Pewna dwojka nauczyla mnie kiedys jak komus wpadac w slowo.hippiee pisze: cierpię jak mi się przerywa a ten typ tak jakby to wykorzystywał. ;]
Zwyczajnie robisz to w momencie gdy mowiacy bierze wdech Dziala rowniez na ósemki.
Pewna dwojka nauczyla mnie kiedys jak komus wpadac w slowo.hippiee pisze: cierpię jak mi się przerywa a ten typ tak jakby to wykorzystywał. ;]
jakocianka pisze:Znam kilka Ósemek, z czego połowie mogłabym się zwierzyć. Wydaje mi się po prostu, że jak wam się to raczej nie opłaca, to nie powiecie. A może po prostu wasz liderowaty sposób bycia każe innym myśleć, że jesteście odpowiedni do trzymania sekretów?
Brzmi to bardzo nieósemkowo jak na moje... Strzelałabym tu w 2 lub 3, ewentualnie może 7... i może 1, która jednak nie kojarzy mi się z radosną beztroską (a odnoszę wrażenie, że czymś takim charakteryzuje się opisywana przez Ciebie osoba), choć dużo zależy też od typu MBTI/socjonicznego. Znałam wprawdzie 8, która chętnie pomagała innym, ale tylko lub głównie tym, których darzyła sympatią. Nie załatwiała też za nich wszystkich spraw, raczej pokierowywała nimi, wskazywała właściwy kierunek i dodawała otuchy w razie potrzeby. Nie wyręczała ich jednak. Zresztą był to bardzo osobliwy przypadek.Wiatr1000 pisze: Nie wiem jak u was ale czy wasz typ 8 lubi wyjaśniać i doradzać każdej osobie która ma problem i angażuje się załatwia za nich wszystkie sprawy? Czasami przez to gadulstwo i takie pomaganie innym za pomocą słów trzeba 8 potrząsnąć by czegoś za dużo nie wygadał.
Wypisz wymaluj cały ja, lubię pomagaćZnałam wprawdzie 8, która chętnie pomagała innym, ale tylko lub głównie tym, których darzyła sympatią. Nie załatwiała też za nich wszystkich spraw, raczej pokierowywała nimi, wskazywała właściwy kierunek i dodawała otuchy w razie potrzeby. Nie wyręczała ich jednak.