Brak działania
Brak działania
Temat "pożyczony" od Dziewiątek
Wiem że to jest moim największym problemem ale nie potrafię tego zmienić, nie wiem jak. Więc co z tego że mam plany, cele jeśli nie potrafię wprowadzić ich w życie? Wszystko zostaje w mojej głowie, nawet jeśli wiem że da się to zrealizować. Nie umiem zmobilizować się do działania. Nie umiem sobie powiedzieć "zrobię to teraz", nie działa
Znacie jakieś sposoby jak to przezwyciężyć?
Wiem że to jest moim największym problemem ale nie potrafię tego zmienić, nie wiem jak. Więc co z tego że mam plany, cele jeśli nie potrafię wprowadzić ich w życie? Wszystko zostaje w mojej głowie, nawet jeśli wiem że da się to zrealizować. Nie umiem zmobilizować się do działania. Nie umiem sobie powiedzieć "zrobię to teraz", nie działa
Znacie jakieś sposoby jak to przezwyciężyć?
Re: Brak działania
Jakbyś się czegoś dowiedziała, daj znać.Gudrun pisze: Znacie jakieś sposoby jak to przezwyciężyć?
Re: Brak działania
Liczyłam na pomoc innych Piątek...widać się przeliczyłam
Może inne typy coś doradzą?
Może inne typy coś doradzą?
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Brak działania
Może określ dokładniej o jakie formy aktywności Ci chodzi.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Re: Brak działania
O różne...ale to nie ma znaczenia. Wszystkie kończą się tak samo.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Brak działania
To może napisze Ci jak ja się motywuje do różnych rzeczy. Na początku zawsze pytam się sama siebie po co mi to? Co mi to da? Jak będzie wyglądało moje życie, jeśli to zrealizuje? Czy wysiłek jest współmierny do wyniku? Załóżmy, że na wszystkie pytanie odpowiedziałam tak. Planuje wtedy z dużym wyprzedzeniem ile czasu zajmie mi zrealizowanie tego wszystkiego. Potem próbuje rozplanować, podzielić to na kawałki, oczywiście tak, by się nie namęczyć. Taką metode działania stosuje do wszystkiego, od kilku dniowej pracy, do nazbieranie grubszych pieniędzy na coś (nienawidze brać kredytów). Najważniejsze dla mnie jest cykliczne powtarzanie czynności przybliżających mnie do celu. Wchodzi mi to wtedy w nawyk, nie myśle o tym jako o obowiązku, tylko jak o codziennej rutynie.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Re: Brak działania
Hłe, hłe. Wikipedia:
Pamiętam, że kiedyś mi się bardzo nie chciało zrobić zadania i skorzystałem z jednej z tych metod i podziałało.Zwiększanie motywacji
* Deklaracja innym tego, co mamy zrobić. Czyniąc to angażujemy własne ja. Nie podjęcie działania, bądź nie wykonanie zadeklarowanego zadania może wywołać w nas dysonans - nieprzyjemne napięcie - wynikający z niezgodności tego co zapowiedzieliśmy, że zrobimy (działanie) z tym co robimy (brak działania). Zaistniałe napięcie motywuje nas do jego usunięcia. Najkorzystniejsze dla nas jest podjęcie działania. Jeżeli tego nie zrobimy może ucierpieć nasza samoocena oraz nie będziemy w stanie usunąć dysonansu, gdyż mamy świadków naszego niepowodzenia.
* Analiza celów. Podstawowa czynność. Jeśli wiemy co jest dla nas naprawdę ważne i na czym nam zależy łatwiej jest się za to zabrać. Jeżeli dane zadanie jest dla nas bardzo istotne może to wzbudzić w nas motywację wewnętrzną, czyli tendencję do podejmowania i kontynuowania działania ze względu na samą treść tej aktywności. Oznacza to, że samo działanie będzie dla nas ważne i nagradzające, a zewnętrzna nagroda będąca konsekwencją tego działania odegra mniejszą rolę.
* Zaplanowanie nagrody za wykonanie celu. Łatwo jest zaplanować sobie przyjemną nagrodę za wykonanie zadania. Motywuje to również do pracy, ponieważ kieruje nasze myśli na oczekiwaną nagrodę, a nie na trudy podejmowanego działania. Pozytywne myśli i uczucia względem nagrody mogą zostać przeniesione na myśli i uczucia względem działania. Początkowo nieprzyjemne działanie może stać się dla nas czymś pozytywnym.
* Wizualizacja celu - twórcze wykorzystanie wyobraźni. Dobrze jest wyobrazić sobie to, co ma zostać zrobione, to co chcemy osiągnąć. Dzięki wizualizacji możemy przekształcić abstrakcyjny cel w żywy, realny obraz. Sprawia to, że może wytworzyć się rzeczywiste pobudzenie fizjologiczne - niezbędny motor do podjęcia działania.
* Analiza negatywnych konsekwencji niezrealizowania celu. Negatywne konsekwencje są swego rodzaju stratą, a ludzie nie lubią tracić. Świadomość tego, że nie podejmując danego działania narażamy się na pewną stratę może zachęcić nas do podjęcia tego działania i uniknięcia owej straty.
* Analiza pozytywnych konsekwencji zrealizowania celu. Świadomość tego, jakie korzyści możemy mieć z podjęcia działania, a zarazem co stracimy (nie doświadczymy tych pozytywnych konsekwencji) może mieć wpływ motywujący.
* Gwarancja 5 minut - najtrudniejszy jest pierwszy krok, trzeba po prostu zacząć. Pierwsze 5 minut jest najważniejsze, jeśli już coś zaczniemy robić łatwiej jest to kontynuować. Jeśli rozpoczęcie działania będziemy ciągle odkładać na później (o kolejne 5 minut itd) to prawdopodobnie nie wykonamy go w ogóle.
* Rozpoczęcie zadania od czegoś prostego. Jeżeli zaczniemy od czegoś prostego, bardzo prawdopodobne, że na początku naszego działania osiągniemy sukces, a to zachęci nas do dalszej pracy. Jeśli zaczniemy od czegoś trudnego możemy ponieść porażkę, która zniechęci do kolejnych działań.
* Metoda szwajcarskiego sera - duże zadanie do wykonania, to duży kawałek sera bez dziur. Z tego zadania można wyodrębnić mniejsze zadania, które są proste, mechaniczne i zajmują nie więcej niż 5-10 minut. W wolnych chwilach można zacząć od wykonywania właśnie tych zadań (zawsze można znaleźć kilka wolnych minut w ciągu dnia, po co je tracić?) Pracując tą metodą w końcu okaże się, że duże zadanie - duży kawałek sera stanie się serem szwajcarskim, który ma więcej dziur niż sera. Dziury te to już wykonane małe zadania.
* Podniesienie znajomości przedmiotu. Łatwiej zabrać się do robienia czegoś, o czym dużo wiemy, zadanie nie wydaje się takie trudne. Dla kompletnego laika w danej dziedzinie może jawić się jako niewykonalne, co zniechęci go do działania. Znajomość przedmiotu umożliwia lepszą organizację działania, pozwala na wydzielenie z dużego zadania mniejszych (patrz: punkt 9.), które można szybko wykonać, dzięki czemu efektywniej wykorzystujemy czas i nasze umiejętności. Wszystko to uprawdopodabnia sukces, a chętniej zabieramy się za to, co kończy się pozytywnie.
Re: Brak działania
Ale ja mam i plany i motywację. Nie potrafię ich wprowadzić w życie.kama.zielona pisze:To może napisze Ci jak ja się motywuje do różnych rzeczy. Na początku zawsze pytam się sama siebie po co mi to? Co mi to da? Jak będzie wyglądało moje życie, jeśli to zrealizuje? Czy wysiłek jest współmierny do wyniku? Załóżmy, że na wszystkie pytanie odpowiedziałam tak. Planuje wtedy z dużym wyprzedzeniem ile czasu zajmie mi zrealizowanie tego wszystkiego. Potem próbuje rozplanować, podzielić to na kawałki, oczywiście tak, by się nie namęczyć. Taką metode działania stosuje do wszystkiego, od kilku dniowej pracy, do nazbieranie grubszych pieniędzy na coś (nienawidze brać kredytów). Najważniejsze dla mnie jest cykliczne powtarzanie czynności przybliżających mnie do celu. Wchodzi mi to wtedy w nawyk, nie myśle o tym jako o obowiązku, tylko jak o codziennej rutynie.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Brak działania
Czy jesteś świadoma tego co Cię blokuje? Strach, brak możliwości, inne czynniki niezależne od Ciebie? Czy może taki letarg, zawieszenie w przestrzeni?Gudrun pisze:Ale ja mam i plany i motywację. Nie potrafię ich wprowadzić w życie.kama.zielona pisze:To może napisze Ci jak ja się motywuje do różnych rzeczy. Na początku zawsze pytam się sama siebie po co mi to? Co mi to da? Jak będzie wyglądało moje życie, jeśli to zrealizuje? Czy wysiłek jest współmierny do wyniku? Załóżmy, że na wszystkie pytanie odpowiedziałam tak. Planuje wtedy z dużym wyprzedzeniem ile czasu zajmie mi zrealizowanie tego wszystkiego. Potem próbuje rozplanować, podzielić to na kawałki, oczywiście tak, by się nie namęczyć. Taką metode działania stosuje do wszystkiego, od kilku dniowej pracy, do nazbieranie grubszych pieniędzy na coś (nienawidze brać kredytów). Najważniejsze dla mnie jest cykliczne powtarzanie czynności przybliżających mnie do celu. Wchodzi mi to wtedy w nawyk, nie myśle o tym jako o obowiązku, tylko jak o codziennej rutynie.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Brak działania
Przypuszczam, że po prostu jej się nie chce.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Brak działania
Wiesz, gdyby mi się nie chciało i by mi na tym nie zależało, to raczej nie próbowałabym tego zmienić.boogi pisze:Przypuszczam, że po prostu jej się nie chce.
Kama, to zależy od sytuacji. Z wymienionych przez Ciebie rzeczy do niektórych pasuje jedynie strach.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Brak działania
No to jestem w polu - skoroGudrun pisze:Wiesz, gdyby mi się nie chciało i by mi na tym nie zależało, to raczej nie próbowałabym tego zmienić.boogi pisze:Przypuszczam, że po prostu jej się nie chce.
a) chce Ci się coś robić
b) zależy Ci na zrobieniu tego
to nie wiem dlaczego tego nie robisz
Mnie pomaga zapisanie dokładne na kartce papieru, z ołówkiem w ręku, tego co chcę oraz jak dokładnie zamierzam to zdobyć. Jak jest na papierze, to ma się pełną jasność sytuacji.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Brak działania
.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 marca 2010, 18:42 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Brak działania
W moim przypadku brak działania wynika z braku konkretnych zysków. Odnośnie studiów nie potrafię się zmobilizować do zrobienia jakiegoś projektu, ponieważ wiem że i tak mi się to w pracy nie przyda. Strasznie mnie to demotywuje ;>
INTJ 5w6
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Brak działania
@Timbo,
a co dla Ciebie jest "konkretnym zyskiem" w takim przypadku?
a co dla Ciebie jest "konkretnym zyskiem" w takim przypadku?
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8