Kariera zawodowa
- Wloczega4w5
- Posty: 90
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44
Re: Kariera zawodowa
Kariera zawodowa u czwórek które są introwertykami? Ciężko. No chyba że jako szef, albo księgowy.
- chokureika
- Moderator
- Posty: 608
- Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Kariera zawodowa
Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jeszcze raz nad typem, nie wydaje mi się, żebyś był czwórkąWloczega4w5 pisze:Kariera zawodowa u czwórek które są introwertykami? Ciężko. No chyba że jako szef, albo księgowy.
Swoją drogą ciężko mi sobie wyobrazić jakąkolwiek czwórkę pracującą jako księgowy, chyba, że byłaby do tego zmuszona.
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Re: Kariera zawodowa
Księgowy? W życiu.chokureika pisze:Swoją drogą ciężko mi sobie wyobrazić jakąkolwiek czwórkę pracującą jako księgowy, chyba, że byłaby do tego zmuszona.
Jeśli chodzi o mnie to przyszłość wiążę jedynie z chemią. Trudno powiedzieć jak potoczy się życie, ale najbliżej mi do pracy badawczej. Konkurencja duża, ale póki co jest to jeszcze możliwe.
7w6 EIE sx/so
"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"
"Well done is better than well said" Benjamin Franklin
"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"
"Well done is better than well said" Benjamin Franklin
- Wloczega4w5
- Posty: 90
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44
Re: Kariera zawodowa
Dlaczego? I jaki numerek sugerujesz?Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jeszcze raz nad typem, nie wydaje mi się, żebyś był czwórką
-
- Posty: 70
- Rejestracja: piątek, 18 września 2015, 10:50
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kariera zawodowa
sardynka pisze:Mam pytanie do czwórek;) Kim chcielibyście być w przyszłości? Jakie zawody są dla Nas najlepsze?
Ja chciałabym śpiewać. Grać koncerty i nagrywać płyty, to moje największe marzenie. Wiem, że nie jestem oryginalna, trudno;)
Podoba mi się też praca aktora ale najprawdopodobniej pójdę na prawo.
W pewnym teście wyszło mi, że jestem "Myślicielem Melancholikiem" i powinnam być kimś w stylu księgowej albo bibliotekarza... w ogóle mi to nie odpowiada, to przecież nuda...
Co o tym sądzicie?
ps. mam nadzieję, że nie powtarzam istniejącego już tematu...
Przyjaciel 4 jest inzynierem automatykiem, a kolega kierowca busa;-)
Pozdrawiam 8 w 7
Re: Kariera zawodowa
Znaczna większość muzyków i wszelakiego rodzaju artystów nie utrzymuje się ze swojej twórczości.Estera05 pisze:Ja zawsze chciałam być dziennikarką, najlepiej na muzyczno-społeczne tematy, aktorką oraz piosenkarką. Nie dawno kupiłam sobie gitarkę i będę uczyć się na niej grać. Ponoć na naukę nigdy nie jest za późno.. Chciałabym kiedyś tworzyć własne, autorskie kompozycje, ale do tego potrzeba wsłuchać się w siebie, często przy zasypianiu czy podczas jakiś automatycznych czynności może wpaść do głowy jakaś melodia, nawijka, jakiś pomysł i tylko kwestia samozaparcia i determinacji żeby to jakoś zarejestrować
ENFP, 1w9
Re: Rozwój Czwórki
Wyszło mi, że jestem czwórką. Zastanawiam sie jaki zawód najlepiej do niej pasuje? Jak myślicie? Jest gdzieś taka informacja?
przenoszę do odpowiedniego tematu / choku
przenoszę do odpowiedniego tematu / choku
Re: Kariera zawodowa
Moja wymarzona praca to taka, która nie wymaga koncentracji umysłowej i pośpiechu. Tak by można było coś robić i jednocześnie mieć wolny umysł, bo lubię się ciągle nad czymś zastanawiać, więc skupienie w pracy odpada
Chyba że w końcu odkryję czego pragnę, lub znajdę sposób na przekucie swoich zainteresowań w zawód. Wtedy koncentracja na zadaniu będzie równoznaczna z myśleniem na temat, który mnie fascynuje. Ale nie wiem co by to było, chyba jako wróżka XD Nawet pasuje do socjotypu, bo Ni to przewidywanie przyszłych losów, a Fe to tworzenie odpowiedniego wrażenia na drugiej osobie, to dla IEI idealnie
Chyba że w końcu odkryję czego pragnę, lub znajdę sposób na przekucie swoich zainteresowań w zawód. Wtedy koncentracja na zadaniu będzie równoznaczna z myśleniem na temat, który mnie fascynuje. Ale nie wiem co by to było, chyba jako wróżka XD Nawet pasuje do socjotypu, bo Ni to przewidywanie przyszłych losów, a Fe to tworzenie odpowiedniego wrażenia na drugiej osobie, to dla IEI idealnie
Re: Kariera zawodowa
Wydaje się, że znaleźć w tych czasach spokojną pracę, to nieporozumienie. Gdybym mógł osadzić siebie w innych czasach, to wybrałbym czasy Leonarda da Vinci. Ciągle wpadam ja jakiś nowy pomysł, żeby coś skonstruować, albo nagrać piosenkę, albo napisać opowiadanie, albo zrobić jakąś grafikę, to 2D, a to 3D itd. Ale z tego kasy nie ma :/ Nie potrafiłbym być np. księgowym i robić to przez 35 lat. Mój mózg przestałby pracować i zacząłbym wydawać z siebie dziwne odgłosy myśląc o wyskoczeniu przez okno. Potrzebuję ciągłej aktywności umysłowej ale jednocześnie spokoju emocjonalnego. Nigdy tego nie próbowałem, ale prawdopodobnie pasowała by mi jako 4ce praca badacza, analityka lub naukowca. Pomyślcie o tym w swoim przypadku. Ja już swoje przerobiłem i jako 30 latek wiem na pewno, że grafikiem być nie warto. No chyba, że ktoś na prawdę ma zdolności, które na ASP zamieniają się w istny diament. Ale praca badawcza, np. jako astronom, czy fizyk może być dla 4ki w sam raz. Szkoda tylko, że system edukacyjny w tym biednym kraju jest na tak niskim poziomie. W Niemczech dostajesz przydział na dane stanowisko, które w przyszłości na ciebie czeka, a ty masz się na uczelni wszystkiego do tego momentu nauczyć. A w czasie nauki dostajesz dofinansowanie, a za naukę płaci też państwo. W biednej Polsce jeśli chcesz być inżynierem, to musisz uczestniczyć w wyścigu szczurów i przechodzić ciężkie egzaminy i tylko wtedy gdy je zaliczysz możesz marzyć o zostaniu kimś w przyszłości, przy czym 50% tych marzycieli odpada już na pierwszym roku. Te uczelnie wcale nie chcą kształcić, one pragną tylko młode umysły terroryzować i udowadniać młodym ludziom jak mało wiedzą. To ironia losu, że człowiek jeszcze nie miał żadnego kontaktu z wiedzą akademicką, a już powinien być ponadprzeciętnie nauczony. Nauczony w tych liceach, udowadniających tyko, że niczego nie umiesz. To tak, jakby szkoła latania przyjmowała tylko tych, którzy wpakowani na dzień dobry do szybowca nie zabili się w ich pierwszym locie. Tylko ci najbardziej ogarnięci byliby w stanie wylądować. Tylko, że to jest prawo doboru naturalnego, brutalna natura, a nie zarządzanie wiedzą i efektywne nauczanie. Wiem to bardzo dobrze z doświadczenia. W liceum, stara baba udowadniała mi, że nie umiem matmy. Bardzo się starała terrorystka zniszczyć moje poczucie wartości i przekonać mnie, że nie jestem w stanie niczego zrozumieć. Kiedy poszedłem na studia, na WAT, to z matmy i statystyki miałem 4.5. To pokazuje na jak niskim poziomie potrafili być nauczyciele w liceach. Być może nawet obecnie takich można znaleźć. Jeśli tak, to ja bym ich wy***bał na zbity pysk z roboty raz dwa. Tacy nauczyciele nadają się do mycia podłogi albo kopania ziemniaków, a nie do nauczania. No więc nie traćcie wiary w siebie. Inne typy będą chciały was przekonać, że nic nie umiecie, że się nie nadajecie, bo widzą, że rywalizacja nie jest dla was. Ale to tylko oznacza, że jesteście świetni w czymś innym, tylko musicie się odnaleźć. Może to potrwać trochę dłużej niż się wydaje, ale najważniejsze, to słuchać siebie i nie dać się zaszufladkować do jakiejś drugorzędnej kategorii, tylko dlatego, że nie pasujesz do czyjegoś obrazu jego własnego, idealnego świata.
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Kariera zawodowa
Och! Temat w dziale Czwórek, w którym się nie wypowiadałam!
Będzie krótko. Jestem tłumaczem, tak jak chciałam od początku studiów. I mam zamiar nim być, dopóki nie wygryzą mnie roboty ^_^ Albo nie stanie się coś nieprzewidywalnego, czego w tej chwili naturalnie nie mogę wiedzieć.
Z tego, co słyszałam o MISHach (głównie na UW), studiowanie tam wymaga dużego ogarnięcia i umiejętności radzenia sobie z biurokracją. Co w sumie jest dobre dla Czwórek, ale bardzo niekomfortowe.
Co więcej, żeby wyciągnąć coś z tych studiów, trzeba mieć naprawdę konkretny plan. CO chcesz studiować? Czemu? Jak toi się wiąże z twoimi zainteresowaniami badawczymi? Zaraz po ukończeniu liceum jest to, prawdę mówiąc, dość trudne, szczególnie dla tych bardziej rozmarzonych egzemplarzy naszego typu.
Uważam, ze te studia powinny być przeniesione na poziom magisterski/doktorancki, bo teraz produkują raczej ludzi sfrustrowanych i mających trudności w pracy nad tym, co naprawdę lubią. Na magisterce pewne rozszerzenie w kierunku interdyscyplinarności jest naturalne, na licencjacie (zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak wyglądają licea) jest na to IMO za wcześnie.
Oczywiście są wyjątki, które naprawdę z tego korzystają, np. Molik
Będzie krótko. Jestem tłumaczem, tak jak chciałam od początku studiów. I mam zamiar nim być, dopóki nie wygryzą mnie roboty ^_^ Albo nie stanie się coś nieprzewidywalnego, czego w tej chwili naturalnie nie mogę wiedzieć.
Z wielu względów nie. A raczej: tak, ale tylko dla tych zdeterminowanych do pracy nad sobą, reszta się będzie męczyć.Progrodersja pisze:Najlepszym kierunkiem studiów dla 4 jest MISH.Kiedyś na to pójdę 8)
Z tego, co słyszałam o MISHach (głównie na UW), studiowanie tam wymaga dużego ogarnięcia i umiejętności radzenia sobie z biurokracją. Co w sumie jest dobre dla Czwórek, ale bardzo niekomfortowe.
Co więcej, żeby wyciągnąć coś z tych studiów, trzeba mieć naprawdę konkretny plan. CO chcesz studiować? Czemu? Jak toi się wiąże z twoimi zainteresowaniami badawczymi? Zaraz po ukończeniu liceum jest to, prawdę mówiąc, dość trudne, szczególnie dla tych bardziej rozmarzonych egzemplarzy naszego typu.
Uważam, ze te studia powinny być przeniesione na poziom magisterski/doktorancki, bo teraz produkują raczej ludzi sfrustrowanych i mających trudności w pracy nad tym, co naprawdę lubią. Na magisterce pewne rozszerzenie w kierunku interdyscyplinarności jest naturalne, na licencjacie (zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak wyglądają licea) jest na to IMO za wcześnie.
Oczywiście są wyjątki, które naprawdę z tego korzystają, np. Molik
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Kariera zawodowa
Też chciałabym być kiedyś tłumaczem, w końcu studiowałam dwie filologie... No i nie wyszło, bo na jednej nie wytrzymałam wyścigu szczurów, a na drugiej lektorka PNJ była do bani i przerwałam studia dla pracy zagranicą.
Na chwilę obecną widzę siebie najbardziej w branży lotniczej, bo w tym mam największe doświadczenie, ale co życie przyniesie to się okaże. A gdybym miała zakładać własny biznes, to założyłabym albo własny tzw. koci hotel, albo kawiarnię, bo koty i kawę uwielbiam
Na chwilę obecną widzę siebie najbardziej w branży lotniczej, bo w tym mam największe doświadczenie, ale co życie przyniesie to się okaże. A gdybym miała zakładać własny biznes, to założyłabym albo własny tzw. koci hotel, albo kawiarnię, bo koty i kawę uwielbiam
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- Kwatermistrz
- Posty: 21
- Rejestracja: piątek, 14 lipca 2017, 20:45
- Enneatyp: Szef
Re: Kariera zawodowa
Proszę załóż kocią kawiarnię i zniszcz obecną konkurencję, bo to jakaś kpina xd
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Kariera zawodowa
Z tego, co wiem* w Polsce kocie kawiarnie nie sprawdzają się głównie przez *kaszle* klientów, którzy myślą, że koty to zabawki a nie żywe stworzenia.
Nie wiem, czy to się szybko zmieni, szczerze mówiąc...
Ale Ceres, w UK zakładaj
*Ograniczam się do śledzenia tematu, bo sama na koty mam alergię.
Nie wiem, czy to się szybko zmieni, szczerze mówiąc...
Ale Ceres, w UK zakładaj
*Ograniczam się do śledzenia tematu, bo sama na koty mam alergię.
- sjofh_ystad
- Posty: 620
- Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
- Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness
Re: Kariera zawodowa
Takoż i ja tłumaczę, tak jak Ael. Na razie raczkuję, ale będzie gites. Jak mi się uda ustawić w końcu i wyrwać ze świata korpo, nie omieszkam się pochwalić.
Kocie kawiarnie
Kocie kawiarnie
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Kariera zawodowa
A powiesz coś więcej o tym, jak ci to raczkowanie idzie? ^_^sjofh_ystad pisze:Na razie raczkuję, ale będzie gites.