Czasem jest tak, że kto wszedł za głęboko w las, ten nie widzi już drzew (myślę o sobie). Dzięki za Twój postAnd pisze:Sam się dowiedziałem o tym, co napiszę poniżej, dopiero kilka lat po trafieniu na forum i to tylko dzięki śledzeniu kameralnych dyskusji.
Trzeba pamiętać, że motywacje są zmienne zależnie od poziomu rozwoju osobowości. Np. tutaj: http://enneagram.pl/Enneagram/poziomy_r ... iomy1.html jest dla Jedynki - co poziom, to trochę zmodyfikowana motywacja podstawowa.And pisze:Tak, tym, co ostatecznie rozstrzyga o tym, który typ reprezentujemy, są motywacje i to do nich powinniśmy się odnosić poszukując swojego typu.
Jako że napisałeś "Jeśli napisałem coś nie tak, to proszę bardziej biegłych w teorii ode mnie o skorygowanie." to się odniosę się
Tak przyjmuje większość badaczy i pisarzy, ale chyba nie wszyscy (od dłuższego czasu próbuję znaleźć źródło(a) tego poglądu, ale nie mogę - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?)And pisze:- typ ma się jeden i niezmienny przez całe życie.
Najpierw jest Podstawowa Potrzeba. Z niej wynika Podstawowy Lęk. To po spadku z poziomu pierwszego na drugi (wg Riso i Hudsona osoba na pierwszym poziomie nie ma już podstawowego lęku, i zrealizowała swoją podstawową potrzebę, jest więc wolna od Enneagramu rozumianego jako zestaw mechanizmów obronnych). Na niższych poziomach są kolejne warianty w tej spirali: podstawowy lęk tworzy wtórną potrzebę; jeżeli ona jest niezaspokojona, pojawia się wtórny lęk który tworzy potrzebę na trzecim poziomie; i tak dalej. W drugą stronę: wspinanie się po poziomach zdrowia to właśnie pokonywanie lęku z poziomu na którym obecnie jesteśmy i potem zaspokojenie potrzeby z danego poziomu.And pisze:- o przyporządkowaniu do poszczególnego typu decydują motywacje, lęki i pragnienia danej osoby.
- cechy osobowości nie decydują o typie. Istnieje większe rozpowszechnienie pewnych cech wśród poszczególnych typów, ale zdarzają się wyjątki.
btw dorzuciłem wątek do Indeksu, bo jest ciekawy i to dobra inicjatywa