Dziwne zdarzenia

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#61 Post autor: fin » czwartek, 4 czerwca 2009, 21:41

Kimondo pisze: Nigdy niestety nie przeżyłem stanu w ktorym budzisz się i nie możesz niczym ruszyć tylko patrzeć. Podobno fajne są wtedy :)
Wszystko, tylko nie fajne. :shock: Za każdym razem, gdy zdarza mi się coś takiego okropnie się boję. Czasem po prostu nie mogę się ruszyć, a kiedy indziej mam wrażenie, że oprócz uczucia sparaliżowania coś mnie trzyma, albo dusi. To ostatnie jest najgorsze: wielki ciężar na piersi i panika. A gdy tylko udaje mi się ocknąć, natychmiast szklanka wody i środki uspokajające, inaczej nie odważyłabym się znów zamknąć oczu. Bo to ma tendencję do wracania, czasem niemal od razu.



Awatar użytkownika
darienne
Posty: 207
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:15

#62 Post autor: darienne » czwartek, 4 czerwca 2009, 21:58

fin pisze:
Kimondo pisze: Nigdy niestety nie przeżyłem stanu w ktorym budzisz się i nie możesz niczym ruszyć tylko patrzeć. Podobno fajne są wtedy :)
Wszystko, tylko nie fajne. :shock: Za każdym razem, gdy zdarza mi się coś takiego okropnie się boję. Czasem po prostu nie mogę się ruszyć, a kiedy indziej mam wrażenie, że oprócz uczucia sparaliżowania coś mnie trzyma, albo dusi. To ostatnie jest najgorsze: wielki ciężar na piersi i panika. A gdy tylko udaje mi się ocknąć, natychmiast szklanka wody i środki uspokajające, inaczej nie odważyłabym się znów zamknąć oczu. Bo to ma tendencję do wracania, czasem niemal od razu.
A ja myślałam, że my 4 mamy największe "jazdy"... Ale respekt, przy tym wymiękam. :shock:
4w3

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#63 Post autor: fin » czwartek, 4 czerwca 2009, 22:15

Spokojnie, we mnie trochę czwórki jest ;)

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#64 Post autor: Chinook » czwartek, 4 czerwca 2009, 22:56

Zjawisko dosyć znane i opisane.

http://niniwa2.cba.pl/zjawiska_paranorm ... _roz_1.htm

Polecam lekturę, jako że ludzie zawsze bali się tego co było niewyjaśnionym zjawiskiem.

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#65 Post autor: fin » czwartek, 4 czerwca 2009, 23:28

Dzięki, więc to bardziej powszechne zaburzenia snu, niż myślałam. Jeszcze metodę skutecznego wybudzania na życzenie poproszę i będę zupełnie szczęśliwa.
Kiedyś trafiłam na opracowanie badań polskiej wsi początku 20wieku dotyczące wierzeń ludowych; taka próba usystematyzowania. Sporo tam było o dusznicach czy marach. Nawet sposoby wypędzania. :lol:

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

#66 Post autor: SuperDurson » czwartek, 4 czerwca 2009, 23:35

Przejście między snem i jawą i snem, czy jawą? Paraliż.
Reagujesz (wystarczy mocna myśl "świadomość" lub ..) i jest jawa. Poddajesz się - zasypiasz..

To całkowicie normalny stan przejściowy świadomości i można go faktycznie utrzymywać dosyć długo świadomie jeżeli zauważając go boisz się (demona) bardzo mocno bo on Cię paraliżuje (i to jest prawdą) więc boisz się jeszcze bardziej! Aż się ockniesz, lub zaśniesz.. :idea:

Dobranoc więc wśród demonów-gwałcicieli :mrgreen:

Demon czili-bili, Lilith, Ambrozja czy jak mu tam to faktycznie bardzo ładnie brzmiąca personifikacja całkowicie naturalnego procesu podsyconego strachem. I ze zgrabnie dopisaną historyjką co to, kto to, komu robi, kiedy..
Kto wie, może demon jest, może go nie ma ale ja wiem na pewno, że jak się go przestaniesz bać - to nie przyjdzie bo demony karmi się strachem..

Załóż się z nim że sam wytrwasz bez ruchu 2 doby! O flaszke. Przybito! Czas start. :twisted: I na siłę się nie ruszaj i się skup na NIE RUSZANIU SIĘ na siłę. Aż Ci się znudzi :roll:
Albo zaśnij sobie od razu :wink: To najprostszy sposób - olej to, uśnij. :mrgreen:


Przemyślenia: [Demonów można używać] :wink: [Są mało przydatne] :idea: [Chyba, że komuś takiego wlepić] :twisted:
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 czerwca 2009, 23:42 przez SuperDurson, łącznie zmieniany 1 raz.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#67 Post autor: Chinook » czwartek, 4 czerwca 2009, 23:42

Przeze mnie przechodzą czasem prądy, aż w głowie robi się kolorowo jakby wybuchały fajerwerki - wszystkie jaskrawe kolory promieniują. Nie boli, ale na chwile unieruchamia. Zdarza się przed zaśnięciem.

Próbował ktos świadomego śnienia?


Z moich sukcesów sennych - myślę sobie przed spaniem godzinę, o której chce się obudzić i działa z 5 minutowa dokładnością.

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

#68 Post autor: Grin_land » czwartek, 4 czerwca 2009, 23:46

to ja chyba mam brak tej blokady..zdarzało mi się przy nocowaniu z kimś na jednym łóżku obudzić się w środku nocy łokciem przyszpilając jego/ją za gardło do ściany... spojrzenie tego człowieka..bezcenne...po czym przepraszałam cichutko i wystraszona obracałam się na drugi bok.
Próbował ktos świadomego śnienia?


Z moich sukcesów sennych - myślę sobie przed spaniem godzinę, o której chce się obudzić i działa z 5 minutowa dokładnością.
Próbowałam, i jednego i drugiego, tylko świadomego snienia do końca nie opanowałam a teraz zapomniałam jakie są wytyczne by to robić...udaje mi się tylko w drastycznych momentach zdać sobie sprawę że śnię i mogę zmienić sytuacje, ale nie są to diametralne zmiany- np gdy mnie ktoś goni nigdy nie brakuje mi sił ani przestrzeni by uciekać, ale uciekać muszę (choć przez to sen staje się o wiele przyjemniejszy i w sumie miło tak sobie rano pomyśleć ile to w nocy przebiegłam :P )
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 czerwca 2009, 23:49 przez Grin_land, łącznie zmieniany 1 raz.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

#69 Post autor: SuperDurson » czwartek, 4 czerwca 2009, 23:48

Ja to zauważam po kakofonii dźwięków - w pewnym momencie dociera do mnie, do mojego wyobrażenia cała plejada wrażeń, a dźwięk jest tam aż krystaliczny i ekstremalnie zróżnicowany - słyszę mowę, krzyk, śpiew, szmer, pisk, stukot, drżenie.. Wszystko, idealnie - i wtedy wiem, że to już. Przejście..

Obraz zmienia się mało zauważalnie.. i śnię pełną mocą :mrgreen:

CZTERY I PÓŁ GODZINY JAZDY! Na wyrku.. :twisted: (Nie mogłem się powstrzymać :wink: )







A tak z innej beczki:
Spotkałem ostatnio takiego koleżkę, mojego wzrostu, który SZEDŁ SZYBCIEJ NIŻ JA (WYPRZEDZIŁ MNIE!), a ja szedłem szybko do domu, głodny.. Zadziwiające. :x
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#70 Post autor: fin » piątek, 5 czerwca 2009, 17:54

E tam, zaraz demonów. Zwykły paraliż, czasem halucynacje. ;)
Chinook, fajne to. Też chcę, jak to się robi? :wink:

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#71 Post autor: Chinook » piątek, 5 czerwca 2009, 19:21

Normalnie, myślę sobie "chcę się obudzić o ósmej" i się budzę około 8.

Awatar użytkownika
Yumi
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 9 maja 2009, 20:51

#72 Post autor: Yumi » piątek, 5 czerwca 2009, 19:40

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 września 2009, 19:59 przez Yumi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#73 Post autor: fin » piątek, 5 czerwca 2009, 20:02

Chinook pisze:Normalnie, myślę sobie "chcę się obudzić o ósmej" i się budzę około 8.
Nie, nie to;) Prądy i fajerwerki w głowie.

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#74 Post autor: chottomatte » piątek, 5 czerwca 2009, 20:11

fin pisze:
Chinook pisze:Normalnie, myślę sobie "chcę się obudzić o ósmej" i się budzę około 8.
Nie, nie to;) Prądy i fajerwerki w głowie.
Idziesz pod prysznic i zabierasz ze sobą radio - kiedy je włączysz poczujesz prądy i fajerwerki w głowie ;) A Chinook pewnie wkłada baterie do uszu, a zimne ognie do nosa - tak powstają Jego kosmiczne loty :P
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
fin
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 czerwca 2009, 22:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Gda

#75 Post autor: fin » piątek, 5 czerwca 2009, 20:28

A duże masz w tym doświadczenie, chottomatte? Nie wiem, na ile mogę Ci zaufać w tej kwestii. Właśnie zaśmiewam się przez Ciebie do ekranu. Jak Ci nie wstyd wywoływać wizje Bobka pod prysznicem, nie mówiąc już o całej reszcie. :lol:

ODPOWIEDZ