Sławne Czwórki

Wiadomość
Autor
impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#91 Post autor: impos animi » wtorek, 6 stycznia 2009, 14:51

Tu chyba bardziej chodziło o to, że nie każdy kto ćpa i ma coś wspólnego ze sztuką musi być 4 ;p


Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Konspiratorka
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 27 listopada 2008, 17:50

#92 Post autor: Konspiratorka » wtorek, 6 stycznia 2009, 14:58

Bądź co bądź pasuje.
A tak jak mówisz no to tez że nie kazda czwóra taka jest :lol:
A Hitler w młodości to chyba ani nie palił ani nawet nie pil z tego co kojarzę.

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#93 Post autor: impos animi » wtorek, 6 stycznia 2009, 15:01

Ale pod jakimi względami jeszcze Hitler miałby pasować do 4? Bo nie wiem, naprawdę.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Konspiratorka
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 27 listopada 2008, 17:50

#94 Post autor: Konspiratorka » wtorek, 6 stycznia 2009, 15:14

Niech się czwórki nie urażają, bo jeśli faktycznie, to byłby to przykład bardzo chorej czwórki.
Tak mi się wydaje. Pod przykrywką przywódcy był człowiekiem wrażliwym (specyficzna wrażliwość, ale wiadomo o co chodzi), nawet głos miał inny. No i ta maniakalna potrzeba zemsty.
A Tobie impos jak się wydaje? Za którym typem obstawiasz?

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#95 Post autor: impos animi » wtorek, 6 stycznia 2009, 15:20

Hehe, tu nie chodzi o żadne urażanie się, tylko o to, że jak się kogoś typuje, to dobrze by mieć na to konkretne argumenty, a nie "a bo jakoś pasuje". Czytałam, że Hitler był 6w5 bodajże, chyba nawet gdzieś na forum kiedyś ktoś coś więcej na ten temat pisał, może spróbuję poszukać.
Poza tym mściwość do 4 jakoś mi nie pasuje... 4 może sobie może gdzieś tam knuć, wyobrażać, ale nie wydaje mi się, żeby przechodziły do czynów. Poza tym nie tylko 4 są wrażliwe, 6 również mogą być bardzo nadwrażliwe nawet.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#96 Post autor: boogi » wtorek, 6 stycznia 2009, 15:21

Ludzie drodzy. Hitler był Szóstką. Nie Czwórką. Czy jeżeli jestem wrażliwy, to jestem Czwórką? Nie. Każdy może być wrażliwy :P
Jego motywacją był lęk - objawił się chorobliwą nienawiścią rasową. Wrażliwość? Raczej strach. Ale jedno drugiego nigdy nie wyklucza.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Konspiratorka
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 27 listopada 2008, 17:50

#97 Post autor: Konspiratorka » wtorek, 6 stycznia 2009, 16:03

Może to wynikać z mojej niedokładnej znajomości enneagramu

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#98 Post autor: boogi » wtorek, 6 stycznia 2009, 16:05

Konspiratorka pisze:Może to wynikać z mojej niedokładnej znajomości enneagramu
Spoko. Ja też to, co powyżej napisałem, wyczytałem w jakiejś mądrej książce ;)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

motylica wątrobowa
Posty: 108
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 16:04
Kontakt:

#99 Post autor: motylica wątrobowa » wtorek, 6 stycznia 2009, 19:47

Konspiratorka pisze:Bądź co bądź pasuje.
A tak jak mówisz no to tez że nie kazda czwóra taka jest :lol:
A Hitler w młodości to chyba ani nie palił ani nawet nie pil z tego co kojarzę.
ale podobno był uzależniony od amfetaminy

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#100 Post autor: NoMatter » wtorek, 6 stycznia 2009, 20:13

Był też wegetarinaninem, bardzo lubił zwierzęta i małe dzieci i stracił jedno jądro podczas pierwszej wojny światowej xD

PySy: Motylico wątrobowa, masz przecudny nick xD
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#101 Post autor: Rilla » wtorek, 6 stycznia 2009, 23:31

Tak, zgadzam się, że Hitler był 6, a nie 4.
Czwórka bywa zazdrosna, mściwa, bardzo, ale to indywidualne, osobiste problemy, które w ostateczności usunęłaby osobiście, na konkretnej osobie, która jej dopiekała połowę życia będąc od niej lepszą.

Hitler nienawidził masowo. Bał się. Boogi dobrze prawi.

A przeświadczenie, że każdy, kto popełnia samobójstwo, uważa się za kosmitę czy umarlaka, jest masochistą, narkomanem, jest ekscentryczny i wrażliwy, jest Czwórką, zaczyna mnie lekko irytować.
Ludzie! Nie na tym rzecz polega...
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#102 Post autor: boogi » wtorek, 6 stycznia 2009, 23:38

Rilla pisze:Ludzie! Nie na tym rzecz polega...
Na tym rzecz polega, że:
, że każdy, kto popełnia samobójstwo, uważa się za kosmitę czy umarlaka, jest masochistą, narkomanem, jest ekscentryczny i wrażliwy
...wstępnie kwalifikuje się co najwyżej na Czfurkę. A Czfurka, z definicji (podaję za Boogi's World Dictionary) oznacza: "przedstawiciela dowolnego typu enneagramowego, który, poprzez swoje przerośnięte ego i/lub depresję i/lub samotność, poczuwa się do bycia Artystą, Męczennikiem, Szaleńcem bądź w inny sposób Indywidualnością, i w ten sposób próbuje, zazwyczaj w sposób nieuświadomiony, usprawiedliwić swoją sytuację (może to się wyrażać zapewnieniem słownym 'nikt mnie nie rozumie'), jednocześnie wskazując, iż nie jest mocen, z tego tytułu, sobie z nią poradzić."

Szkoda, że ten słownik taki lekko-zamotany jest. Muszę jakiś lepszy sobie sprawić ;)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#103 Post autor: Rilla » środa, 7 stycznia 2009, 00:50

boogi pisze: A Czfurka, z definicji (podaję za Boogi's World Dictionary) oznacza: "przedstawiciela dowolnego typu enneagramowego, który, poprzez swoje przerośnięte ego i/lub depresję i/lub samotność, poczuwa się do bycia Artystą, Męczennikiem, Szaleńcem bądź w inny sposób Indywidualnością, i w ten sposób próbuje, zazwyczaj w sposób nieuświadomiony, usprawiedliwić swoją sytuację (może to się wyrażać zapewnieniem słownym 'nikt mnie nie rozumie'), jednocześnie wskazując, iż nie jest mocen, z tego tytułu, sobie z nią poradzić."
Świetna definicja! Brawo boogi. :D Tylko wystarczy samo "lub". "Lub" oznacza, że może być A i B oraz jedna z możliwości. Kłaniają się lekcje z logiki ;)

Janusz Palikot też mało mi na 4 wygląda. Nie twierdzę, że nie, ale jego medialne wybryki (swoją drogą bardzo mnie bawiące pozytywnie) nie są dla mnie argumentacją o jego czwórkowości. 7 też może być ekscentryczna. Jakieś inne argumenty?
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#104 Post autor: Snufkin » środa, 7 stycznia 2009, 08:25

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 15:24 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#105 Post autor: Zoidie » środa, 7 stycznia 2009, 09:48

impos animi pisze:Tu chyba bardziej chodziło o to, że nie każdy kto ćpa i ma coś wspólnego ze sztuką musi być 4 ;p
Zdecydowanie :) Hitler miał być takim rażącym kontrastem dla powszechnie przez 4 lubianych życiowych wraków. Aczkolwiek jeśli nieco się zastanowić, to rzeczywiście coś w czwórkowatości pana A. może być ;)
Konspiratorka pisze:A Hitler w młodości to chyba ani nie palił ani nawet nie pil z tego co kojarzę.
Rzekomo dzieciństwo u boku wiecznie zachlanego ojca zapewniło mu wstręt do alkoholu na całe życie, wyjątkiem miała być grzecznościowa lampka wina na tej czy innej imprezie.
Konspiratorka pisze:Niech się czwórki nie urażają, bo jeśli faktycznie, to byłby to przykład bardzo chorej czwórki.
Chorej? Chora czwórka jest autodestruktywna i niezdolna do jakiegokolwiek działania, prawda? Jak więc można nazwać osobę, która podniosła państwo z ruiny do rangi mocarstwa i stworzyła ideologię za którą podążyły miliony chorą? ;)
Nie mieszajmy radykalnych przekonań z poziomem zdrowia :P
impos animi pisze:Czytałam, że Hitler był 6w5 bodajże
Sprawa o tyle dyskusyjna, że nie wiemy z jakich biografii korzystali autorzy tego osądu. Co książka to inny Adolf :P
impos animi pisze:Poza tym mściwość do 4 jakoś mi nie pasuje... 4 może sobie może gdzieś tam knuć, wyobrażać, ale nie wydaje mi się, żeby przechodziły do czynów.
To też imo jedynie kwestia poglądów. Wiadomo, że pacyfistyczna 4 nie przejdzie do czynów, wystarczą jednak nieco inne zainteresowania i... ;)
boogi pisze:Jego motywacją był lęk - objawił się chorobliwą nienawiścią rasową. Wrażliwość? Raczej strach.
Ale jakieś rozwinięcie tej myśli? Cały zachód żył w lęku przed komunistycznym bydłem, a gardzenie poszczególnymi rasami nie było krytykowane w mediach ;) Rozwiń proszę.
motylica wątrobowa pisze:ale podobno był uzależniony od amfetamin
Od jakiegoś pobudzacza był, niemniej nie robił tego dla frajdy, a dla możliwości dalszego kierowania państwem ;) Jego wiek i schorzenia robiły swoje. Toteż osobiście nazwałem go ćpunem mocno na wyrost.
NoMatter pisze:Był też wegetarinaninem, bardzo lubił zwierzęta i małe dzieci i stracił jedno jądro podczas pierwszej wojny światowej xD
Ech, wierzysz we wszystko co przeczytasz? :P Czy to taki sarkazm był tylko?
Rilla pisze:Janusz Palikot też mało mi na 4 wygląda. Nie twierdzę, że nie, ale jego medialne wybryki (swoją drogą bardzo mnie bawiące pozytywnie) nie są dla mnie argumentacją o jego czwórkowości.
Forumowa ostoja kultury przepada za płaskimi żartami pana od wódki? ;)

ODPOWIEDZ