Co inne typy lubią w 6?
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
A ja na takie "powiedz coś" odpowiadam: "Coś". To takie dziwne, prosić kogoś by powiedział tylko tak krótkie i nic nie znaczące słowo.
A tak poważniej: nie lubię, gdy ktoś tak do mnie mówi, bo nie wiem, co chce dokładnie usłyszeć i nie wiem, co powiedzieć. Nie lepiej samemu znaleść temat rozmowy?
A tak poważniej: nie lubię, gdy ktoś tak do mnie mówi, bo nie wiem, co chce dokładnie usłyszeć i nie wiem, co powiedzieć. Nie lepiej samemu znaleść temat rozmowy?
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
powiedzieć coś, to znaczy powiedzieć cokolwiek, żeby wypełnić cisze lol. Sam tego powiedzenia nie mówie "powiedz coś", bo to zwykle ja mówie coś.
To powiedz, że chcesz pomilczeć. Ostre problemy.Czekolada pisze:Dokładnie. Jakby nie było można po prostu pomilczeć .Green Eyes pisze:mi sie tez czasem włączy tryb "mysliciel" i wtedy żadanie: "powiedz coś" strasznie mnie wyprowadza z równowagi. po siodemkowemu sie wtedy wkurzam ze niby jestem zabawiacz czy co?
Hmm jak ktoś milczy to odrazu to przyjmuje jako ochotę że nie chce ze mną gadać albo że o coś jest obrażony zdenerwowany , dlatego podczas milczenia zawsze staram się rozpocząć jakiś temat a jak nie mam pomysłu to mówię : pwoiedz cos.Czekolada pisze:Dokładnie. Jakby nie było można po prostu pomilczeć .Green Eyes pisze:mi sie tez czasem włączy tryb "mysliciel" i wtedy żadanie: "powiedz coś" strasznie mnie wyprowadza z równowagi. po siodemkowemu sie wtedy wkurzam ze niby jestem zabawiacz czy co?
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!
:]
:]
Zgadzam sie z Czekoladą i GE, dla mnie również są to sytuacje intuicyjne. Może dlatego, że mam znajomych przy których mogę sobie bez skrępowania pomilczeć, a oni przy mnie.Myślałam, że takie sprawy się po prostu, zwyczajnie wyczuwa. Milczenie z kimś też może być przyjemne, nie krępujące Rolling Eyes .
Nie będę znowu powtarzać GE.
6w5 / INFj
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
ja nienawidze pytania "powiedz cos" i dlatego sama go nie zadaje jak juz to mowie "lubie cie" albo inne rzeczy.. chyba, ze mi nie zalezy na rozmowie z dana osoba albo przy okazji jestem zajeta czyms innym to odpuszczam.. czasem mam inwencje tworcza.. np zawsze moge ponazekac na chwilowego szefa bo prawdziwy pojechal na 2tyg wakacje a nowy mnie wkurza dobrze ze jeszcze tylko tydzien pracuje
6w7
Ze swojej szóstkowości, najbardziej nie lubię chyba niezdecydowania, marudzenia i zbytniego przejmowania się co ktoś powie lub pomyśli.
Za to uwielbiam niesamowitą intuicję wobec innych - to, że kiedy trzeba komuś pomóc to decyduję się szybko i podejmuję trafne decyzje bez zbędnego kombinowania, tak bardzo charakterystycznego kiedy chodzi o moje własne problemy. I idealizm - paradoksalną trochę przy szóstkowych paranojach, wiarę w dobro i miłość. W "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
Ciekawe co lubią we mnie znajomi.....
Za to uwielbiam niesamowitą intuicję wobec innych - to, że kiedy trzeba komuś pomóc to decyduję się szybko i podejmuję trafne decyzje bez zbędnego kombinowania, tak bardzo charakterystycznego kiedy chodzi o moje własne problemy. I idealizm - paradoksalną trochę przy szóstkowych paranojach, wiarę w dobro i miłość. W "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
Ciekawe co lubią we mnie znajomi.....
Jeśli Życie Jest Piekłem, Nie Bójmy Się Śmierci.
6w5; ENFJ/P
6w5; ENFJ/P