Niekoniecznie, mogłoby też oznaczać, że istnieje zdolność dokładnego przewidywania przyszłości. Najchętniej bym poczytał, jakiego rodzaju zdarzenia przyszłe wam się przyśniły, kogo dotyczyły (czy was samych, czy osób nieznanych), czy treść snu dosłownie odwzorowywała to zdarzenie itd. I warto by się także zastanowić, czy nie zachodzi potrzeba założenia osobnego wątku.Perwik pisze:a tak z ciekawości, czemu chcesz wierzyć np w prorocze sny ? przecież to by oznaczało, że wszystko, cała przyszłość już się wydarzyła
Zjawiska paranormalne (Tylko 4)
-
- Posty: 18
- Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23
Jeżeli jak twierdzisz są to rzeczy wytłumaczone naukowo to bardzo Cię proszę podaj mi która dyscyplina wiedzy dokonała tych tłumaczeń chciałabym ją poznaćPerwik pisze:a ja wiem, że Ty tak bardzo wierzysz w istnienie takich bzdur, że nie pojmujesz iż są to rzeczy wytłumaczone naukowo i nie ma w nich nic nadzwyczajnego po za wrażeniem jakie po sobie pozostawiają
a tak z ciekawości, czemu chcesz wierzyć np w prorocze sny ? przecież to by oznaczało, że wszystko, cała przyszłość już się wydarzyła, czyli nie mamy na nią wpływu. idąc tym tropem, możesz się położyć w łóżku i nic nie robić, bo przecież wiesz co się stanie, bo Ci się przyśniło :D i wtedy zobaczysz swoje "prorocze" sny, na jawie :D
"życie to doświadczanie intensywnych uczuć"
W wakacje przyśniło mi się, że spóźniam się na korepetycje do mojej podopiecznej. Zdziwiłam się, bo postanowiłam że z tym koniec - w trzeciej klasie liceum chciałam się skupić na maturze. Minęło trochę czasu i dostałam telefon od mamy tej dziewczynki, pytała czy nie wpadłabym powtórzyć z małą materiału. Zgodziłam się. Umówiłyśmy się na 12.
I zaspałam. U siebie w domu nigdy nie sypiam tak długo.
Miałam dziwne przeczucie i zajrzałam do dziennika snu - i faktycznie sen o spóźnieniu na korki tam był.
Był to wpis z 11 lipca, w sierpniu zaspałam na korki. Uczyłam dwie dziewczynki, sen i spóźnienie dotyczyły jednej i tej samej.
Świadomego snu nie miałam do tej pory, oprócz jednej parodii, kiedy to we śnie pomyślałam "To chyba sen!" i zaczęłam bacznie rozglądać się na boki, uszczypnęłam się. Okolica wyglądała znajomo, poczułam ból (albo tak mi się wydawało), powiedziałam sobie "chyba zgłupiałaś"... Byłam przekonana, że to dzieje się naprawdę. Nieźle się zdziwiłam rano, po przebudzeniu.
I zaspałam. U siebie w domu nigdy nie sypiam tak długo.
Miałam dziwne przeczucie i zajrzałam do dziennika snu - i faktycznie sen o spóźnieniu na korki tam był.
Był to wpis z 11 lipca, w sierpniu zaspałam na korki. Uczyłam dwie dziewczynki, sen i spóźnienie dotyczyły jednej i tej samej.
Świadomego snu nie miałam do tej pory, oprócz jednej parodii, kiedy to we śnie pomyślałam "To chyba sen!" i zaczęłam bacznie rozglądać się na boki, uszczypnęłam się. Okolica wyglądała znajomo, poczułam ból (albo tak mi się wydawało), powiedziałam sobie "chyba zgłupiałaś"... Byłam przekonana, że to dzieje się naprawdę. Nieźle się zdziwiłam rano, po przebudzeniu.
7w8 (~)
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!
-
- Posty: 18
- Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 03:23
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Umiesz się obudzić, Śpiąca Królewno? Rozbudź się, bo inaczej nie dojrzysz nie tyle sedna sprawy, ile niczego realnego. Trzeba umieć się obudzić
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
śpiewałem sobie, stand by me, miałem zastopowany winamp. po chwili włączyłem i następny utwór który się załadował (przy opcji shuffle) to stand by my :D moje moce są coraz silniejsze, już panuje nad winampem
ciekawe czy jak zacznę śpiewać utwór którego nie mogę znaleźć od paru lat, to też po chwili mi się załaduje w winampie
ciekawe czy jak zacznę śpiewać utwór którego nie mogę znaleźć od paru lat, to też po chwili mi się załaduje w winampie
Zjawiska paranormalne ... hmmm, nie podoba mi się ta nazwa od kiedy zacząłem pojmować coraz bardziej tą materie. To że dziś jest dla nas dziwne nie oznacza że jest to coś hiper dziwnego. Jakby ktoś z 12 wieku przybył do naszych czasów, nazwałby to co teraz mamy pewnie dziełem szatana i czarcimi spiskami. A to nic innego jak tylko nauka. Fizyka, chemia, matematyka. Jak by się ktoś zagłębił w temat doszedłby do wniosku że wiele osób których nazwiska znamy (np. Newton) należało do dziwnych stowarzyszeń zwanych jako okultystycznymi. I właśnie wole określenie okultyzm. Coś co jest ukryte, ale cały czas badane. Sam od najmłodszych lat miałem styczność z takimi zjawiskami. Wystarczyło mieszkać w domu który był nawiedzony. I faktem było to że zamki w mieszkaniu zawsze o godzinie 22 same się zamykały. Taki psikus. Ciekawym elementem też był zanik sygnału telewizyjnego. Po 10 minutach wszystko wracało do normy. W tym czasie dał się słyszeć odgłosy jęku i przesuwanego stołu na strychu. A jak to bywa w starym budownictwie, na strychu był piasek. Po 22:10 idąc na strych widziało się tylko ślady stołu, jakby go przeciągała niewiadoma siła. Tak wyglądało moje dzieciństwo. W miłym domu. Skrzywienie do końca życia. Wyczulenie na miejsca. Odczuwanie co mogło się w danym miejscu stać. Później było z górki. Nie będę przytaczać każdej dziwnej historii mego życia. Uważam ale że energia która występuje i jest wyczuwana przez niektóre osoby działa na zwykłych zasadach fizyki. Tej której uczą już w podstawówce. Uważam że wykorzystujemy w okultyźmie nasze zazwyczaj nieużywane obszary mózgu. To nasza wiara sprawia cuda. To my tworzymy bogów. To dzięki nam w "cudownych" miejscach zdarzają się cuda. Jeśli wierzymy to tak się dzieje. Jesteśmy niezniszczalni. Potrafimy doprowadzić do samouzdrowienia poprzez "głupią" wiare. Placebo czasem działa skuteczniej niż inne leki. I to powinniśmy badać. Jaki wpływ ma nasza jaźń na świat zewnetrzny. Rytuały i ryty sryty są tylko byśmy sami się nakręcili. Bardziej uwierzyli. Tak samo działa msza św. w kościele.
A co do UFO. Mój przyjaciel powiedział, że to będzie dla nas wielka niespodzianka. Napewno coś istnieje. Ale ludzki mózg nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Mamy tylko pojęcie o tym co nas otacza, a nowe rzeczy tworzymy miksując dane które już mamy. Coś innego jest nie do wyobrażenia.
Więc badajmy.
A co do UFO. Mój przyjaciel powiedział, że to będzie dla nas wielka niespodzianka. Napewno coś istnieje. Ale ludzki mózg nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Mamy tylko pojęcie o tym co nas otacza, a nowe rzeczy tworzymy miksując dane które już mamy. Coś innego jest nie do wyobrażenia.
Więc badajmy.
4w5
Tira mira sfora potwora połknie Cię WIELKA ZMORA
Tira mira sfora potwora połknie Cię WIELKA ZMORA