Jedynki na pierwszy rzut oka
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Extraklasa VwR! Jestem pod wrażeniem. Sama skomponowałaś czy zaczerpnęłaś skądśtam?
Przynajmniej w kwestii 1 mogę się zgodzić
brawo!
Przynajmniej w kwestii 1 mogę się zgodzić
brawo!
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Oczywiście, że sama nie skomponowałam. Rozwiązałam test najpierw w swoim imieniu, a potem znanych mi od lat osobowości 2 i 7, a więc to trochę jest zabawa... ale w zasadzie się zgadza (przynajmniej w tych trzech przypadkach).car II pisze:Extraklasa VwR! Jestem pod wrażeniem. Sama skomponowałaś czy zaczerpnęłaś skądśtam?
Przynajmniej w kwestii 1 mogę się zgodzić
brawo!
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
A ja sie nie zgodze. Jestem okropnie wprost dwulicowa. Wydaje mi sie, ze w jedynkach bardziej chodzi o idee, niz o prawdomownosc. Moja idea jesta taka,ze jesli potrzebuje kogos oszukac, bo sluzy to moim celom, to sie nie wacham. Lubie tez bawic sie ludzmi - kiedy robia sie zbyta nachalni i proboja wyciagnac ze mnie rzeczy, ktore nie uwazam za stosowne im zdradzac - zmyslam jak oblakana i az sie smieje w duchu:D Kiedys odchodzilam z pewnej szkoly i dzieciaki (kazda klasa po kolei, jaka mialam w tym dniu) pytala mnie, dlaczego odchodze.
No i - dla zabawy - kazdej podalam inny powod:
ze za niestosowne zachowanie zostalam dyscyplinarnie wydalona,
ze mam bogatego kochanka i teraz on bedzie mnie utrzymywal,wiec nie musze pracowac,
ze jestem w zagrozonej ciazy,
ze wyjezdzam za granice i zostane stewardesa,
no i, naturalnie, ze gdzie indziej dostane wiecej kasy.
Sami rozumiecie, ja sie az skrecalam ze smiechu wyobrazajac sobie, jaka plotke stworza z calosci:D !
No i - dla zabawy - kazdej podalam inny powod:
ze za niestosowne zachowanie zostalam dyscyplinarnie wydalona,
ze mam bogatego kochanka i teraz on bedzie mnie utrzymywal,wiec nie musze pracowac,
ze jestem w zagrozonej ciazy,
ze wyjezdzam za granice i zostane stewardesa,
no i, naturalnie, ze gdzie indziej dostane wiecej kasy.
Sami rozumiecie, ja sie az skrecalam ze smiechu wyobrazajac sobie, jaka plotke stworza z calosci:D !
1w2
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
vil - grubo
A mnie naszło, że Jedynka na pierwszy rzut oka wygląda dokładnie tak:
A mnie naszło, że Jedynka na pierwszy rzut oka wygląda dokładnie tak:
- 1
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Może inne Jedynki rozumieją, ale ja osobiście nie rozumiem. Potrafię być sceptyczna, ale nie cyniczna. Może Ty nie Jesteś Jedynką?vil pisze:Jestem okropnie wprost dwulicowa. Wydaje mi sie, ze w jedynkach bardziej chodzi o idee, niz o prawdomownosc. Moja idea jesta taka,ze jesli potrzebuje kogos oszukac, bo sluzy to moim celom, to sie nie wacham. [...]
Sami rozumiecie [...]
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Vil, to jest takie częste zachowanie czy odchył? U mnie uszło by za rzadki odchył typu czasem ściągam...
Tutaj Durson [6] napisał o sobie, ale ze mną się to bardzo zgadza. Jest też fragment o niewyjawianiu tego czego nie chcesz...
A jak Ty to widzisz?
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... 09#p198309
Tutaj Durson [6] napisał o sobie, ale ze mną się to bardzo zgadza. Jest też fragment o niewyjawianiu tego czego nie chcesz...
A jak Ty to widzisz?
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... 09#p198309
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Hm... moze tak: w kontaktach z bliskimi osobami nie uzywam klamstwa - bo i po co? Nie sklamie mojemu facetowi, np. ze wydalam kase na cos innego, a nie na nowy ciuch. Natomiast w kontaktach z obcymi klamie odruchowo, bo tak jest najwygodniej. Nie mam skrupulow, nie czuje sie z tym zle czy cos... Na przyklad ostatnio nasza nowa wspollokatorka pyta mnie, czy czesto jezdze do domu na weekendy (mieszkam w innym miescie). Odpowiadam, ze nie, bo w weekendy pracuje.
(co jest nie do konca prawda - owszem, pracuje, ale tez w zaden sposob nie zalezy mi na kontaktach z rodzina).
Na co ona: To kiedy widujesz sie z rodzicami?
Wiec ja: Czasem przyjezdzaja tu mnie odwiedzic.
A fakty sa takie, ze moj ojciec nie zyje od pieciu lat. Ale - sami widzicie - latwiejsza wersja.
Zreszta od dziecka mam ten problem, ze ludzie lykaja moje klamstwa bez problemu, a czesto nie wierza mi, kiedy mowie prawde
P.S. Tak, wersja Dursona w sporej czesci tez do mnie pasuje. Ale sadze, ze wiekszosc z nas opowiada klamstwa osobom, ktorym nie ufamy i ze to nie jest cecha typowa dla ktoregokolwiek typu.
(co jest nie do konca prawda - owszem, pracuje, ale tez w zaden sposob nie zalezy mi na kontaktach z rodzina).
Na co ona: To kiedy widujesz sie z rodzicami?
Wiec ja: Czasem przyjezdzaja tu mnie odwiedzic.
A fakty sa takie, ze moj ojciec nie zyje od pieciu lat. Ale - sami widzicie - latwiejsza wersja.
Zreszta od dziecka mam ten problem, ze ludzie lykaja moje klamstwa bez problemu, a czesto nie wierza mi, kiedy mowie prawde
P.S. Tak, wersja Dursona w sporej czesci tez do mnie pasuje. Ale sadze, ze wiekszosc z nas opowiada klamstwa osobom, ktorym nie ufamy i ze to nie jest cecha typowa dla ktoregokolwiek typu.
1w2
Re:
Z całym szacunkiem, ale bzdura. Ja mojego pracodawcę od razu rozpoznałem. Jest Jedynką, zdrową Jedynką. A poznałem go przede wszystkim po perfekcyjnej, eleganckiej aparycji. W drugiej kolejności po honorze.lusylia pisze:Na pierwszy rzut oka mozna rozpoznac tylko malo zdrowa Jedynke, ktora bedzie zapewne ZBYT zatroskana
Jedynkę można rozpoznać po tym, że wygląda tak, jakbyś Ty chciał wyglądać.
- Koval
- Posty: 183
- Rejestracja: wtorek, 9 września 2014, 22:13
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
A w jakiż to sposób rozpoznałeś go po "honorze"? Bo co do wyglądu to przecież dbanie o niego nie jest jakąś wyłączną cechą Jedynek.
"All change is not growth, as all movement is not forward."
1 || LIE (ENTj) || sp/soc
1 || LIE (ENTj) || sp/soc
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Wracając po szybkim banie na gorące przywitanie (najwidoczniej nie mam prawa istnieć z racji własnego zdania) śmiem stwierdzić, że ocenianie kogokolwiek na pierwszy rzut oka prowadzi wyłącznie do niesprawiedliwej oceny... no, ale co ja tam mogę wiedzieć, olać własne doświadczenia, niech żyje magiczna numerowanka charakterystyki osobowości istoty zwanej człowiek i raczej w tę stronę chciałam pociągnąć kogoś do wylania swoich mniemań... Bo ciekawa sprawa, że wydaje wam się iż można kogoś na zwykły rzut oka wrzucić do odpowiedniego wora. Rozumiem mieć cień przeczucia po zamienieniu zdania... podsłuchania konwersacji... meh, wiem o człeku wszystko bo na niego spojrzałam! I wiem... i mogę dać komuś bana bo to jakiś michał, bo mi styl pisania go przypomina... Łatwo zwyczajnie się pomylić i co wtedy?
"Życie to nie kuweta, nikt po tobie nie posprząta". Michał S.
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Miałem na myśli to, że zawsze potrafi przyznać się do błędu lub powiedzieć w oczy, co o kim myśli pozostając przy tym w 100% kulturalnym. A mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach to rzadka sztuka. Zazwyczaj albo ktoś mówi, co myśli, ale robi to w sposób chamski i przykry, albo chamem nie jest, ale jednocześnie brak mu odwagi.Koval pisze:A w jakiż to sposób rozpoznałeś go po "honorze"? Bo co do wyglądu to przecież dbanie o niego nie jest jakąś wyłączną cechą Jedynek.
A co do wyglądu - oczywiście, że nie tylko Jedynki świetnie wyglądają, ale z mojego skromnego doświadczenia wynika, że obok Trójek to one najczęściej prezentują się tak jak trzeba.
Re: Jedynki na pierwszy rzut oka
Daleki jestem od wrzucania wszystkich do jednego worka... Aczkolwiek test potwierdził moje podejrzenia co do typu mojego pracodawcy. ;-PScythe pisze:Wracając po szybkim banie na gorące przywitanie (najwidoczniej nie mam prawa istnieć z racji własnego zdania) śmiem stwierdzić, że ocenianie kogokolwiek na pierwszy rzut oka prowadzi wyłącznie do niesprawiedliwej oceny... no, ale co ja tam mogę wiedzieć, olać własne doświadczenia, niech żyje magiczna numerowanka charakterystyki osobowości istoty zwanej człowiek i raczej w tę stronę chciałam pociągnąć kogoś do wylania swoich mniemań... Bo ciekawa sprawa, że wydaje wam się iż można kogoś na zwykły rzut oka wrzucić do odpowiedniego wora. Rozumiem mieć cień przeczucia po zamienieniu zdania... podsłuchania konwersacji... meh, wiem o człeku wszystko bo na niego spojrzałam! I wiem... i mogę dać komuś bana bo to jakiś michał, bo mi styl pisania go przypomina... Łatwo zwyczajnie się pomylić i co wtedy?