Czego nie lubią ósemki?
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Czego nie lubią ósemki?
Taaa??? ja zapamiętałam że w kółko się na kogoś darłeś..zwłaszcza tu na osiedlu..ludzie którzy jechali normalnie, poprawnie, płynnie, Twoim zdaniem byli w tej jeździe za mało agresywni i im się obrywało. Ale ja wyczulona jestem na wrzucanie innym za nic... z resztą zwracałam Ci uwagę.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Czego nie lubią ósemki?
Chcesz się ze mną licytować? Nie cierpię korków i ludzi którzy swoim brakiem oklepania je powodują i sobie nawzajem utrudniają jazdę - proste. Autobusów w miastach jest pod dostatkiem dla takich, większe stłoczenie, mniej zajętego miejsca, większy spokój w transporcie - nie każdy jest stworzony do normalnej jazdy, chociaż to pojęcie bardzo względne..
Re: Czego nie lubią ósemki?
Phii...Pabluś pisze:Cicho tam bo pogonię zaraz
No nie powiedziałabym... Męczące jest na dłuższą metę jeździć tym dziadostwem. Z menelami, starymi zrzędliwymi babami, dresiorami, rozhisteryzowanymi paniusiami, drącymi mordy dziećmi, które są jeszcze gorsze pd całej bandy wymienionej wcześniej.Pablo pisze:A tak na serio z MPK ani ZTM się nigdy nie żarłem zresztą w autobusach jest spokój i jazda nimi całkowicie inna bajka - siadasz, czytasz i masz gdzieś (pomijając fakt że można całkiem śmieszne rzeczy czasem poobserwować po ludziach jacy nimi jeżdżą) .
Kiedyś mnie menel zwyzywał w tramwaju, bo nie ustąpiłam miejsca jakieś 30-letniej babce. Gentleman się znalazł, kxxxx jego mać. MPK jest beznadziejne.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czego nie lubią ósemki?
Odnosnie komunikacji miejskiej to przypomina mi sie dowcip:
Starsza pani z siatkami i laska w rekach wspina sie po stopniach do autobusu, w drodze rozglada sie za wolnymi miejscami. Wszystkie miejsca wydaja sie byc zajete. Wzdycha i mowi do siebie polglosem:
-W dzisiejszych czasach nie ma juz prawdziwych dzentelmenow...
Na co jeden z pasazerow odpowiada:
-Dzentelmeni sa, tylko nie ma wolnych miejsc!
Starsza pani z siatkami i laska w rekach wspina sie po stopniach do autobusu, w drodze rozglada sie za wolnymi miejscami. Wszystkie miejsca wydaja sie byc zajete. Wzdycha i mowi do siebie polglosem:
-W dzisiejszych czasach nie ma juz prawdziwych dzentelmenow...
Na co jeden z pasazerow odpowiada:
-Dzentelmeni sa, tylko nie ma wolnych miejsc!
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Czego nie lubią ósemki?
Problemów z zaśnięciem
Połapania się że nie ma wody po załatwieniu sprawy przed pisuarem
Połapania się że nie ma wody po załatwieniu sprawy przed pisuarem
Re: Czego nie lubią ósemki?
O tak, bezsenność jest nieznośna. Szczególnie kiedy rano trzeba wstać, akurat jakieś 1,5 godz po zaśnięciu...
A mnie wkurza, że nie mogę sikać na stojąco!Pablo pisze: Połapania się że nie ma wody po załatwieniu sprawy przed pisuarem
Re: Czego nie lubią ósemki?
A próbowałaś chociaż? W dużym rozkroku?
BTW mnie załamują kolesie co idą do kibla i zawsze siadają jak chcą załatwić tą bardziej płynną potrzebę
BTW mnie załamują kolesie co idą do kibla i zawsze siadają jak chcą załatwić tą bardziej płynną potrzebę
Re: Czego nie lubią ósemki?
Ale bym sobie buty osikała, poza tym niieee, to w ogóle niepraktyczne.
PS ta rozmowa nie ma sensu, prawda?
PS ta rozmowa nie ma sensu, prawda?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czego nie lubią ósemki?
A co w tym fajnego? Może jedynie łatwiej odlać się pod krzaczkiem Ani to wcale wygodniejsze ani nawet szybsze...Mietla pisze:A mnie wkurza, że nie mogę sikać na stojąco!
Świat męski się coraz bardziej feminizujePablo pisze:BTW mnie załamują kolesie co idą do kibla i zawsze siadają jak chcą załatwić tą bardziej płynną potrzebę
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Czego nie lubią ósemki?
Ale nerek tak często nie przeziębiacie i w ogóle... Poza tym jak to nie wygodniejsze? A próbowałeś kiedyś kucać za każdym razem jak Ci się zachce siku w plenerze?baby_kapar pisze:A co w tym fajnego? Może jedynie łatwiej odlać się pod krzaczkiem Ani to wcale wygodniejsze ani nawet szybsze...
- komandosek
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
- Lokalizacja: Wrocław
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czego nie lubią ósemki?
nie lubie wlasnie takiego podejscia do studiowkomandosek pisze:nie lubie sesji
nikt nie karze ci do sesji podchodzic?
czy ktos zapisal cie na liste studentow?
to nie jest nielubienie tylko malkontenctwo
ja bede jak maruda ze smerfow NIE NAWIDZE NIE NAWIDZIEC I NIE ZNOSZE NIEZNOSZENIA
moja hipokryzje prosze z gory wybaczyc
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- komandosek
- Posty: 157
- Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czego nie lubią ósemki?
nie lubie swojej sesji, nie studiuje czegoś co mi się podoba tak wiec ciezko by mi sie podobało. Nie zapisałem sie na studia dlatego by mi to sprawialo przyjemność tylko po to by w przyszłości mieć zabezpieczenie. gdybym miał studiować to co lubie, to najlepiej by była to alpinistyka. Wtedy pewnie lubił bym swoją sesję. Zadowolony?
a no i to bedzie moja pierwsza sesja na dwóch kierunkach
a no i to bedzie moja pierwsza sesja na dwóch kierunkach
"a słońce przyciąga nas, bo kocha życia blask!"
Re: Czego nie lubią ósemki?
Wieśniactwa parkingowego:
1. Tłuków co stają tak że zajmują 2 miejsca - centralnie na środku linii oddzielającej 2 miejsca, albo totalnie w poprzek (ale to mniej) - to już jest zwykły brak kultury.
2. Bardziej wkurzające jest jak podjedzie sobie delikwent, zajmie miejsce obok, wyłączy samochód i wysiada jak bawół - nawet nie popatrzy tylko otworzy drzwi i BUM - i trzeba sobie po paru takich mułach lakierować drzwi potem Chociaż to pasażerowie są zazwyczaj tak niedorozwinięci, kierowcy jakoś mniej z tego co zauważyłem. Na szczęście jeszcze żaden na moją reakcje z ryłem nie wyleciał bo bym go chyba
1. Tłuków co stają tak że zajmują 2 miejsca - centralnie na środku linii oddzielającej 2 miejsca, albo totalnie w poprzek (ale to mniej) - to już jest zwykły brak kultury.
2. Bardziej wkurzające jest jak podjedzie sobie delikwent, zajmie miejsce obok, wyłączy samochód i wysiada jak bawół - nawet nie popatrzy tylko otworzy drzwi i BUM - i trzeba sobie po paru takich mułach lakierować drzwi potem Chociaż to pasażerowie są zazwyczaj tak niedorozwinięci, kierowcy jakoś mniej z tego co zauważyłem. Na szczęście jeszcze żaden na moją reakcje z ryłem nie wyleciał bo bym go chyba
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 sierpnia 2010, 23:36 przez Pablo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czego nie lubią ósemki?
Niewychowanych bab moherowych korzystających z ZTMu. Dziś czekam z koleżanką na przystanku autobusowym, burza była, pod wiatą przystankową dużo ludzi schronili się przed deszczem i zrobił się ścisk. Podjeżdża autobus i jakaś babcia moherowa przebija się łokciami do autobusu. Ja mówie do niej "mówi się przepraszam". Jakiś pan powiedział "cholerne Radio Maryja". Mi się wtedy włączyła faza i wołam za nią "a jedź babo, krzyża pilnować":D
Podobno 1w9 LIE