Nieprzeciętne zachowania
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nieprzeciętne zachowania
ja ostatnio w sklepie dywanowym macałam dywany, ale tak, że nawet moja matka sie dziwnie na mnie patrzyla... no ba takie mięciutkie były
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Re: Nieprzeciętne zachowania
BiedactwoFenol pisze:taaa... a ja jak raz chciałem sobie zrobić zdjęcie w sklepie z bulelką Tymbarku (ave! Tymbark), to mnie ze sklepu wyrzuciliTralalala pisze:Hmm widzę , że nie tylko ja tańczę i śpiewam w sklepach
7w8 ;]
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nieprzeciętne zachowania
Tralalala - Siódemka z 3miasta i się nawet w odpowiednim dziale nie przywitała? Szoruj się przywitać ;> (a potem do działu "Podwieczorek u..."->"Spotkanie w 3mieście")
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Nieprzeciętne zachowania
Czasem zagaduję obcych ludzi, podskakuję obok przyjaciół idących chodnikiem, śpiewam sama do siebie
Generalnie: często dostrzegam czy wymyślam "dziwne" rzeczy, słowa. Znajomi zwykle twierdzą, że nawet przez myśl nie przeszłoby im "coś takiego"
Generalnie: często dostrzegam czy wymyślam "dziwne" rzeczy, słowa. Znajomi zwykle twierdzą, że nawet przez myśl nie przeszłoby im "coś takiego"
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nieprzeciętne zachowania
Ostatnio nieświadomie bawiłam się słomką od Coli w oczekiwaniu na chickenceeseburgera
W pewnym momencie usłyszałam:
"Ty to jednak jesteś siódemką"
W pewnym momencie usłyszałam:
"Ty to jednak jesteś siódemką"
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
- Fenol
- Posty: 501
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: bananolandia
Re: Nieprzeciętne zachowania
co jest dziwnego w bawieniu się słomką od coli?vhax pisze:Ostatnio nieświadomie bawiłam się słomką od Coli w oczekiwaniu na chickenceeseburgera
6w5
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nieprzeciętne zachowania
zobaczyłbyś to byś zrozumiał
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nieprzeciętne zachowania
Kolejne przykłady takiego zachowania znajdujemy tutaj...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 21 lutego 2011, 12:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nieprzeciętne zachowania
Mi też się swego czasu zdarzało jakieś dziwactwa robić, np. śpiewać sobie na przystanku na cały głos: "zielono mi" (bo wtedy się dziwnie ubierałam i byłam akurat cała na zielono), albo tańczyć na stołku w sklepie z gazetami teraz jednak moje "dziwactwa" ograniczają się do przesadnego ukazywania emocj, np. jak się cieszę to skaczę z radości i rzucam się na szyję temu kto stoi najbliżej mnie
4w5
- Wespazjan
- Posty: 48
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 11:24
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Obecnie Warszawa
Re: Nieprzeciętne zachowania
Hehe
Temacik w sam raz dla mnie. Jednym z moich hobby obecnie, a zwłaszcza w czasach liceum i studiów było odwalanie jaj. Najlepiej i najśmieszniej było w towarzystwie osób o podobnym usposobieniu do mojego. Do tej pory moi znajomi wspominają ze mną te liczne wygłupy chociaż od wielu z nich minęło już kilka lat.
Jakiś przykładzik? proszę bardzo:
-kiedyś puściłem w kompakcie w samochodzie muzykę z archiwum x. Podjeżdzam ze znajomymi do przypadkowo idącej kobiety i się pytamy: przepraszam nie widziała pani latającego spodka, bo kolegów szukamy...
Itd, itp i tak tysiące razy
Temacik w sam raz dla mnie. Jednym z moich hobby obecnie, a zwłaszcza w czasach liceum i studiów było odwalanie jaj. Najlepiej i najśmieszniej było w towarzystwie osób o podobnym usposobieniu do mojego. Do tej pory moi znajomi wspominają ze mną te liczne wygłupy chociaż od wielu z nich minęło już kilka lat.
Jakiś przykładzik? proszę bardzo:
-kiedyś puściłem w kompakcie w samochodzie muzykę z archiwum x. Podjeżdzam ze znajomymi do przypadkowo idącej kobiety i się pytamy: przepraszam nie widziała pani latającego spodka, bo kolegów szukamy...
Itd, itp i tak tysiące razy
- Yarren
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Ząbki
Re: Nieprzeciętne zachowania
Nudzi mi się w piątek po południu, po szkole to odgrzeje kotleta ;P
Może nie jest to jakieś widowiskowe typu skakanie bez powodu po ulicy, ale lubie to w sobie.
Lubię przyozdabiać sprawdziany jakimiś małymi tematycznymi rysunkami. Szczególnie te z angielskiego. Może dlatego, że nauczyciela nie lubię jak diabli(niby młody, na ok 25, ale sztywny jakby mu wsadził ktoś kija... za kołnierz), a i on mnie chyba nie darzy zbytnią sympatią(ale pewien nie jestem, skubany się dobrze kontroluje, nigdy od początku roku nie podniósł nawet głosu, żadnych złośliwych docinek z jego strony... taki wyprany z emocji). Na sprawdzianach regularnie pojawiają się pieski, kotki, samochody, glany
Poza tym wręcz kocham kiedy każe mi coś spłodzić, ostatnio mieliśmy napisać w parach list do przyjaciół spoza Polski. W zadaniu byli przyjaciele z UK, ale facet stwierdził, że to za łatwe, to mamy napisać do przyjaciół z... Antarktydy.
To dostał... Ogólnie takiej polewki jak przy pisaniu tego listu nie miałem dawno, jak mi się będzie chciało to wrzucę do galerii na imageshack'u i tutaj.
Wracając do rysowania na sprawdzianach. Rysuję regularnie - nie tylko cała, moja grupa - na sprawdzianach z niemieckiego. Z tym, że nasza nauczycielka od niemca jest naszą wychowawczynią. I powiem wam, że nie zamieniłbym się z nikim. najlepsza wychowawczyni jaką w życiu miałem. To tego podejrzewam, że także Siódemka. Na otrzęsiny w tamtym roku przebrała się z nami ze nerdy(flanelowa koszula w kratę wpuszczona w jeansy, skarpety na spodniach, okulary, klawiatura w ręce), zwraca się do nas po ksywkach, zdrobniale, klepie po głowach i w ogóle ma poczucie humoru lepsze od reszty kadry nauczycielskiej razem wziętej
Może nie jest to jakieś widowiskowe typu skakanie bez powodu po ulicy, ale lubie to w sobie.
Lubię przyozdabiać sprawdziany jakimiś małymi tematycznymi rysunkami. Szczególnie te z angielskiego. Może dlatego, że nauczyciela nie lubię jak diabli(niby młody, na ok 25, ale sztywny jakby mu wsadził ktoś kija... za kołnierz), a i on mnie chyba nie darzy zbytnią sympatią(ale pewien nie jestem, skubany się dobrze kontroluje, nigdy od początku roku nie podniósł nawet głosu, żadnych złośliwych docinek z jego strony... taki wyprany z emocji). Na sprawdzianach regularnie pojawiają się pieski, kotki, samochody, glany
Poza tym wręcz kocham kiedy każe mi coś spłodzić, ostatnio mieliśmy napisać w parach list do przyjaciół spoza Polski. W zadaniu byli przyjaciele z UK, ale facet stwierdził, że to za łatwe, to mamy napisać do przyjaciół z... Antarktydy.
To dostał... Ogólnie takiej polewki jak przy pisaniu tego listu nie miałem dawno, jak mi się będzie chciało to wrzucę do galerii na imageshack'u i tutaj.
Wracając do rysowania na sprawdzianach. Rysuję regularnie - nie tylko cała, moja grupa - na sprawdzianach z niemieckiego. Z tym, że nasza nauczycielka od niemca jest naszą wychowawczynią. I powiem wam, że nie zamieniłbym się z nikim. najlepsza wychowawczyni jaką w życiu miałem. To tego podejrzewam, że także Siódemka. Na otrzęsiny w tamtym roku przebrała się z nami ze nerdy(flanelowa koszula w kratę wpuszczona w jeansy, skarpety na spodniach, okulary, klawiatura w ręce), zwraca się do nas po ksywkach, zdrobniale, klepie po głowach i w ogóle ma poczucie humoru lepsze od reszty kadry nauczycielskiej razem wziętej
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Re: Nieprzeciętne zachowania
Muzyka z archiwum X to kiedyś był niemal hit. W podstawówce z koleżanką dzwoniłyśmy do mało znanych nam ludzi i puszczałyśmy tę muzyczkę... Ależ ja potem wyrzuty sumienia miałam.Wespazjan pisze: -kiedyś puściłem w kompakcie w samochodzie muzykę z archiwum x. Podjeżdzam ze znajomymi do przypadkowo idącej kobiety i się pytamy: przepraszam nie widziała pani latającego spodka, bo kolegów szukamy...
Itd, itp i tak tysiące razy
Nie da się ukryć, że bez siódemek w szkole bywałoby nudno. Wiadomo, poczucie humoru nie zawsze zależy od typu, jednak chyba tylko siódemki potrafią odwalać taką manianę. Gorzej, gdy przeginają pałę i nie rozumieją, że czasem należy dać sobie spokój z żartami.
Jakiś fajny podpis.
- usernamexoxoxo
- Posty: 26
- Rejestracja: sobota, 2 kwietnia 2011, 22:49
- Enneatyp: Entuzjasta
Re: Nieprzeciętne zachowania
witam Was wszystkie drogie 7! Co do robienia głupich rzeczy to jest to chyba naszą domeną, ja od zawsze robię z ludzi jaja. Lubię podbijać do obcych ludzi, zdarza mi się udawać psa na ulicy (umiem szczekać jak prawdziwy), a że umiem też mówić męskim głosem (tak jakby ) to udawałyśmy z koleżanką przed jej religijną siostrą, że jestem opętana (ale to nie był akurat udany żart bo się ostro wystraszyła).
O śpiewaniu na ulicy czy tańczeniu w sklepach to nawet nie mówię bo to rutyna.
Ogólnie w mojej szkole jest mało 7, bo wszyscy w porównaniu ze mną wydają mi się poważni i sztywni. A Wy często spotykacie 7 w życiu codziennym? Ja znam zaledwie kilka prawdziwych 7, i kilka, które mogą jedynie być 7 ale wydają się zbyt odpowiedzialne.
O śpiewaniu na ulicy czy tańczeniu w sklepach to nawet nie mówię bo to rutyna.
Ogólnie w mojej szkole jest mało 7, bo wszyscy w porównaniu ze mną wydają mi się poważni i sztywni. A Wy często spotykacie 7 w życiu codziennym? Ja znam zaledwie kilka prawdziwych 7, i kilka, które mogą jedynie być 7 ale wydają się zbyt odpowiedzialne.
7w8
- Wespazjan
- Posty: 48
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 11:24
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Obecnie Warszawa
Re: Nieprzeciętne zachowania
Hehe
Widzę, że tu wśród naszego "siódemeczkowego" towarzystwa są naprawę fajne i wesołe osoby. Bardzo mnie to cieszy
Organizujecie może czasem jakieś spotkania ludzi z forum ? Gdyby było w Wa-wie bym się pisał.
Pozdrawiam
Widzę, że tu wśród naszego "siódemeczkowego" towarzystwa są naprawę fajne i wesołe osoby. Bardzo mnie to cieszy
Organizujecie może czasem jakieś spotkania ludzi z forum ? Gdyby było w Wa-wie bym się pisał.
Pozdrawiam
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
Re: Nieprzeciętne zachowania
Nie tylko w Wawie i nie tylko w kręgu siódemek.
Po szczegóły zajrzyj do działu "Podwieczorek u"
Po szczegóły zajrzyj do działu "Podwieczorek u"