Ulubione/najmniej lubiane typy
- Petroniusz
- Posty: 283
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24
i bardzo slusznievhax pisze:dodaj jeszcze tylko, że pewnie i tak nikt by w niego nie uwierzył ej... ja jak czytam o 4 to fakt, zgadza się wiele... ale nie patrzę na nich przez pryzmat enneagramu... tylko na enneagram przez ich pryzmat
Owszem masz racje że to wybitne jednostki tworzą coś nowego - te jednostki to geniusze. Ale zauważ, że aby przyswoić i zrozumieć ich osiągnięcia równierz potrzeba inteligencji. Np. szympans jest bardzo inteligentnym ssakiem ale poza prostym dodawaniem i odejmowaniem nie nauczysz ich matematyki (np. twierdzenia pitagorasa)a większość ludzi tak, więc zapewniają ciągłość tego postępu.boogi pisze:Uważasz, że większość ludzi przykłada się do postępu cywilizacyjnego? Na moje oko to raczej jednostki tworzą coś nowego, a "masy" (tak, też się zaliczam do mas i czuję się z tym dobrze, żeby nie było że jestem jakiś ponad) jedynie uczą się tego, co im ktoś pokazał i powtarzają. Nie twierdzę, że to oznaka głupoty, odpowiadam tylko w kontekście "postępu cywilizacyjnego"
Tak człowiek jest jednak istotą biologiczną i posiada wiele pierwotnych i prymitywnych popędów, jednak w przeciwieństwie do zwierząt mamy zdolność to częściowej ich kontroli i analizowania tych popędów. To nas na naszym globie wyróżniaboogi pisze:Tak. Może nie zrozumiałeś, ale odniosłem się tylko i wyłącznie do "intelektualizmu większości ludzi typu Siedem". Moim zdaniem spora część ludzi (żeby nie powiedzieć: większość) leci za głosem swoich popędów i pożądań, często nie wnikają intelektualnie w to, co robią, dlaczego robią, i w zastanowienie się nad konsekwencjami podejmowanych działań. Zastanów się, zanim spróbujesz zanegować te słowa.
Intelektualizm głosi pierwszeństwo rozumu przed innymi władzami umysłowymi człowieka, a przypomnę, że instynkt/pragnienie/pożądanie/popęd też jest władzą umysłową człowieka (nieświadomą, ale zawsze). Dlatego też nie mogę się zgodzić z "intelektualizmem większości ludzi" dowolnego typu, także Siódemek.
Być może gdzieś we wszechświecie istnieją istoty bardziej ewolucyjnie zaawansowane od nas, które posiadły całkowitą kontrolę nad swoimi emocjami i popędami. Ale tutaj musisz pogadać z osobami co miały bliskie spotkania 3 stopnia z UFO Bo jak narazie nic o tych istotach nie wiadomo w świecie nauki.
Tak przerost ego i niedojrzałość to cechy charakteru, a enneagram opisuje cechy charakteru a nie intelektu jednak myśmy zboczyli na temat intelektualizmu.boogi pisze:Zaznaczyłem, że "przynajmniej, jeżeli rozumieć tutaj wg takiej definicji"; jesteśmy na forum Enneagramu, więc pojęcie dojrzałości w punktu widzenia stopniu rozwoju jednostki jest tutaj na miejscu. Zresztą, dojrzałość także poza Enneagramem także i w tym aspekcie się przecież przejawia. Przerost ego i niedojrzałość są ze sobą skorelowane wprost.
__________
Edit- Wysłany: Sro Lut 18, 2009 18:22
Myśla tylko u nich emocje nie są filtrowane przez intelekt, po prostu czują działają a dopiero potem myśląSnufkin pisze:Daj na luz rozmawiasz z 2. Oni nie myślą w ogóle.
tak to ten linkvhax pisze:a to jest ten link, o którym mówił Petroniusz Snufkin?
Rilla: Połączyłam posty.
7w6 ENTP
- Szopa
- Posty: 644
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
- Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.
Prawdziwy rozjemca przybyl na forum. Uciekaj czym predzej, poki Cie nie wypaczylo.
Tak sobie siedzialem i myslalem nad pytaniem zawartym w temacie i nic kompletnie nie moglem wymyslic. Nie potrafie jakos patrzec na ludzi przez pryzmat tego glupiego testu, ale gdybym naprawde musial wybrac jakis numerek
to lubianym zostalaby 5 a nielubianym 4. Oczywiscie to nijak sie nie przeklada na realia.
Tak sobie siedzialem i myslalem nad pytaniem zawartym w temacie i nic kompletnie nie moglem wymyslic. Nie potrafie jakos patrzec na ludzi przez pryzmat tego glupiego testu, ale gdybym naprawde musial wybrac jakis numerek
to lubianym zostalaby 5 a nielubianym 4. Oczywiscie to nijak sie nie przeklada na realia.
Wasz hierarchia typow enneagramu
Chcialbym zaproponowac Wam ulozenie hierarchi typow pod wzgledami jakie lubicie najbardziej(ilosc i jakosc kontaktow - proporcje osad wlasny) i jakimi chcielibyscie zeby byl Wasz partner:)
moje:
wg
Lubie:
1) 4 (pewnie swoj ciagnie do swojego:) )
2) 5
3) 7
4) 9
5) 1
6) 6
7) 3
8) 8
9) 2
wg partnera:
1) 1
2) 5
3) 7
4) 8
5) 6
6) 3
7) 9
8) 4
9) 2
połączyłem podobne wątki /boogi
moje:
wg
Lubie:
1) 4 (pewnie swoj ciagnie do swojego:) )
2) 5
3) 7
4) 9
5) 1
6) 6
7) 3
8) 8
9) 2
wg partnera:
1) 1
2) 5
3) 7
4) 8
5) 6
6) 3
7) 9
8) 4
9) 2
połączyłem podobne wątki /boogi
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
hymm..to ciężko tak rozpatrywać, bo jak się patrzeć na ludzi to różne są egzemplarze, jak na cechy typu to wychodzi bezosobowo, no ale jeśli już to:
Lubię:
1. 5
2. 9
3. 7
4. 6
5. 2 (z tym że chorej 2 boję się bardziej niż czegokolwiek innego-no może poza chorą 4 z negatywnym wpływem 2)
6. 1
7. 8
8. 3 (specjalnie dobrze żadnej nie znam..to może być przyczyna, ale może być i skutek)
9. 4
Co do partnera to wchodzi w grę tylko 5,9,6 i może 2, w kolejności dowolnej bo tu już wszak o konkretną osobę musi chodzić.
Lubię:
1. 5
2. 9
3. 7
4. 6
5. 2 (z tym że chorej 2 boję się bardziej niż czegokolwiek innego-no może poza chorą 4 z negatywnym wpływem 2)
6. 1
7. 8
8. 3 (specjalnie dobrze żadnej nie znam..to może być przyczyna, ale może być i skutek)
9. 4
Co do partnera to wchodzi w grę tylko 5,9,6 i może 2, w kolejności dowolnej bo tu już wszak o konkretną osobę musi chodzić.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
o fajny temat
1) 7
2) 4
3) 5
4) 2
reszta to już chyba tak na równi, najmniej lubię 8.
1) 7
2) 4
3) 5
4) 2
reszta to już chyba tak na równi, najmniej lubię 8.
don't worry - be hippie
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
przyjaciele:
1. 6 - różne etapy życia i różne egzemplarze, ale chyba ten typ wygrywa jesli chodzi o długoterminowe przyjaźnie
1. 6 - różne etapy życia i różne egzemplarze, ale chyba ten typ wygrywa jesli chodzi o długoterminowe przyjaźnie
xxx xx/xx XXXx
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Ulubione/najmniej lubiane typy
Nie wierz w to co o nas mówią, coklwiek by to nie było. Grin kłamie! Albo popadła w paranoję. Albo jedno i drugieGemini pisze:9) 2
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Tez dałam 2 na ostatnim miejscu dlaczego? założyłam, że nie mówimy o super-zdrowych typach (bo superzdrowi są generalnie 'fajni' i nie sprawiają problemów), a dla mnie niezdrowa 2 jest 100x gorsza niż niezdrowa 4 czy 9. Te najgorsze cechy, przylepowatość, wtrącanie się w cudze sprawy, nadmierna potrzeba bliskości, skłonność do manipulacji - to rzeczy, których wiele osob, w tym ja, z całego serca nie znosi.Orest_Reinn pisze:Nie wierz w to co o nas mówią, coklwiek by to nie było. Grin kłamie! Albo popadła w paranoję. Albo jedno i drugieGemini pisze:9) 2
xxx xx/xx XXXx
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
albo dwojki to manipulatorzy wampiry emocjonalne wykorzystujace innych:) jeszcze robiace to pod maska dobrego piekunczeg czlowieka;):D
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP
- Petroniusz
- Posty: 283
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Na kumpla/przyjaciela
1) 7,8,9
2) 6
3) 5
4) 2,4
5) 1
6) 3
Co do płci przeciwnej
1) 2,6,7,9
2) 3
3) 4
4) 8
5) 5
6) 1
1) 7,8,9
2) 6
3) 5
4) 2,4
5) 1
6) 3
Co do płci przeciwnej
1) 2,6,7,9
2) 3
3) 4
4) 8
5) 5
6) 1
7w6 ENTP
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Widzę, że propaganda Mandali na podforum Siódemek odnośnie związków z 7 i 6 odniosła skutek.Petroniusz pisze: Co do płci przeciwnej
1) 2,6,7,9
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać
czego trzeba by się bać
- Petroniusz
- Posty: 283
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Są cztery wyjścia:
1. Jest tak jak piszesz
2. Uważałem tak wcześniej
3. Zlitowałem się nad Mandalą
4. Nie chciałem już czytać jej postów w stylu: "dlaczego 6 nie na pierwszym miejscu!? 6 są odważne piękne inteligentne zajebiste i do tego ogólnie super!"
1. Jest tak jak piszesz
2. Uważałem tak wcześniej
3. Zlitowałem się nad Mandalą
4. Nie chciałem już czytać jej postów w stylu: "dlaczego 6 nie na pierwszym miejscu!? 6 są odważne piękne inteligentne zajebiste i do tego ogólnie super!"
7w6 ENTP
Re: Ulubione/najmniej lubiane typy
Sympatia/przyjaźń:
1) 6, 7 (zawsze miałem z nimi dobry kontakt, jedyne typy, które nie przerażają mnie, gdy nie są zdrowe)
2) 8, 4, 2, 5 (z tym, że 4 i 2 muszą być zdrowe, inaczej lecą pięterko niżej, przy Piątkach teoretyzuję, w realu znam jedną, siebie samego )
3) 9, 1
4) 3
Partnerka (choć tu już znacznie więcej zależy od konkretnej osoby):
1) 6 (a potem długo długo nic...)
2) 9, 2, 4, 8 (przy Czwórkach i Dwójkach podobna uwaga, jak wyżej, do inteligentnych Ósemek zawsze czułem miętę, ogólnie najwyższe miejsca dla typów ciepłych, czułych, stabilnych, bo tego w związku szukam)
3) 5, 1, 7
4) 3
1) 6, 7 (zawsze miałem z nimi dobry kontakt, jedyne typy, które nie przerażają mnie, gdy nie są zdrowe)
2) 8, 4, 2, 5 (z tym, że 4 i 2 muszą być zdrowe, inaczej lecą pięterko niżej, przy Piątkach teoretyzuję, w realu znam jedną, siebie samego )
3) 9, 1
4) 3
Partnerka (choć tu już znacznie więcej zależy od konkretnej osoby):
1) 6 (a potem długo długo nic...)
2) 9, 2, 4, 8 (przy Czwórkach i Dwójkach podobna uwaga, jak wyżej, do inteligentnych Ósemek zawsze czułem miętę, ogólnie najwyższe miejsca dla typów ciepłych, czułych, stabilnych, bo tego w związku szukam)
3) 5, 1, 7
4) 3
No UPS - no party.
Re: Wasz hierarchia typow enneagramu
Petroniusz pisze: 3. Zlitowałem się nad Mandalą
4. Nie chciałem już czytać jej postów w stylu: "dlaczego 6 nie na pierwszym miejscu!? 6 są odważne piękne inteligentne zajebiste i do tego ogólnie super!"
1. Opcja 3 budzi we mnie obrzydzenie. Mam nadzieję, że można ją wykreślić. Szczególnie, że jest bezzasadna - nie potrzebuję litości.
2. Proszę o przytoczenie mi postów w stylu z punktu 4, może być na pw - bo śmierdzi mi tu jakąś nadinterpretacją i przekręcaniem treści, w najlepszym razie nieporozumieniem. Wszelkie wąty także proszę o kierowanie bezpośrednio do mnie.
Dziękuję.
Co do typów lubianych/nielubianych - w dużej mierze to zależy od danej osoby, jej indywidualnego charakteru i poziomu zdrowia. Fakt jednak faktem, że niektóre na niskich poziomach mogę znieść, a np. chorej dwójki w stresie za nic, podobnie z kontrfobijnym 6, z 3 nie mam za bardzo doświadczeń, ale opisy tych najmniej zdrowych chyba najbardziej mnie przerażają. Już na przeciętnych poziomach zdrowia jakoś szczególne wrażenie robią na mnie dwa typy, które szanuję i z którymi potrafię znaleźć bardzo dobry kontakt, świetnie się czując, bez szóstkowych obaw i braku pewności siebie. Są to: 5 i 8. Lubię je za ich sposób myślenia; konkretny, życiowy, oparty na solidnym światopoglądzie łączącym pragmatyzm z etyką u znanych mi 8 i wnikliwy, logiczny, poparty nieraz rozległą wiedzą i ponad przeciętnym intelektem u 5. Na wysokich każdy jest atrakcyjny, zdolny wywołać bardzo pozytywne wrażenie swoimi cnotami charakterystycznymi dla typu. Tutaj pewne 9w1 wywołuje mój szacunek pod każdym względem i wydaje się osobą bliską doskonałości, ale też 1w2 błyszczy w moich oczach pewną męskością, 3 wydaje się bardzo wspaniale prezentować. Wśród najbliższych znajomych 5 najczęściej się przewijają, ale za to więcej niż 8 jest typów: 4 i 6. 6 to wspaniali przyjaciele dla mnie. Do najbliższych osób, ważniejszych od większości znajomych, obok 5-tki i dwóch 6-tek są też: 2w1, 9w1, 7w6. W odpowiednich momentach pojawia się 4w3/5.
Pociągające wydają mi się szczególnie: zdrowe 1w2, 5w6, 7w6, 8 (nie umiem określić skrzydła) i - o zgrozo! - 6, choć super na przyjaciele, to jakby w związku zaczął nakręcać nawzajem szóstkowe słabości... nie, dziękuję. Z kim związek? Z 5w6. Najbliżej ideału.
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"