuję tylko... no jakby to powiedzieć... komfortu, dobrych warunków, ''pozwolenia'' od drugiej strony, poczucia, że nie jestem oceniana, gdy porwie mnie spontaniczność (?).
Np. z jednym 6 mam tak, że on ma bardzo w tyle reakcje ludzi i moralność, polityczną poprawność, i w jego towarzystwie przejmuje mi się ten błogi stan. Zazwyczaj kończy się wielkim moralniakiem (np. o 4 w nocy telefon do znajomego, żeby wziął linkę, przyjechał do środku lasu i nas wyciągnął z rowu ) ale przyjemne wspomnienia zostają na długo. Albo na weselu polsko-irlandzkim wkręcić irlandczyków w jakąś nieprawdopodobną historię o spotkaniu z kosmitami. Małe rzeczy, a cieszą.
Btw
O to chodzi, żeby się uzupełniać.
Zresztą, jak czuję pełną akceptację z drugiej strony to potrafię się odprężyć i przejąć inicjatywę w ożywianiu związku, potrzebuję tylko... no jakby to powiedzieć... komfortu, dobrych warunków, ''pozwolenia'' od drugiej strony, poczucia, że nie jestem oceniana, gdy porwie mnie spontaniczność (?).
Np. z jednym 6 mam tak, że on ma bardzo w tyle reakcje ludzi i moralność, polityczną poprawność, i w jego towarzystwie przejmuje mi się ten błogi stan. Zazwyczaj kończy się wielkim moralniakiem (np. o 4 w nocy telefon do znajomego, żeby wziął linkę, przyjechał do środku lasu i nas wyciągnął z rowu ) ale przyjemne wspomnienia zostają na długo. Albo na weselu polsko-irlandzkim wkręcić irlandczyków w jakąś nieprawdopodobną historię o spotkaniu z kosmitami. Małe rzeczy, a cieszą.
Btw
W ogóle mi to do głowy nie przyszło i tak tego nie odczułam. Czasem masz paranoję że duplo ma paranoje albo że strzela fochami w Twoim kierunku Jajkiem nie jestem (no, może wobec niektórych, ale na pewno nie wobec Ciebie)Kapar pisze:Spoiler:
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
Re: Związek z 6
Z Szóstkami trzeba faktycznie ostrożnie z kłamstwami (czy tam kłamstewkami) bo zaczynają robić z igły widły i dopowiadać sobie resztę. To może być zabawne na pewnym etapie (na początku relacji) ale potem robi się gęsta atmosfera xD
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Związek z 6
Źle, z początku myślałam, że jest 8 (wyszło mu w teście 8w9 i uznałam że potencjalnie może pasować, bo był dosyć władczy i agresywny /tu postrzeganie stereotypowe/) i dopiero później doszłam do jego prawdziwych motywacji.
Z tymi kłamstwami to tak. Tzn, drobne kłamstwa można tolerować pod warunkiem, że druga osoba jest przy Tobie sobą i ma ''szczerą osobowość'', wtedy wiesz czego możesz się po danym osobniku spodziewać. A jak osoba maskuje swoją prawdziwą naturę, to owa niespójność zaczyna budzić podejrzenia, które w końcu doprowadzają wyobraźnie do nadprodukcji czarnych scenariuszy, i w finale już nawet najdrobniejsze kłamstwa prowadzą do szaleństwa.
Z tymi kłamstwami to tak. Tzn, drobne kłamstwa można tolerować pod warunkiem, że druga osoba jest przy Tobie sobą i ma ''szczerą osobowość'', wtedy wiesz czego możesz się po danym osobniku spodziewać. A jak osoba maskuje swoją prawdziwą naturę, to owa niespójność zaczyna budzić podejrzenia, które w końcu doprowadzają wyobraźnie do nadprodukcji czarnych scenariuszy, i w finale już nawet najdrobniejsze kłamstwa prowadzą do szaleństwa.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
- silver_bullet
- Posty: 825
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 13:12
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: jest mało istotna. Liczą sią ludzie.
Re: Związek z 6
Yaay! to brzmi jak siodemkaduplo pisze: drobne kłamstwa można tolerować pod warunkiem, że druga osoba jest przy Tobie sobą i ma ''szczerą osobowość''
| 7 | ENTp | Kim jestem? |
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
Re: Związek z 6
Myślę, że jest to jak najbardziej możliwe. Bardziej jednak przekonuje mnie teoria o tym, że szóstki wykazują fobiczność i kontrfobiczność w zależności od sytuacji, co w pewien sposób może komplikować sprawę, bo ile szóstek - tyle reakcji na rzeczywistość. Sądzę, że nie można tego jednak traktować jako wadę, w końcu nasz typ ceni sobie budowanie zaufania, a tak różny stan szóstek może je pozornie zbliżać. Poznanie bliżej drugiej osoby, szóstki musiałoby się odbywać stopniowo i cierpliwie. Przełomowym momentem na pewno by było znalezienie wspólnego gruntu, z pozoru inna osoba, obca stałaby się dla nas bliska - wspaniała rzecz w świecie pełnym zagrożeń i fałszu - pośród niewiadomych znajdujemy tego pewniaka, wzajemnie możemy zmierzyć się z rzeczywistością silniejsi i lepsi. Oczywiście to moje odczucia, fajnie by było poznać taką kobietę .Enturie pisze:A co myślicie o połączeniu Szóstki z inną Szóstką? Zastanawiam się, czy jeśli jest to związek Szóstki fobicznej z kontrfobiczną, to się jakoś równoważy.
6w5