Opis Siódemki - Riso&Hudson

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Opis Siódemki - Riso&Hudson

#1 Post autor: Irranea » wtorek, 19 lipca 2016, 11:37

Siódemka: Entuzjasta

PROFIL SIÓDEMKI


Zdrowe cechy: bardzo żywa i łatwo poddająca się emocjom, entuzjastycznie podchodząca do nowych doświadczeń. Typ niezwykle ekstrawertyczny, wszystkie bodźce wywołują natychmiastową reakcję, przez co osoby takie wydają się być w ciągłym ruchu. Ludzie ci są żywiołowi, pełni życia, chętni do działania, spontaniczni, odporni i serdeczni. Łatwo przychodzi im osiągnie celów, na ogol wykazują wiele rożnych umiejętności i talentów. Praktyczni, produktywni, zwykle dość płodni umysłowo, łączący różne sfery działalności w jednym pomyśle.

Optymalne cechy: asymiluje doświadczenie w sposób głęboki, wskutek czego potrafi docenić to, co posiada. Umie zachwycać się drobnymi przyjemnościami życie, jest ekstratyczna i zawsze pełna radości. Ma dobry kontakt z rzeczywistością duchową i bezgraniczną dobrocią życia.

Przeciętne cechy: w miarę gromadzenie doświadczeń ludzie tacy stają się zaborczy i materialistyczni, wykorzystując wszystkie okazje do czerpania przyjemności z nowych wrażeń i osiąganych bogactw. Są koneserami i konsumentami. Ważne dla nich są pieniądze, różnorodność dóbr i nadążanie za najnowszymi trendami. Stają się hiperaktywni, niezdolni do powstrzymywania się i odmówienia sobie czegokolwiek. Pozbawieni zahamowań robią i mówią to, na co w danej chwili mają ochotę. Ich zachowanie cechuje ostentacyjność, przepych, cięty dowcip i aktorskie maniery. W obawie przed nudą starają się cały czas być w ruchu, ale powoduje to, że zaczynają co chwila coś nowego i niczego nie kończą. Często bywają dyletantami posiadającymi bardzo szeroką, acz powierzchowną wiedzę. Konsumują wszystko do przesytu, popadając w egocentryzm i chciwość. Żadne bogactw nie sa w stanie zaspokoić ich żądzy posiadania. Stają się wymagający i agresywni, ale jednocześnie niezadowoleni, zgorzkniali i pełni nałogów. Są też wytrzymali na trudy, lecz przez to nieczuli.

Niezdrowe cechy: wroga i agresywna w swoich próbach zaspokojenia własnych pragnień. Impulsywna oraz infantylna, niepotrafiąca się powstrzymywać. Nałogi i przesyt zaczynają wywierać wpływ na taką osobę, zmieniając ją w zmanierowanego, zdeprawowanego i pozbawionego sił eskapistę. W trakcie ucieczki od samego siebie ludzie ci działają impulsywnie, nie radząc sobie z własnymi lękami czy frustracjami. Tracą nad sobą kontrolę, wykazują silne wahania nastrojów i oznaki zachowań kompulsywnych (maniakalnych). Ostatecznie ich energia i zdrowie ulegają całkowitemu wyczerpaniu, a oni sami zaczynają cierpieć na klaustrofobię i napady paniki. Często rezygnują z uroków życia, popadając w głęboką rozpacz i depresję, prowadzącą do przesadnych i autodestrukcyjnych zachowań. W skrajnych przypadkach mogą popełniać samobójstwa.

Główne motywacje: pragnienie szczęście i satysfakcji, gromadzenie wielu różnych doświadczeń, utrzymywanie dopływu nowych wrażeń, cieszenie się życiem i poszukiwanie radości w celu ucieczki przed lękiem.

Przykłady: John F. Kennedy, Leonard Bernstein, Steven Spielberg, Malcolm Forbes, Marianne Williamson, Elizabeth Teylor, Wolfgang Amadeusz Mozart, Artur Rubinstein, Federico Fellini, dr Richard Feynman, Timothy Leary, Robin Williams, Jim Carrey, Bette Midler, Elton John, Liza Minelli, Bruce Willis, Jack Nicholson, Joan Collins, Noel Coward, Larry King, Joan Rivers, Regis Philbin, Susan Lucci, Geraldo Rivera, Howard Stern, Liberace, John Belushi oraz postać Cioteczki Mame i Marthy ze sztuki Kto się boi Wirginii Woolf.


OPIS SIÓDEMKI

Nietrudno spostrzec, dlaczego życie pełne zróżnicowanego hedonizmu samo w sobie nie przynosi satysfakcji. Nie pomaga ono bowiem uniknąć największego z wrogów, jakim dla Siódemki jest nuda. Życie poświęcone kolekcjonowaniu przyjemnych czy też "interesujących" doświadczeń jest puste. Nie jest życiem pełnym ducha, ale takim, w którym duch rozpływa się w zalewie różnorodnych wrażeń... Kiedy o tym pomyśleć, można wyraźnie dostrzec, że ludzie mający możliwość korzystania z różnych przyjemności życia nie wychodzą na tym w żaden istotny sposób lepiej niż osoby pozbawione takich możliwości. Wiemy, że ci, którzy poświęcili swoje życie na zaspokajanie własnych zachcianek, często borykają się z pustką, samotnością, nienawiścią do samego siebie i nostalgią, a mimo to nie chcą się zmienić. Ale nawet zdając sobie sprawę z tego zagrożenia, i tak pragniemy pędzić takie życie. Czemu tak się dzieje? Otóż zwykle potrafimy sobie wmówić, że będziemy w stanie rozsądnie korzystać z przyjemności. Że będziemy się ograniczać... Życie pełne różnych powierzchownych doświadczeń może wydawać się tym, czym dla małego dziecka jest stół zastawiony słodyczami. Wiemy, że małe dziecko nie jest świadome własnych nawyków żywieniowych i nie wie, co należy jeść, ale nie myślimy, że z nami jest dokładnie tak samo... Rzucanie się w wir przyjemności oznacza powiedzenie sobie: "Wszystko, czym jestem, stanowi tylko zbiór środków do uzyskiwania przyjemności. Im więcej zdobywam przyjemności, tym większy się staję". Oczywiście nikt nie jest w stanie wierzyć w to całkowicie poważnie i z tego powodu życie takie musi opierać się na oszukiwaniu samego siebie (John Douglas Mullen, Kierkegaard's Philosophy, s. 100-101).

Jednakże niektórzy spośród ludzi cieszących się największymi przyjemnościami życia tak naprawdę nie "borykają się z pustką, samotnością, nienawiścią do samego siebie i nostalgią". Część z nich jest autentycznie szczęśliwa i zdaje sobie sprawę z tego, jakim błogosławieństwem została obdarzona. Są także cieszący się umiarkowanie, a przynajmniej uważający, że są szczęśliwi, choć w rzeczywistości starają się chwytać wyłącznie powierzchownie doznania i nie próbują doświadczać prawdziwej głębi szczęścia. Bywają w końcu i tacy, którzy mają wszystko, ale mimo to są zgorzkniali i rozczarowani. Posiadanie wszystkich materialnych dóbr i przyjemności z jakiegoś powodu nie daje im szczęścia. Skąd biorą się tak wielkie różnica pomiędzy tymi ludźmi?

Wszyscy ludzie, niezależnie od typu osobowości, stają przed koniecznością "wykorzystania" świata w najlepszy dla siebie sposób. Siódemka jest uosobieniem tej konieczności. W jaki sposób można bowiem czerpać przyjemność, nie oddając jej się bezgranicznie? W jaki sposób posiąść bogactwa, nie ignorując potrzeb innych? Jak żyć w otaczającym nas świecie i nie zagubić się w niem? Te pytania definiują kwintesencję życia Siódemek.


W triadzie myśli

Siódemki to przedstawiciele jednego z trzech typów osobowości należących do triady myśli. Natura ich potencjalnego problemu wiąże się z ich największą zaletą, która jest niewątpliwie lotność umysłu. Siódemki są bardzo ciekawskie. Łatwo je czymś zainteresować i chętnie poszukują nowych wrażeń oraz doświadczeń. Mimo to w miarę pojawienia się lęków dotyczących ich życia, coraz trudniej jest im kontrolować własne umysły, co prowadzi do utraty kontroli nad własnym działaniem. Siódemki wykazują bardzo silny związek pomiędzy tym, co myślą, i tym, co robią. Idea jakiegoś interesującego i przyjemnego działania natychmiast rodzi chęć jak najszybszego wprowadzenia tego pomysłu w czyn, a trzeba przyznać, że Siódemki należą do osób bardzo szybko wymyślających coraz to nowe rozrywki! Z tego powodu, próbując zrealizować wszystkie swoje pomysły, mające zapewnić im stały dopływ przyjemnych doświadczeń, łatwo tracą kontrolę nad swoimi poczynaniami.

Siódemki są niezwykle zafascynowane otoczeniem: silnie reagują na bodźce, z niezwykłą ochotą rzucając się w świat nowych doznań i doświadczeń. Warto też zauważyć, że w odróżnieniu od Piątek, Siódemki skupiają się przede wszystkim na otaczającym je świecie i rzeczach, których mogą w nim dokonać. Myślenie o możliwościach i przyszłych działaniach wprawia je w dobry nastrój i odsuwa potencjalnie bolesne emocje i lęki. Siódemki reagują na wszystko błyskawicznie, przez co każde ich szybka reakcja generuje więcej ekscytujących pomysłów, prowadzących znowu do kolejnych działań.

W życiu kierują się doświadczeniem. Siódemki czują się jak u siebie wśród wszystkich smaków, kolorów, dźwięków i faktur świata materialnego. Ich tożsamość i poczucie własnej wartości jest uzależnione od uzyskiwania ciągłego napływu stymulujących pomysłów i wrażeń. Cechy osobowości, mechanizmy obronne i motywacje odzwierciedlają fakt, że dla Siódemek wszystko co wartościowe istnieje na zewnątrz ich samych, w otaczającym je świecie przedmiotów i doświadczeń. Ogólnie rzecz biorąc, Siódemki nie są zbyt introspektywne i niespecjalnie interesują się innymi ludźmi. Zwykle nastawiają się na odbieranie wrażeń, przejawiają ekstrawersję, praktyczność i "zmysł światowca". W ich poczuciu świat istnieje wyłącznie dla przyjemności, a ich zadaniem jest zdobywanie wszystkiego, czego tylko zapragną.

Dla zdrowych Siódemek nowe doznania stanowią źródło satysfakcji, a także oferują możliwość nauczenia się nowych rzeczy. Osoby takie zwykle koncentrują się na wywołaniu określonych zmian w środowisku, jednakże z czasem ich produktywność ulega zastąpieniu pragnieniem posiadania oraz konsumpcją nowych dóbr i doświadczeń. Chęć doświadczania i konsumowania nowych rzeczy utrudnia im jednak docenianie wszystkiego, co już posiadają. Z tego powodu niezdrowe Siódemki zmieniają się w eskapistów działających impulsywnie i stopniowo tracących nad sobą kontrolę.

Typ Siódmy odpowiada jungowskiemu typowi ekstrawertyczno-doznaniowemu.


Doznawanie jest przeważnie zdeterminowane przez przedmiot, te zaś przedmioty, które wyzwalają najsilniejsze doznania, są decydujące dla psychologii indywiduum. W ten sposób powstaje wybitnie zmysłowe przywiązanie do przedmiotów. [...] O kryterium ich wartości stanowi jedynie siła doznań uwarunkowana ich obiektywnymi właściwościami. W rezultacie do świadomości przenikają wszystkie procesy obiektywne, o ile w ogóle wyzwalają doznania. Ale tylko konkretne, postrzegane zmysłowo przedmioty czy procesy budzą przy postawie ekstrawertycznej doznania, i to wyłącznie takie, które każdy wszędzie i zawsze odczuwałby jako konkretne...
Żaden inny typ psychologiczny nie dorównuje ekstrawertycznemu typowi doznaniowemu pod względem realizmu. Jego obiektywny zmysł faktyczny jest nadzwyczajnie rozwinięty. Zbiera on w swym życiu realne doświadczenia, jakie stały się jego udziałem w związku z konkretnym przedmiotem. [...] To, czego doznają, w najlepszym przypadku służy jako drogowskaz wskazujący na nowe doznania [...] dla niego doznanie jest konkretnym przejawem życia; oznacza ono dlań pełnią prawdziwego życia. W zamiarach swych zmierza on do konkretnego używania - do tego samego celu zmierza także jego moralność (c.G. Jung, Typy psychologiczne, s. 404-405).



Dokonany przez Junga opis typu ekstrawertyczno-doznaniowego bardzo dobrze pasuje do Siódemek. Żeden inny typ osobowości nie jest bardziej praktyczny ani nie dąży tak silnie do samorealizacji. Ich pozytywny, a wręcz radosny stosunek do świata jest źródłem szczęścia dla nich i dla ludzi w ich otoczeniu. Jednakże kiedy głód wrażeń weźmie górę nad ich zdolnością do samokontroli, przeciętne Siódemki zaczynają konsumować więcej, niż potrzebują i niż są w stanie ocenić. Z tego powodu przestają doceniać nowe wrażenia, coraz bardziej lękając się tego, ze nie będą w stanie przyjmować tyle, ile otrzymywały w przeszłości.


Problemy z lękiem i brakiem poczucia bezpieczeństwa

Podobnie jak typy Piąty i Szósty, również należące do triady myślącej Siódemki doświadczają lęków, przez co wykształcają wzorce myślenia i działania mające pomóc im w ich przezwyciężeniu. Opisaliśmy już lęk, jaki Piątki czują z powodu niepewności, czy uda im się skutecznie poradzić ze światem zewnętrznym, i który sprawia, że postanawiają się zdystansować do tego świata. Siódemki zachowują się dokładnie odwrotnie. Boją się one bowiem, że nie będą w stanie poradzić sobie ze światem wewnętrznym - własnymi lękami, żalem i poczuciem straty. W efekcie uciekają one do otaczającego je świata, aby uniknąć konieczności radzenia sobie z wewnętrznym emocjonalnym bólem.

Siódemki starają się kontrolować poziom lęku poprzez skupianie uwagi na pomysłach i możliwościach, które je ekscytują. Myślą też głównie o działaniach, którymi będą mogły zająć się w przyszłości i które będę stanowić dla nich źródło przyjemności. Za każdym razem, gdy obawy dają o sobie znać, Siódemki mają w zanadrzu nową przygodę, nową książkę, nowe zajęcia czy nową, fascynującą znajomość. Jak długo Siódemki są w stanie myśleć o oczekujących na nie nowych, miłych wydarzeniach, tak długo mogą chronić się przed bólem i lękiem. Dlatego też unikają analizowania swoich obaw bądź ich przyczyn, gdyż wymagałoby to zajrzenia do własnego wnętrza, potęgując tym samym strach.

Problem z takim nastawieniem polega na tym, że im bardziej Siódemki starają się myśleć o przyszłych przyjemnościach, tym słabszy jest ich kontakt z aktualnymi doświadczeniami, sprawiającymi im coraz mniejszą satysfakcję. Przypomina to sytuację osoby, która zawsze chciała zobaczyć piramidy egipskie, ale przybywszy na miejsce, była tak przejęta przygotowaniami do wystawnej kolacji w Kairze czy też tak bardzo chciała być już z powrotem i pochwalić się zdjęciami z wycieczki, że przegapia okazję zobaczenia piramid naprawdę. Uwaga takiej osoby skupiona jest zawsze na czymś innym niż jej aktualne doświadczenia. Oczywiście zmniejsza to satysfakcję płynącą z doznań, uniemożliwiając zaspokojenie głodu wrażeń.

W miarę obniżania się poziomu satysfakcji Siódemki czują narastający lęk i poczucie braku bezpieczeństwa, które popychają je do dalszej intensyfikacji działań, co z kolei potęguje tylko wspomniany brak bezpieczeństwa, wpędzając Siódemki w spiralę hiperaktywności. Osoby takie nie zdają sobie przy tym sprawy, że wyrwanie się z tego błędnego koła staje się z każdą chwilą trudniejsze.

Co więcej, im bardziej lękliwe stają się Siódemki (oraz im bardziej starają się wyprzeć ów lęk), tym bardziej "nakręcają" się ich umysły, uniemożliwiając odczuwanie radości z aktualnych doznań, często okupionych sporymi wysiłkami. Wygląda to tak, jakby myśli Siódemek zawsze wyprzedzały działania o kilka kroków. W miarę wzrostu lęku zwiększa się tez skupienie na przyszłych przyjemnościach, przez co aktualne doznania nigdy nie są w stanie skutecznie tłumić istniejących lęków. Siódemki uciekają na zewnątrz, w stronę otaczającego je świata, który oferuje nowe doznania.

Główny kłopot z takim zachowaniem polega na tym, że im więcej przeciętne i niezdrowe Siódemki starają się robić w celu odwrócenia własnej uwagi od wewnętrznych problemów, tym mniej przyjemności potrafią czerpać ze swych działań. Nie dostrzegają przy tym jednak, że gromadzenie doświadczeń dla samego ich gromadzenia nigdy nie pozwoli im uzyskać prawdziwego szczęścia. W ostatecznym rozrachunku niski poziom zaangażowania we własne doświadczenia sprawia, ze Siódemki nie są w stanie odczuwać satysfakcji za swoich działań. Ku ich przerażeniu w pewnym momencie odkrywają, ze nic nie jest w stanie sprawić im przyjemności. Taka konstatacja wywołuje w Siódemkach gniew i strach, ponieważ w ich mniemaniu zostały obrabowane ze szczęścia przez okrutne życie.


Orientacje rodzicielskie

Jako małe dzieci Siódemki zostały pozbawione kontaktu z opiekunem, czyli osobą, która we wczesnym etapie ich życia dbała o nie, okazywała im uczucia i dawała poczucie osobistej wartości. Taką osobą jest na ogół matka (naturalna lub zastępcza), ale zdarzają się wyjątki. W niektórych schematach rodzinnych rolę głównego opiekuna małego dziecka pełni ojciec albo starszy brat lub siostra. Tak czy inaczej Siódemki uważają, że na którymś etapie życia pojawił się problem z obecnością opiekuna. Mógł on polegać na braku poczucia więzi albo wrażeniu, ze dana osoba nie jest stałym i bezpiecznym źródłem opieki i wsparcia. W wyniku tego Siódemki starają się skompensować ów brak opieki, zdobywając nowe rzeczy i doświadczenia na własną rękę.

Opisywane problemy nie zawsze są wynikiem krzywdzącego działania opiekuna. Przyczyną opisywanych zaburzeń mogą być bowiem nieprzyjemne wspomnienia z dzieciństwa, związane z ubóstwem, wojną, utratą rodziców czy długa chorobą. Może być nim też brak opiekuna w jednym z krytycznych momentów rozwoju albo jakiś wypadek, który zachwiał wiarą dziecka w możliwość otrzymania wsparcia. Bywa również, że nawet pełny dobrych chęci opiekun nie potrafi zaspokoić naturalnej i bardzo silnej potrzeby kontaktu i stymulacji, która jest tak typowa dla Siódemek. Tak czy inaczej główną motywacją Siódemek jest lęk przed niedostatkiem i chęć zaspokojenia swoich pragnień. Posiadanie tego, co według nich będzie sprawiać im satysfakcję, stanowi symbol opieki lub dobrobytu, którego nigdy wcześniej nie miały.


Problemy z pragnieniami i agresją

Przeciętne Siódemki pragną natychmiastowej gratyfikacji i nie starają się ograniczać ani odmawiać sobie czegokolwiek. Jeżeli zobaczą coś, co pragną mieć, muszą to zdobyć. Jeżeli zachcą coś zrobić, musi to zostać wykonane natychmiast. Jeśli coś sprawia im przyjemność, muszę doznawać tego cały czas. Ich "apetyt na życie" jest wielki, a środki, które Siódemki są w stanie podjąć w celu osiągnięcia swoich celów, pozwalają nam określić takich ludzi mianem agresywnych osobowości. Jednakże z racji poczucia braku bezpieczeństwa wizerunek Siódemki nie jest jednolity, gdyż osoba taka zwykle wykorzystuje swoją agresję w celu odgrodzenia się od lęków i niepewności.

Mając kłopoty z pohamowaniem swoich pragnień Siódemki na ogół wchodzą w częste konflikty z ludźmi, gdyż konieczność dopasowania się do powszechnych norm odbierana jest przez nie jako narzucanie im nieznośnych ograniczeń. Niezależnie bowiem, jaki poziom samokontroli przedstawiają średnie i niezdrowe Siódemki, jest to zwykle wynik nacisku z zewnątrz. Taki stan rzeczy może budzić w nich frustrację i wściekłość, gdyż narzucone im ograniczenia (bądź to, co one same uznają za ograniczenia) podświadomie przywołują wspomnienia prawdziwych czy urojonych niedostatków z okresu dzieciństwa. Osoby wpędzające Siódemki w taki stan zazwyczaj dobrze pamiętają niezwykły gniew jaki wywołują u nich swoim zachowaniem, oraz głębię pragnień, którą Siódemki nieświadomie okazują w takich chwilach.

Inaczej wygląda to w przypadku zdrowych Siódemek, które skupiają się na zaspokajaniu swoich prawdziwych potrzeb, nie zaś na szukaniu wszystkich możliwych przyjemności. Ich działanie jest produktywne, pozwalające na wzbogacenie otaczającego je świata, nie tylko na czyste konsumowanie. Osoby takie podejmują przemyślane działania, zwiększając tym samym ilość bogactw, które mogą posłużyć do zaspokojenia potrzeb zarówno ich samych, jak i innych ludzi. Zdrowe Siódemki to ludzi na ogół szczęśliwi, potrafiący w pełni przyswoić doświadczenia, a także zrozumieć swoje własne emocje.

W chwili, gdy zdrowe Siódemki zaczynają przejawiać oznaki patologiczne, ich apetyt ulega rozhamowaniu. Osoba takie kieruje się wyłącznie własnym zyskiem, staje się chciwa, samolubna oraz niewrażliwa na potrzeby innych. Jak na ironią, niezdrowe Siódemki nie są w stanie niczego przyswoić, przez co nic nie jest w stanie sprawiać im przyjemności. Przypominają w tym narkomanów, którzy potrzebuję coraz większej "działki", aby osiągnąć stan odurzenia. Ostatecznie niezdrowe Siódemki zaczynają sięgać po absolutnie wszystkie możliwe przyjemności, całkowicie tracąc kontrolę nad swoimi działaniami i zdolnością do stłumienia ustawicznie narastającego lęku. Pojawia się panika wywołana odkryciem braku jakiegokolwiek punktu zaczepienia. Zdrowe Siódemki przejawiają wielkie umiłowanie życia, jednakże ich osobowość staje się bardziej patologiczna i zdominowana lękiem przed warunkami, w jakich przychodzi im żyć.



ODPOWIEDZ