Witam.
Chciałbym podzielić się z uczestniczkami i uczestnikami forum moimi osobistymi spostrzeżeniami na temat bycia 7-ką. Kiedyś myślałem, że bycie osobą bardzo ekstrawertyczną, którą wręcz rozpiera energia, chęć działania i zabawy jest super. Miałem fajne życie, pełnie wrażeń, nigdy się nie nudziłem. Obecnie niestety mam poważny problem - mam znaczny niedobór czasu dla siebie. Mam już 32 lata (pewnie wiele osób na forum pomyśli o mnie, jak o jakiś dinozaurze ), mam dość niewygodną godzinowo pracę z mnóstwem nadgodzin, żonę i córeczkę. W związku z tym ciągle brakuje mnie czasu na tak lubiane rozrywki. Owszem uprawiam muay thai, jeźdze rowerem, czasem wychodzę do znajomych, ale niestety zbyt mało czasu na to poświęcam. Mam ciągłe poczucie "niedoboru" rozrywek i ekscytacji. Bardzo mi to doskwiera.
Czy ktoś z Was też ma podobne odczucia do mnie?
Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy.
Niedobór czasu czyli, poważny problem 7-mek.
- hippiee
- Posty: 182
- Rejestracja: piątek, 30 sierpnia 2013, 15:55
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Trochę tu, trochę tam... ;)
Re: Niedobór czasu czyli, poważny problem 7-mek.
Następny temat, który warto odświeżyć...
Oj miewam podobnie. I też przez pracę, przez tę rutynę, która wkradła się w moje życie. Pobudka o 6-tej, powrót o 16-tej ( po wakacjach o 17:30) ogarnięcie się, siłownia, gotowanko, myju-myju, spać. W między czasie niby znajduję z godzinę albo dwie na przyjemności ale to zdecydowanie za mało. Czuję się nie nasycona...i że moje życie jest póki co mega nudne...Więc nie jesteś sam
Oj miewam podobnie. I też przez pracę, przez tę rutynę, która wkradła się w moje życie. Pobudka o 6-tej, powrót o 16-tej ( po wakacjach o 17:30) ogarnięcie się, siłownia, gotowanko, myju-myju, spać. W między czasie niby znajduję z godzinę albo dwie na przyjemności ale to zdecydowanie za mało. Czuję się nie nasycona...i że moje życie jest póki co mega nudne...Więc nie jesteś sam
7w6, 4 PRO, IEE, sp/so
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Niedobór czasu czyli, poważny problem 7-mek.
Cały czas mam ten problem i się mocno pogłębił od momentu pójścia do pracy, dojazdy też trochę zajmują. Wyrywam sobie czas kosztem snu, potem odsypiam w sobotę, ale i tak wychodzi na plus Mam plan, żeby w przyszłości mocno zwiększyć ilość wolnego czasu, ale jego realizacja wymaga czasu xD Trochę dziwię się ludziom, którzy często odczuwają nudę
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Niedobór czasu czyli, poważny problem 7-mek.
Jako pięć powiem, że czuję ten sam ból - już wolę być niewyspany, niż żebym miał żyć bez rozrywek (a na to trudno znaleźć czas, jak się chce pracować, jeść, spać, myć się i być w związku).
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
- awesome_anteros
- Posty: 88
- Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 08:40
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Walhalla
Re: Niedobór czasu czyli, poważny problem 7-mek.
Niedobór czasu nie mam takiego problemu wręcz przeciwnie i cały czas musze dokładać sobie rzeczy, które byłyby relaksem, bo inaczej przez cały ten czas musiałbym się nudzić tyle, że to wszystko jest często albo zbyt intensywne albo zbyt wpisane w schemat tak, że ostatecznie idę spać zmęczony tymi wszystkimi rozrywkami o około godziny, 22: 00/23: 00 przez co budzę się o godzinie 4: 30/5: 30 nad ranem masakra.